Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jan Sz., groźny bandyta złapany!
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Sob 1:27, 14 Lut 2009    Temat postu: Jan Sz., groźny bandyta złapany!

[link widoczny dla zalogowanych]
"Po tygodniu poszukiwań policjanci osaczyli uzbrojonego bandytę Jana Sz. Ukrywał się w gospodarstwie brata. Wiedząc, że nie może uciec, strzelił sobie w głowę. Jan Sz. ukrywał się od tygodnia. Policja podejrzewa, że to on w sobotę 31 stycznia zastrzelił we wsi Machcin 28-letnią szwagierkę i jej 32-letniego partnera. Motywem miała być zemsta. Zamordowana Karolina D. zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Sąd w Kościanie w grudniu skazał Jana Sz. na trzy lata więzienia za porwanie i zgwałcenie żony, z którą był w separacji. Kobieta wraz z 7-letnią córką od tygodnia była pod opieką policji. Sołtys: 'strzelił mu w głowę i już. Później poszedł do mieszkania i zabił ją. Czekał na nią w mieszkaniu. Gdy przyjechała, położył ją na tapczan i jeszcze do drugiej w nocy koło niej siedział. Później wyszedł, wziął samochód i pojechał.'"


"Bandyta złapany". A moze niesłusznie oskarżony facet, zagoniony do narożnika? I czy to ma znaczenie, jaka jest prawda? Przecież prawda to pojęcie względne...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yapp dnia Sob 1:33, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:49, 14 Lut 2009    Temat postu:

No ale mimo wszystko zabijanie bezbronnych osób jest bandytyzmem, nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:55, 14 Lut 2009    Temat postu:

oczywiście tylko całkiem niewinne osoby strzelają sobie w głowę aby nie dac się złapać policji

Wypada też, wspomnieć, że 99,9% osadzonych w naszych Aresztach Śledczych i Zakładach Karnych to osoby niewinne i represjonowane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Sob 10:08, 14 Lut 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
No ale mimo wszystko zabijanie bezbronnych osób jest bandytyzmem, nieprawdaż?
czasami jest nazywane bohaterstwem - wszystko zależy od tego, kto komentuje...

W przypadku tragedii rodzinnej Jana Sz. widzę zalew bezmyślnych i płytkich komentarzy prasowych w stylu "groźny bandyta złapany". Jak zwykle, kiedy zaczyna się drążyć, sprawa przestaje być tak jednoznaczna. Jednoznaczne są tylko ofiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 16:36, 15 Lut 2009    Temat postu:

yapp napisał:
Aproxymat napisał:
No ale mimo wszystko zabijanie bezbronnych osób jest bandytyzmem, nieprawdaż?
czasami jest nazywane bohaterstwem - wszystko zależy od tego, kto komentuje...

W przypadku tragedii rodzinnej Jana Sz. widzę zalew bezmyślnych i płytkich komentarzy prasowych w stylu "groźny bandyta złapany". Jak zwykle, kiedy zaczyna się drążyć, sprawa przestaje być tak jednoznaczna. Jednoznaczne są tylko ofiary.

Oczywiście możemy komentować wydarzenia jedynie w oparciu o medialny przekaz, bo nikt z nas (zakładam) nie zna osobiście żadnej ze stron. W tym przypadku wszystko wygląda na zwykłą zemstę prymitywnego osobnika. Zostawiła go żona, więc ją zgwałcił, gdy złożyła skargę i przyprowadziła świadków, że wcześniej się nad nią znęcał, to zastrzelił świadków. Prawda musi być po jego stronie. No, cóż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 0:34, 18 Lut 2009    Temat postu:

kewa2 napisał:
W tym przypadku wszystko wygląda na zwykłą zemstę prymitywnego osobnika. Zostawiła go żona, więc ją zgwałcił, gdy złożyła skargę i przyprowadziła świadków, że wcześniej się nad nią znęcał, to zastrzelił świadków. Prawda musi być po jego stronie. No, cóż?
No cóż, ja też czytam namiętnie Super Express, Teletydzień i Bilda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 0:44, 18 Lut 2009    Temat postu: Re: Jan Sz., groźny bandyta złapany!

Cytat:
Czekał na nią w mieszkaniu. Gdy przyjechała, położył ją na tapczan i jeszcze do drugiej w nocy koło niej siedział. Później wyszedł, wziął samochód i pojechał
dla dociekliwych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 1:21, 18 Lut 2009    Temat postu:

Ja od dawna podejrzewam, że Ty Yapp nie masz całkiem w porządku z głową. Znaczy się rozwiodłeś się, rodzina eksmałżonki łgała jak najęta na procesie, Ty tego Sz. rozumiesz i sam miałeś ochotę drani odstrzelić tylko odwagi Ci zabrakło? Think
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 1:29, 18 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
sam miałeś ochotę drani odstrzelić tylko odwagi Ci zabrakło? Think
pomijając wątki osobiste, mogę szczerze poświadczyć, że zeznania w sądzie (nie tylko polskim) niekoniecznie muszą mieć wiele wspólnego z prawdą. Ktoś kto nie brał udziału w prawdziwym procesie, może nie mieć świadomości, że jest tenże proces cosiem w rodzaju przedstawienia teatralnego, w którym aktorzy swoje role dziarsko prezentują... co niekoniecznie zbiega się do prawdziwego przebiegu wydarzeń, a przy bieżących układach między prokuratorami a policją (patrz sprawa Olewnika), czasami zupełnie się rozjeżdża... ale czapki z głów, mówi prokurator Tongue out (1)

>> edit: mam problem z przymiotnikiem "bieżących"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yapp dnia Śro 1:30, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 1:50, 18 Lut 2009    Temat postu:

No zdarza się, że ludzie kłamią w sądzie ale tu sprawa jest ewidentna. Jak znam życie to ludzie na wsi na ogół nieźle się orientują co się u sąsiadów dzieje i dodatkowo są wyrozumiali dla mężów siłą egzekwujących swoje prawa małżeńskie. Jeśli taka była atmosfera we wsi to po prostu Jan Sz. był wyjątkową kanalią i czubem. Dziwi tylko, czemu sąd zlekceważył zagrożenie i nie zamknął gościa od razu. A jaką Ty romantyczną historię wymyśliłeś?
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 2:01, 18 Lut 2009    Temat postu:

Moja romantyczna historia jest taka: żona Jana Sz. postanowiła dopiec Janowi Sz. bo ją wkurwiał, albo chciał więcej kontaktów z córką, albo dlatego, że miała zły dzień. Poprosiła o pomoc siostrę, która zeznała, że Jan Sz. ze szczególnym okrucienstwem zgwałcił żonę na oczach dzieci, dziadków i sąsiadów. Sąd dał wiarę, bo sąd zawsze daje wiarę kobietom molestowanym przez mężów skurwieli. Jan Sz. został skazany na 3 lata i poczuł, że kara jest nieadekwatna do winy i postanowił dać upust swojemu rozżaleniu...
Czy skurwiel, który z zimną krwią zabija szwagierkę, siedzi nad jej zwłokami do 2 nad ranem? Czy chętnie strzela sobie w łeb, osaczony przez policję? Jakoś mam wyobrażenie skurwieli takie, że do końca są niewinni i zawsze znajdują sobie okoliczności łagodzące - a nie sami sobie wymierzają karę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 2:08, 18 Lut 2009    Temat postu:

yapp napisał:
Moja romantyczna historia jest taka: żona Jana Sz. postanowiła dopiec Janowi Sz. bo ją wkurwiał, albo chciał więcej kontaktów z córką, albo dlatego, że miała zły dzień. Poprosiła o pomoc siostrę, która zeznała, że Jan Sz. ze szczególnym okrucienstwem zgwałcił żonę na oczach dzieci, dziadków i sąsiadów. Sąd dał wiarę, bo sąd zawsze daje wiarę kobietom molestowanym przez mężów skurwieli. Jan Sz. został skazany na 3 lata i poczuł, że kara jest nieadekwatna do winy i postanowił dać upust swojemu rozżaleniu...
Czy skurwiel, który z zimną krwią zabija szwagierkę, siedzi nad jej zwłokami do 2 nad ranem? Czy chętnie strzela sobie w łeb, osaczony przez policję? Jakoś mam wyobrażenie skurwieli takie, że do końca są niewinni i zawsze znajdują sobie okoliczności łagodzące - a nie sami sobie wymierzają karę...


No więc skurwiel nie tyle siedział i duszą jego wstrząsały potężne, a szlachetne porywy tylko napawał się sprawiedliwością, którą wymierzył. Strzelił do siebie bo to tchórz, który mocny był jak tłukł żonę, albo strzelał do bezbronnych.
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 2:14, 18 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
No więc skurwiel nie tyle siedział i duszą jego wstrząsały potężne, a szlachetne porywy tylko napawał się sprawiedliwością, którą wymierzył. Strzelił do siebie bo to tchórz, który mocny był jak tłukł żonę, albo strzelał do bezbronnych.
A może strzelił do siebie, bo wiedział, że źle zrobil (siedział nad trupem szwagierki do 2 nad ranem) i to było jego jedyne honorowe wyjście z sytuacji? Tchórze nie strzelają do siebie, tchórze błagają o litość, powinieneś to wiedzieć, Jupiterze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 2:24, 18 Lut 2009    Temat postu:

Nie, tchórze uciekają przed odpowiedzialnością. Gdzie Ty honor u tej kanalii dostrzegasz? Jedyne co przemawia za Twoją teorią to fakt, że przed zastrzeleniem szwagierki jej nie bzyknął, bo mógł. Znaczy się szlachetny był. Think
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 2:28, 18 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
Jedyne co przemawia za Twoją teorią to fakt, że przed zastrzeleniem szwagierki jej nie bzyknął, bo mógł. Znaczy się szlachetny był. Think
Tego nie wiemy. Każdy widzi w tej historii to, co mu pasuje do wzorca. Większość widzi SuperExpresowego zbira. Dla mnie ta historia nie jest tak jednoznaczna. Prawda i tak jest nieistotna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 2:39, 18 Lut 2009    Temat postu:

E tam... Sprawa jest jednoznaczna dlatego pozwoliłem sobie zaryzykować hipotezę, że Ci palma odbiła i insynuację, że stało się tak po Twoich traumatycznych małżeńskich problemach.
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 3:23, 18 Lut 2009    Temat postu:

No normalnie się zbulwersowałem ohydnie. Wyobraziłem sobie, że mam dwie córki, co jest zasadniczo łatwe, bo rzeczywiście mam. Jedna z nich wyszła za mąż za agresywnego faceta, druga za normalnego. Ten agresywny córkę tłukł, więc uciekła do mnie. Mąż wpadał, zabierał ją sobie i bzykał. Wytoczyła mężowi sprawę. Druga córka zeznawała na jej korzyść. Niesympatyczny zięć po przegranej sprawie zabija mi córkę i zięcia. A potem, po pogrzebie, wpada do mnie Yapp i tłumaczy mi jaki to szlachetny, honorowy i bohaterski jest mój zięć morderca. Chyba też bym został mordercą. Think
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:31, 18 Lut 2009    Temat postu:

yapp napisał:
kewa2 napisał:
W tym przypadku wszystko wygląda na zwykłą zemstę prymitywnego osobnika. Zostawiła go żona, więc ją zgwałcił, gdy złożyła skargę i przyprowadziła świadków, że wcześniej się nad nią znęcał, to zastrzelił świadków. Prawda musi być po jego stronie. No, cóż?
No cóż, ja też czytam namiętnie Super Express, Teletydzień i Bilda

Co to w ogóle jest?
Moje wiadomości są tylko z TV Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Czw 0:23, 19 Lut 2009    Temat postu:

kewa2 napisał:
Moje wiadomości są tylko z TV Not talking
TV kłamie Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Czw 0:24, 19 Lut 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
dlatego pozwoliłem sobie zaryzykować (...) insynuację
od tej strony już Cię poznałem Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin