po 30-tce

bobro

a znajdę to w bibliotece?

Aproxymat

Czytałem gdzieś recenzję, całkiem pochlebną, więc teraz Wawi mnie też zachęcił, tylko dokończę tradycyjnie inne zaległe nowości

illunga

Steve Fosset został oficjalnie uznany za zmarłego, Jakoś w głowie mi się nie mieści, by osoba tak znana, tak majętna, tak wysportowana...po prostu przepadła bez śladu. Mój mąż mi tłumaczy,że tereny nad którymi leciał to gigantyczne pustkowia. Góry, pustynia...
Ale przecież w dobie satelitów różnego typu...namierzania...przecież nawet internauci szukali go na zdjęciach z kosmosu.
I tak po prostu nic?

A może on chciał zniknąć? A może to był przesyt? Bo czego jeszcze może pragnąć człowiek, który osiągnął tyle co on?
Może żyje jednak gdzieś tam, pod innym już nazwiskiem i cieszy sie z odkrywania "innego" życia?
Chciałabym w to wierzyć. Bo tak naprawdę, to podziwiałam go za odwagę realizowania swoich marzeń.

animavilis · Gość

Aproxymat

Mógł sobie kupić spokój i anonimowość. Na co zasoby pieniężne też by mu pozwoliły (nie wiem nic o przebiegu sprawy spadkowej). W każdym razie zniknięcie zupełnie bez śladu to dziwna sprawa jest.

illunga

Zasoby wspomagają, ale też i w pewnien sposób są kulą u nogi, bo jak niewiele masz, to niewiele ryzykujesz. A Fosset robił totalnie odpalone rzeczy.
Fakt,że jaki człowiek, takie marzenia. Bez względu na "zasób" wielu przedkłada święty spokój na kanapie, nad szaleństwa realizacji czegośtam.

illunga

illunga

Dziś Dzień Cyborga

Popiszemy o technologii.

Jednak Blue Ray! Sony wygrało. No i co teraz? Może ktoś mądry wymyśli jakieś "przejściówki", które pozwolą na odtworzenie płyty "dla czerwonego lasera" w odtwarzaczu z niebieskim? Przyznaję,że perspektywa zakupu nowego sprzętu ( i co gorsza- nauki jego obsługi!) nie wprawia mnie w zachwyt Think

. A niestety ( a może "stety"), postęp technologicvzny jest taki,że już nie czeka się sto lat na wprowadzenie jakiejś nowinki w życie. Ile trwało przejście z zapisu VHS na DVD? Szybciorem. Więc teraz trzeba sie spodziewać,że będzie podobnie.
A ja mam tak mało miejsca na szafce obok telewizora! placz

Aproxymat

No czytniki Bluerayowe nie są zbyt olbrzymie, więc o miejsce się nie martw

I obsługa nie jest bardziej skomplikowana niż w przypadku DVD, bo dla użytkownika niewiele się zmienia

illunga

Tia

nieskomplikowana. A te 7 tomów instrukcji obsługi to tak sobie. Do poczytania. A później człowiek boi się cokolwiek nacisnąć, bo za jednym "klik!" zmienia 75 % ustawień d'oh!

No chyba,że tylko ja tak mam przewala oczami

Ale chciałam o czym innym: Księżyc będzie dziś uprzejmy zaćmić się. O nieludzkiej co prawda porze, ale... hmmmm....no nie powiem: mam ochotę na niespanie

A jak nie będę spać, to będę robić zdjęcia ( moim biedniutkim aparacikiem

) Zobaczymy ( albo nie zobaczymy, jak usnę)

Aproxymat

Eee... zerknąłem przez okno ale same chmury. Zresztą ja mam bardzo kiepski widok i prawdopodobnie tylko naprawdę duże wydarzenia astronomiczne mógłbym dostrzec ze swoich okien

bobro

bez przesady... gdyby to było zaćmienie Słońca to bym wstał o tej trzeciej czy czwartej nad ranem, ale dla Księżyca mi się nie chce... poczekam na gotowe zdjęcia...

Aproxymat

O trzeciej nad ranem to Słońce jest przeważnie z innej strony globu

illunga

A ja mam bezchmurne niebo. I księżyc w pełni widać pięknie.
Rozśmieszyła mnie grupa jakichś netowych wielbicieli nieba, która organizuje internetowy przekaz on-line. Będą sobie siedzieć i patrzeć w ekrany. To chyba jest już dewiacja. Blue_Light_Colorz_PDT_02

On-line to ja mam za szybą okna własnego, a nie za szybą monitora

bobro

rzuciłem szklanym okiem na Księżyca jak był jeszcze po mojej stronie bloku, pozachwycałem się przez chwilę pięćdziesięciokrotnym powiększeniem, a teraz idę spać

illunga

No i nico

Przygotowałam się, a jakże: aparat nastawiony, zegarek też ( z wrażenia sama budziłam się co godzina) no i w kulminacyjnym momencie okazało się,że mam na niebie śliczną mgłę i z księżyca to jedynie jakąś bladą poświatę można zobaczyć.
Szkoda. Jedyny plus jest taki,że w akcie desperacji przeszukałam mieszkanie i udało mi się odszukać statyw do aparatu, który "sam się schował" i jakoś nigdy nie miałam takiej motywacji mocnej,żeby go odszukać.
A teraz mam i aparat i statyw i zdjęcie mogę sobie tylko zrobić, bo księżyca niet

Czy ktoś wie kiedy jest następne zaćmienie? Bo nie wiem czy chować ten statyw, czy raczej nie...

Aproxymat

Najlepiej byłoby zapytać Lulkę albo Vindemiatrix.

Ale może jakieś inne ciekawe zjawiska na niebie się pojawią?

illunga

Inne i ciekawe to może być tylko: spadający zestrzelony satelita

Od kiedy zaczęli mówić,że spada, zaraz przypomniał mi się odcinek "Przystanku Alaska", kiedy to spadający satelita trafił w jednego z narzeczonych Meggi. I się z nim zlepił. I jak wszyscy z całych sił starali się nie wyć ze śmiechu na pogrzebie

. Czarny humor z lekka

zazula

illunga

Satelitę zestrzelili. Na Onecie była wzmianka. A księżyc się zaćmiewał w okolicach 3.00 nad ranem.
Czyli nie zobaczę sobie zaćmienia w najbliższym czasie. No chyba,że w jakich inostrannych terenach, bo zwykle takie fajne rzeczy to na morzach południowych bywają.
Znowu ta nasza łobrzydliwa lokalizacja geopolityczna. Bleee Not talking