Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Internet
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 15:59, 24 Mar 2009    Temat postu: Re: Internet

Dostojny napisał:
rose napisał:

Czy jestem uzależniona od Internetu? Tego jeszcze nie wiem. Od niedawna uczestnicze w forach. Czy muszę pisać codzinnie? Chyba nie.

Ale nieźle Ci idzie, ja napisałem tyle samo postów od 2006


Mam się przyznać do uzaleznienia od Internetu? Przyznaję się. Jestem uzależniona od Internetu i nie tylko. Dużą "frajdę" sprawia mi pisanie. Pisanie, którego kiedyś nie cierpiałam.
Wiem, że to co piszę nie jest odkrywcze ani nawet ciekawe. Osobiście mi to nie przeszkadza (no może czasami). Pewnie z czasem sie wypiszę, ale nie nastąpi to z dnia na dzień.
Reasumując : Internet to samo zło, które uzaleznia duszę i zwodzi serca niewieście.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 17:08, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:55, 24 Mar 2009    Temat postu: Re: Internet

rose napisał:

Reasumując : Internet to samo zło, które uzaleznia duszę i zwodzi serca niewieście.


Ech.. zeby tak umiał zwodzic....
Jak pewnie przeczytalas, kilkadziesiąt uwodzących PW wyslalem i co ?
i dupa
w dodatku blada placz


Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:03, 24 Mar 2009    Temat postu:

uzależnienie od netu ? chyba nie...
ale wolałbym żeby mi TV zabrali niż dostęp do sieci Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:04, 24 Mar 2009    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
uzależnienie od netu ? chyba nie...
ale wolałbym żeby mi TV zabrali niż dostęp do sieci Blue_Light_Colorz_PDT_02

dorzuce teściowa..
gratis!!!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 17:07, 24 Mar 2009    Temat postu: Re: Internet

Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 17:08, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Wto 21:55, 24 Mar 2009    Temat postu: Re: Internet

zapomniałem o najważniejszym: gołe baby gratis!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:20, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Nie wiem czy wiecie ale jakoś na dniach minęła rocznica oficjalna powstania Internetu. A może właśnie mija (nie chce mi się nawet sprawdzać, o paradoksie!, w googlach ni wikipedii)? Kiedy pierwszy raz skorzystałem z internetu? Nie pamiętam dokładnie, pewnie ok. 1999 roku? A może to już był 2000? Oczywiście przez paskudnie rozłączający się modem. Nie pamiętam nawet czego oczekiwałem i co zastałem. Przełomem było sztywne łącze o jakiejś kosmicznej prędkości (czyli modem X 2, jak sądzę) w pracy. Nagle okazało się, że to tętniące życiem środowisko, zaskakująco zróżnicowane (dotąd miałem wyobrażenie, że to siedlisko znudzonych i zblazowanych informatyków i im podobnych indywiduów). Ze ściągacza muzyki, jakim byłem na początku, pomału przeistaczałem się w czytelnika dyskusyjnych list, choć sam wcale nie miałem zamiaru pisać i podejrzewam, że przez pierwszy rok mojego funkcjonowania w sieci, nie napisałem więcej słów niż w tym poście. . Oczywiście, po pierwszym zauroczeniu, przyszło też sporo negatywnych doświadczeń, ludzie okazywali się znacznie odważniejsi niż w realnym świecie, jeśli chodzi o okazywanie uczuć, takich z którymi zwykle się nie ujawniamy. Potem przyzwyczaiłem się do faktu, że jedni są tu tacy jak w realu, inni kreują się na odmiennych od swojej naturalnej "postaci". Przywykłem do tego, że polaryzacja poglądów jest bardziej wyraźna, ale z drugiej strony jest to też świetne miejsce do zabawy...
I tak minęło naprawdę sporo lat. Człowiek, do którego wysłałem pierwszego w moim życiu maila, już od lat nie żyje. Ale moje konto, z którego wtedy pisałem, istnieje do dziś i wciąż z niego korzystam. Przepadło mnóstwo słów, które napisałem. Ale z drugiej strony ocalało też ich więcej niż gdybym napisał w życiu parę książek. Dziwne to wszystko.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 18:45, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Kiedy pierwszy raz skorzystałem z internetu? Nie pamiętam dokładnie, pewnie ok. 1999 roku?

Apro podczas pisania pierwszego e-maila:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Śro 18:54, 08 Kwi 2009    Temat postu:

przegiiinasz, Łosiu...
na Twoim zdjeciu jest jeszcze internet na korbkę, a Apro wyraźnie pisał o modemie.. , czyli musiało byc to jakieś... 2 lata póżniej??

Aproxymat napisał:

I tak minęło naprawdę sporo lat. Człowiek, do którego wysłałem pierwszego w moim życiu maila, już od lat nie żyje.


Apro- ja Cie proszę: Ty NIGDY nie pisz do mnie maila- chciałbym jeszcze pożyć trochę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:16, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Hehe... no większość ludzi, którzy otrzymali ode mnie maile przeżyła. Oczywiście warunkiem przeżycia jest przesłanie dalej mojego maila, do kolejnych 15 osób z listy adresowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:17, 08 Kwi 2009    Temat postu:

yapp napisał:

Apro podczas pisania pierwszego e-maila:


Podjąłem heroiczną próbę powiększenia kalendarza widniejącego na ścianie, by ustalić rok. Nie udało mi się odczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:24, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Nie wiem czy wiecie ale jakoś na dniach minęła rocznica oficjalna powstania Internetu. A może właśnie mija (nie chce mi się nawet sprawdzać, o paradoksie!, w googlach ni wikipedii)? Kiedy pierwszy raz skorzystałem z internetu? Nie pamiętam dokładnie, pewnie ok. 1999 roku? A może to już był 2000? Oczywiście przez paskudnie rozłączający się modem. Nie pamiętam nawet czego oczekiwałem i co zastałem. Przełomem było sztywne łącze o jakiejś kosmicznej prędkości (czyli modem X 2, jak sądzę) w pracy. Nagle okazało się, że to tętniące życiem środowisko, zaskakująco zróżnicowane (dotąd miałem wyobrażenie, że to siedlisko znudzonych i zblazowanych informatyków i im podobnych indywiduów). Ze ściągacza muzyki, jakim byłem na początku, pomału przeistaczałem się w czytelnika dyskusyjnych list, choć sam wcale nie miałem zamiaru pisać i podejrzewam, że przez pierwszy rok mojego funkcjonowania w sieci, nie napisałem więcej słów niż w tym poście. . Oczywiście, po pierwszym zauroczeniu, przyszło też sporo negatywnych doświadczeń, ludzie okazywali się znacznie odważniejsi niż w realnym świecie, jeśli chodzi o okazywanie uczuć, takich z którymi zwykle się nie ujawniamy. Potem przyzwyczaiłem się do faktu, że jedni są tu tacy jak w realu, inni kreują się na odmiennych od swojej naturalnej "postaci". Przywykłem do tego, że polaryzacja poglądów jest bardziej wyraźna, ale z drugiej strony jest to też świetne miejsce do zabawy...
I tak minęło naprawdę sporo lat. Człowiek, do którego wysłałem pierwszego w moim życiu maila, już od lat nie żyje. Ale moje konto, z którego wtedy pisałem, istnieje do dziś i wciąż z niego korzystam. Przepadło mnóstwo słów, które napisałem. Ale z drugiej strony ocalało też ich więcej niż gdybym napisał w życiu parę książek. Dziwne to wszystko.



echhh...ochhh...pamiętam swój pierwszy post na onetowym forum i ten szok, podniecenie, emocje...gdy doczekałam się komentarzy Tongue up (1)
o, słodka naiwności i cudowności świeżyzny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:29, 08 Kwi 2009    Temat postu:

No dla mnie pewnym szokiem na początku był kontakt z ludźmi z Brazylii albo Australii, ot taki zupełnie bezproblemowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:39, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
No dla mnie pewnym szokiem na początku był kontakt z ludźmi z Brazylii albo Australii, ot taki zupełnie bezproblemowy.


Widzisz...mój tata był radiotelegrafistą hobbystą...Nawet usiłował nas zachęcić do esperanto. Tłukł morsem z całym światem.
Ale prostota internetu..poraziła mnie. I dostęp do informacji. Ktoś napisał, że w dobie internetu, niemożliwa jest pełna cenzura...Coś w tym jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 21:20, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
yapp napisał:

Apro podczas pisania pierwszego e-maila:
Podjąłem heroiczną próbę powiększenia kalendarza widniejącego na ścianie, by ustalić rok. Nie udało mi się odczytać.
August 12, 1925

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 21:20, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Przepadło mnóstwo słów, które napisałem. Ale z drugiej strony ocalało też ich więcej niż gdybym napisał w życiu parę książek. Dziwne to wszystko.

Może trochę nawet szkoda. Często natrafiam na słowa warte umieszczenia w książkach i zachowania dla potomnych, nie tylko, oczywiście u Apro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:35, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Oj nie, nie... już mi wystarczy, że zacząłem kiedyś pisać i zrezygnowałem po kilku zdaniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 4:58, 09 Kwi 2009    Temat postu:

propo Australii, to na ircu dobrze się z nimi gadało i nie było tam tylu debili co na polskich kanałach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 8:26, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Człowiek, do którego wysłałem pierwszego w moim życiu maila, już od lat nie żyje.


profilaktycznie trafiasz do KILLFILE Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:33, 09 Kwi 2009    Temat postu:

glus napisał:


profilaktycznie trafiasz do KILLFILE Think



A ja się dziwię, czemu nie odpowiadasz na moje maile.


Oczywiście Australijczycy są wporzo, nie przypominam sobie żadnych scysji z nimi. Kiedyś miałem manię na punkcie estońskiej muzyki, w efekcie nawiązałem dość dużo kontaktów z Estończykami. Bez internetu na pewno żadnego bym nie znał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin