Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

My tutaj i my w realu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:49, 17 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:39, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Czw 22:34, 17 Cze 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Czytając ostatnie posty nasunęła mi się taka refleksja: to chyba nie do końca jest prawdą, że jesteśmy w necie bardziej pewni siebie. Chyba bardziej śmiali. Pewność siebie to jednak coś innego, coś wewnętrznego a nie skierowanego na zewnątrz.
W pierwszej chwili pomyślałem, że czepiasz się słówek, ale nie... świadomość własnej wartości, a brak zahamowań wobec innych to dwie różne rzeczy. Wszystko rozbija się o anonimowość, nic nowego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:40, 17 Cze 2010    Temat postu:

Dwuznacznośc.
Niektózy to nazywają fałszem.
Zapewne ...czasem tak jest.
Jednak, bez względu na to, czy to real, czy net; oddajemy tyle siebie, ile chcemy, ile potrafimy.
Jakkolwiek to inni zinterpretują, tylko my wiemy, ile nas prawdziwych jest w danym wizerunku.
Zabawne, że dośc często ludzie prawdziwośc odczytują jako fałsz.
Tak wolą?
Pewnych wizerunków wolą nie przyjmowac do wiadomości.
Można to nazwac anonimowością.
Anonimowośc jest fajna.
Zachowanie siebie tylko dla siebie jest bezpieczne, choc czasem coś tracimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
POjep
wolframowy żarnik


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:47, 17 Cze 2010    Temat postu: Re: My tutaj i my w realu

kasia_imig napisał:
Czy zachowujecie się tutaj tak samo, jak w realu? Ja na pewno nie ...

Nie widzę i nie mam powodu, aby być kimś innym lub kogoś udawać albo się kreować. Ale też nie mnie oceniać czy jestem taki sam...
Na pewno to co tu piszę, powiedziałbym i w realu, o ile byłyby akurat takie same tematy poruszane, w których coś tu czasem skrobnę...

Byłbym oszukał... Jednak nie wszystko jest do końca takie, na jakie wygląda. "Avatarowi" trochę latek przybyło a włosów ubyło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Czw 23:16, 17 Cze 2010    Temat postu:

Paj napisał:
Dwuznacznośc.
Niektózy to nazywają fałszem.
Zapewne ...czasem tak jest.
Jednak, bez względu na to, czy to real, czy net; oddajemy tyle siebie, ile chcemy, ile potrafimy.
Jakkolwiek to inni zinterpretują, tylko my wiemy, ile nas prawdziwych jest w danym wizerunku.
Zabawne, że dośc często ludzie prawdziwośc odczytują jako fałsz.
Tak wolą?
Pewnych wizerunków wolą nie przyjmowac do wiadomości.
Można to nazwac anonimowością.
Anonimowośc jest fajna.
Zachowanie siebie tylko dla siebie jest bezpieczne, choc czasem coś tracimy.
Mam wątpliwości. Jeśli chcę poznać swoją tożsamość to muszę znać odpowiedzi czyli zadawać dużo pytań. I teraz pytanie: czy w internecie można szukać prawdy? Pierwsze co się nasuwa to : nie! Ale być może jest tak, że ten brak zahamowań pozwala bardziej obiektywnie kogoś ocenić? Tylko istnieje taka pułapka, że można zawierzyć komuś kto ma całkowicie złe, jakkolwiek to rozumieć, intencje.
Z kolei gdyby takie pytanie padło w życiu to, być może pytany nie chcąc ranić uczuć rozmówcy pokolorował by rzecz.
Znowu ciężko mi jest się pogodzić z myślą, że coś tak zepsutego moralnie jak internet może kreować moją świadomość.

Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:29, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:40, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:00, 18 Cze 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:

Czy inni ludzie mają rzeczywiście taki wpływ na kreowanie naszej świadomości? Nas - ludzi dorosłych? Jeśli zadaję sobie pytanie: "kim jestem?" - to zadaję je przede wszystkim sobie. Nikt nie zna moich najgłębszych intencji, emocji i myśli, więc czy jest zdolny mnie ocenić? Chodziło mi raczej o pewną nieświadomą pomoc. Spotykamy się tutaj z reakcją tylko na pewien wycinek naszej tożsamości, przefiltrowany przez cudze wyobrażenia. Czy faktycznie mogę się tutaj dowiedzieć czegoś o sobie? O innych? Czy tylko poznać poglądy? Czy cała sfera emocjonalna w necie nie jest przypadkiem wielką iluzją?


