po 30-tce

Poldek

Czyzby katolik umarl?
Od rana "media" trabia o naciskach politykow "partii rzadzacej" na dziennikarzy, a tu cisza?

To ja musze:
Dziennikarz regionalnej gazety z Koszalina oskarza jednego z wiceministrow, ze interweniowal po publikacji felietonu na jego temat i w wyniku interwencji dziennikarz stracil prace.

Innym przypadkiem byla interwencja szefa kancelarii premiera w PAP, aby dziennikarz nie zadal niewygodnego dla premiera pytania..i dziennikarz dostal polecenie od swojego szefa aby pytania nie zadawac.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wprawdzie nie trudno mi pojac dlaczego politycy staraj sie manipulowac mediami, ale trudno zrozumiec powody dla ktorych media na tak jawna manipulacje soba pozwalaja.

Kolejny przyklad glupoty?
Nadziei, ze "sie uda", ze "nikt sie nie dowie"?
A moze po prostu kolejny przyklad chamskiej arogancji, jaka nabywa polityk dorwawszy sie do wladzy?

Juli*

Na dwoje babka wróżyła. Raz jedni, raz drudzy górą. Czasem sobie szkodzą, innym razem pomagają. Wszystko zalezy od sytuacji.

nudziarz

ribka_pilka

Naciski były, są i...mam nadzieję, że ich nie będzie...
Jeśli dobrze pamiętacie, to wiecie, że (nie zawężam do Polski) odnotowano tajemnicze zgony niewygodnych dziennikarzy...Pewnie zaczęło się od nacisków.

Juli*

Bądźmy obiektywni - wścibscy dziennikarze też przyczyniają się do ludzkich tragedii. Dlatego wcześniej napisałam, ze wszystko zależy od sytuacji. Każda ze stron ma swoje na sumieniu i również każda walczy o swoje. Oby tych złych walk było jak najmniej.

Kilo OK · Wysłany: Wto 8:17, 01 Mar 2011 Temat postu:

A niby czym sie ekscytować?
"Przełożenie medialnej wajchy"*, nawoływanie salonu do autocenzury by zaprzestać wyrażania negatywnych opinii o rządzie, inwigilowanie dziennikarzy a teraz to.
Rząd jak miał być każdy pamięta, jaki jest większość widzi.... Mnie PO nie jest w stanie niczym zaskoczyć. A właściwie jest.... kompetencją i realizacją obietnic wyborczych, obietnic złożonych nie salonowy a "motłochowi wyborczemu".

* Donaldenko o krytyce PO w TVN-ie

Kewa · Wysłany: Wto 11:40, 01 Mar 2011 Temat postu:

bea777 · Wysłany: Śro 9:12, 02 Mar 2011 Temat postu:

Myślę, że manipulacje niestety były, są i ...będą, bo przecież "motłochem" trzeba sterować, by osiągnąć swoje cele. I owe manipulacje dotyczą zarówno mediów jak i światka polityki... Jedno i drugie w równym stopniu OHYDNE. Media potrafią zniszczyć każdego, podobnie jak każdego na ołtarze wznieść, a politycy z powodzeniem poruszają się slalomem, by na stołkach "...trwać nieprzerwanie..." . I zabawa w ciuciubabkę trwa ...kręci się karuzela.

Jayin · Wysłany: Śro 9:25, 02 Mar 2011 Temat postu:

na lokalnym podwórku widać wyraźnie u nas jaki wpływ ma konfiguracja polityczna na układy w mediach (TV, radio). po każdym wyborach lokalnych - wymiana sporej części "ważnej" ekipy w mediach

media zawsze były i będą sterowalne.

Gość · Wysłany: Śro 17:53, 02 Mar 2011 Temat postu:

Jaki to był nacisk?
Tusk będąc w Izraelu prowadził rozmowy i podczas oficjalnych rozmów nie padł temat o zwrocie mienia pożydowskiego. Prawdą jest, że miało w Polsce prawo, które miało to regulować. Nie powstało! Dziennikarz miał zadać pytanie, które odnosiło się do tematu, który nie był omawiany. Powstała awantura, która jest tematem dociekań i rządań.

To tak, jak spotykają się dwie rodziny na spotkaniu, na którym młody człowiek oświadcza się dziewczynie i prosi jej rodziców o jej rękę. Ojciec młodego mało bystry pyta się, czy aby panna młoda jest jeszcze cnotliwa.

Juli* · Wysłany: Czw 12:03, 03 Mar 2011 Temat postu:

E tam, to jest zwykłe przeciąganie liny i tak nic w tym zakresie się nie zmieni. Mnie zawsze męczy monotonność dziennikarska. Jak już wpadną w jeden temat, to na wszystkich stacjach całymi dniami i nocami non stop to samo. Co do polityków - kiedy dziennikarze są im potrzebni to ok., ale gdy lekko nadepnie pewien dziennikarz polityka na przysłowiowy odcisk, to wrzawa.