po 30-tce

LampionyZeStarychSloikow

pewnie niedługo zacznie palić cygara

Gość

Kot czy pies, kastrowany czy nie, powinien zawsze być pod opieką i kontrolą właściciela.

Tyle szkody wyrządzają takie luzem spacerujące szkodniki. Tyle się o tym mówi, uświadamia. Grochem o ścianę...

Brick wall

a dla wyluzowania:
taki koci bandyta, który wymyślił sobie że zamieszka w psiej misce i doprowadzi wroga do śmierci głodowej.

https://www.youtube.com/watch?v=OR7Rk0Eb0fA

Angel

Mati · Gość

..tylko poglądowo, bo nigdy jeszcze nie zdążam ucelować Lejdi w chwili, kiedy to robi, ale dokładnie tak, jak na zdjęciu załatwia się na łące..

To jest laska, która zaczęła załatwiać się od podnoszenia jednej nogi równocześnie kucając, potem jej edukacja doprowadziła ją do podnoszenia nogi bez kucania, a w tej chwili robi to stojąc na dwóch przednich łapach, a cały tył trzyma na wysokości

łącznie z oderwanymi łapami tylnymi..

Poldek

Poldek

nudziarz

Mati · Gość

Okoliczności na to nie pozwalają..

a swoją drogą zastanawiające jest, czy ona tak ma ponieważ w schronisku została za młodu wysterylizowana.. Think

w związku z czym straciła swoją tożsamość płciową.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Indian Summer

Kewa

Indii, kot Twój, a pies? Think

Indian Summer

Pies jakby...przechodni. W sumie jest siostry, ale jest u mamy. Mama ostatnio była w szpitalu, więc musiałam go wziąć. Mamie jakoś nie zależy żeby wrócił do niej, więc... chwilowo mój

Seeni

Nie mogę się zdecydować, która fotka podoba mi się najbardziej.
Gdyż wszystkie trzy podobają mi się najbardziej Blue_Light_Colorz_PDT_02

Baron von DupenDrapen

A ten kot to ma uszminkowane usta (pysk) ?

No rzeczywiscie w glowie sie Wam przewraca

Kewa

Indian Summer

pies się pyta: jaka szminka?!

[link widoczny dla zalogowanych]

to co współgra z kolorem kocich oczu to wstążka, a raczej organza na wazonie

[link widoczny dla zalogowanych]

flykiller · Gość

Hahaha, ten kot na ostatnim zdjęciu ma cudną pozę!
To jest Behemot na chwilę przed:

– Pudło! – wrzasnął kot. – Hurra! – i nagle, odstawiwszy prymus, wyszarpnął zza pleców brauning. Błyskawicznie wycelował w najbliżej stojącego, ale nim zdążył wystrzelić, z dłoni tamtego zionęło ogniem i wraz z hukiem wystrzału z mauzera kot, wypuszczając brauning i porzucając prymus, klapnął głową na dół z parapetu na podłogę.
– Wszystko skończone – słabym głosem powiedział kot i malowniczo ułożył się w czerwonej kałuży – odsuńcie się ode mnie na chwilę, pozwólcie mi pożegnać ten padół.

LampionyZeStarychSloikow

no nie wiem, dla mnie ma minę filozofa, który za chwile ogłosi, że Kaczyński jest słońcem Karpatów

Baron von DupenDrapen

Indian Summer

hahahahahahahhahahahaha....to, proszę Szanownego Pana jest jęzor... koci języczek, którym moja Tosia uwielbia pić wodę wprost z kranu... 050

carmen

Moja przyjaciółka,ma na imię Metka.