Możesz się tutaj dowiedzieć o sobie tylko sama pojmując siebie w tej konkretnej sytuacji i miejscu, a nie bo ktoś Ci powie jaka jesteś, albo zareaguje w taki a nie inny sposób na Twoje słowa.
Forum to nie jest lustro. To krzywe zwierciadło.
Jesteśmy składową wielu elementów, wielu emocji w różnych konkretnych sytuacjach, wielu myśli, obaw, nadziei.. Na forum ujawniamy sami przed sobą tylko te, adekwatne do tego miejsca i w takim zakresie jaki sami sobie ustalimy. W takim miejscu mogą nas dopaść nasze własne demony.
Każdy się jakoś z nimi rozprawia sam, bo tylko sam może to zrobić..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 9:05, 18 Cze 2010    Temat postu:

O ile zachodzi potrzeba, żeby się z tymi rozprawiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:12, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:40, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:15, 18 Cze 2010    Temat postu:

To chyba zależy od dysonansu między światami, naszymi w nich potrzebami i sposobu w jaki chcemy je realizować.
Internet nigdy nie będzie światem rzeczywistym, nigdy..
więc i nasza w nim rzeczywista bytność jest jakaś amputowana.
To wszystko jest jakimś miksem fragmentów prawdy, fałszu i subiektywnych wyobrażeń.
Plusem jest to, że taka nierzeczywista rzeczywistość stymuluje wyobraźnię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 9:42, 18 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:

Internet nigdy nie będzie światem rzeczywistym, nigdy..
więc i nasza w nim rzeczywista bytność jest jakaś amputowana.

Migdy nie mów nigdy. Czy Internet rzeczywiście nie jest światem rzeczywistym? Skąd taka teza? Jestem nierzeczywisty w tym momencie, bo pisze post na forum? A gdybym to samo powiedział w rozmowie telefonicznej, to jestem rzeczywisty? A gdyby telefon był netfonem, to już jestem nierzeczywisty? A może dopiero jestem rzeczywisty, gdy mówię te słowa face to face?


- "Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami wysyłanymi do twojego mózgu." - Matrix


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:45, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:41, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:46, 18 Cze 2010    Temat postu:

Może w takim razie należałoby na nowo zdefiniować pojęcia światów i rzeczywistości?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 9:48, 18 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Może w takim razie należałoby na nowo zdefiniować pojęcia światów i rzeczywistości?

To spróbuj. Zacznijmy od najprostszej rzeczy. Rzeczywistość jest obiektywna czy postrzegana?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:51, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:41, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:02, 18 Cze 2010    Temat postu:

Uhm..

to będzie bolało

może być jedna rzeczywistość a reszta to bajki, może być kilka rzeczywistości, które składają się w jedną..
Rzeczywistość to jakaś wypadkowa - zwana w dalszej części tekstu "odbiorem" - na która składa się setka elementów. Przede wszystkim nasze zmysły, wszystkie siedem, doświadczenie i wiedza.
Wychodzi mi na to, że każdy ma swoją subiektywna rzeczywistość.. która bazuje na kilku podstawowych i zweryfikowanych filarach: prawa, zasady i umowy miedzy ludźmi.

Internet jest rzeczywisty i forum też, bo faktycznie istnieją, ale to co wewnątrz to wirtualne jest. Istnieje, ale jakie jest naprawdę? Kalejdoskop.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pią 10:07, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 10:07, 18 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Uhm..

to będzie bolało

może być jedna rzeczywistość a reszta to bajki, może być kilka rzeczywistości, które składają się w jedną..
Rzeczywistość to jakaś wypadkowa - zwana w dalszej części tekstu "odbiorem" - na która składa się setka elementów. Przede wszystkim nasze zmysły, wszystkie siedem, doświadczenie i wiedza.
Wychodzi mi na to, że każdy ma swoją subiektywna rzeczywistość.. która bazuje na kilku podstawowych i zweryfikowanych podstawach: prawa, zasady i umowy miedzy ludźmi.



Czyli raczej skłaniasz się do tezy, iż to jest rzeczywistość postrzegana, tak?
I w sumie nie ma różnicy, czy za medium przekazu służy powietrze, czy Internet? (wracam z uporem maniaka do tego, co jest rzeczywiste, czy słowa wypowiedziane, czy słowa napisane w poście na forum na ten przykład)
W związku z powyższym Internet jest czy nie jest rzeczywistością (w dużym skrócie myślowym).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:08, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:42, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 10:08, 18 Cze 2010    Temat postu:

Eeeee nie bawię się. Ja cytuję, Ty poprawiasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:12, 18 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:43, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 12 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin