Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeczytałam, zobaczyłam i chcę porozmawiać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:38, 27 Maj 2013    Temat postu:

Nie, do szybkiego napie... w kalwiaturę potrzeba 10 paluchów. Do obsługi pilota 1.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 19:51, 27 Maj 2013    Temat postu:

Rozumiem, dlaczego filozofia tej firmy odzieżowej wzbudziła tak żywy odzew i dobrze się stało, że ludzie potrafią reagować, choćby przekorą, na wciskanie im kitu, z drugiej zaś strony nie widzę powodu, dla którego właściciel sklepu nie mógłby sprzedawać czego chce i dla kogo chce. W końcu, to i tak klient zadecyduje, czy ta filozofia ma rację bytu.

I nie mam nic przeciwko niczyim wyborom życiowym, o ile ktoś nie zaczyna forsować ich nieco natrętnie lub, co gorsza, przemawiać z pozycji ofiary.

Zupełnie zaś subiektywnie mówiąc, przyznaję, że niektóre krągłe osoby, czy raczej, kobiety (jakoś nigdy nie widziałam apetycznie krągłego mężczyzny) są atrakcyjne i seksowne właśnie z uwagi na swoje lekko ponadnormatywne kształty, a mimo to, na ich miejscu, czułabym się strasznie. No, niestety. Imponują mi ciała szczupłe, płaskie brzuchy, długie nogi, smukłe ręce, giętkie plecy, jędrna, napięta skóra, aksamitna, wiotka młodość lub sucha, fertyczna starość
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:22, 27 Maj 2013    Temat postu:

Firma wymyśliłą sobie grupę docelową dla swoich produktów. Dorobiła do tego chwytliwe hasło reklamowe i filozofię jak do kiszenia kapusty. Wszyscy tak robią. I nie wszystko jest dla wszystkich. Perfumy mogą być za drogie (to na nie zarób), mieszkanie za małe na kanapę (to kup większe), ciuchy za ciasne (to schudnij), książka za mądra ( to się ucz baranie), a Porche za małe (to kup vana) itd.
Jest cel - jest i sposób by go osiągnąć. Kwestia czym za to zapłacimy.

Co do postrzegania osób w większym rozmiarze - przerobiłam to. Przytyłam koncertowo po dzieciach. I nie jest prawdą, że nie chciałam schudnąć, wręcz przeciwnie. Ale czas nie jest z gumy i bywało, że ukochanym sportem był pad na łóżko, by choć na chwilę zasnąć zanim zegar wybije północ. Nie było czasu na nic innego. A później wszystko grzmotnęło z hukiem i w miesiąc odpadło mi 12 kg. Poszłam za ciosem i doładowałam siłownią i dietą. Czułam się jak bogini. I z wysokości mojego Olimpu z pogardą (tak!) patrzyłam na te rozmemłane stworzenia, które komplenie nic ze sobą nie robią. Błyskawicznie zapomniał wół... Los się zemścił. Kilogramy wróciły. Nie wszystkie i nie na zawsze. Dziś bogini nie ma. Mam pełną świadomość swojego wyglądu, własnych ograniczeń i ... kompleksów. Wyżej d... nie podskoczę. Nigdy nie będę wyglądać tak jak w wieku lat 20. Ale to mój problem.
A obwiniać firmę, że nie robi czegoś do opakowania mnie? A czy to nie próba ugrania czegoś dla siebie chowająć się za tłumem?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mance Rayder
nie oddaję pożyczek


Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 7:56, 28 Maj 2013    Temat postu:

Lulla, w aspekcie Gattaca, proponuje oglądnąć "Errors of the Human Body" w reżyserii Erona Sheean'a

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 8:51, 28 Maj 2013    Temat postu:

illunga napisał:
(...)Błyskawicznie zapomniał wół... Los się zemścił. Kilogramy wróciły. (...)


Ciekawi mnie dlaczego?

Poruszyliście tu kilka kwestii, więc się tez do kilku ustosunkuję 
Zgadzam się z Nudziarzem, że łatwiej jest zalec, niż ruszać się trochę.. ale w sumie niekoniecznie.
bo jak się człowiek przestawi (psychicznie) na zdrowe odżywianie i ruch, to właśnie trudniej jest potem zalec.. a takie przestawienie się trwa tak naprawdę ‘chwilę’.. to coś jakby zmienić trasę do pracy. Zaczynasz jeździć dłuższą, ale kiedy wchodzi ci to w nawyk to droga się, jakby ‘skraca’.

Nawiązując do Lulki, pokuszę się o stwierdzenie, że z pewnością piękne są proporcjonalne i jędrne ciała. Oczywiście można mówić o pięknie wewnętrznym, duszy i atrakcyjności charakteru człowieka, ale tu mowa jest stricte o ciele, o fizyczności. Odrobina więcej tłuszczu może nie być bolesna dla oka i zdrowia, co więcej może cieszyć jak na obrazku poniżej.



Jednak należy oddzielić ‘odrobinę’ od ‘nadmiaru’ = jeszcze w normie.. bo nadmiar, tak jak uzgodniliście to już choroba, przy której wysiadają stawy, psuje się cera, wątroba, nerki, jelita.. nie mówiąc o sercu i która pokazuje, jaki tryb życia prowadzi osoba otyła. Można się domyślać, że nie uprawia sportu i wpiernicza niezdrowe jedzenie. Wyjąwszy przypadki ‘walki hormonalnej’.. Kiedy widzę górę sadła ledwo człapiącą po ulicy, to w myślach łapię się za głowę. Notabene na moim osiedlu WSZYSTKIE gimnazjalistki są tłuste. Noszą pończochy, szorty spod których wystaje ‘proca’ i przyciasne koszulki uwydatniające zwały tłuszczu i fałdy brzucha. I okej.. niech sobie noszą co chcą, mi to lata koło nosa, ale z całym szacunkiem wygląda to dla mnie obrzydliwie i niesmacznie.

I nie wierzę, że ludzie otyli dobrze się czują w swoich ciałach i ze swoją otyłością. Myślę, że jeśli ktoś tak twierdzi, to jest to próbą oszukania otoczenia, pokazania, że mam w nosie swoją wagę, bo to – jak powiedziała Lulka – nie definiuje jakim jestem człowiekiem, ale siebie i tak nie oszuka.

http://www.youtube.com/watch?v=vZGMmcApCSg

Według mnie ludzie otyli nie są szczęśliwi, a jeśli nie są szczęśliwi to jak najbardziej fakt, jak wyglądają definiuje ich jako ludzi. Odłóżmy na bok głębie ducha.. Blogerka według mnie zachowuje się co najmniej infantylnie. Nie wiem, co chce udowodnić wciskając się w za małe ciuchy i uwydatniając to, co powinna ukryć… Prowokacja?. Wygląda jak serdelka i jeszcze robi z siebie modelkę. a firma odzieżowa chce, żeby jej ubrania kojarzone były właśnie ze zdrowym trybem życia, a nie ze spaślakami.

I nie chodzi o kult chudości, bo ten akurat prezentują anorektyczne kościotrupy, więc jest to również wyrazem choroby, ale o zdrowy, świeży wygląd ludzi aktywnych i powiedzmy górnolotnie ‘szczęśliwych’..
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:32, 28 Maj 2013    Temat postu:

Mance Rayder napisał:
Lulla, w aspekcie Gattaca, proponuje oglądnąć "Errors of the Human Body" w reżyserii Erona Sheean'a


Obejrzałam trailer i mam obawy czy się przypadkiem nie posikam ze strachu? Nie oglądam strasznych filmów.
Ten jest straszny?

Matuś, ale my nie o tym, a o tym.

illunga napisał:
Firma wymyśliłą sobie grupę docelową dla swoich produktów. Dorobiła do tego chwytliwe hasło reklamowe i filozofię jak do kiszenia kapusty. Wszyscy tak robią. I nie wszystko jest dla wszystkich. Perfumy mogą być za drogie (to na nie zarób), mieszkanie za małe na kanapę (to kup większe), ciuchy za ciasne (to schudnij), książka za mądra ( to się ucz baranie), a Porche za małe (to kup vana) itd.
Jest cel - jest i sposób by go osiągnąć. Kwestia czym za to zapłacimy.



A to czy ktoś gruby jest szczęśliwy? Jego sprawa!
A czy chudzi są szczęśliwi dlatego, że są chudzi? Wątpię.
Ja bynajmniej nie byłam szczęśliwsza gdy w przeciwieństwie do Illungi po ciąży ważyłam 42 kg. Teraz ważę 56 i zdanie moje się w tym względzie nie zmieniło.

Zresztą bez sensu jest ta dyskusja bo chodziło mi dokładnie o to o czym napisała Illunga.

Dla mnie ktoś kto bezwzględnie poddaje się modzie nie wkładając w to odrobiny własnego rozumu jest matołem i tyle.

Jeśli jeszcze w dodatku krzywo patrzy na tych, którzy tego nie robią to już kompletny upadek i zwycięstwo haseł, które cytowałam powyżej.

W skrócie mówiąc - mam w dupie zdrowy tryb życia propagowany w ten sposób.
I jedno jest pewne - gdybym miała nadmiar pieniędzy (inna sprawa, że mi ich nie brakuje) to na pewno skonsumowałabym je bardzo niezdrowo.

Hawgh!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 10:17, 28 Maj 2013    Temat postu:

lulka napisał:
(...)
Dla mnie ktoś kto bezwzględnie poddaje się modzie nie wkładając w to odrobiny własnego rozumu jest matołem i tyle.

Jeśli jeszcze w dodatku krzywo patrzy na tych, którzy tego nie robią to już kompletny upadek i zwycięstwo haseł, które cytowałam powyżej.

(...)


Dobrze.. pominąwszy całą dyskusję.
..ale wchodząc na inny tor i biorąc pod uwagę liczbę schorzeń wynikających z otyłości i niewyobrażalną kasę jaką NFZ - czytaj: my - musimy wydać, żeby tych ludzi jakoś podtrzymać do śmierci, podczas kiedy pieniędzy tych jest bardzo mało i cierpią na tym ludzi, którzy nie z własnej winy chorują a na nich kasy brakuje lub rząd dokonuje obcięć, obostrzeń, itd.. można założyć, że grubasy są egoistami i samolubami i to w okrutnej skali. Dlaczego zatem na nich krzywo nie patrzeć? Są pożeraczami środków, które w dodatku wydalają codziennie przy okazji posiadówek w łazience.. Wyrzucone pieniądze.
Na samą walkę z cukrzycą typu 2 na którą choruje prawie 8% społeczeństwa tj. 2,6 mln ludzi w 2012 roku wydaliśmy 225 mln zł, bez kosztów podst. Świadczeń.. a te wielkości z roku na rok rosną..
Do tego można dołożyć zestaw chorób typu torbielowatość jajników, zespół jakiś tam, 10 milionów ludzi otyłych choruje na nadciśnienie, a reszty nie mam już nawet siły wymieniać.. łatwiej będzie mi wklić link, pierwszy lepszy: [link widoczny dla zalogowanych]
Toż to studnia bez dna.. a wystarczyłoby zadbać o siebie.
Można jeszcze w związku z tymi chorobami rozwinąć dalej temat szczęścia.. ale to chyba już zupełnie nie na temat mówię..

(trochę się droczę, a trochę nie )
Powrót do góry
Mance Rayder
nie oddaję pożyczek


Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 10:17, 28 Maj 2013    Temat postu:

Lulla pojęcie strachu, jak wiesz, jest rzeczą względną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 10:34, 28 Maj 2013    Temat postu:

a tak w ogóle biorąc pod uwagę fakt, że Badanie przeprowadzone w 16 województwach w Polsce pokazało, że u 62 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet w wieku od 20 do 74 lat stwierdzono otyłość i nadwagę (że o rosnącym w przerażającym tempie odsetku dzieci nie wspomnę) (dane z instytutu żywności i żywienia) uważam, że firmy odzieżowe powinny produkować ubrania maksymalnie do 44 rozmiaru.. tj. XL - chyba wystarczy.. (choć nie mam wizualizacji przed oczami ) Blue_Light_Colorz_PDT_02




i już podziękuję, bo mnie zaraz ktoś zlinczuje..
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:37, 28 Maj 2013    Temat postu:

Mati napisał:


Dobrze.. pominąwszy całą dyskusję.
..ale wchodząc na inny tor i biorąc pod uwagę liczbę schorzeń wynikających z otyłości i niewyobrażalną kasę jaką NFZ - czytaj: my - musimy wydać, żeby tych ludzi jakoś podtrzymać do śmierci, podczas kiedy pieniędzy tych jest bardzo mało i cierpią na tym ludzi, którzy nie z własnej winy chorują a na nich kasy brakuje lub rząd dokonuje obcięć, obostrzeń, itd.. można założyć, że grubasy są egoistami i samolubami i to w okrutnej skali. Dlaczego zatem na nich krzywo nie patrzeć? Są pożeraczami środków, które w dodatku wydalają codziennie przy okazji posiadówek w łazience.. Wyrzucone pieniądze.
Na samą walkę z cukrzycą typu 2 na którą choruje prawie 8% społeczeństwa tj. 2,6 mln ludzi w 2012 roku wydaliśmy 225 mln zł, bez kosztów podst. Świadczeń.. a te wielkości z roku na rok rosną..
Do tego można dołożyć zestaw chorób typu torbielowatość jajników, zespół jakiś tam, 10 milionów ludzi otyłych choruje na nadciśnienie, a reszty nie mam już nawet siły wymieniać.. łatwiej będzie mi wklić link, pierwszy lepszy: [link widoczny dla zalogowanych]
Toż to studnia bez dna.. a wystarczyłoby zadbać o siebie.
Można jeszcze w związku z tymi chorobami rozwinąć dalej temat szczęścia.. ale to chyba już zupełnie nie na temat mówię..

(trochę się droczę, a trochę nie )


Ja się z tym wszystkim jak najbardziej zgadzam.
Tyle tylko, że do tego potrzebna jest wiedza medyczna, która powinna być propagowana w szkołach, u lekarza, w rzetelnych artykułach, które pisząc o wspaniałych właściwościach siłowni powinny podawać też informacje o jej szkodliwych aspektach.
I jestem jak najbardziej za tym by tak się działo.

Natomiast To co robią kampanie reklamowe, jak rujnują dzieciakom psychikę skłaniajac choćby do anoreksji - jestem temu przeciwna i tyle.

Nie, nie pójdę maszerować z transparentem przeciwko bo napisałam już wcześniej, że to ich prawo i tak wygląda demokracja.
Wyraziłam tylko i wyłącznie swoją opinię na ten temat.

Przy czym zbulwersował mnie Kilo, że grubszy jest gorszy choć podejrzewam i mam nadzieję, że jednak żartował.
Co do Twojej opinii zaś - też się z nią nie zgadzam.
Otyłość może być kompleksem (nawet olbrzymim), podobnie jak u innego odstające uszy, brak włosów na głowie czy też za mały biust.
Lub za duży jak kto woli.
Wszyscy z czymś się tam borykamy tylko czy naprawdę przez to mamy czuć się gorsi?
Ja bynajmniej uważam, że nie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:39, 28 Maj 2013    Temat postu:

Acha, zapomniałam dodać, że film bezwzględnie obejrzę bo to mój świat .
Choćbym potem miała nie spać trzy tygodnie z sekatorem pod łóżkiem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 10:42, 28 Maj 2013    Temat postu:

lulka napisał:
(...)
Wszyscy z czymś się tam borykamy tylko czy naprawdę przez to mamy czuć się gorsi?
Ja bynajmniej uważam, że nie.



Mówimy o otyłości, więc nie gorszy.. nie ryzykowałabym z takimi określeniami, nie chcę oceniać w ten sposób, ale może po prostu trochę bardziej nieestetyczny brzmi trafniej.. i mniej zdrowy..
(?)
Powrót do góry
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 11:17, 28 Maj 2013    Temat postu:

To, że mówi się, że osoby otyłe zazwyczaj są leniwe, bezproduktywne i mało kreatywne, nie wzięło się z niczego. Przy podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu pracowników zwraca się uwagę na wszystko. Kompetencje, doświadczenie, wykształcenie i wygląd to czynniki wpływające na decyzję. W mojej firmie konsultanci mają bezpośredni kontakt z klientem. Nie mogę pozwolić sobie, aby pracownik ubrał sportowe buty do garnituru, tak samo jak nie mogę sobie pozwolić na zatrudnienie otyłego pracownika. Bywa tak, że kompetencje wygrywają z wyglądem, ale jest to bardzo rzadka przypadłość - wypowiada się prezes znanej korporacji w Podgórzu. - Chyba nie muszę dodawać, że zwykle jest to również nieopłacalne z punktu ekonomicznego - częstsze choroby, dłuższy czas pracy.


Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Czy to jest normalne i zdrowe podejście do sprawy, czy dyskryminacja z którą należy bezwzględnie walczyć?
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:13, 28 Maj 2013    Temat postu:

Mati napisał:


Czy to jest normalne i zdrowe podejście do sprawy, czy dyskryminacja z którą należy bezwzględnie walczyć?


To jest jedno wielki skurwysyństwo, a durny naród już tak zmanipulowany, że w te bzdury wierzy i powtarza.

Chyba już jaśniej nie potrafię.

Think

Przepraszam, ale Sztormi kompletnie wyprowadziła mnie z równowagi, a jak jeszcze czytam te bzdury to mam ochotę się pochlastać.

Żegnam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:49, 28 Maj 2013    Temat postu:

Przeczytałem "Metro 2033" (bo ktoś tu zachęcał a już nie pamiętam Poldek czy Kilo a może obaj a może ktoś inny) i czuję się jakbym zjadł niezłą kanapkę, tyle że pełną piasku. Można byłoby odchudzić tę powieść o 1/3 i byłoby to dużo lepsze dla fabuły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 12:49, 28 Maj 2013    Temat postu:

Mi w sumie chodziło tylko o to, że ludziom otyłym jest zdecydowanie trudniej.. bo nawet, jeśli te opinie na ich temat są wyssanymi z palca bzdurnymi stereotypami to jednak są.. i może jednak gro ludzi nawet nieświadomie jakoś ich 'punktuje'.
Z drugiej strony, jeśli ktoś prowadzi swój własny biznes, to ma prawo zatrudniać w oparciu o swoje własne preferencje. Gro ludzi jest uprzedzonych a dyskryminacji jest różnych mnóstwo i na to się chyba nic nie poradzi.

A z tą firma odzieżową co to by miała produkować ubrania do 44 rozmiaru to żartowałam.. Zdegustowany

heh.. i wyszło, jak zwykle..

Spokojnego dnia..
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:55, 28 Maj 2013    Temat postu:

Przepraszam Mati, już mi przeszło.



Tym o czym Ty piszesz powinna się zająć medycyna.
Grubi najprawdopodobniej są równie dobrymi pracownikami, ale niemodnymi i trzeba ich wyrzucić do kosza, bo...

Amerykańskie firmy ubezpieczeniowe przeprowadziły badania rynku i doszły do (skądinąd) słusznych wniosków, że lepiej ubezpieczać chudych bo najprawdopodobniej dłużej pożyją, czyli nie wykitują w trakcie pracy i dłużej będą płacili składki.

Czyli jak zwykle ktoś chce na tym zarobić.

Bo "pieniadz" tak naprawdę ma w dupie ile pożyjesz o ile będzie można z Ciebie zedrzeć odpowiednią ilość kasy.
I tylko tyle.

To zaś czy w sklepie będzie mnie obsługiwała pani chuda, czy też gruba nie ma żadnego znaczenia.
Myślę, że dla Ciebie też nie jak się nad tym dobrze zastanowisz.
To jest tylko kreacja robiona dla pieniędzy.

Tak silna, tak wpływowa i tak bezwzględna - po prostu to jest dyskryminacja. Nie będziesz chciała żyć tak jak "pieniądz" dyktuje - będziesz nikim.

I jeszcze raz przepraszam - to chyba z głodu, czy co?



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 13:02, 28 Maj 2013    Temat postu:

Mati napisał:

Dobrze.. pominąwszy całą dyskusję.
..ale wchodząc na inny tor i biorąc pod uwagę liczbę schorzeń wynikających z otyłości i niewyobrażalną kasę jaką NFZ - czytaj: my - musimy wydać, żeby tych ludzi jakoś podtrzymać do śmierci, podczas kiedy pieniędzy tych jest bardzo mało i cierpią na tym ludzi, którzy nie z własnej winy chorują a na nich kasy brakuje lub rząd dokonuje obcięć, obostrzeń, itd.. można założyć, że grubasy są egoistami i samolubami i to w okrutnej skali. Dlaczego zatem na nich krzywo nie patrzeć?

Oj nie, błagam, nie idźmy tą drogą (ja patrzę krzywo - jak w autobusie otyła osoba zajmuje półtora siedzenia i muszę wisieć na brzegu), bo okaże się wszyscy jesteśmy tyle winni NFZ-towi i, w ogóle, państwu, że się do końca życia z tego nie wypłacimy (zresztą, nie wypłacimy się). A palacze? A pijacy? A pacjenci gabinetów okulistycznych i ortopedycznych psujący wzrok i kręgosłupy przed komputerami? a żarcie byle czego i jak popadnie (niekoniecznie w nadmiarze), skutkujące wizytami u gastrologów? a te wszystkie, czasem zbędnie, wzywane karetki, GOPRy, WOPRy i inne służby? a te nieprzemyślane kontakty seksualne, skutkujące chorobami dermatologicznymi i wenerologicznymi? a nierozsądne wygrzewanie się na słońcu i raki skóry?
Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, ale jestem przekonana, że znaczącą część dolegliwości fundujemy sobie sami i nawet często nie mamy świadomości, że te choroby są długofalowymi skutkami naszych poczynań, a nawet kondycji psychicznej, o którą w porę właściwie nie zadbaliśmy. Nikt nie jest bez winy, ale uwaga skupia się zawsze na osobach, u których ta sieć powiązań między dbałością o siebie, a stanem zdrowia jest ewidentna. To, że w większości przypadków tak ewidentna nie jest, nie znaczy, że nie istnieje.
Powrót do góry
Mance Rayder
nie oddaję pożyczek


Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 13:10, 28 Maj 2013    Temat postu:

To ja powiem tylko tyle.
Byłem przez pewien czas chudszy niż zawsze jestem.
Bardzo bawiły mnie wtedy odzywki rzadziej spotykanych osobników z gatunku "tych słusznie chudych, pięknych i bosskich":
Ale super wyglądasz nareszcie. Jak się odchudziłeś?
Ale jeszcze bardziej bawiła mnie ich reakcja na moją odpowiedź:
"A dziękuję. Zawdzięczam to raczkowi i litrom chemii"




AAaaaaaa i jeszcze odpowiem Kilo Ok:
Z całym brakiem szacunku, mając możliwość siedzenia i rozmowy z osobą, która zajmuje 1,5 siedzenia, ale jest inteligentna, a przebywanie z tobą, to wybrałbym ową osobę. Co nie zmienia faktu, że bardzo nisko stawiasz poprzeczkę, jeśli chodzi o inteligencje, ale mimo wszystko.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Mance Rayder dnia Wto 13:14, 28 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:16, 28 Maj 2013    Temat postu:

lulka napisał:

To zaś czy w sklepie będzie mnie obsługiwała pani chuda, czy też gruba nie ma żadnego znaczenia.


Ma znaczenie o tyle, o ile uroda w danej branży się liczy. Chude mają spory wachlarz możliwości jak zamaskować pewne niedociągnięcia, grube nie mają szansy. Także zatrudnienie gdzieś na zapleczu jest bez znaczenia ale wystawienie na pierwszy kontakt z klientem może zdecydowanie wpływać na sprzedaż. (Nie wspominam już o showbiznesie czy pogodynkach bo to już zupełnie specyficzne środowiska).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 28 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin