Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień Świra
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 14:07, 09 Sie 2012    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
No bo to jest tak: Kupując mieszkanie w bloku, trzeba niestety liczyć się z pewnymi hmmm...niedogodnościami....

Eee.. z domem jest tak samo. Chyba, że kupisz wolnostojący z kilkuhektarową działką.
Ostatnio byłam na grilu u znajomych z typowym domkiem( Dom coś ponad 300 m2, działka coś koło 2000 m2) Zawsze im strasznie zazdraszczałam stosunków dobrosąsiedzkich. Wszelakie grile odbywały się z udziałem wszystkich sąsiadów. Ostatnio jednakże w okolice wprowadzili się nowi. Zorganizowali przywitalną popijawę, ale przez roztargnienie( przeoczenie?) jednych sasiadów nie zaprosili. Obrażeni wykluczeniem z grupy imprezowiczy pominięci sąsiedzi zadzwonili z interwencją na komisariat( że głośno i że pjackie śpiewy)
I teraz kwachy.
Jak żyć z takimi sąsiadami???
Inna rzecz- jak żyć w ogóle bez sąsiadów???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:08, 09 Sie 2012    Temat postu:

To właśnie jest tak, że kupując mieszkanie czy dom tak do końca nie wiesz kto mieszka za ścianą (lub za płotem - tak, tak mieszkając w domku też się ma sąsiadów) i wszystko wychodzi "w praniu". Dlatego o tych komplikacjach , o których wspomniałeś dowiadujemy się po czasie. Trzeba się z tym liczyć wcześniej, że tak może być ale nie zawsze tak jest. Do tego to się może zmieniać- czasem masz super sąsiadów a po roku na ich miejsce wprowadzają się jakieś zjeby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:13, 09 Sie 2012    Temat postu:

Ach, przecież to proste: Przy pierwszym spotkaniu po prostu zaznaczasz: Pozostańmy tylko przy dzień dobry. Ja tak zrobiłem, no w każdym razie dałem do zrozumienia i jest git
Niedogodności rozwiązuję od ręki, ostatnio zasugerowałem jednemu żeby nie palił oponami bo dym wali mi w okna. Wprawdzie nie posłuchał od razu, ale w końcu się przełamał. Innym razem natomiast, poleciłem kmiotkowi, żeby zrobił coś z gołębiami - bo srają. Powiedział, że gówno mu mogę zrobić. Sprawdziłem i faktycznie miał rację. Problem rozwiązał się sam, wprowadziła sie do nas kuna. Natychmiast dokonałem wyboru: zwierzę zostało, ptaki zniknęły


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:17, 09 Sie 2012    Temat postu:

Ale tu nie o sąsiadów chodzi, a o złośliwych robotników nie dających się wyspać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 14:52, 09 Sie 2012    Temat postu:

z robotnikami też zaznacz że tylko dzień dobry

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:56, 09 Sie 2012    Temat postu:

Do robotnika należy zwracać się: Cześć pracy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:04, 09 Sie 2012    Temat postu:

Animal napisał:
Ale tu nie o sąsiadów chodzi, a o złośliwych robotników nie dających się wyspać


Bardzo, bardzo serio...
Nie złośliwych
W ludzkiej naturze lezy, ze biorąc się za jakąś pracę czynności wydające sie nam najcięższymi, najpowazniejszymi wykonujemy na początku.
A te "najpoważniejsze" to te w naszym mniemaniu, które wymagają uzycia "ciężkiego" sprzetu. W tym wypadku najpowazniejszy sprzęt to włąśnie kosy, kosiarki etc.
Gwarantuję Ci, że jesli zajdzie potrzeba wycięcia jakiegoś drzewa, z odruchu ci ludzie zaczną to robić od świtu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:15, 09 Sie 2012    Temat postu:

A ja mimo wszystko doszukiwałbym się tutaj pozytywów. Można sobie np. pomyśleć: Ojej, jak oni wcześnie musieli zwlec się z wyra, a teraz muszą jeszcze napierdalać ciężkim sprzętem podczas gdy ja mogę leniwie przewrócić się na drugi bok. Życie jest jednak piękne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:59, 10 Sie 2012    Temat postu:

Nie przeszkadzają mi hałasujący sąsiedzi, ani śmieciarka o szóstej rano ( nie mam pojęcia dlaczego zawsze przyjeżdżają o tej porze). Jak mnie kiedyś zacznie to drażnić kupie sobie zatyczki do uszów i moherowy berecik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:28, 10 Sie 2012    Temat postu:

Właśnie nie mogę, bo napierdalają.
Dziś trwa wycinka suchych badyli od 7 rano.

W poniedziałek stracą zlecenie i pracę. Na własne życzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:40, 10 Sie 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:

Gwarantuję Ci, że jesli zajdzie potrzeba wycięcia jakiegoś drzewa, z odruchu ci ludzie zaczną to robić od świtu

No i właśnie to robią. Chyba strzelę im fotkę i wkleję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 7:48, 10 Sie 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Jak mnie kiedyś zacznie to drażnić kupie sobie zatyczki do uszów i moherowy berecik.

Z berecikiem jeszcze nie próbowałam, ale zastosowałam parę razy, w akcie desperacji, zatyczki do uszu i w tym się, niestety, spać nie da.
Na razie pozostaje mi odczekać, aż bachorek sąsiadów osiągnie względną dojrzałość i zaprzestanie przeraźliwych pisków od szóstej rano chociaż, biorąc pod uwagę, że ma już z 5 czy 6 lat, powoli tracę nadzieję. To dziecko jest, chyba, po prostu, chore.

Jeśli chodzi o robotników, podejrzewam, że nudziarz może mieć rację. Pewnie chcą wykonać najcięższą robotę rano, kiedy mają jeszcze siły i zapał, a potem zajmować się "kosmetyką". Sama w pracy zaczynam rano od najtrudniejszych i wymagających największej koncentracji czynności, żeby mieć to z głowy, zanim nie dopadnie mnie okołośródniowe przymulenie.

Animal, z tymi robotnikami ktoś wcześniej rozmawiał, czy tak od razu wysmażyliście na nich skargę?
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 8:00, 10 Sie 2012    Temat postu:

A myślisz że coś da rozmowa z robotnikami ? Oni też są w pracy i nie będą leżeć na trawie czekając aż się wyśpisz.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:03, 10 Sie 2012    Temat postu:

A w zleceniu mieli określone godziny w których mają prowadzić prace ?

Fly, nieczuła jestem bo moje zapotrzebowanie na sen kończy sie o piątej rano, ale szczerz zazdroszczę tym co potrafią sie wylegiwać do dziewiątej, ja mam chyba jakiś defekt w tej materii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 8:40, 10 Sie 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:

Fly, nieczuła jestem bo moje zapotrzebowanie na sen kończy sie o piątej rano, ale szczerz zazdroszczę tym co potrafią sie wylegiwać do dziewiątej, ja mam chyba jakiś defekt w tej materii.

Może przestawił Ci się tzw. zegar dobowy, bo od lat wstajesz wcześnie rano?

EMES napisał:
A myślisz że coś da rozmowa z robotnikami ? Oni też są w pracy i nie będą leżeć na trawie czekając aż się wyśpisz.

OK, ale mogą zmienić tryb tej pracy, żeby nie hałasować od rana. Skoro to wynajęta firma, to oni są dla lokatorów, a nie lokatorzy dla nich. Przy dobrej woli obu ze stron na pewno da się ustalić harmonogram prac tak, aby wszyscy byli zadowoleni.
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:46, 10 Sie 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
Skoro to wynajęta firma, to oni są dla lokatorów, a nie lokatorzy dla nich.

No właśnie.
Po dzisiejszym numerze, który był zlekceważeniem naszych wymagań po prostu wypowiadamy umowę i kropka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:01, 10 Sie 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
letnisztorm napisał:

Fly, nieczuła jestem bo moje zapotrzebowanie na sen kończy sie o piątej rano, ale szczerz zazdroszczę tym co potrafią sie wylegiwać do dziewiątej, ja mam chyba jakiś defekt w tej materii.

Może przestawił Ci się tzw. zegar dobowy, bo od lat wstajesz wcześnie rano?



Wrodzone, nawet zarywane noce tego nie zmieniły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:01, 10 Sie 2012    Temat postu:

Robotnic, jak robotnicy - majster każe, chłopaki robią od 7, na pełnych obrotach....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:12, 10 Sie 2012    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
No bo to jest tak: Kupując mieszkanie w bloku, trzeba niestety liczyć się z pewnymi hmmm...niedogodnościami....


Ja nie kupuję mieszkań. Zbyt często się przeprowadzam międzymiastowo z racji pracy. Musiałabym mieć co 2-3 lata nowe mieszkanie Anxious Wynajem jest wygodniejszy dla mnie. Nie uprawiam kultu własności (i kredytów).

W domach problem z sąsiadami też bywa. Tak też mieszkałam.
Z robotnikami - też problem bywa. A to kopią przy granicy działki i jakiś kabel utną, albo co... Najwyraźniej trzeba albo przeprowadzić się w głąb lasu, albo przyzwyczaić się do hałasów "cywilizacji" Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:53, 10 Sie 2012    Temat postu:

EMES napisał:
(...) Oni też są w pracy i nie będą leżeć na trawie czekając aż się wyśpisz.


Przecież klient nasz Pan. A Pan, jako to Pan, ma prawo się najpierw wyspać, w bezstresowych warunkach oddać mocz, a potem w ciszy i spokoju przy porannej prasie zjeść śniadanie. Mija 11.. Pan wychodzi, z bicza strzeli i wtedy najemnicy mogą już zaczynać swoje.
Zadyma zrobi się z pewnością wtedy, kiedy Pan wróci do domu, a robotnicy nadal będę walczyć ze swoim zadaniem.
Pan się ze stresu wrzodów nabawi, kiedy przy trelach młota pneumatycznego będzie wy[link widoczny dla zalogowanych]wał na wiolonczeli.
:hamster_evil:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 15:03, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin