po 30-tce

Cadrah

Nie dalej jak wczoraj udalo mi sie uslyszeć wypowiedź pewnego "szacownego" czlonka ekipy rządzącej a mianowicie Giertycha.
Wypowiedź a w zasadzie apel skierowany do czlowieka pelniącego funkcję prezydenta warszawy i do mlodzierzy wszechpolskiej.

Apel dotyczyl mającej się odbyć parady równości...chyba 10 czerwca.
Jak zwykle argumentacja Giertycha, sprawila, że gdybym nie siedzial w aucie, to pewnie zataczalbym sie ze śmiechu.

Cóż w/w zapelowal aby prezydent warszawy poszedl w ślady kaczyńskiego i nie wyrazil zgody na mającą się odbyc parradę. Zaapelowal również do mlodzierzy wszechpolskiej aby zrezygnowali z kontrmanifestacji. Jest to o tyle zabawne, że te "mlodociane bojówki lpr'u" biegają na krótkiej smyczy i w kagańcu. Pewnie mial być to pokaz dobrej woli Blue_Light_Colorz_PDT_02

.

Cóż Giertych jak sam powiedzial robi to także dlatego, żeby polacy mogli w spokoju obglądać mundial - no, tak oczywiście e glowach biednych polaków zmieści się tylko jedna myśl naraz Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ech.....

Aproxymat

Zdaje się, że prawnik pan Giertych udaje, że nie wie, że prezydent Warszawy nie ma prawa takiej parady zabronić.

Poza tym jak chcę oglądać Mundial, a chcę, to mi to czy jakaś parada się przemaszeruje ulicą (i to w innym mieście) nie przeszkadza wcale, więc "mundialowa" argumentacja jest kompletnie nietrafiona. Właściwie to ostatnio mam wrażenie, że Giertych usiłuje się wypowiadać we wszystkich możliwych sprawach (a jak nie on, to Wierzejski czy któryś z jego klonów), przeważnie niekompetentnie i bez sensu...

Cadrah

chyba staje się fanem pana Giertycha,

ostatnie ciekawskie propozycje tegoż patrioty to m.in.

1) nowy przedmiot w szkolach "wychowanie patriotyczne"

- zawsze wydawalo mi się, że tą rolę spelnial j. polski, a przynajmniej powinien. Wychowanie patriotyczne zapewne przypominać może jakąś tępą indoktrynacje. "Wpajanie patriotyzmu" powinno odbywać się przecież subtelnie, nie w sposób przypominający "pamiętnik aktywisty", czy przemówienia Mao. Zupelny nonsens.

2) obowiązkowa religia w szkolach Pray

- no comment

Jakoś wczoraj czy przedwczoraj odbyla się manifestacja "poparcia" Blue_Light_Colorz_PDT_02

dla poczynań giertycha zorganizowana przez ZNP. Zapewne wkrótce okaże się - hm...czyżby w trakcie najbliższej konferencji prasowej - że większość pedagogów to homoseksualiści, a studenci i uczniowie to lewackie bojówki.

Można by to opatrzyć znaczkiem "Teraz polska" Brick wall

Kewa

Posunięcie z obowiązkowym wychowaniem patriotycznym jest jak najbardziej zniechęcające do patriotyzmu, ja myslałam, że oprócz polskiego załatwia to historia i WOS, ale widać dawno do szkoły chodziliśmy

a nasze dzieci to tępe jakieś i jak się im patrotyzmu na tacy nie poda to same go nie znajdą, wolałabym być gejem niż takim wymuszonym patriotą
Jest w człowieku bunt odwieczny przeciwko wszystkiemu co narzucone, ale Romek G nie jest ani psychologiem, ani pedagogiem i zdaje się nie mieć o tym zielonego pojęcia

Aproxymat

Nie mieliśmy w szkole wychowania patriotycznego, czy to przeszkadza nam być patriotami? Poza tym nie wiem czy patriotyzmu można nauczyć za pomocą obowiązkowych szkolnych lekcji, ocen itd.

Drahna

Rycheza

A ja się dzisiaj przekonałam, że jestem ietolerancyjnym moherowym beretem, bo mnie nerwy ze trzy razy poniosly, jak próbowal;am się poruszać po Waeszawie... kurde felek, ja niech se taki jeden z drugim w domu siedzi i robi co chce! Mnie nie interesuje, kto z kim sypia i dlaczego. Mam znajomega geja, którego bardzo lubię... ale gdy widzę takie kretynizmy, jak ta parada, to przestaję być tolerancyjna... ba, zaczynam być wojującym moherowym Guy with axe

Cadrah

lulka

Rysiu, a czy parada koła gospodyń wiejskich z Pcimia też byłaby dla Ciebie kretynizmem?
Zachowują się tak, a nie inaczej bo już mają dosyć statusu tych co to mogą spać z kim chcą i najlepiej z tych łóżek nie wychodzić. Te parady są po to żeby ludzie przyjęli do wiadomosci, że oni są, mają prawo chodzić po ulicach trzymając się za ręce i nie być wytykani palcami, opluwani itd. itp.
Inna sprawa, że sama się zastanawiam do czego to doprowadzi.
Jeśli do parad golasów niczym ta w Berlinie to chyba też nie byłabym zachwycona. I bynajmniej nie o paradę mi chodzi bo w końcu nie oglądam tego co mnie nie interesuje, ale do ogólnych zmian norm obyczajowych.
Podsumowując - rozumiem homoseksualistów i nie mam nic przeciwko paradom w takiej formie w jakiej one są.

Aproxymat

Podejrzewam, że Rychezie chodziło raczej o to, by wolność organizowania parad nie wchodziła w konflikt (w paradę?

) z wolnością swobodnego poruszania się po mieście dla zwykłych jego mieszkańców. Od dawna byłem zwolennikiem wydzielania jakichś obszarów gdzie każdy mógłby sobie organizować parady, wiece i demonstracje, przy okazji nie zakłócając życia tym, którzy akurat nie mieliby ochoty by takie rzeczy działy im się pod oknami albo utrudniały swobodny ruch. Taki wydzielony obszar miałby stałą obsługę medialno-prasowo-telewizyjną, opłaconych ochroniarzy, sanitariaty i inne niezbędne elementy przydatne w organizowaniu parad. Mógłby być to np. rejon Parlamentu, co dobrze świadczyłoby o demokracji i przy okazji politycy mieliby blisko, gdyby koniecznie chcieli się pokazać.