Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziwne dziwactwa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:37, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Poniewaz mam scisle okreslony obieg gatkowo-skarpetkowy (grzejniki drabinkowe w lazience - tylek/stopki - kosz na brudy - pralka - grzejniki) do szalu doprowadza mnie gdy jakims cudem wysuszone trafia z grzejnika do szuflad. Poniewaz porcja tych dwoch ciuchow jest mniej wiecej dwutygodniowa, widzac na grzejniku 2 pary skarpetek wiem ze musze zrobic pranie, a jesli wszystkie sa w szufladzie to sie zaczynam gubic Not talking

Aha, oznacza to rowniez ze w obiegu nie zostal przewidziany czas na ich prasowanie Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 17:30, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Tutaj też o gatkach? No przecież dopiero wpisałam na ohydzie Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 17:42, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Bo widocznie mam tylko gatkowo-skarpetkowe dziwactwa.

Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:10, 19 Kwi 2012    Temat postu:

a ja myślę i myślę i nie mam chyba szczególnych dziwactw Think

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że lubię jak wszystko jest poukładane na swoim miejscu.
Zawsze wkurzam się jak wchodzę do sali (po innej n-lce) i jest bałagan.

Lubię też pić w odpowiednim szkle:

kawa w filiżankach
a herbata w kubkach Anxious

no i drinki w szkle do drinków (wkurza mnie jak mój robi drinki i bierze 2 różne rodzaje szkła)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:12, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Poldek napisał:
Bo widocznie mam tylko gatkowo-skarpetkowe dziwactwa.

Brick wall

Gdybym była na ohydzie, napisałabym, że to ohydne!
Ponieważ mój mąż pracuje w firmie oczyszczającej zwiedzanie miasta zawsze rozpoczyna od oglądania śmietnika, śmieciarka jest wręcz wydarzeniem na miarę ujrzenia wieży Eiffla przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:53, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Siostra mojej pracowej koleżanki, zaraz po zakupie, odpruwa wszystkie guziki przy danym ciuszku (jeśli są) i przyszywa je sama od nowa. Powód- wg. niej guziki przyszyte są źle. Ta sama pani pierze też każdą sztukę odzieży, bo twierdzi, że prosto ze sklepu są brudne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Czw 20:26, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 18:56, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Jako osoba dość obrzydliwa, skrupulatnie wycinam "żyłki" i "tłuszcze" w wędlinie oraz mięsach. Starannie preparuję na talerzu np. kotlet schabowy, bo nawet w najchudszym zawsze da się znaleźć jakiś żylasty brzeżek. Rzecz zaczyna być uciążliwa w towarzystwie, bo w większym gronie zanadto gmerać na talerzu nie wypada, zwłaszcza, jeśli jest się gościem. Z dużą obawą przyglądam się też serwowanym potrawom z kategorii tych, w których gospodarze mogliby czegoś nie dopatrzeć i podejrzliwie lustruję rzodkiewki, grzyby, zupy kalafiorowe, itp. w poszukiwaniu dziurek po robakach lub samych robaków.

Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Czw 18:57, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:03, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Z rzeczy jadalnych...hmmm...nie lubię dotykać surowego mięsa. Nie wypatroszę niczego. Kupuję podzielone na kotlety, udka,dzwonka czy filety, żeby było jak najmniej dotykania. Raz w życiu skrobałam rybę marki karp, z łusek. W rękawicy ogrodniczej, trzymając za ogon. Blue_Light_Colorz_PDT_29 Już nie chcę Blue_Light_Colorz_PDT_37

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 19:11, 19 Kwi 2012    Temat postu:

illunga napisał:
Blue_Light_Colorz_PDT_29 Już nie chcę Blue_Light_Colorz_PDT_37

Tak, to traumatyczne przeżycia
Ryba łypała na mnie z wyrzutem szklanym okiem, a nad niefachowo rozszarpanym (dosłownie) kurczakiem chciało mi się płakać ze złości i żalu.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:24, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Jako śmierdzący leń, którego jednak praca okrutnie kocha ( aczkolwiek bez wzajemności ) zmuszony byłem okolicznościami zyciowymi do różnych nietypowych zajęć.
Miedzy innymi swojego czasu bedąc z wizytą u tesciowej , akurat w czasie tzw. świniobicia zmuszony okolicznosciami ( masarz był tak pijany, że poktnąwszy się uderzył głową w słup i stracił przytomność ) musiałem wypatroszyć i podzielić na półtusze świniaka ( szcegóły litościwie pominę ), więc kwestia miesna jest mi codziennościa , aczkolwiek nie wyjdę z domu w koszuli , w ktorej rękawy nie sa wyprasowane "na okrągło". Kant na rękawie koszuli absolutnie wyklucza jej uzycie !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:26, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Nudziarzu - jak ktoś mieszka na wsi to zna się na świniobiciach i biegających po podwórku kurczakach bez głowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 19:35, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Na ślub mojej siostry poszłam prosto z kortu tenisowego w adidasach.
Liczy się?
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:44, 20 Kwi 2012    Temat postu:

e tam..
jakieś naciągane te dziwactwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:59, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Przyznam się do jednego:
mokre skarpetki zawsze (absolutnie zawsze) wieszam parami. Nijak jednak nie mogę się przekonać do stosowania klamerek czy innych wynalazków, które umożliwiają łączenie skarpetek w pary przed włożeniem do pralki, więc przy rozwieszaniu tracę sporo czasu na dobieraniu ich tak, by wisiały w określonym porządku
I wcale sprawy nie ułatwia fakt, że większość jest czarna. Różnią się przecież ściągaczem! Splotem!! Fakturą!!! itd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mojra
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z drugiej strony lustra...

PostWysłany: Pią 11:06, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Maleno... to akurat żadne dziwactwo...
Mam dokładnie tak samo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 11:18, 20 Kwi 2012    Temat postu:

mojra napisał:
Maleno... to akurat żadne dziwactwo...
Mam dokładnie tak samo...

To akurat świadczy tylko o tym, że dziwacy są wśród nas


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:18, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Wyobrażałam sobie dziwactwa nieco inaczej..
Np. liczenie schodów w czasie wchodzenia, lub wchodzenie pierwszą lewą nogą, lub liczenie kroków od-do, lub płyt chodnikowych, lub uważanie, żeby nie nadepnąć na przedziałki, albo posiadanie jakiegoś wymyślnego systemu otwierania zamków coś jak trzy w lewo, cztery w prawo i jeden w lewo, albo jak w 'Dniu świra' mycie zębów w określonym niemodyfikowalnym porządku ... Jednym wielkim dziwactwem jest dla mnie detektyw Monk, a skoro sporo ludzi ma jakąś kwestię np. z majtkami i skarpetkami to, co w tym dziwnego?

W związku z moim wyobrażeniem nie mam żadnych dziwactw. Jestem absolutnie, całkowicie pod każdym względem normalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 11:28, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Oczywiście, Mati zgadzam się z Tobą w zupełności. Właśnie o takie dziwactwa nam chodziło, na wstępie. Przyznaj jednak, że chłodzenie mleka suszarką do włosów zawsze rano normalne nie jest? Anxious

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:41, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
(...)Przyznaj jednak, że chłodzenie mleka suszarką do włosów zawsze rano normalne nie jest? Anxious


No, jeśli się to mleko najpierw podgrzało, lub co gorsze wyjęło prosto z lodówki to faktycznie operacja ta budzi zainteresowanie..
bo to, że suszarka raczej grzeje niż chłodzi pozostaje jakby poza konkursem.. i w zasadzie jest mało istotne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:04, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Mati napisał:
... Jednym wielkim dziwactwem jest dla mnie detektyw Monk, (...)

Siedząc przy restauracyjnym (lub innym, koniecznie nie_domowym) stole ustawiam okoliczne naczynia / wyposażenie (solniczki, dzbanuszki, sztućce, serwetki itd.) w symetrycznym porządku, przy czym oś symetrii wyznaczam sobie w zależności od nastroju
Staram się to robić subtelnie (to przesunę, tamto podniosę - obejrzę - postawię w innym miejscu itd.) więc dla osób postronnych nie wygląda to monkowato (przynajmniej mam taką nadzieję albo ...złudzenia ). Ale ci, którzy mnie znają bliżej, mają ubaw z odgadywaniem, jak wyznaczyłam w danym momencie oś Bywa, że jest to "konkursem dnia" Z nagrodami

e> Mojra! Nie jestem sama!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Pią 12:05, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin