Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komunia sw nie dla zwolennikow in vitro(?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:47, 01 Lip 2010    Temat postu:

"czynnik niesprzyjający" bo raczej z niedorozwinięciem umysłowym to niewiele ma wspólnego (chyba?).

rozwojowi ludzkości nie sprzyja też wiele innych instytucji, teorii i przyjętych zasad politycznych, społecznych. co nie znaczy, że są "kretyńskie". nigdy nie wiadomo do czego doprowadzą w rezultacie. a nuż się zdarzy tak, że w odpowiedzi na działania KK tego typu jak "odmowa komunii" dla osob popierających in vitro, zrodzi się COŚ, co wspomoże rozwój ludzkości

bo.... do rozwoju ludzkości, jak podejrzewam, wielu zaliczy wynalezienie broni palnej i innych akcesoriów wykorzystywanych globalnie lub regionalnie w sposób raczej "niesprzyjający" rozwojowi jakichś tam grup społecznych, etnicznych, politycznych.

wszystko jest jedno wielkie "niewiadomo" Anxious coś rozwojowego z teorii może niszczyć. coś niszczącego może spowodować odbudowę. lub przebudowę.

nie demonizuję KK, ani nie posądzam o kretynizm. wręcz przeciwnie.
taka strategia pewnie jest mocno przemyślana przez propagatorów pewnych idei i polityki kościelnej. i z pewnością przynosi skutki, kiedy trafia na właściwy grunt.

uważam, że to raczej ten grunt można nazwać czasem "kretyńskim" - jeśli bezwolnie przyjmuje to co się mu rozkaże i nakaże. ludzie myślący będą działali zgodnie z własnym sumieniem i wyborem dobrego i złego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:13, 01 Lip 2010    Temat postu:

Jayin napisał:


nie demonizuję KK, ani nie posądzam o kretynizm. wręcz przeciwnie.
taka strategia pewnie jest mocno przemyślana przez propagatorów pewnych idei i polityki kościelnej. i z pewnością przynosi skutki, kiedy trafia na właściwy grunt.

uważam, że to raczej ten grunt można nazwać czasem "kretyńskim" - jeśli bezwolnie przyjmuje to co się mu rozkaże i nakaże. ludzie myślący będą działali zgodnie z własnym sumieniem i wyborem dobrego i złego.


Problem w tym, że KK właśnie żeruje na ludzkiej ciemnocie i niewiedzy, a swoje największe plony zbiera wśród ludzi ubogich i niewykształconych. Człowiek wykształcony, zamożny w nosie będzie miał komunię, jeśli będzie mu zależało na in vitro (sądzę, że nawet nie zada sobie trudu, by się nad tym zastanowić). Zupełnie odwrotna sytuacja będzie się miała do ludzi biednych, którzy będą się bali nawet pomyśleć o in vitro w obawie przed gniewem proboszcza, napiętnowaniem, a nawet "wyklęciem".
To, co wymyśla KK to jest kretynizm, bo człowiek który choć trochę myśli nie pozwoli, by ktokolwiek rządził za przeproszeniem jego dupą. Przepraszam za mocne słowa, ale wścieka mnie w takich dyskusjach, że ktoś pozwala sobie na to by KK wtrącał się do jego najintymniejszych spraw. Dla mnie to pewnego rodzaju gwałt, odarcie z intymności. "Ja" decyduję czy chcę poddać się zabiegowi in vitro, a nie jakiś ksiądz, proboszcz, czy papież i co u diabła ma do tego wszystkiego komunia?
To jest ciemnota szerzona na olbrzymią skalę. Według KK ludzie mają być tępi, głupi, mają się licznie rozmnażać, a skoro licznie to znaczy żyć ubogo.. Mają chodzić głodni, zastraszeni tym, co im grozi w razie sprzeciwienia się KK i mają płacić pieniądze. Im biedniejsi i niedouczeni tym bardziej ulegli.
Nie rozumiem jak w dobie internetu i technologii jaka nas otacza ludzie wierzą w kościelne bzdury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:19, 01 Lip 2010    Temat postu:

Od setek (tysięcy?) lat - chyba od zawsze było tak, że najłatwiej jest kierować/sterować "ciemną masą". Ludźmi niewykształconymi, którzy boją się "albo Boga albo króla". Wtedy jest tłum powolny rozkazom i grupka "rządzących", którzy posiedli wielkie tajemnice, albo wielką armię Standard. Ani mocne, ani lekkie słowa tego schematu nie zmienią - i chociaż rozumiem twoje stanowisko w tym temacie kościołowym - to nie rozumiem tego irytowania się na realia. Wg mnie to sprawa osobista każdego z nas. Czy dać się wbić w ten tłumek ciemnogrodu, bez własnego zdania, czy myśleć samodzielnie i świadomie decydować wg własnego sumienia, a nie wg podanego "przepisu na bogobojne życie".

Tak swoją drogą ten przepis zmienia się z każdym soborem na trochę inny Porównując historycznie "zasady" kościoła na przestrzeni wieków - widać różnice i zmiany. Wywoływane głównie potrzebą chwili> Ale to dłuższy temat i nie będę bleblać tutaj

Wracając do sedna...
Wściekanie się na taki stan rzeczy nie daje nic poza rozstrojem żołądka Bo to się nie zmieni, dopóki są ludzie, którym - nie ukrywajmy - po prostu pasuje być tym "ciemnogrodem". Bo tak zostali wychowani, bo w takim klimacie najlepiej się czują - w ramkach, pod zarządem, z podanymi na tacy zasadami i spisem dobrych i złych rzeczy.

Wiesz - stare prawo rynku. Popyt = podaż.

Tobie nie odpowiada takie kierowanie i rozkazy. Mi też nie odpowiada.
A pani Zosi odpowiada. Bo lubi jak ktoś jej powie prosto i jasno: "Pani Zosiu! Jak chce pani przystąpić do komuni, to niechże pani Zosia: a) nie popiera in vitro, b) je w środy chleb z musztardą, c) w czasie mycia zębów śpiewa psalm". I pani Zosia jest szczęśliwa, że wie co ma robić, by dostąpić szczęśliwości wiecznej. I robi. Nieważne, jak bezsensowne to nakazy są, albo dziwaczne. Albo właśnie trącające w wolny wybór człowieka.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:03, 02 Lip 2010    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=p4a4zEvRY0E Filmik niestety wplata się w kampanię wyborczą ale jest dobry przykładem przesady w sprawie in vitro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 16:36, 04 Lip 2010    Temat postu:

Aganiok
Cytat:

Problem w tym, że KK właśnie żeruje na ludzkiej ciemnocie i niewiedzy, a swoje największe plony zbiera wśród ludzi ubogich i niewykształconych. Człowiek wykształcony, zamożny w nosie będzie miał komunię, jeśli będzie mu zależało na in vitro (sądzę, że nawet nie zada sobie trudu, by się nad tym zastanowić). Zupełnie odwrotna sytuacja będzie się miała do ludzi biednych, którzy będą się bali nawet pomyśleć o in vitro w obawie przed gniewem proboszcza, napiętnowaniem, a nawet "wyklęciem".


Już po stylu pisania i atakowaniu Kościoła katolickiego bez pudła można stwierdzić, że oto objawił nam się kolejny nick Ptakiego.
Widzisz Ptaki, jakoś nie możemy się rozstać, ciągle na siebie wpadamy.
Nie bardzo mogę pojąć, dlaczego jako ateista bezustannie drążysz to, co dzieje się w Kościele katolickim ?
Wyjaśnię ci to tak pokrótce:
- dla człowieka wierzącego i wiedzącego nie iestnieje coś takiego jak - to co piszesz - "gniew proboszcza".
Istnieją relacje między Bogiem a człowiekiem i albo się to rozumie, albo się wypisuje to co wypisujesz powyżej.

Cytat:

To, co wymyśla KK to jest kretynizm, bo człowiek który choć trochę myśli nie pozwoli, by ktokolwiek rządził za przeproszeniem jego dupą.


Człowiek, który choć trochę myśli nie pozwoli, by ktokolwiek wypisywał pod jego adresem kretynizmy.
Powtórzę jeszcze raz:
- ktoś, kto rozumie, czym jest życie, skąd pochodzi i dokąd zmierza, nie będzie wypisywał podobnych kretynizmów odnośnie części ciała służącej do siadania.

Cytat:

To jest ciemnota szerzona na olbrzymią skalę. Według KK ludzie mają być tępi, głupi, mają się licznie rozmnażać, a skoro licznie to znaczy żyć ubogo.. Mają chodzić głodni, zastraszeni tym, co im grozi w razie sprzeciwienia się KK i mają płacić pieniądze. Im biedniejsi i niedouczeni tym bardziej ulegli.



Bajki wypisujesz Ptaki!
Należę do Kościoła katolickiego i nikt mi nie każe "chodzić głodnym", nikt mnie nie "zastrasza", nikt mi nie każe być "tępym i głupim".

Cytat:

Nie rozumiem jak w dobie internetu i technologii jaka nas otacza ludzie wierzą w kościelne bzdury.


Technologia wyznacznikiem moralności ? d'oh!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez K-K dnia Nie 16:46, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:19, 04 Lip 2010    Temat postu:

K-K napisał:
Aganiok
Cytat:

Problem w tym, że KK właśnie żeruje na ludzkiej ciemnocie i niewiedzy, a swoje największe plony zbiera wśród ludzi ubogich i niewykształconych. Człowiek wykształcony, zamożny w nosie będzie miał komunię, jeśli będzie mu zależało na in vitro (sądzę, że nawet nie zada sobie trudu, by się nad tym zastanowić). Zupełnie odwrotna sytuacja będzie się miała do ludzi biednych, którzy będą się bali nawet pomyśleć o in vitro w obawie przed gniewem proboszcza, napiętnowaniem, a nawet "wyklęciem".


Już po stylu pisania i atakowaniu Kościoła katolickiego bez pudła można stwierdzić, że oto objawił nam się kolejny nick Ptakiego.
Widzisz Ptaki, jakoś nie możemy się rozstać, ciągle na siebie wpadamy.
Nie bardzo mogę pojąć, dlaczego jako ateista bezustannie drążysz to, co dzieje się w Kościele katolickim ?
Wyjaśnię ci to tak pokrótce:
- dla człowieka wierzącego i wiedzącego nie iestnieje coś takiego jak - to co piszesz - "gniew proboszcza".
Istnieją relacje między Bogiem a człowiekiem i albo się to rozumie, albo się wypisuje to co wypisujesz powyżej.

Cytat:

To, co wymyśla KK to jest kretynizm, bo człowiek który choć trochę myśli nie pozwoli, by ktokolwiek rządził za przeproszeniem jego dupą.


Człowiek, który choć trochę myśli nie pozwoli, by ktokolwiek wypisywał pod jego adresem kretynizmy.
Powtórzę jeszcze raz:
- ktoś, kto rozumie, czym jest życie, skąd pochodzi i dokąd zmierza, nie będzie wypisywał podobnych kretynizmów odnośnie części ciała służącej do siadania.

Cytat:

To jest ciemnota szerzona na olbrzymią skalę. Według KK ludzie mają być tępi, głupi, mają się licznie rozmnażać, a skoro licznie to znaczy żyć ubogo.. Mają chodzić głodni, zastraszeni tym, co im grozi w razie sprzeciwienia się KK i mają płacić pieniądze. Im biedniejsi i niedouczeni tym bardziej ulegli.



Bajki wypisujesz Ptaki!
Należę do Kościoła katolickiego i nikt mi nie każe "chodzić głodnym", nikt mnie nie "zastrasza", nikt mi nie każe być "tępym i głupim".

Cytat:

Nie rozumiem jak w dobie internetu i technologii jaka nas otacza ludzie wierzą w kościelne bzdury.


Technologia wyznacznikiem moralności ? d'oh!


Przepraszam, czy ktoś mi może wyjaśnić, co to za idiota?
Rozumiem, że wzięto mnie za Nikitę, zdarza się, ale "Ptaki"?

Nie godzi się.. Guy with axe Żądam zwrotu tożsamości.

btw... "K-K" a weź Ty się czep swojej teściowej, co? Pouczać mnie będzie i nawracać w imię czarnej mafii. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:31, 04 Lip 2010    Temat postu:

Tak się tylko zastanawiam.. w ramach popołudniowego lenistwa przy kawie .....
Dlaczego najwięcej do powiedzenia ( rozumianego jako jego ostra krytyka) o kościele mają ludzie do niego nie należacy ?
Logicznym wydawałoby się : co mnie obchodzi organizacja, która jest mi obca ?

I dodam, że argument " bo żal mi tych biednych katoli" jakoś do mnie nie przemawia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:17, 04 Lip 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:50, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 04 Lip 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:

Dlaczego najwięcej do powiedzenia ( rozumianego jako jego ostra krytyka) o kościele mają ludzie do niego nie należacy ?
Logicznym wydawałoby się : co mnie obchodzi organizacja, która jest mi obca ?


Może dlatego, że zostali zaraz po urodzeniu ochrzczeni (bez możliwości zdecydowania, jaką wiarę chcą wyznawać lub jakiej nie chcą), siłą doprowadzeni do I komunii i zmuszeni do bierzmowania?
Znam tą instytucję od podszewki i nie powiem o niej dobrego słowa.

Kilka dni temu oglądałam w TV reportaż o księdzu, który prześladował dziewczynkę, tylko dlatego, że dziecko nie przystąpiło do I komunii, a matka dziewczynki jest ateistką. Dziecko musiało zmienić szkołę, by nie być do reszty napiętnowaną. Ksiądz twierdził, że mała jest dzieckiem szatana i trąbił o tym gdzie popadanie.

Kto chce wierzyć, niech wierzy. Nie bronię mu. Moim zdaniem nie katolików się prześladuje w Polsce, a ateistów. Wystarczy rozejrzeć się wokoło. Spróbuj przy piątku zjeść w pracy bułkę z szynką, a dewotki żyć ci nie dadzą (ja oczywiście jem i jeszcze bezczelnie smaruję musztardą).

Mam prawo wyrażać swoją opinię, bo dla mnie ważniejszy jest człowiek i jego uczucia niż jakaś bezduszna instytucja, która bardziej szkodzi niż pomaga.

A i jeszcze..
Sprawa pomocy dla powodzian kilkanaście dni temu. Pobliski kościół wystawił ogłoszenie, że zbiera wszelkie środki dla powodzian. Mimo, że nie jestem wierząca udałam się tam z wielkimi tobołami najpotrzebniejszych rzeczy, które zakupiłam. I wiecie, co? Na drzwiach kościoła zastałam kartkę, że właśnie zaczął się weekend i wszelkie datki będą przyjmowane dopiero od poniedziałku rano. Brick wall

Kościół to szambo.. Tylko tyle i aż tyle.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:14, 04 Lip 2010    Temat postu:

UWAGA DLUGIE I NUDNE:P
(bo o teorii chrztu i innych takich)





"Może dlatego, że zostali zaraz po urodzeniu ochrzczeni (bez możliwości zdecydowania, jaką wiarę chcą wyznawać lub jakiej nie chcą), siłą doprowadzeni do I komunii i zmuszeni do bierzmowania?"

tak gwoli ścisłości "technicznej" sam chrzest w KK nie jest "obowiązujący" i nie oznacza, że człowiek "należy" do kościoła i nie może z niego odejść a bynajmniej do niczego nie zobowiązuje ochrzczonego. to raczej chrzestni (wierzący) są zobowiązani do wychowywania dzieciaków ochrzczonych w duchu KK, by kiedyś przyjęły swiadomie bierzmowanie. taka przynależność do KK jest w bowiem w pełni usankcjonowana dopiero po bierzmowaniu - które jest "w pełni świadomym przystąpieniem do kościoła i usankcjonowaniem wiary".

inna sprawa, że sakramenty katolickiego kościoła opierają się na zasadzie takiej, że udzielający sakramentu i przyjmujący go nie mogę wyrażać postawy anty- ani obojętnej (co akurat dzieje się w przypadku dzieci chrzczonych w wieku niemowlęcym) - gdyż wtedy sakrament jest nieważny. na siłę więc nie da się "usakramentowić" nikogo

więc wszelkie teksty o "bo ci katolscy rodzice to na siłę chrzczą dziecko, bez jego zgody wciskając je do kościoła katolickiego i odbierają mu wolnośc wyboru!" to kit totalny. wyboru dokonuje się, chrzest jest tylko wyrażeniem gotowości KK do przyjęcia ochrzczonego do swojej wspólnoty, a sam ochrzczony dostaje "przepustkę" do przyjmowania dalszych sakramentów - i to one de facto są "wiążące świadomie do śmierci". chrzest to taki... hmm... klucz do furtki, przez którą potem człowiek może sam świadomie i własnowolnie przeleźć dalej w odmęty KK, albo olać ją i pójść sobie w inną stronę. jakkolwiek klucz ma dalej.

dobra. stop.

rany brzmię jak szefowa sekty parakatolickiej. chociaż do kościoła namiętnie nie chadzam. ale uwielbiam naprostowywać błędne teksty "techniczne" w kwestii różnych religii i prawa Blue_Light_Colorz_PDT_02

jakkolwiek... chrzest zostaje w księgach KK wpisany i jest nieusuwalny jako wpis (nie ma czegoś takiego, jak "odchrzczenie"), ale nie znaczy to, że człowiek dostaje wypalony znak na czole i już został naznaczony przez KK na całe życie... no, proszę... bez takich heretyckich tekstów o "naznaczeniu przez kler"

a bierzmowanie na siłę? jeszcze o tym nie słyszałam
tzn. ze rodzice na siłę ciągną dzieciaka (nastolatka) do kościoła i ryczą mu nad głową: "bierzmuj się gówniarzu, bo wyrzucimy cię z domu"? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:41, 04 Lip 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:50, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:30, 05 Lip 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
Tak się tylko zastanawiam.. w ramach popołudniowego lenistwa przy kawie .....
Dlaczego najwięcej do powiedzenia ( rozumianego jako jego ostra krytyka) o kościele mają ludzie do niego nie należacy ?
Logicznym wydawałoby się : co mnie obchodzi organizacja, która jest mi obca ?

I dodam, że argument " bo żal mi tych biednych katoli" jakoś do mnie nie przemawia


Pewno, właśnie bo do niego nie należą.
Opozycja zawsze krytykuje rządzących..
Natomiast mnie zastanawia dlaczego katolicy dają dowody swojego katolicyzmu dopiero w konfrontacji z przeciwnikiem kościoła..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:31, 05 Lip 2010    Temat postu:

Jayin napisał:
UWAGA DLUGIE I NUDNE:P
(bo o teorii chrztu i innych takich)

"Może dlatego, że zostali zaraz po urodzeniu ochrzczeni (bez możliwości zdecydowania, jaką wiarę chcą wyznawać lub jakiej nie chcą), siłą doprowadzeni do I komunii i zmuszeni do bierzmowania?"

tak gwoli ścisłości "technicznej" sam chrzest w KK nie jest "obowiązujący" i nie oznacza, że człowiek "należy" do kościoła i nie może z niego odejść a bynajmniej do niczego nie zobowiązuje ochrzczonego. to raczej chrzestni (wierzący) są zobowiązani do wychowywania dzieciaków ochrzczonych w duchu KK, by kiedyś przyjęły swiadomie bierzmowanie. taka przynależność do KK jest w bowiem w pełni usankcjonowana dopiero po bierzmowaniu - które jest "w pełni świadomym przystąpieniem do kościoła i usankcjonowaniem wiary".

inna sprawa, że sakramenty katolickiego kościoła opierają się na zasadzie takiej, że udzielający sakramentu i przyjmujący go nie mogę wyrażać postawy anty- ani obojętnej (co akurat dzieje się w przypadku dzieci chrzczonych w wieku niemowlęcym) - gdyż wtedy sakrament jest nieważny. na siłę więc nie da się "usakramentowić" nikogo

więc wszelkie teksty o "bo ci katolscy rodzice to na siłę chrzczą dziecko, bez jego zgody wciskając je do kościoła katolickiego i odbierają mu wolnośc wyboru!" to kit totalny. wyboru dokonuje się, chrzest jest tylko wyrażeniem gotowości KK do przyjęcia ochrzczonego do swojej wspólnoty, a sam ochrzczony dostaje "przepustkę" do przyjmowania dalszych sakramentów - i to one de facto są "wiążące świadomie do śmierci". chrzest to taki... hmm... klucz do furtki, przez którą potem człowiek może sam świadomie i własnowolnie przeleźć dalej w odmęty KK, albo olać ją i pójść sobie w inną stronę. jakkolwiek klucz ma dalej.

dobra. stop.

rany brzmię jak szefowa sekty parakatolickiej. chociaż do kościoła namiętnie nie chadzam. ale uwielbiam naprostowywać błędne teksty "techniczne" w kwestii różnych religii i prawa Blue_Light_Colorz_PDT_02

jakkolwiek... chrzest zostaje w księgach KK wpisany i jest nieusuwalny jako wpis (nie ma czegoś takiego, jak "odchrzczenie"), ale nie znaczy to, że człowiek dostaje wypalony znak na czole i już został naznaczony przez KK na całe życie... no, proszę... bez takich heretyckich tekstów o "naznaczeniu przez kler"

a bierzmowanie na siłę? jeszcze o tym nie słyszałam
tzn. ze rodzice na siłę ciągną dzieciaka (nastolatka) do kościoła i ryczą mu nad głową: "bierzmuj się gówniarzu, bo wyrzucimy cię z domu"? Think


Wybacz, ale dla mnie to, co napisałaś to stek bzdur. Można się czepiać ideologii i obrzędów, można je tłumaczyć, omawiać, ale to nie zmieni faktu, że nijak takie wywody mają się do realiów i praktyk. Rzadko które dziecko ma siłę, by przeciwstawić się wierzącym rodzicom, którzy każą mu przyjąć jakikolwiek sakrament i nikt mi nie powie, że jest inaczej. Wiara katolicka to nic innego jak narzucanie określonych zasad i reguł od urodzenia, bez możliwości rezygnacji. Dopiero dorosły człowiek, sam o sobie stanowiący jest w stanie wyplątać się z religii, którą narzucono mu w dzieciństwie. 15 czy 16 latek nie powie wierzącym rodzicom, że nie pójdzie do bierzmowania. Musi iść, nie ma wyjścia. Póki nie osiągnie pełnoletności i nie zacznie sam na siebie zarabiać musi stosować się do reguł panujących w domu. Koniec kropka. Oczywiście są wyjątki Znam takie.

Powiem szczerze, że strasznie bawi mnie zacietrzewienie niektórych katolików.. Dajcie spokój ateistom, bo choć kler mówi Wam, że to dzieci szatana to i tak wszyscy spotkamy się w "piekle" (cokolwiek to znaczy) Ateisty nie da się nawrócić i każdy katolik powinien wbić sobie to do głowy jak pacierz. Shame on you


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jednak_odchodze dnia Pon 9:34, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 9:33, 05 Lip 2010    Temat postu:

Aganiok

Cytat:

btw... "K-K" a weź Ty się czep swojej teściowej, co? Pouczać mnie będzie i nawracać w imię czarnej mafii.


Ha ha haa!
Tak się czasem zastanawiam, czy przypadkiem nie jest tak, że te wszystkie nicki to jest tylko i wyłącznie jeden Ptaki ?
No bo fora internetowe świecą pustkami. Jeszcze parę lat temu wszyscy zawzięcie ze sobą dyskutowali. Dziś już nikomu się nie chce i wystarczy popatrzeć, jak rzadko pojawiają sie wpisy na różnych forach. Natomiast tam gdzie jest Ptaki, tam jest gęsto od wpisów.

A wracając do nawracania...
Nikogo nie nawracam. Zastanawia mnie tylko, dlaczego ATEIŚCI najwięcej atakują Kościół katolicki (żaden inny, a właśnie katolicki!) ?
Ateiści powinni być jak najdalej od Kościoła.
Nie powinno to ich w ogóle interesować. Skoro uznają, że nie ma Boga, to co robią w Kościele ?
Ale ateiści jakoś nie są obojętni wobec Kościoła
Są wyjątkowo zaangażowani w sprawy tegoż Kościoła.
Nie dziwne ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:42, 05 Lip 2010    Temat postu:

K-K napisał:
Aganiok

Cytat:

btw... "K-K" a weź Ty się czep swojej teściowej, co? Pouczać mnie będzie i nawracać w imię czarnej mafii.


Ha ha haa!
Tak się czasem zastanawiam, czy przypadkiem nie jest tak, że te wszystkie nicki to jest tylko i wyłącznie jeden Ptaki ?
No bo fora internetowe świecą pustkami. Jeszcze parę lat temu wszyscy zawzięcie ze sobą dyskutowali. Dziś już nikomu się nie chce i wystarczy popatrzeć, jak rzadko pojawiają sie wpisy na różnych forach. Natomiast tam gdzie jest Ptaki, tam jest gęsto od wpisów.

A wracając do nawracania...
Nikogo nie nawracam. Zastanawia mnie tylko, dlaczego ATEIŚCI najwięcej atakują Kościół katolicki (żaden inny, a właśnie katolicki!) ?
Ateiści powinni być jak najdalej od Kościoła.
Nie powinno to ich w ogóle interesować. Skoro uznają, że nie ma Boga, to co robią w Kościele ?
Ale ateiści jakoś nie są obojętni wobec Kościoła
Są wyjątkowo zaangażowani w sprawy tegoż Kościoła.
Nie dziwne ? Think


Szybciutko Ci odpowiadam:

Agresja budzi agresję. Gdyby katolicy nie atakowali ateistów to nie byłoby sprawy, niestety w naszym kraju to niemożliwe. Moherowe berety nie odpuszczają nawet dzieciom. Ateiści nie są przeciwko kościołowi, oni się jedynie przed nim bronią.
Tylko religia KK tak bardzo wyśmiewa, atakuje i gnębi osoby niewierzące. To jest dosłownie POGROM, przynajmniej w Polsce.
Apel do katolików: LUDZIE NAUCZCIE SIĘ TOLERANCJI.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:59, 05 Lip 2010    Temat postu:

Aganiok napisał:
Apel do katolików: LUDZIE NAUCZCIE SIĘ TOLERANCJI.


Twój apel wynika ze słusznych pobudek, ale możesz z równym powodzeniem napisać:
Apel do szalikowców: zapraszajcie kibiców innych drużyn piłkarskich na piwo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:00, 05 Lip 2010    Temat postu:

Formalny napisał:
Aganiok napisał:
Apel do katolików: LUDZIE NAUCZCIE SIĘ TOLERANCJI.


Twój apel wynika ze słusznych pobudek, ale możesz z równym powodzeniem napisać:
Apel do szalikowców: zapraszajcie kibiców innych drużyn piłkarskich na piwo!


Bardzo ładna wizja. Blue_Light_Colorz_PDT_02 Proszę ją wcielić w życie. Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:01, 05 Lip 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:51, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:07, 05 Lip 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Aganiok, czy w Twojej wizji tolerancji mieści się zwalczanie do ostatniej kropli krwi?


Mogę, jestem u-bootem..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 10:09, 05 Lip 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Aganiok, czy w Twojej wizji tolerancji mieści się zwalczanie do ostatniej kropli krwi?


Nie zabija sie wroga bo wtedy nie bedzie wiedzial ze przegral Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin