po 30-tce

Tina

pokazywac swoje lowy, a nie chwalic sie tu tylko

ps. swoich parasolek nie pokaze - po zobaczeniu tutejszych cudow.

Pasztet

Ponoć 'polski' zestaw jest teraz w modzie. Koniec świata

Baron von DupenDrapen

Fantastyczne sandałki

No dobrze, a gdzie, qrna, mogłbym kupić białą muchę, ale prawdziwą taką co się samemu zawiązuje (nie oszukaną zawiazaną na stałe )

flykiller · Gość

Hmm, kupiłam dziś sobie...

[link widoczny dla zalogowanych]

bosska

l

Tina

Seeni

Idzie jesień, a mi wyszły golfy. Nie te grube, włochate tylko te pod marynareczkę i pod sweterek- jednym słowem golfy basic, najlepiej z rękawami 3/4.
Czy ktoś widział interesujące golfy?????????

flykiller · Gość

Kupiłam sobie właśnie w ciuchlandzie idealny golf Atmosphere. Idealna kolorystyka (czarno-szafirowe paski), cienka, obcisła dzianina i, takie jak lubię, bardzo wąskie, długie rękawy z długim ściągaczem i wysoki, mocno dopasowany przy szyi golf. Jednym słowem, trafienie w dziesiątkę (a właściwie, w piątkę - kosztował 5 zł).

Seeni

Jeeezu, właśnie o coś takiego mi chodzi. W szafie zostały mi dwa golfy, a nie wyobrażam sobie jesieni i zimy bez.
Ale ja nawet nie wiem gdzie są u nas ciucholandy... oops

Tina

golfy...chm...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

flykiller · Gość

A, przypomniało mi się - zwykłe, prościutkie, klasyczne obcisłe golfiki "pod coś" (takie "pończoszki") ma Gatta, tylko z kolorystyką może być cienko, bo oprócz bieli, czerni, szarości i cielistości to chyba nie szaleją z barwami.

Tina

a ja zaopatrzylam sie w ubrania biznesowe. no sportowo-biznesowe

moze potem cos wkleje, dzis juz mi sie nie chce robic zdjec.

a swoja droga golfiki pod blezerem wygladaja bardzo elegancko.

Baron von DupenDrapen

LampionyZeStarychSloikow

no jak to po co?? żeby wzbudzic zainteresowanie w mężczyznach oczywiście Tongue out (1)

flykiller · Gość

flykiller · Gość

Po długich deliberacjach nad parasolem, zakupiony został łowicki (mimo ewidentnego mankamentu w postaci konieczności taszczenia ze sobą "laski"):

Teraz, jednakże, pojawił się kolejny dylemat. Wykupiłam karnet na basen. Co prawda, na pewno znajdę tysiąc powodów, aby na ten basen nie chodzić - daleko, zimno, włosy niedosuszone, dramat i śmieszność pływania w makijażu, dramat pływania bez makijażu i w czepku... no właśnie. Czepek. Wpisałam w google, żeby zobaczyć, gdzie i jakie czepki, bo takich akcesoriów od wieków nie posiadam i, okazało się, że wybór czepka będzie sprawą równie poważną, jak wybór parasolki

Czepki dawno wyszły poza fazę nudnej gumowej mycki, co nie oznacza, że nowe ich formy budzą mój entuzjazm. Nie spodziewam się wyglądać atrakcyjnie w żadnym czepku...

illunga

Rekin!

Różowy

Szkoda, że ja tylko kraulem rozpaczliwym bo bym nabyła natychmiast!
A Ratownik na to: "Pani z rekinem na głowie proszę nie blokować toru"

Fly, a na pewno wymagają czepków? Bo jak ostatnio się odważyłam, to nie trzeba było Think

flykiller · Gość

Właściwie, to nie wiem. Ale jak umoczę łepek, to będę go później dwie godziny suszyć.
A kraul, to ja też rozpaczliwy. Tzn. wydawało mi się, że bardzo ładny, ale uświadomiono mi, że nie. Żabką - góra pół basenu (bo męcząca). Motylka nie umiem, motylek, z tym zachłystywaniem się, jakiś taki drastyczny. Najlepiej wychodzi mi "pływanie" na plecach (tzn. leżenie na wodzie i machanie nogami), ale w ten sposób trudno zachować suche włosy i nie staranować kogoś na basenie, ciągle wgapiając się w sufit.

e> tak, piszą, że czepki obowiązkowe. I na zdjęciach w galerii wszyscy pluszczą się w czepkach.

illunga

Te czepki w ogóle są kijowe. Zawsze wejdzie pod nie woda. Ty też masz długie włosy, a to oznacza konieczność upchania ich do środka. Ja miałam z tym problem, bo zawsze coś wylazło i tak czy inaczej byłam mokra. Chyba lepiej olać to i suszyć się. Zabierz swoją dobrą suszarkę, zwykle jest jakieś gniazdko, podepniesz się i wysuszysz.