po 30-tce

znana ktośka · Gość

Wena nigdzie nie uciekła
może na kocyku gdzieś się spieka
teraz w cieniu odpoczywa
i czeka na ludzi, których ubywa.....na urlopy

Kiedy wrócą, zaszaleją
forum potokiem słow zaleją

habe

siedzi wena na kocyku
spragniona słońca promyków
a tu z chmurą deszcz naciera
i wenie wenę odbiera
do tworzenia limeryków

Aproxymat

Tygrys w paski gryzł obrazki
Super supeł Tygrys zgryzł
Zagryzł posła, słup, zarazki,
Teraz Tygrys leczy zgryz.

habe

słońce za zasłoną się słania
chmura chmurę chmurą zasłania
deszcz deszczuje
lato odlatuje...

melpomena

Habe, nie nie nie.... Lato ma zostać i już.
Bo tak!

habe

"Lato, jakże cię ubłagać?
Prośbą jaką? Łkaniem jakim?
Tak ci pilno pójść i zabrać
w walizce zieleń i ptaki?
Ptaków tyle, zieleni tyle...
Lato! Zaczekaj chwilę..."

/Gałczyński/

Błagajmy zatem...

selena

znalazlam jakies zalączniki z gazety z limerykami.. i takimi tam roznymi zartobliewosciami..
zacytuje wiec-co-po-nie-kto-re moze ???

Gdyś juz pan zaliczyl
swą kolejną dyche
patrz - Eros ci zmalal
rozd!eła sie Psyche...

ribka_pilka

Pewien śliczny, dojrzały kabaczek
rozpaczał, że nikt przy nim nie płacze
ukradł gen cebuli
i wszystkich rozczulił
a przy tym ma nowy smaczek...

Aproxymat

Pewna niewielka rzodkiewka
Energiczna była i krewka
Nerwowa i spięta
Az w końcu opętał
Ją pomysł by mieszkać na drzewkach.

ribka_pilka

Podwiędnięta pewna pietruszka
chciała wyglądać jak gruszka
talię ściskała
się malowała
by seler jej czule szeptał do uszka

habe

Przecudnej urody te Wasze ogrodowo - warzywne limeryki

jak coś wymyslę fajnego, to tez wpiszę (ale podnieśliście poprzeczkę! ) Brick wall

habe

pewien ogórek młody i zdolny
pragnął być dziki wolny swawolny
lecz podła gospodyni
w słoiku z koprem czyni
z dodatkiem czosnku zeń ogórek małosolny

ribka_pilka

Aproxymat

Pewien ambitny bakłażan
Zapragnął być sławny jak Tarzan
Wyruszył z ogródka
Opowieść to krótka
Bo dziś go ktoś pewnie podsmaża.

ribka_pilka

Pewna rzeżucha dorodna
była nadzwyczaj łagodna
w język nie szczypała
smak dopieszczała
a nawet była ozdobna

Aproxymat

Hmm.. dawno nie jadłem rzeżuchy.

bobro

a ja szpinaku...

Aproxymat

O, a ja jadłem naleśniki szpinakowe w piątek na śniadanie

ribka_pilka

Zagon szpinaku spod Krakowa
sprytnie się przed Bobro schował
choć wszędzie lukał
wszystko obszukał
przed Bobro jednak się uchował

ribka_pilka

Bobro lukał...nie szpinak