Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jan Sz., groźny bandyta złapany!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 13:37, 19 Lut 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:40, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:40, 19 Lut 2009    Temat postu:

niebieski napisał:
Ale nie jesteśmy w sądzie. Wyrażamy swoje opinie, a nie skazujemy kogoś na wyrok.

Naprawdę?? Czytając ten topik odniosłam wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie Angel
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 13:41, 19 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:

Są nie tyle przekłamane, co zawierają oprócz faktów opinię dziennikarza. Co nie oznacza, że faktów tam nie ma i nic na ich podstawie wnioskować nie sposób. To jest zasadniczo wylewanie dziecka z kąpielą. Równie dobrze sądy powinny zrezygnować z zeznań świadków i opinii biegłych opierając się tylko na rzeczowych materiałach dowodowych.

Faktów nie ma . Fakty ustala się dopiero w oparciu o dowody, nie tylko te rzeczowe. Takie dziennikarskie wypociny trudno nawet traktować jak coś w rodzaju zeznań świadka i dawać im wiarę lub nie- toż nie było go przy ewentualnej zbrodni a wszystko co napisał wie od kogoś.
Tylko fakty notoryjne, powszechnie znane nie wymagają dowodu np taki, że premier Tusk ma na imie Donald Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:41, 19 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
Seeni napisał:
Ja zaś nigdy nie potrafię zrozumieć jak można budować jakąkolwiek opinię w oparciu o doniesienia medialne.
Tym bardziej, iż z doświadczenia wiem, że są one przekłamane.


Dlatego Seeni Urocza, że doniesienia medialne po to właśnie są, żeby budować opinię. Są nie tyle przekłamane, co zawierają oprócz faktów opinię dziennikarza. Co nie oznacza, że faktów tam nie ma i nic na ich podstawie wnioskować nie sposób. To jest zasadniczo wylewanie dziecka z kąpielą. Równie dobrze sądy powinny zrezygnować z zeznań świadków i opinii biegłych opierając się tylko na rzeczowych materiałach dowodowych.


..macie oboje rację.. fakty są, ale to co 'pomaga' nam opiniować, to sposób w jaki są podane.. Coś jest 'uwypuklone', coś 'ukryte' w ilości informacji.. Zależy jaki efekt chcą osiągnąć ludzie, którzy informację podają.. To jest zgrabna gra językiem, a kto umiejętnie się nim obchodzi temu prowokacje wychodzą.. I wcale nie jest powiedziane, że to co podają media to kłamstwa.. to może być zwyczajnie nie cała prawda..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Czw 13:50, 19 Lut 2009    Temat postu:

Niedorzeczne to jest zakładanie, że na podstawie doniesień tabloidów można osądzić człowieka. To czy jest bandytą, czy ofiarą mógłby ewentualnie wydedukować sąd gdyby miał taką szansę. To że ktoś jest mordercą nie oznacza jeszcze, że jest bandytą, to bardzo proste postrzeganie rzeczywistości. Czy nazwalibyście bandytą faceta, który zabija mordercę swojego dziecka? Emocjami ludzi bardzo łatwo jest sterować. Wystarczy napisać, że bandyta gwałcił kobietę, zabił dwie osoby i sympatia tłumu automatycznie ustawia się po stronie ofiar. Czy jednak wersja bardziej skomplikowana, doskonale podsumowana przez Ono, jest z jakiegoś powodu zupełnie niedorzeczna? A może znane są jakieś fakty, które ją wykluczają? Jeśli nie, to może większość wybiera wersję gazetową bo jest prostsza i ma jasno określonę siły zła i siły dobra? Proste historie są popularne, nie zmuszają do bolesnych procesów myślowych
Natomiast pieniaczenie się nad swoją ukochaną wersją nie przybliży nikogo do prawdy, za to moze być szkodliwe dla układu krwionośnego - tako ostrzega yapp Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 13:54, 19 Lut 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Niedorzeczne jest mówienie, że zabił bez znajomości dowodów. Angel

Jak dla mnie, rzecz jasna, jak dla mnie.


Żabko Ty się nie pusz. Rzecz z doświadczenia. Po 12 latach prowadzenia sprawy o podział nieruchomości Czcigodny Wysoki Sąd nakazał sporządzenie wyceny wzajemnych spłat przez udziałowców przez biegłego. Chodziło o zasadniczo duże pieniądze. Przed rozprawą dostarczono mi ów dokument. Ja się zasadniczo cyferek i tabelek ni cholery nie boję, więc zacząłem czytać. W pewnym miejscu p. Biegły walnął się w rachunkach i jechał dalej. W konkluzji wyszły bzdury widoczne gołym okiem, więc p. Biegły załapał, że coś jest nie halo ale, że nie chciało mu się dociekać gdzie popełnił błąd to poprzestawiał tak cyferki w ostatniej tabelce, żeby na oko wyglądało dobrze. W rzeczywistości różnice były na kilkaset ówczesnych milionów. Pracowicie policzyłem wszystko poprawnie, napisałem skąd się wziął błąd i poszedłem na rozprawę. Gdy przyszło do rozpatrywania opinii biegłegho wstałem i stwierdziłem, że opinia jest do bani. Urocza p. Sędzina kazała zaprotokółować, że sąd przyjął opinię. Stwierdziłem, że za tą wycenę to ja zasadniczo płacę i wolałbym nie płacić za bzdety. Urocza p. Sędzina wywaliła mnie za drzwi i tak się to skończyło.
Czemu to opowiadam? Bo czasami informacje z wielu źródeł medialnych skuteczniej prowadzą do prawdy niż solidny dowód sądowy.
Powrót do góry
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:01, 19 Lut 2009    Temat postu:

sędzina to żona sędziego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:06, 19 Lut 2009    Temat postu:

saper napisał:
sędzina to żona sędziego.

Widzę, że jesteś czujny. To zasadniczo dobrze. Think
Powrót do góry
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:07, 19 Lut 2009    Temat postu:

saper musi być czujny Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:10, 19 Lut 2009    Temat postu:

saper napisał:
saper musi być czujny Angel


To zupełnie jak anatomopatolog, który powinien być spostrzegawczy i nieobrzydliwy.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 14:10, 19 Lut 2009    Temat postu:

To był beznadziejny przykład Jupiterze. Opinia biegłego jak każdy dowód w sprawie podlega ocenie. Albo Sąd uzna ją za wiarygodną albo nie. Jezeli uzna ją za wiarygodną to oprze na niej ustalenia stanu faktycznego. Jeżeli nie pominie ją w tych ustaleniach.
Podobnie jest z innymi dowodami.
A biegłemu, który, zdaniem Sądu, sknocił opinię zwyczajnie nie przyzna się wynagrodzenia albo je adekwatnie obniży.
Wyleciałeś pewnie za obrazę Sądu Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:12, 19 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
saper napisał:
saper musi być czujny Angel


To zupełnie jak anatomopatolog, który powinien być spostrzegawczy i nieobrzydliwy.



i być wegetarianinem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:13, 19 Lut 2009    Temat postu:

odpada. ja jestem zasadniczo obrzydliwy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:16, 19 Lut 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
To był beznadziejny przykład Jupiterze. Opinia biegłego jak każdy dowód w sprawie podlega ocenie. Albo Sąd uzna ją za wiarygodną albo nie. Jezeli uzna ją za wiarygodną to oprze na niej ustalenia stanu faktycznego. Jeżeli nie pominie ją w tych ustaleniach.
Podobnie jest z innymi dowodami.
A biegłemu, który, zdaniem Sądu, sknocił opinię zwyczajnie nie przyzna się wynagrodzenia albo je adekwatnie obniży.
Wyleciałeś pewnie za obrazę Sądu Angel


Zaraz tam obrazę. Nic o inteligencji Wysokiego Sądu nie wspomniałem. Nie taka prosta sprawa. Apelacja trwa i kosztuje, a wierzyciele byli niecierpliwi. Łyknąłem te bzdety.
W dyskutowanym przypadku stwierdzenie kto był katem, a kto ofiarą jest banalne, więc zohydzenie ofiary i gloryfikowaniem kata to po prostu skurwysyństwo, a nie teoretyzowanie.
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Czw 14:23, 19 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
zohydzenie ofiary i gloryfikowaniem kata to po prostu skurwysyństwo, a nie teoretyzowanie.
dodałbym coś o Bogu, dziedzictwie historycznym i Koperniku, dla zwiększenia dramatyzmu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:25, 19 Lut 2009    Temat postu:

yapp napisał:
jupiter napisał:
zohydzenie ofiary i gloryfikowaniem kata to po prostu skurwysyństwo, a nie teoretyzowanie.
dodałbym coś o Bogu, dziedzictwie historycznym i Koperniku, dla zwiększenia dramatyzmu

No zasadniczo trudno, żebym skurwysyna traktował luzacko.
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:31, 19 Lut 2009    Temat postu:

Co Ty taki cięty jesteś? O miłości do bliźnich nie słyszałeś? A o przebaczaniu i odkupieniu win?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:40, 19 Lut 2009    Temat postu:

Sabina napisał:
Co Ty taki cięty jesteś? O miłości do bliźnich nie słyszałeś? A o przebaczaniu i odkupieniu win?


Zaraz tam cięty i czemu ja. Niech Yapp jedzie do p. Honoraty Sz. i rzuci jej w twarz, że wrobiła męża w gwałt, z wszystkimi konsekwencjami, a Ty możesz mu towarzyszyć i prosić ją, żeby Janowi Sz. wybaczyła, bo winy swoje już odkupił.
Powrót do góry
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:42, 19 Lut 2009    Temat postu:

mam wrażenie Jupi, że z pasją oglądasz wydział śledczy w-11, detektywów i uwagę, poza wcześniej wspomnianą anną marią wesołowską.
coś pominąłem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 14:50, 19 Lut 2009    Temat postu:

saper napisał:
mam wrażenie Jupi, że z pasją oglądasz wydział śledczy w-11, detektywów i uwagę, poza wcześniej wspomnianą anną marią wesołowską.
coś pominąłem?

Nie oglądam, a czego to miałoby dowodzić?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin