po 30-tce

Szymon Krusz

Zainwestowałem i kupiłem książkę o Facebooku na razie czytam ale z tego co przeczytałem wychodzi wniosek raczej w coś takiego jak Facebook nie warto wchodzić a to że nie jestem trendy że jestem po za jakąś społecznością mnie to wcale nie przeszkadza i tak nie goniłem i nie gonię za modą.

Aproxymat

A jaka to książka?

Szymon Krusz

Aproxymat

Raczej poradnik? Czy coś fabularnego?

Szymon Krusz

Mii

Mimo wielu zaproszeń do dnia dzisiejszego nie zapisałam się na Facebook, nie nęci mnie nawet żeby tam zajrzeć i tak już zostanie.

animavilis · Gość

Nie funkcjonuję na żadnym portalu społecznościowym, chociaż mam fikcyjne konto "do podglądania" na naszej klasie.
Nie znajduję nawet jednego powodu, dla którego miałabym się na nich udzielać.

Szymon Krusz

Przez jakiś czas byłem na NK tak jak wielu prawdopodobnie.Z trzydziestki szkolnych kolegów odnalazło się dziewięciu później zaczęło to przybierać kształty Facebooka "znajomy znajomych" itd. potem to już nawet dzieciaki zaczęły pisać aby ich zaliczyć do grona znajomych postanowiłem to zakończyć i któregoś dnia po prostu to zrobiłem.

Aproxymat

NK popełniła ten dziwny błąd pozwalając na przyłączanie sobie znajomych spoza klasy/szkoły, na tworzenie fikcyjnych szkół, fikcyjnych profilów itd. Straciła w ten sposób cały swój charakter i fajną ideę leżącą u podstaw. W zamian zyskała krótkotrwałe szaleństwo a potem już tylko stopniowy odpływ użytkowników.

Kewa

Taaak, a najbardziej aktywny kolega z podstawówki dostał właśnie wyrok za znęcanie się nad żoną - w nosie mam takie znajomości.

Kilo OK

Co to jest Facezbook?
To jakaś dewocja seksualna?

Szymon Krusz

Oby tylko nie poszło to w kierunku gdy będziesz chciał gdzieś wyjść np. do restauracji do kina czy gdziekolwiek a ktoś przy drzwiach będzie się pytał czy należy pan/pani do Facebooka jeżeli usłyszy "tak" drzwi stoją otworem a gdy usłyszy "nie" pokaże mu drzwi ale wyjściowe abo w ogóle będzie traktował tego kogoś jak powietrze.

Szymon Krusz

I właśnie o to chodzi funkcjonujesz na portalu społecznościowym dajmy na to na Facebooku i taki oto Kilo OK składa ci propozycję zaproszenia do grona znajomych albo w ramach znajomy znajomych dostajesz go w "spadku" i co wtedy z takim robić ? gdy go zaczniesz olewać taki "znajomy" może zapychać ci skrzynkę głupotami i jeszcze może ci nabruździć u innych.

Aproxymat

Ależ spam grozi wszędzie w sieci i właściwie gdziekolwiek się pojawisz musisz się teraz rejestrować. A będzie pewnie jeszcze gorzej.

animavilis · Gość

Jayin

A ja ostatnio mam wrażenie, że to właśnie "nie bycie na Fejsbuku" jest "trendy"

Mało kto woła "Jestem na FB.", a słychać ciągle "A ja NIE JESTEM na FB". FB tak znormalniał i spowszedniał ludziom, że nie jest to nic specjalnego, ani "nobilitującego". Jak wszystko inne, powoli się każdemu znudzi. Pomijam maniaków. Ale ci w każdej chwili znajdą sobie kolejne miejsce do uprawiania wirtualnego życia. I marchewek.

Diabelsky · Gość

a ja to sobie nie wyobrażam normalnego funkcjonowania bez: nk, faceboka, dodatkowo komunikatora jak Skype. Rodzina podzielona pomiędzy USA, Kanadę, GB, D ... no to pytam jak inaczej?

Dzięki Ci Boże za takie wynalazki... Angel

melpomena

Szymon Krusz

To by i mogło być ciekawe doświadczenie zalogować się na Facebooku (w końcu wszystko jest dla ludzi) aby tylko nie trafić na tych dewiantów i maniaków.