Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

..fragmenty świata..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Serce w worku
wolframowy żarnik


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:43, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Mam troche inna teze: z czasem po prostu oddalamy sie od innych, bo kazdy inaczej wewnetrznie sie rozwija, zycie kazdego inaczej sie toczy. Maleje ilosc punktow wspolnych. Stad byc moze wrazenie powierzchownosci. I to nie kwestia srodkow komunikacji, a naszej zmiennosci w czasie.


z tym to się prawie całkiem nie zgadzam.. To, że każdy rozwija się inaczej wewnętrznie zależy od tego jakie mamy wkoło możliwości.. Gdybyśmy żyli wszyscy w jednakowych warunkach bylibyśmy mniej zróżnicowani.. A śrdoki komunikacji jak najbardziej wpływają na te relacje.. Łatwizna zawsze umniejsza wartość, bo nie musisz się zbytnio zmęczyć, żeby coś osiągnąć..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serce w worku
wolframowy żarnik


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:45, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Charlieshe napisał:
a degrengolada postepuje tak czy siak

No skoro uparlas sie to glosic, to rzeczywiscie pozostaje pilnie tropic kazde przejawy jej postepowania.


..złośliwiec..
śledzić po to, żeby wyciągać wnioski i zapobiegać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 8:50, 02 Paź 2007    Temat postu:

Charlieshe napisał:
Łatwizna zawsze umniejsza wartość, bo nie musisz się zbytnio zmęczyć, żeby coś osiągnąć..


zupelnie sie z tym nie zgadzam, zmagania nie tworza zadnej wartosci
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 9:07, 02 Paź 2007    Temat postu:

animavilis napisał:
Daleka jestem od intonowania starej śpiewki drzewiej lepiej bywało, ale, rzeczywiście, wydaje mi się, że powszechna dostępność i różnorodność kanałów komunikacji, sprzyja powierzchowności kontaktów międzyludzkich.


Ja moge cos napisac? Moge?
Dziekuje.

A moze by tak kazden zaczal od siebie, co? Not talking
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 9:17, 02 Paź 2007    Temat postu:

To byl powierzchowny post. Gdyby to byla wymiana tradycyjnych listow, to temat trwalby co najmniej kilka miesiecy (i tak bysmy do niczego nie doszli), wiec poczucie glebokosci kontaktow byloby znacznie wieksze
Powrót do góry
Serce w worku
wolframowy żarnik


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:18, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Charlieshe napisał:
Łatwizna zawsze umniejsza wartość, bo nie musisz się zbytnio zmęczyć, żeby coś osiągnąć..


zupelnie sie z tym nie zgadzam, zmagania nie tworza zadnej wartosci


hmmm... mam co czytać
zapoznam sie z Twoim materiałem dowodowym i z całą pewnością wdam się w polemikę.. bo to stwierdzenie z góry mi brzydko pachnie..
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:27, 02 Paź 2007    Temat postu:

Ale co, Kasztanko?
Mam podrałować na pocztę i wysłać Ci jakąś wielostronicową epistołę(?)
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 9:27, 02 Paź 2007    Temat postu:

animavilis napisał:
Ale co, Kasztanko?
Mam podrałować na pocztę i wysłać Ci jakąś wielostronicową epistołę(?)


Od czegos trzeba by bylo zaczac. Tongue out (1)
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 9:27, 02 Paź 2007    Temat postu:

poczytałem.. i nic z tego nie rozumiem.
Bo jak to jest... możliwosci komunikacji wymuszają na nas krytykowaną tu powierzchowność?... tak bez jakiejkolwiek mozliwości walki z nia ?

Czy może to tkwi w nas.. własnie taka forma kontaktu lezy w naszej naturze, tylko dotychczas nie mielismy środków technicznych aby ja realizować?

wiec.. technika nas niszczy.. czy może dogoniła nasze oczekiwania?
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:30, 02 Paź 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:

Czy może to tkwi w nas.. własnie taka forma kontaktu lezy w naszej naturze, tylko dotychczas nie mielismy środków technicznych aby ja realizować?

Tzn. jaka forma? powierzchowna? bylejaka?
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 9:35, 02 Paź 2007    Temat postu:

animavilis napisał:
Ale co, Kasztanko?
Mam podrałować na pocztę i wysłać Ci jakąś wielostronicową epistołę(?)

ja bym sie nie obrazila....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 9:40, 02 Paź 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:
poczytałem.. i nic z tego nie rozumiem.
Bo jak to jest... możliwosci komunikacji wymuszają na nas krytykowaną tu powierzchowność?... tak bez jakiejkolwiek mozliwości walki z nia ?


No nie wiem, czy jest tak naprawde z czym walczyc. Bylejakosc, powierzchownosc czy niezrozumiala dla nas samych (ewentualnie w danej chwili, czy na obecnym etapie rozwoju) mentalnosc, logika, uprzedzenia, kultura, tradycja, inne uwarunkowania zawsze byla, jest i bedzie. Wiec z czym walczyc? Ze swiatem? Bo go w takiej czy innej postaci nie rozumiemy, badz nie zgadzamy sie z nim? Tongue out (1)

Anima - znaczek na list kosztuje 1,35. Moge zaczac sie slinic?
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 9:45, 02 Paź 2007    Temat postu:

animavilis napisał:
nudziarz napisał:

Czy może to tkwi w nas.. własnie taka forma kontaktu lezy w naszej naturze, tylko dotychczas nie mielismy środków technicznych aby ja realizować?

Tzn. jaka forma? powierzchowna? bylejaka?


Tak Animo:-)
Decydujac się kiedys na napisanie listu i mając świadomość tak pewnego wysiłku jaki trzeba włozyc w jego wysłanie, jak i to, iz kolejny napiszemy za tydzień ( oczekiwanie na odpowiedź etc) tworzylismy wypowiedź pełną, spójną i cos niosacą.
A dzis... cóz norma staja sie maile o treści " cześć .. co tam u Ciebie? "
na które przychodzi odpowiesź : "a spoko.. wszystko OK. A u Ciebie ? "
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Wto 9:48, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
niezaleznie od liczby, znajomych i tak ma sie shierarchizowanych

ilość nie przekłada się na jakość. dzisiejsze udogodnienia komunikacyjne znacząco zwiekszyły ilość, jakość pozostała na tym samym poziomie - stąd chyba wrażenie większej powierzchowności i pośpiechu w kontaktach. do pogadania o naprawdę ważnych rzeczach ma się niewielu znajomych (przyjaciół) i chyba właśnie dlatego się ich ceni... i chyba o to w tym wszystkim chodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 9:50, 02 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Wiec z czym walczyc? Ze swiatem? Bo go w takiej czy innej postaci nie rozumiemy, badz nie zgadzamy sie z nim?



hmmm.... masz racje.
zawsze łatwiej ponarzekać Tongue out (1)
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 9:58, 02 Paź 2007    Temat postu:

Byc moze ciagle nie rozumiem co to sa te naprawde wazne rzeczy, o ktorych nalezy pogadac, ale moze dlatego, ze byc moze nie odczuwam potrzeby takich rozmow z (bylo nie bylo) obcymi osobami. O naprawde waznych rzeczach wole pogadac w domu.

A z innej beczki, do narzekan na wspolczesnosc mozna dolaczyc rowniez zjawisko coraz rzadszego spotykania sie w domach, choc mnie to akurat cieszy. Mam wrazenie, ze dawniej spotykalismy sie w domach, a nie w knajpkach, bo zgodnie z tym co pisal nudziarz, nie mielismy innego wyjscia.
Bardzo nie lubie spotkan i imprez w domu.


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Wto 9:59, 02 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Serce w worku
wolframowy żarnik


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:59, 02 Paź 2007    Temat postu:

..może nie o narzekanie chodzi.. może to raczej chęć zrozumienia mechanizmów działania i próba odnalezienia siebie w tym całym zamieszaniu?
samo narzekanie o kant d... rozbić..
jakie macie wzorce do naśladowania? skąd wartości?
i czy to przypadkiem nie jest tak, że jeżeli nie kradniesz kiedy "wszyscy" kradną toś frajer? jeżeli nie korumpujesz skoro wszyscy to robią toś nieprzystosowany? jeżeli wierzysz skoro inni kłamią toś naiwniak?
trochę prowokująco, ale ja nie znam odpowiedzi na te zagadki ... i nie czuję się bezpiecznie przez to..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serce w worku
wolframowy żarnik


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:00, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Byc moze ciagle nie rozumiem co to sa te naprawde wazne rzeczy, o ktorych nalezy pogadac, ale moze dlatego, ze byc moze nie odczuwam potrzeby takich rozmow z (bylo nie bylo) obcymi osobami. O naprawde waznych rzeczach wole pogadac w domu.


..ale wciąż tu jesteś..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 10:02, 02 Paź 2007    Temat postu:

Nie widze zwiazku. Miedzy forum, a mna jest betonowa sciana.
Nigdy nie przyjde tu z czyms, co jest dla mnie bliskie i wazne.
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 10:11, 02 Paź 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Nie widze zwiazku. Miedzy forum, a mna jest betonowa sciana.
Nigdy nie przyjde tu z czyms, co jest dla mnie bliskie i wazne.


No wiec wlasnie dlatego nie lubie prawd oczywistych bardzo obnazonych.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin