Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień Świra
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:28, 03 Sie 2012    Temat postu: Dzień Świra

Dzisiaj z sąsiadami złożyliśmy pismo wzywające firmę opiekującą się parkiem pod naszymi oknami (której zresztą płacimy) do zmiany trybu pracy.
A działo się tak, że pracę zaczynali o 7 rano i od razu włączali wszelkie możliwe hałasujące urządzenia: kosiarki, odkurzacze do liści i inne głośne maszyny. Hałasowali od rana aż do 9, a później już były ciche prace.
Podobnie zresztą postępują ekipy wykończeniowe w nowych mieszkaniach - od samego rana napierdalanie jakimiś świdrami w ścianach, a jakoś później już tylko prace bez hałasu.
Trudno uwierzyć w przypadek. To raczej celowa lub podświadoma złośliwość: ja już pracuję, więc inni niech się budzą.
"Czy panowie muszą tak od rana napierdalać?"
coś w tym jest..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pią 17:28, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:38, 03 Sie 2012    Temat postu:

Moi sąsiedzi uwielbiają kosić trawę rano, najlepiej w niedzielę d'oh!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 19:36, 03 Sie 2012    Temat postu:

Mój mąż lubi w niedzielę odkurzać, żeby zagłuszyć naparzanie w kotlety zza ścian.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:43, 03 Sie 2012    Temat postu:

Jak kuba bogu tak bóg kubie

Mam bardzo dobrych sąsiadów, póki co


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:08, 03 Sie 2012    Temat postu:

gość, który ma posesję obok mnie, nie zasługuje na miano sąsiada. mimo iż terytorialnie tak to wygląda. jest to złodziej, skurwiel proszący się o wpierdol, nagrywający wszystkie rozmowy (oficjalnie ogłaszając) protoplasta człowieka, śmieć żerujący na majątku dziadka (sprzedający pole dziadka, pakujący w stodołę obok mnie)

chuj mu w dupę po wsze czasy.

czy jestem trzeźwy?

tak.

internet łyknie wszystko.

nie modyfikować wypowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:22, 04 Sie 2012    Temat postu:

to jeszcze nic!

ja mam takiego sasiada, ktory juz nas zaskarzyl o to, ze u nas w nocy jest za GLOSNO !

(wyobrazcie to sobie - mam malucha, a u nas takie huki i halasy, ze on biedny spac nie moze po nocach)
i ze sami bez niczyjej zgody polozylismy granit na podlodze i on teraz slyszy jak maly biega.
(kiedys przyszedl do nas w sobote o 19 i sie skarzyl, akurat inny maluch byl glosno - tlukl klockiem lego w podloge jakies 2 minuty, a ja nawez nie zauwazylam tego halasu bo wlasnie mielismy gosci - no i naturalnie te 2 minuty mu BARDZO przeszkadzaly)
co ciekawe - tylko jak maly biega, to slychac, bo jak byla kobieta w szpilkach i tak stukala, KLOK KLOK KLOK, to NIC!
bo spyatlismy drugiej sasadki co tez pod nami mieszka, czy cos bylo slychac, to absolutnie NIC.

no i mamy rozprawe (najpierw ugodowa) we wrzesniu.
jak znam faceta, to pewnie nadal bedzie jatrzyl. jego byli sasiedzi to wszyscy odetchneli jak sie wyprowadzil... bo ze wszytskimi byl sklocony!

teraz wszyscy nam wspolczuja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:18, 04 Sie 2012    Temat postu:

to przybij piątkę. , ale nie od parady człowiek ma rozum. zawsze się znajdzie sposób na takiego dziada.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:23, 04 Sie 2012    Temat postu:

szb napisał:
to przybij piątkę. , ale nie od parady człowiek ma rozum. zawsze się znajdzie sposób na takiego dziada.


Piwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:38, 04 Sie 2012    Temat postu:

Tinko może ten sąsiad po prostu chciał się wprosić na imprezę.Ja bym go zaprosiła, ugościła i może by było ok. Moim na dole też było głośno, ale teraz sami mają małe dziecko, więc już nic im nie przeszkadza. ale i dlatego wolę samodzielny domek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:32, 04 Sie 2012    Temat postu:

Nie rozumiem. Jesli by u mnie sasiad narzekjal na glosna impreze to bym taka impreze zorganizowal, co ma mu sie zolc marnowac.
Jakos nie mam podstaw narzekac na sasiadow, nawet trawy nie kosza o jakis nieludzkich godzinach.

Aa..jedni czesto zostawiaja samochopd na ulicy dokladnie naprzeciwko bramy, a przy wyjezdzie tylem musze sie lamac w tamta strone i czasami to wkurza, ale wlasciwie to maja do tego prawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:37, 04 Sie 2012    Temat postu:

u nas ostatnio była niezła impreza, grill przez całą noc. U nas, na osiedlu. Mąż się wkurzał, ja mu na to, że starzeje się, że pewnie jakaś osiemnastka albo cuś, że sam nie pamięta jak był młody........a rano okazało się, że premier Pawlak nawet też tam był

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:42, 04 Sie 2012    Temat postu:

Kura domowa napisał:
a rano okazało się, że premier Pawlak nawet też tam był


To trzeba sie bylo wkrecic na balange, moze jakas fajna robote by zalatwil Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:44, 04 Sie 2012    Temat postu:

no też tak pomyślałam Nic mi nie pozostało, jak czekać do następnej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:50, 04 Sie 2012    Temat postu:

hehe..
sąsiedzi są świetni..
050
już pominąwszy, bo nie będę się powtarzać, sąsiada rozwieszającego pranie w samych slipkach..
ten pode mną regularnie, znaczy codziennie, o 5 rano trafia w centrum muszli klozetowej i wylewa do niej wszystkie kawy i [link widoczny dla zalogowanych] a także soczki i piwka wypite dnia poprzedniego. Z tego powodu przeniosłam sypialnię.

Sąsiedzi obok lubią hard core. Taki seks to jest seks!!!, z bębnami w tle - jak mniemam seks grupowy, a najmłodsi nie są.

Poza tym moi sąsiedzi są nudni, a panowie od trawników nie pojawiają się szybciej niż w kole południa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 15:32, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 7:51, 05 Sie 2012    Temat postu:

Ja dzięki sąsiadom, statystycznie leje moją żonę co trzeci dzień

a tak poza tym jest spokój, no poza palantem który myśli że jest królem świata i wszystkich i wszystko ma w dupie i siedząc cały dzień w domu najdzie go czasem ochota o 23ej przybić coś w kuchni. Mordę piłuje do swoich dzieciaków bo ciężko podejść i normalnie się odezwać. Generalnie psycho.


i czekam kiedy go zamkną, zabiją, zaj*bią za długi np.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:40, 05 Sie 2012    Temat postu:

Mati napisał:


Sąsiedzi obok lubią hard core. Taki seks to jest seks!!!, z bębnami w tle - jak mniemam seks grupowy, a najmłodsi nie są.




uff , to mój głośny maniek nie jest najgorszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
figlarki.pl
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:37, 09 Sie 2012    Temat postu:

lena napisał:
Moi sąsiedzi uwielbiają kosić trawę rano, najlepiej w niedzielę d'oh!
Sam koszę trawę rano w niedziele, ale mam elektryczną, małą kosiareczkę i myślę, że nie jest strasznie głośna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:51, 09 Sie 2012    Temat postu:

właśnie dziś stwierdziłam, że mam permanentny dzień świra :hamster_donotwant:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:08, 09 Sie 2012    Temat postu:

Zmieniając lokalizację mieszkania pozbyłam się sąsiada z dołu, który chyba miał w swoim mieszkaniu jakąs nielegalną stolarnię, bo od 7.00-19.00 ciągle coś piłował, wiercił, młotkiem nawalał... Remont to chyba nie był, bo trwał prawie rok. Legalnie nie można było nic zrobić, bo przyszli panowie i zmierzyli "poziom hałasu", że w normie się mieści, a prośby wszystkich sąsiadów Pan Stolarz krótko mówiąc olewał. Póki nie było dziecka małego, to mnie to tam niewiele irytowało, ale kiedy urodziła się mała i akurat zdarzyło się jej zasnąć w południe (a mi razem z nią), a tu nagle szał z wiertarą - to miałam żądzę mordu w oczach.

Teraz mam inny model sąsiadów.

Pod spodem tacy, jak u Tiny - panie w szpilkach mogą kankana tańczyć, ale już bawiące się dziecko (normalnie, nie żadne skoki z hukiem i przytupem) przeszkadza niebywale.

Za to z boku jest sąsiad (balkon-w-balkon), co niemal codziennie (conocnie) o północy odpala albo ten sam film, albo - co bardziej prawdopodobne - jakąs grę komputerową (bo taki sam hałas-muzyka grzmi), i hałasuje do 2 w nocy albo dłużej. Ale chyba się już przyzwyczaiłam Think Jak raz nie grał, to zasnąć nie mogłam. W tej ciszy dzikiej.

Koszenie trawy w całej okolicy tutaj jest od 10.00, raz na tydzień, nigdy wcześniej. Ale jak już zaczną, to cała okolica terkocze od tych jeżdżących traktorków-kosiarek... Anxious Właśnie dzisiaj koszą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:49, 09 Sie 2012    Temat postu:

No bo to jest tak: Kupując mieszkanie w bloku, trzeba niestety liczyć się z pewnymi hmmm...niedogodnościami. Taki lokal jest przecież tańszy od wolnostojącego budynku, więc w czym problem? Coś za coś, płacisz mniej a zatem i wymagasz mniej.
Hałas. Wiadomo, każdego irytuje. W bloku jak to w bloku - ściany są cienkie a wnętrza akustyczne, nie da się więc całkowicie go wyeliminować. Lepiej nauczyć się z nim żyć. Tak samo z lokatorstwem narzekającym np. na zapachy z kebabowej budy na parterze. No sorry, ale jeśli ktoś nie wziął pod uwagę faktu, że będzie śmierdzieć to jest to jego własna, wyłączna wina i absolutny brak wyobraźni. Zresztą...buda może zaraz splajtować, a w jej miejsce pojawi się jakaś młóckarnia. Albo drukarnia. Czy coś.
A wystarczyło tylko pomyśleć. Przeanalizować. Rozważyć.
Być może za trochę większą kasę warto było wybudować/wynająć se dom. Wtedy i spokój i cisza i komfort. A że do centrum nieco dalej i przystanków brak...No to jak już powiedziałem wcześniej: coś za coś.
Ta prawda wydaje mi się być oczywista, nie rozumiem tylko marudzenia. Może jest tak, że sprytny właściciel/najemca doskonale wiedział o możliwych komplikacjach, jednak liczył na to, że się jednak uda?
He he...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin