po 30-tce

rosegreta · Gość

Tak naprawdę to komuś się mój nos nie podoba. Właściwie mi też nie. Chociaż są tacy, którzy go bardzo lubią i tacy, którzy go nie lubią za wścibstwo. Przyzwyczaiłam się do niego. I nawet zaczęłam go lubić. Zresztą żaden inny chyba by do mnie nie pasował?

Seeni

Żesz normalnie aż polecę sprawdzać, czy są jeszcze za szafą jakieś Twoje fotki z rzeczonym nosem.
Nos????
Ale, że co - za mały za duży, czerwony z brodawką czy, że w ogóle. Bo może ktoś woli bez nosa?
Ja nie wiem do końca czy się przejmuję opiniami o sobie w necie czy nie. Od dnia zależy. Raz się przejmuję a raz nie. Raczej bardziej się przejmuję jak ktoś przeinacza moje słowa i stosuje to jako argument, który coś tam, coś tam ma udowodnić. To nawet złe słowo, że się przejmuję. To mnie tak wkurza, że taki ktoś to już zawsze albo na długo jest dla mnie burak.
Chociaż oczywiście, czasami wiem, że przeinacza niespecjalnie. Ale jak niespecjalnie znaczy się też coś mu nie styka.
Chociaż bywają takie sytuacje, że wychodzi na to, że ja jestem burak

nudziarz

Nie oszukujmy się .
Wszyscy tu jestesmy troche nienormalni.
Bo czy ktos przy zdrowych zmysłach siedzi przy kompie i do całkowicie obcych mu osob klepie w klawisze to, co cztery razy szybciej ( a i przy piwie) powiedziałby znajomym ?

Seeni

Jakich obcych, jakich obcych???
Ja tam myslę, ze o to wyjście chodzi.
W pewnym wieku to juz się nigdzie nie chce chodzic- szlafroczek, bambosze i necik Angel

rosegreta · Gość

nudziarz

.. plus papiloty...
a spod palcow wycieka tekscik "własnie włozyłam obcisłą lateksowa mini. Czy zalozyc do niej czarne botki na wysokiej szpilce?"

Panowie w tym czasie ostro dyskutuja o metodach poprawienia kaloryfera na brzuszku

Seeni

O przepraszam- gdybym kiedykolwiek włożyła obcisłą lateksową mini, to czułabym potrzebę zakomunikowania o tym całemu światu.

Ps. obecnie siedzę w jeansach, czerwonym topiku i krótkiej czerwonej bluzie z kapturkiem oraz w sraczkowatych kapciach, dodatkowo owinięta pomarańczowym kocykiem.
Rozważam jednak przebranie się we włochaty szlafroczek w kolorze wściekłej maliny. Tylko taki, bowiem, posiadam. Not talking

rosegreta · Gość

Pisałam już o tym, ale ciszę sie, że mam Internet. Mogę szybko znaleźć jakieś informację, poznać interesujących ludzi. A nawet dostać książkę z dedykacją autora i to nie jedną. Jest super.

A co do ubioru proponuję stworzyć specjalną modę. Co Wy na to?

Aproxymat

To znaczy chcesz projektować ubiory? Topik dla kreatorów mody możemy założyć jakby co.