Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hmmm z pasją
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 14:57, 20 Sty 2011    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
slepa i brzydka napisał:
czemu nie, kurze poscierane, gary umyte, to moge isc zaszalec...
a moze wpadniesz do mnie?


o ! zagramy w brydża i przyniosę album z malarstwem japońskim Applause !

o! to ja pokaze Ci moja kolekcje motyli i zapodam sushi z sake. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:04, 20 Sty 2011    Temat postu:

moja pasja jest taniec orientalny.
musze przyznac, ze znalazlam sie na kursie przez przypadek i wlasciwie, to kolezanka mnie namowila, bo akurat Shakira (2002 rok) byla wtedy modna, a raczej jej piosenka "whenever, wherever". kolezanka chciala koniecznei tak tanczyc, wiec mimo, ze ja raczej wolalam inne rytmy poszlam na zajecia. na poczatku nie moglam sluchac muzyki orientalnej - grala mi na nerwach... ale z czasem nasza instruktorka przyniosla nam tez kawalki pop oriental - no i to moznabylo sluchac.
z czasem sie przyzwyczailam i stwierdzam, ze sa to jednak bardzo rytmiczne dziweki, trzeba tylko wybrac te ciekawsze dla ucha.

na poczatku ruchy jakie wykonywala instruktorka byly dla mnie nie do wykonania, patrzylam ze zdziwieniem, jak to mozliwe. jednak jak to mowia "wszytsko jest mpozliwe , a trening czyni mistrza"

lubie tanczyc, bo moge swietnie sie wybawic, bez potrzeby szukania partnera, ktory potrafi dobrze tanczyc
taniec daje mi zarowno dobre samopoczucie, jak tez i zadowolenie, poczucie szczescia i lekkosci.
poza tym przez taniec nauczylam sie ladniej poruszac i jednoczesnie czuje sie w sobie jakos lepiej... jakos tak na duszy jest lekko i przyjemnie...

jejku ja moge tak godzinami
nie bede Was zanudzac.
ale moge smialo powiedziec, ze taniec orientalny, to nie tylko moje hobby, lecz to moja pasja


ps. acha!
moja kolezanka, po 2-ch mieisacah zrezygnowala, a ja cwicze i tancze do dzis


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 15:10, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 15:18, 20 Sty 2011    Temat postu:

wawi napisał:
pasje.. pasje..
rozumiem pasjonatów, nawet tych, zbierających nalepki z butelek piwa..przy zaawansowanej sklerozie wystarczy wziąć taki zbiór i juz wiadomo, jakie sie piło..a jeśli na odwrocie jest data i godzina spożycia, to już pasja " full wypas"..
ale nie rozumiem jednej..
a mianowicie wędkarstwa..
no jak można się przyczepić do jednego końca kija, zrobić zeza zbieżnego i godzinami gapić się w jeden punkt??.. w dodatku bezmyślnie, bo gdyby taki człek myślał cokolwiek, to po pierwszej godzinie by się 'zamyślał" na śmierć.. a oni żyją!!.. i nawet się chwalą później długością złapanej ryby!!
zupełnie nie rozumiem..
bo przecież łapanie ryb jest proste- bierze się granat ( od ruskich), idzie, odbezpiecza i rzuca..od razu wszystkie ryby biorą.. (pasjami biorą)..
kiedyś mój znajomy tak poszedł.. z taką dużą petardą..odpalił i wzięło..
wzięło i urwało mu kciuk, bo nie zdążył rzucić..
pół roku skubany siedział na zwolnieniu..
o jedną rybę..
nigdy nie zrozumiem wędkarstwa..

Ale to proste, jak budowa cepa.
Każdy chłop musi co jakiś czas zamoczyć moczyć kija, tak po prostu zostaliśmy stworzenie przez dobrego Boga i/lub wyewoluowani przez naturę. A że jeden kij odmawia posłuszeństwa, więc co niektórzy idą na ryby, aby tam zamoczyć kija


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 16:43, 20 Sty 2011    Temat postu:

Właściwie nie mam pasji za to liczne obsesje: na śniadanie najczęsciej jajka na miekko dwa, soute, bez soli i bez chleba, prysznic minimum trzy razy dziennie a najchętniej pieć, pociąg do butów i torebek, nabywanie kosmetyków z uwagi na ich powalające opakowania. ..itd
Są rzeczy, które lubię robić : czytać, tańczyć, spać, gotować, oglądać dr Hausa i Hozych Doktorów ale chociaz oddaję sie im częściej niż wiekszość pozostałej ludzkości- nie nazwałabym tego pasją Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 19:20, 20 Sty 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
Hmm...tak sobie myślę, że każdy ma jakieś pasje.

Ja nie mam Anxious
Powrót do góry
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:26, 20 Sty 2011    Temat postu:

Mam kolegę expracowego - szary, podtatusiały, niemrawy i przytłoczony nadmiarem nieszczęść osobistych i zawodowych osobnik.
3 lata temu odkrył pasję: kenjutsu, czyli walkę mieczem japońskim katana. Z tamtego przykurzonego osobnika nie zostało ani śladu. Ile razy się spotykamy z podziwem patrzę na fajnego, dziarskiego faceta i z lekką zazdrością wysłuchuję opowieści o najnowszym katana, który nabył albo o ostatniej wyprawie do Japonii, do kolejnej szkoły walki.
Pasja uskrzydla 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:37, 20 Sty 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
bea777 napisał:
Hmm...tak sobie myślę, że każdy ma jakieś pasje.

Ja nie mam Anxious

Masz!!! Blue_Light_Colorz_PDT_02
Z pasją czytasz i piszesz na forum, piekne rzeczy robisz z tym decoupage....czy jak mu tam i zapewne jest cała masa jeszcze innych, o których nie wiem Think
Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:43, 20 Sty 2011    Temat postu:

A macie "pasje fotograficzne"?! Jedna znajoma jeździ po świecie i wszędzie, gdzie się da robi zdjęcia ...klamek. Druga - fotografuje bruk. Ja kiedyś fotografowałam ... balkony, ale po spaleniu kolejnej karty graficznej trochę spasowałam Ino do dzisiaj często chodzę z głową zadartą do góry

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 19:43, 20 Sty 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
piekne rzeczy robisz z tym decoupage....

Ja??? Nie ja, Twoja imienniczka!
Powrót do góry
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:46, 20 Sty 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
bea777 napisał:
piekne rzeczy robisz z tym decoupage....

Ja??? Nie ja, Twoja imienniczka!

A TY....szafki??? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:48, 20 Sty 2011    Temat postu:

Malena napisał:
A macie "pasje fotograficzne"?! Jedna znajoma jeździ po świecie i wszędzie, gdzie się da robi zdjęcia ...klamek. Druga - fotografuje bruk. Ja kiedyś fotografowałam ... balkony, ale po spaleniu kolejnej karty graficznej trochę spasowałam Ino do dzisiaj często chodzę z głową zadartą do góry


Uważaj na nosek , też tak mam, staję czasem przed "czymś" i patrzę w taki sposób jak bym miała to sfotografować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:52, 20 Sty 2011    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Uważaj na nosek , też tak mam, staję czasem przed "czymś" i patrzę w taki sposób jak bym miała to sfotografować.

Niejedna latarnia moja, a i dziury w chodnikach zaliczyłam
Taki dar "patrzenia do sfotografowania" chciałabym mieć, niestety raczej jestem tylko dokumentalistą w tym zakresie a nie artystą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 19:55, 20 Sty 2011    Temat postu:

bea777 napisał:

A TY....szafki??? Think

To raczej ślepa.
Ja wysięgniki na lampy Angel
Z samozaparciem, ale bez pasji.
Powrót do góry
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:22, 20 Sty 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
bea777 napisał:

A TY....szafki??? Think

To raczej ślepa.
Ja wysięgniki na lampy Angel
Z samozaparciem, ale bez pasji.

Oj tam...no troszku się...rozpędziłam Anxious
Ale i tak jestem pewna, że masz pasję> życie! i już ! Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 20 Sty 2011    Temat postu:

Malena napisał:
letnisztorm napisał:
Uważaj na nosek , też tak mam, staję czasem przed "czymś" i patrzę w taki sposób jak bym miała to sfotografować.

Niejedna latarnia moja, a i dziury w chodnikach zaliczyłam
Taki dar "patrzenia do sfotografowania" chciałabym mieć, niestety raczej jestem tylko dokumentalistą w tym zakresie a nie artystą

Co nie znaczy, że nie możesz nim zostać ( artystą zostać...w sensie )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Czw 20:27, 20 Sty 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
bea777 napisał:
Hmm...tak sobie myślę, że każdy ma jakieś pasje.

Ja nie mam Anxious


Masz. Pisanie, sztuka pisania. Myśl, ujęta w słowo pisane, wypada w Twoim wydaniu perfekcyjnie. Tylko, czy to pasja, czy talent? A może jedno i drugie? Reaguję, na Twoje jakże dobitne oświadczenie o braku jakiejkolwiek pasji, bo jakoś w Twoim przypadku, animavilis, nie mogę w to uwierzyć Angel
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 22:27, 20 Sty 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
animavilis napisał:
bea777 napisał:

A TY....szafki??? Think

To raczej ślepa.
Ja wysięgniki na lampy Angel
Z samozaparciem, ale bez pasji.

Oj tam...no troszku się...rozpędziłam Anxious
Ale i tak jestem pewna, że masz pasję> życie! i już ! Blue_Light_Colorz_PDT_02

To samozaparcie mnie zainteresowało.
Ja też robię mnóstwo rzeczy z samozaparciem. Lecz bez pasji. Nie jestem w stanie skupić się na pasjanowaniu jednym. Zasadniczo w ogóle nie jestem w stanie skoncentrować się na dłużej na czymkolwiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:31, 20 Sty 2011    Temat postu:

Bea jest pasjonatką...jaskółek.
Tylko wstydzi się to powiedziec.
A jaskółki robi piękne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 22:32, 20 Sty 2011    Temat postu:

Po namysle ( nieco uspokojona) dostrzegam, że zasadniczo wszystko robię z pasją, tzn całą sobą. Może to być filetowanie śledzi. Przedmiot nie ma znaczenia. Chodzi o to, że angażuje mnie całkowicie.
Tylko z tymi ludzmi mam tak, że raczej bez wiekszej pasji do nich podchodzę. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:33, 20 Sty 2011    Temat postu:

Moje pasje uaktywniają się, gdy..się wkurzę.
Wtedy jestem bardziej twórcza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin