po 30-tce

Seeni

A czy Wam to chciałoby się jeszcze wrzucić jakieś fotki?????

lulka

Ja nie mam!
Ruda miała się fotografować na limuzynie Barona, ale ja już tam nie doszłam.
Jak zwykle odpadłam w przedbiegach.

Również dziękuję. I za śliczną bransoletkę też Beatko

.
Jeśli spotkamy się za kolejne dziesięć lat to zdążę Wam wydziergać rękawiczki.

Baron von DupenDrapen

No tak.
Jak zwykle zjawilem sie kilka minut przed czasem, zeby zbadac teren czy sa jakies wygodne laweczki
parku i tym podobne urzadzenia

Oczywiscie knajpy, w ktorej mielismy sie spotkac juz nie bylo.
(Dezawu. Podobnie jak dziesiec lat temu nie bylo juz Lokomotywy)
Na szczescie zobaczylem Poldka, z ktorym obalilismy ... soczek pomaranczowy
w jakiejs w zastepczej kafejce.
W koncu zjawily sie kolezanki najpierw lulka a potem bea.ta.
Po czym wszyscy udalismy sie dalej. Kolezanki opowiadaly jak to lubia sie
szlajac po pubach i zaprawiac do nieprzytomnosci, ja oczywiscie sluchalem
tego z przymruzeniem oka gdyz przez caly wieczor nic wypily
(pomijajac jakis soczek jablkowy i jakas rozcienczona lemoniade z lodem)
Potem, mijajac uliczna malpke, poszlismy wsunac pierogi.
Mnie akurat sie udalo bo kolezanki chudzinki malo jedza, wiec dostalem od nich dodatkowo po pierogu.
Kolezanki oczywiscie kopcily jak smoki, tak ze bylem odurzony dymem. Na szczescie
podano zsiadle mleko co stanowilo dobra odtrutke.
Koleżanki bez przewrwy o czymś nawijały, Ja oczywiście starałem się nic nie mówic,
żeby nie palnąć jakiejś gafy.
Po obiadku spacerkiem potruchtalismy do samochodów.
Lulka się szybko zmyła tak, że nawet nie zdążyłem wykonać żadnego ruchu.
(a szkoda bo mozna było zauważyć, że cycuszki jakby jej jeszcze bardziej wyładniały mimo,
że były sprytnie przykryta pod cygańską sukienką, pod która też można było zaobserować
gibający się apetyczny tyłeczek

)
Pomyslałem więc, że może będę miał wiecej szcześcia z bea.ta
Na początku szło jak z płatka. Aż się sam zdziwiłem jak łatwo udało mi się,
że się tak nie elegancko wyrażę, "zwabić" ją do bryki na "ssanie".
Poldek, znając się na rzeczy, mocno zatrzasnął za koleżanką drzwi bryki,
żeby się same nie otworzyły na zakrętach.
Jednakże zaraz potem jak wytłumaczyłem jak się włącza ssanie i zacząłem ruszać,
koleżance zmarkotniała mina i zaczeła dawać do zrozumienia,
że musi wracać w domu bo (chyba rodzice?) kazali jej wrócić przed 20sta
(nawet nie przed 22-gą!). No cóż ponieważ nie wiedziałem czy ma skończone 18 lat,
nie chciełem ryzykować (zwlaszcza, ze bylem totalnie zaprawiony soczkiem jakbłkowym).
Zatrzymałem więc auto, a koleżanka wyskoczyła jak z procy, a ja zaczalem powoli odjeżdżać
lookajac co chwila w lusterko na długie nogi w mini sukience, łudząc sie, że może zmieni zdanie ...

Ale gdzie tam ... wsiadła do swojej bryki i tylko smigneła koło mnie
prychajac na mnie chmure spalin z rury wydechowej.
Nawet próbowałem ją dogonić, gazowałem tak, że o mało mi motor nie wyskoczył z pod maski (tak ryczał

),
Ale gdzie tam, czasem udawało mi się zbliżyć jak stała pod swiatłami,
ale zaraz na zielonym znów znikała na horyzoncie ... potem odbiła gdzieś w bok, a ja powlokłem się przez pola i lasy do domu ...

LampionyZeStarychSloikow

i dziwić się, że ludzie popełniają samobójstwa bo kot im zdechł

bea.ta

Lu z niecierpliwością czekam na spotkanie , kolejne i rękawiczki. A spotkanie mam być chyba jakoś niedługo ? Angel

Baronie ciesze się, że dojechałeś, bo już się obawiałam, że to Twoje milczenie spowodowane jest tym, że jednak nie dojechałeś

Aaaa i pamiętaj, załatw sobie w końcu te żółte papiery Tongue up (1)

bea.ta

lulka

Poldek

Tak właśnie było, potwierdzam Angel

Baron von DupenDrapen

Poldek

Masuja i wcierają!

oriamfi na 5

Zawsze mi się chce jak coś nowego widzę. Moje dotychczasowe podboje, posiadania, własności sycą mój głód na jakiś czas. Nowe rzeczy to wyzwania które ciekawią mnie albo nie. Gdy interesują, to mi się chce, gdy nie interesują - nie chce mi się.
Ciekawe ale nie wiem czy inni mają wpływ na to czy mi się chce. Think

bea.ta

Mają

LampionyZeStarychSloikow

Mati · Gość

spadaj gnojku!
to może sobie być i teatr lalek i jebani plotkarze.. takie jest życie!!!
i co do kurwy nędzy z tego???!!! (ocenzurowane dla niepełnoletnich)
z czym Ty masz problem?
po co tak?
łykam valerin...podwójną dawkę, ale tego nie zniosę!

Mati · Gość

LampionyZeStarychSloikow

LampionyZeStarychSloikow

Mati · Gość

LampionyZeStarychSloikow