po 30-tce

Aproxymat

Miniaturkę zdjęcia w Imageshack najprościej uzyskać, kiedy po załadowaniu tam zdjęcia skopiujesz do postu zawartość ramki: Thumbnail for forums (1).

To wystarczy, żeby w poście pojawiła się miniaturka zdjęcia, które każdy będzie mógł podziwiać po kliknięciu na nią. Oczywiście jakichś mniejszych zdjęć nie ma potrzeby miniaturyzować, ale są tu użytkownicy ze słabszymi łączami i im takie duże obrazki się strasznie długo ładują

Jo-Mari

Aproxymat

Nie ma zmartwienia (po lekturze "Ostatniego kontynentu" nadużywam tego australijskiego sformułowania

). Drahna i tak pilnuje, żeby nie wklejać za dużych obrazków, więc pewnie zwróciłaby na to uwagę.

melpomena

Drahna

"Oba dwa paskudy"

Jo-Mari

I tak nie wierze.
Drahna wyglada na sliczna i mila myszke. Nie moglaby! Blue_Light_Colorz_PDT_04

Aproxymat

Była jeszcze chyba kiedyś prośba o imiona zwierzątek, w końcu przyjaciół wypada przedstawić

Darkmen

Moze teraz.....

Aproxymat

Między te "img" trzeba wstawić adres zdjęcia

Na początku topiku Alias wyjaśnia zasady działania dokładniej

Skopiuj do postu zawartość ramki Thumbnail for forums (1). Tak jak tam jest w imageshacku, a będzie wklejona poprawnie miniaturka zdjęcia, jeśli się będzie na nią klikac to się obejrzy zdjęcie w całości

Darkmen

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieki....teraz chyba dobrze

Aproxymat

No właśnie

Jeszcze przedstaw nam, proszę, to sympatyczne stworzenie

Ja w każdym razie na dziś znikam, ale zachęcam do dalszej prezentacji zwierzaków (i może jakichś opowieści o nich)

Darkmen

No tak....z tego wszystkiego nie przedstawilem mojej damy.....
Jest mieszaniec boksera z amstafem, suczka o imieniu Cassie.....ma 1,5 roku, uwielbia zabawy......szczegolnie moimi laczkami.......hihi

Drahna

Drahna

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pies wabi się Morus, kociak wabił się Krecik a króliś Kiara (kiedyś Kiluś - do czasu jak się nie okazało że to powabna króliczyca)

bo ja

moja Pysia/Pyrka na moich kolanach

[link widoczny dla zalogowanych]

oneill

No to i ja cos od siebie doloze:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kewa

I naprawdę masz w zasięgu ręki (bo chyba nie w domu

) te miłe stworzenia?

oneill

Na podworku - czyli w zasiegu reki, tak bym powiedziala.
Kiedys przychodzily do domu ale urosly to sie nie bardzo da bez szkod...
Niestety ta najbardziej ulubiona dokonala zywota niedawno (zawal serca - to sie bardzo czesto zdarza bo swinie wszelakiego gatunku nie powinny zyc dlugo i zwykle starosci nie dozywaja, bierze sie to z ich ogromnego apetytu i co za tym idzie - tycia i serce wysiada) i pozostaly mi tylko Princess oraz Charlotte ktore widac na zdjeciu. Kot upodobal sobie jazde oraz zabawe w wskakiwanie/wyskakiwanie z Charlotte - Princess sluzy my wylacznie jako materac do spania ale ma dla niej zbyt wiele szacunku zeby po niej jezdzic

slepa i brzydka

[link widoczny dla zalogowanych]

malisia (prawdziwe imie lisia, oficjalnie zwana maliszewska) male rude, bez charakteru. bardzo mnie kocha i smierdzi. lubi sie we mni wpatrywac i wlazic mi do lozka, kiedy juz spie. najlepiej czuje sie pod lozkiem, skad trudno ja wyciagnac. znaleziona zostala w 2000 roku w Strykowie. wychudzona byla potwornie, po czym slad nie zostal.

jerry (zwany tez jareczkiem lub kulasem) czarny, podpalany, jego matka miala zapewne kontakty z wilczurem. ma wygryziony kawalek ucha i kulawa noge. taki juz byl, kiedy w 1993 roku wzielismy go ze schroniska. obecnie pies, pomimo ogromnych ilosc pochlanianego zarcia, wychudly jest tak potwornie, ze sasiedzi ogladaja sie nami na spacerze, jakby chcieli mnie podkablowac, ze psa gloduje. jerry zawsze byl glupowaty i niezdarny; starosc spotegowala te cechy. ma ok 15 lat i jego recepta na dlugowiecznosc, jest przygruchanie sobie na starosc dwoch milutkich lasek.

[link widoczny dla zalogowanych]

sztumka (zwana sztumolem, sztuma, smierdzielem, pokraka lub czarnuchem). pies siedzial trzy dni przy jednym z ruchliwszych skrzyzowan. tak mi sie jakos zrobilo go zal, no to sie ulitowalam. na poczatku wcale nie smierdzial i byl bardzo grzeczny. okazalo sie jednak, ze lubuje sie w przynoszeniu kamieni z kazdego spaceru (przez co nie ma juz prawie wcale zebow). kamieni tych glosno pilnuje i nie pozwala ich sobie odebrac. uwielbia warczec, sprawiac wrazenie bardzo niebezpiecznego i nienawidzi wszelkich zwierzatek, mniejszych od niej. z luboscia pastwi sie nad swierszczami, zuczkami i pajakami, glaszczac je namietnie, az ducha wyziona. obraza sie, gdy usiluje jej sie zwrocic uwage, po czym siada przed czlowiekiem... tylem i lypie tylko zezowatym okiem. w ogole brzydka jest, ale juz sie wszyscy zdarzyli przyzwyczaic.

[link widoczny dla zalogowanych]
oto metoda hipnotyzowania psow plasterkiem sera

slepa i brzydka