Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziwne dziwactwa
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:18, 18 Kwi 2012    Temat postu: Dziwne dziwactwa

Zainspirowała mnie Kewa na ohydzie opisem układania widelców w jeden określony sposób i jedzeniem płatków tylko dużą łyżką.
Pomyślałam o tym, że każdy z nas ma swego małego świra.
Może się do tego przyznamy? Do naszych najdziwniejszych dziwactw?
Albo do dziwactw naszych znajomych i bliskich?
Najdziwniejszych.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:12, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Zaczynam.
Miałam kiedyś hm, starającego się o me względy przyjaciela, który przyznał się, że................... prasuje skarpetki.
Przyznaję, że miał jeszcze inne dziwactwa, ale te skarpetki mnie osłabiły.
Wyobraziłam sobie, jak co rano prasuję jego skarpetki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 11:13, 18 Kwi 2012    Temat postu:

To byłoby straszne
Wywołana do tablicy zapomniałam o wszystkich natręctwach, ale przypomnę sobie, na pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Śro 12:41, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Dziwactwo, nieco nieapetyczne i z góry przepraszam Państwa za być może obrzydzenie jakiegoś posiłku Angel
Mam koleżankę, która we własnym gabinecie, w którym wykonuje swoją profesję, oddaje często swoją potrzebę fizjologiczną ( w postaci "siusiu"), do umywalki. Najzwyczajniej, siadając, wskakując na nią. Dlaczego tak robi? Po prostu do toalety, ma kawałek, znajduje się ona na korytarzu, kilka kroków od gabinetu. Kiedy, zobaczyłam to pierwszy raz, byłam w lekkim szoku. Koleżanka, czuje się przy mnie swojsko, bo znamy się od wielu długich lat. Chciałam podkreślić, że koleżanka, nie cierpi na żadną przypadłość związaną z układem moczowym, czy też inną, która wymuszałaby na niej natychmiastowe oddawanie moczu. Ot, po prostu, czyste lenistwo.
Powrót do góry
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:08, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Przypomniałaś mi pewnych klientów, których obsługiwałam podczas realizacji projektu.
Chodzili ze mną po sklepach i................obmacywali umywalki.
Nie wiedziałam zupełnie, o co im chodzi.
Gdy wreszcie wybrali pewną umywalkę, zresztą za bardzo wysoką cenę oświadczyli mi, że wybierają umywalkę z odpowiednim brzegiem,rantem.
Dlaczego?
Aby ich kot mógł wygodnie i bezpiecznie zasiadac na nim i sikac do umywalki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 14:32, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Ja mam taką lekką ( podkreślam lekką ) manię na punkcie czystości. Kiedyś w ogóle nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moje obyczaje higieniczne nieco wykraczają poza normę, ponieważ cała moja rodzina cierpi na to samo- z tym, że w nieco mniejszym zakresie. Dopiero wyjazdy na szkolenia, wspólne wakacje ze znajomymi uświadomiły mi, że zużywamy za dużo wody. Mąż zasadniczo pod tym względem jest jak najbardziej normalny- bierze prysznic dwa razy dziennie, jedynie latem robi to trzykrotnie. Córki kąpią się zawsze trzy razy dziennie ( rano, wieczór i po szkole) czasami dodatkowo przed jakimś wyjściem. U mnie zasada to też trzykrotnie, ale zdarza się, że dochodzę do pięciu. Nie wyobrażam sobie nie wleżć po prysznic po podróży, po długim spacerze, czy po pracy.
Czy to dziwaczne????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Śro 14:42, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Seeni napisał:

Czy to dziwaczne????


Mam dokładnie tak samo. Nie uważam tego za żadne dziwactwo. Dla mnie to standard higieniczny. W ogóle uwielbiam mydlić się w przeróżnych, aromatycznych żelach i olejkach do kąpieli, stąd też zapewne zamiłowanie do bardzo częstych seansów pod prysznicem. Angel
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 15:13, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Znaczy się, że mam brudasów znajomych..?
Kamień z serca Angel
Doprawdy, niektórzy ludzie kąpią się raz na dwa dni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Śro 15:28, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
Znaczy się, że mam brudasów znajomych..?
Kamień z serca Angel
Doprawdy, niektórzy ludzie kąpią się raz na dwa dni.



Wiesz, Seeni, niektórzy, kontynuują jeszcze nawyk rodem z czasów komunistycznych, tj. kąpiel raz na tydzień, na ogół w niedzielę Angel
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:55, 18 Kwi 2012    Temat postu:

ja poogladalem kiedys film o powstwawniu gwiazd

i od tej pory moja pierwsza mysl na widok zlota czy innych metali jest, ze powstaly w sercu gwiazd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:42, 18 Kwi 2012    Temat postu:

lubie jak szkanki i kielsizki sa poukladane na polce w takie rzadki, zeby je bylo latwiej wyciagac.
maz sie podporzadkowal i tez tak je uklada.

a zwrocila mi na to moje "dziwctwo" kolezanka, ktora sie starsznie tym zdziwila jak to zobaczyla na wlasne oczy.

fakt, moze to i przesada, ale mnie jest tak wygodniej.
nie znosze szukac odpowiednich kieliszkow, szklanek itp. przesuwajac wszystko - tez szklane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 18:57, 18 Kwi 2012    Temat postu:

U mnie wszystko poukładane jest na półce w rządki, ale zawsze myślałam, że to zorganizowanie a nie dziwactwo Angel
Tino - siostro Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 19:48, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Seeni napisał:

Czy to dziwaczne????

Dla mnie trochę tak. Mój mąż codziennie myje głowę (rano!). Córka na szczęście wieczorem, ale i tak jest walka o łazienkę z samego rana. Sama myję się chyba standardowo dwa razy dziennie, chyba, że jest upał. Czasem zdarza mi się w południe napuścić pełna wannę wody (dużą) i się wygrzać, ale to zwykle zimą. Ogólnie bardzo nie lubię czynności powtarzalnych - zawsze jest to dla mnie strata czasu. Kieliszki zawsze okładam inaczej, niż były, nieszczęsne widelce również lubię poprzestawiać, ale potem muszę znosić ględzenie. Boższsz... jak faceci potrafią ględzić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:45, 18 Kwi 2012    Temat postu:

No to teraz się uśmiechniecie..mam nadzieję.
Mój ohydny partner z którym mieszkam od roku, a jesteśmy już ponad dwa lata ma różne dziwactwa, jak się okazuje.
Ukryte, hehhe.
Były, bo już nie są.
I co powróciło?
SKARPETKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Okazuje się, że należy je składac w jeden określony sposób, załamując zgięcie na linii szwu na pięcie.
Hmm..
Brzmi skomplikowanie? Idiotycznie.
Jak wysłuchałam wykładu, jakie to ważne, to odpowiedziałam; składaj sam.
Skarpetki to jakiś schiz, czy co??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:17, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Ciekawe, że do dziwactw przyznają się przede wszystkim Panie... Przyznam się do jednego dziwactwa związanego z wykonywanym przez lata podstawowym zawodem - obecnie już na mniejszą skalę. Gdy zaczynałem kiedyś lub zaczynam obecnie pracę nad nową konstrukcją, staję się "chorbliwie" gadatliwy, w czasie gdy w głowie powstaje ostateczna koncepcja rozwiązania... Miałem kolegę od sąsiedniej "deski", który siadając do konstruowania, niezależnie od panującej temperatury zakładał swój ulubiony szalik i wełnianą czapkę... Drugi kolega, robiąc obliczenia konstrukcji, zakładał na uszy słuchawki , odpalał muzykę na "full" i niestety(!) strasznie fałszując śpiewał do odsłuchiwanej muzyki. To było już naprawdę traumatyczne przeżycie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:41, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Ja też myję głowę zawsze rano i nie ma w tym nic dziwacznego.
Poza tym nie mogę mieć w pobliżu czystej kartki papieru i czegoś do pisania, bo zaczynam pokrywać ją masą rysunków, tekstów itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:44, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Moje dziwactwo, to suszenie głowy. Oczywiście innym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:52, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Suszarką?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:58, 18 Kwi 2012    Temat postu:

nie, słowem. A właściwie gderaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:28, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
Ja mam taką lekką ( podkreślam lekką ) manię na punkcie czystości. Kiedyś w ogóle nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moje obyczaje higieniczne nieco wykraczają poza normę, ponieważ cała moja rodzina cierpi na to samo- z tym, że w nieco mniejszym zakresie. Dopiero wyjazdy na szkolenia, wspólne wakacje ze znajomymi uświadomiły mi, że zużywamy za dużo wody. Mąż zasadniczo pod tym względem jest jak najbardziej normalny- bierze prysznic dwa razy dziennie, jedynie latem robi to trzykrotnie. Córki kąpią się zawsze trzy razy dziennie ( rano, wieczór i po szkole) czasami dodatkowo przed jakimś wyjściem. U mnie zasada to też trzykrotnie, ale zdarza się, że dochodzę do pięciu. Nie wyobrażam sobie nie wleżć po prysznic po podróży, po długim spacerze, czy po pracy.
Czy to dziwaczne????



dziwaczne to moze nie, chociaz prysznic po spacerze..hmmm...po wypadzie rowerowym czy pojsciu do lasu to owszem, ale po spacerze???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin