Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fotki naszych przyjaciół
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 9:15, 16 Maj 2011    Temat postu:

Takie ma łagodne, wierne oczy. Masz przyjaciela na całe życie Mii

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 8:48, 17 Maj 2011    Temat postu:

Myslisz, że tak długo będę żyła? d'oh!
Suczka na razie jest młoda i szalona, aktualnie uczę ją trzymania się domu, jak na razie ze średnim skutkiem, ale postępy są.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:44, 23 Maj 2011    Temat postu:

A w naszej rodzinie, nasz pies jest tak szanowany, że dziś musiałem dorobić dla psa zestaw dodatkowych kluczy do domu.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 20:03, 23 Maj 2011    Temat postu:

I co on będzie robił z tymi kluczami? d'oh!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:11, 23 Maj 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
I co on będzie robił z tymi kluczami? d'oh!


Oj Kewa, Kewa!
niech ma!
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 17:53, 24 Maj 2011    Temat postu:

Mój znajomy ma psa/rasy nie będę podawał/ który został wyszkolony do samodzielnego pójścia do kiosku po gazety. Kolega wykonał specjalną uprzęż, do której pan z kiosku wkładał zamówione gazety i jednocześnie pobierał pieniądze.
Nastał więc dzień, w którym Maks miał samodzielnie wyjść po gazety i zdać egzamin z tego co się nauczył.
Pies wyszedł i długo nie wracał, więc kolega zdenerwowany poszedł szukać swojego pupila. Możecie sobie wyobrazić jego zdziwienie, gdy znalazł psa pod namiotem pewnej marki piwa. Maks z kolegami zamiast po gazety wybrał się na piwo.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 19:24, 24 Maj 2011    Temat postu:

Yachoo. napisał:
Maks z kolegami zamiast po gazety wybrał się na piwo.

Łżesz jak... pies
Psy są za mądre i za wierne na takie zagrywki, już prędzej uwierzę, że zastal psa na ławce przed domem czytającego zakupioną gazetę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 20:44, 24 Maj 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
Yachoo. napisał:
Maks z kolegami zamiast po gazety wybrał się na piwo.

Łżesz jak... pies
Psy są za mądre i za wierne na takie zagrywki, już prędzej uwierzę, że zastal psa na ławce przed domem czytającego zakupioną gazetę.


No dobrze!
Twoja wersja jest bardziej wiarygodna
Powrót do góry
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:12, 26 Maj 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ale nudy w domu..


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:20, 11 Cze 2011    Temat postu:

Znajome koty (nie moje ale oswojone).



Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:34, 12 Cze 2011    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Znajome koty (nie moje ale oswojone).




Przecież to Czesław, Zdzisław i Wacław


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:12, 12 Cze 2011    Temat postu:

Zapewne mogłyby się tak nazywać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 8:01, 14 Cze 2011    Temat postu:

Dam sobie rękę uciąc,że ten w środku to Marianek
Powrót do góry
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 19:58, 21 Cze 2011    Temat postu:

A u mnie na stawie pojawiła sie taka banda darmozjadów...

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Czw 6:07, 30 Cze 2011    Temat postu:

...było pieć łabędziątek zostały dwa. Jeszcze wczoraj po południu były trzy. Ciekawe u jakiego gnoja będą robić za atrakcję ogródka.
A może co innego jest przyczyną? Think
Ta cholerna kopnięta dokarmiajaca dziadyga z resztkami z obiadu i spleśniałym chlebem. Jak mnie zobaczył zwiał, ale wiem że wróci. placz

Rozpacz... co za kraj co za ludzie... Brick wall
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 6:47, 30 Cze 2011    Temat postu:

No, to przecież nie ze złej woli, tylko z niewiedzy. Jako dziecko często jeździłam nad morze z dziadkami i tam babcia z upodobaniem karmiła łabędzie chlebem, które bardzo się do tego chleba garnęły. Minęło wiele lat, zanim przypadkiem dowiedziałam się, że nie wolno dokarmiać ptactwa wodnego pieczywem.
Powrót do góry
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:04, 30 Cze 2011    Temat postu:

Babcia jak bylam mala miala kaczki, zawsze je dokarmialam kanapkami, ktorych nie chcialam zjesc, nie pamietam, by ktoras z nich zdechla z tego powodu Anxious

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Pią 11:19, 01 Lip 2011    Temat postu:

zgredziora napisał:
Babcia jak bylam mala miala kaczki, zawsze je dokarmialam kanapkami, ktorych nie chcialam zjesc, nie pamietam, by ktoras z nich zdechla z tego powodu Anxious



...pomiędzy kaczkami babci a łabędziami czy dzikim ptactwem jest różnica jak pomiędzy dzikiem a świnią na schabowe...

A tu cytat z wiki:


Ptaki są często dokarmiane w sposób przypadkowy i nieprzemyślany, a niewłaściwy rodzaj pokarmu powoduje więcej szkód niż pożytku. Duża ilość chleba w pożywieniu wywołuje poważną chorobę – kwasicę oraz biegunki, a zjedzenie pokarmu solonego często prowadzi do śmierci wskutek zaburzenia gospodarki wodnej organizmu. Bardzo niebezpieczny jest pokarm zepsuty (np. spleśniały chleb) lub pieczywo namoczone i zamarznięte. Karma dostarczana przez człowieka jest zazwyczaj mało urozmaicona, co powoduje u ptaków niedobory składników pokarmowych i w efekcie osłabienie odporności.
Dokarmianie zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się chorób, gdyż ptaki gromadzą się w jednym miejscu, poza tym często karma miesza się z odchodami. Do karmników przylatują ptaki różnych gatunków, które w naturze zwykle nie stykają się ze sobą bezpośrednio, rośnie więc ryzyko przenoszenia chorób i pasożytów.
Karmnik dla małych ptaków, jeżeli jest umieszczony w niewłaściwym miejscu, może stać się karmnikiem dla drapieżników, np. kotów lub krogulców, które szybko się uczą, gdzie można znaleźć łatwy łup.
Dokarmianie zmienia naturalne zachowania – np. ptaki zimują zamiast odlecieć na południe, tracą wrodzony lęk przed człowiekiem lub też przyzwyczajają się do jednego źródła pokarmu i przestają go poszukiwać. Gdy, np. z powodu gorszej pogody, człowiek przerywa dokarmianie, może to powodować śmierć ptaków oczekujących biernie na pożywienie. Niektóre występujące w Polsce ptaki wodne, np. łabędzie nieme, niemal całkowicie zatraciły instynkt wędrówkowy.
Dokarmianie ogranicza działanie naturalnej selekcji i przez to osłabia całą populację.
Powrót do góry
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Czw 6:37, 07 Lip 2011    Temat postu:

i został jedem maluch.

Chyba jednak zawinił jak zwykle człowiek. Dokarmianie tych łabedziaków pozbawiło ich strachu przed człowiekiem i zwierzętami.
Dookoła pełno było dzisiaj powyrywanych piór. Albo człowiek albo jakis dziki pies... Think

Psów też te łabedzie się nie boją . Nawet mojego dobka olewają. Ale temu do głowy nie przyjdzie by je pogonić. Bo jak to dobek jak coś nie atakuje lub nie zwiewa to nie jest godne uwagi. Bo po co? Angel ...

Może więc jednak jakis pies ? No szkoda cholera...
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 9:13, 05 Sie 2011    Temat postu:

No szkoda.

Jeszcze gorące zdjęcia.
Moja pupilka.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 73 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin