Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czas do szkoły, a więc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:33, 27 Sie 2012    Temat postu: czas do szkoły, a więc

Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tę samą pracę wykonuje w 7 dni i 8 godzin.

Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień,

Do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem.

Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 18:49, 27 Sie 2012    Temat postu:

a kiedy to było?
bo za stanu wojennego gorzałe sprzedawali od 13.00 i było takie powiedzenie:
Panie, która to już godzina?
no k.... też bym się już napił.
Powrót do góry
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:55, 27 Sie 2012    Temat postu:

To możemy podzielić zadanie na dwie grupy
Grupa A - oblicza za czasów stanu wojennego
Grupa B - czasy obecne


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:15, 27 Sie 2012    Temat postu:

Ci co mają obliczać stan obecny mają niepełne informacje nie wiadomo czy jest to sklep osiedlowy czy supermarket.Jeżeli zaś supermarket to do jakiej sieci należy a także ile jest normalnie otwartych kas i w jakim wieku są kasjerki.Ile z nich ma "te dni" a ile z nich jest w ciąży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:20, 27 Sie 2012    Temat postu:

Wszak wiadomo że kobiety te z "tymi dniami i w ciąży" mają humory i jak się znerwują to lepiej nie podchodzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 27 Sie 2012    Temat postu:

No to możemy podzielić dalej
dla tych na szóstkę i dla pozostałych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:35, 27 Sie 2012    Temat postu:

Trzeba też uwzględnić wypadki losowe jak wesela,urodziny,urodziny dziecka itd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:03, 27 Sie 2012    Temat postu:

No i fakt, czy majster w pozostałe dni przychodzi do pracy (pijany), czy nie ma go w ogóle na budowie Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:29, 28 Sie 2012    Temat postu:

Niekoniecznie Majster może w pozostałe dni płacić faktury organizować materiał na budowę itd.

A co do zysku to jest on lekko licząc spory choćby nawet same piwo pili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 20:09, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Podepnę się na chwilę pod tytuł, bo z liczeniem coś nietęgo.

1 września. Pamiętacie jeszcze te emocje? Z jednej strony niechęć do codziennego kieratu i żal za utraconą swobodą, z drugiej, podekscytowanie kolejnym szkolnym etapem i niecierpliwość, by rozdziewiczyć te pachnące świeżością zeszyty i książki, przebierać w nowych okładkach, naklejkach, długopisach, podziwiać dopiero co kupione flamastry, piórnik czy ekierki, wszystko takie ślicznie, kolorowe, jeszcze nieopatrzone. Jakie miłe były te chwile delektowania się szkolnymi "wyprawkami" i przyjemna niepewność tego co, jak i z kim - przedwstępnego etapu zapoznawania się z nowym planem lekcji, nowymi nauczycielami, czasem nowym, po wakacjach, "układem sił". I jak szybko to wszystko później powszedniało...
Powrót do góry
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:24, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Pierwsze dwa tygodnie to była czysta chęć poznawania wszystkiego. Ciągle sobie powtarzałam, że " w tym roku szkolnym to ja im pokażę" . Jednakże tak jak piszę, zapał trwał 2 tygodnie .

Najbardziej jednak z łezką w oku wspominam Chińskie piórnik, pachnące gumki, jakieś zwierzęce temperówki, długopisy i piórka. To dopiero było marzenie! Wszystko wystałam osobiście, po kilka razy by zwiększyć kolekcję. To był szpan na całego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 20:40, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Pachnące gumki! (tylko bez skojarzeń, proszę). I takie z "oczkami"! I "napompowane" naklejki z "oczkami" (jeśli wiecie, o co mi chodzi ). Ten kto miał takie naklejki, to był Ktoś

Wracają do mnie, ostatnio, różne wspomnienia. To nie dotyczy akurat szkoły, ale jest związane z tamtym okresem, kiedy modne były np. odblaskowe, żarówiaste koszulki i takie same w kolorze gumowe sandałki. Te sandałki bardzo szybko szlag trafiał, ale były przesłodkie. Lata całe nie widziałam takich rzeczy, a w tym roku - wysyp żarówiastych t-shirtów i come back gumowych sandałków. Aż namacalne stało się wspomnienie tamtej pożądliwości, z którą chciało się je mieć (no i miało).
Powrót do góry
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:44, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Fly,
Naklejek nie kojarzę

Za to odblaskowe tiszerty kojarzę doskonale. Pamiętam jeden pomarańczowy sama farbowałam. Czy dziś można kupić farbę do materiału?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 21:20, 01 Wrz 2012    Temat postu:

To było coś takiego - miękkie, jakby wypukłe naklejki z dodatkowo przyklejonymi plastikowymi "oczkami".
Chyba mnie jakieś wtórne zdziecinnienie dziś ogarnia

Powrót do góry
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:33, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Oj, to chyba jesteś młodsza ode mnie ( nie chyba a na pewno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olak
Krówka-wciągutka


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 279 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:10, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Doskonale pamiętam te naklejki z ówczesnymi bohaterami bajek.
Fly, o tym samym myślałam oglądając młodzież w tych żarówiastych koszulkach. Taką różową świeciła mi niedawno jakaś pacjentka.
Teraz na te kolory mówi się "neonowe". W takich kolorach miałam plecak przywieziony przez mojego brata z Berlina Zachodniego.
Pamiętam pierwsze dni po wakacjach, te opowieści, ale też własnie to wszystko o czym pisała Fly...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 9:20, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Jakie zarowiaste t-shirty???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:05, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Cytat:
niecierpliwość, by rozdziewiczyć te pachnące świeżością zeszyty i książki

No nie wiem. Książki były wtedy zdaje się po starszych uczniach.
Cytat:
Chińskie piórnik, pachnące gumki, jakieś zwierzęce temperówki,

Piórnik miałem z Bruce Lee, temperówkę z którymś z mappetów. To był już naprawdę lans, bo większość kolegów posiadała takie płaskie w kształcie kontrabasu z żyletką
Cytat:
modne były np. odblaskowe, żarówiaste koszulki

A także odblaskowe sznurowadła, szaliki i czapki. Hiciorem były "prasowanki" na koszulki Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin