po 30-tce

Seeni

Prawdziwie lubię zwierzęta. Niestety z uwagi na alergię współmałżonka takowych w domu nie posiadam- z wyjatkiem Szpona myszoskoczka.
Moze dlatego, ze je lubię nie zwracam zbytniej uwagi na ich czasami nienajlepsze zachowanie. Bez względu jednak na sympatię lub antypatię do czworonogów nie przyszłoby mi do głowy, żeby codziennie oglądać opony swojej ślicznej Almery Tino. Zwyczajnie nie przyszłoby mi to do głowy.
Życie jest okropnie krótkie, pełne wyjAtkowo nieprzyjemnych sytuacji, zdarzeń których wolelibyśmy uniknąć. Obsikane opony to ostatnia rzecz, która zaprzatałabym sobie głowę.

Kewa

A poza tym to trzy opony są suche! Jak to brzmi: trzy opony suche Dancing

Sabina

Jak Bosskiej przeszkadza, że psy srają, to mam dla niej rozwiązanie. Wystarczy, że zastosuje manewr Marka Kondrata z "Dnia świra"

Sabina

slepa i brzydka

och, te wasze niewybredne zarty!!! jestescie boscy

Kewa

Kasztanka · Gość

Sabina

bosska · Gość

nudziarz · Gość

A ja napisze krótko.
Cholernie i szcerze Wam zazdroszcze.
czego?.. no braku problemów zyciowych.

Bo trzeba chyba nie mieć zadnych powaznych problemów, zeby dostrzegać takie rzeczy jak mokra opona, czy kawalek psiej kupy na trawiku.

ech.. ludziom to dobrze w życiu jest

Seeni

Jakies kilka postów wczesniej stwierdziłam to samo....

zaraz

I dlatego ... jesteś boska 050

Seeni

Bosska jest tylko jedna Angel

zaraz

Ja napisałam przez jedno ... s ... Ya winkles

bosska · Gość

eh kpiarze

jak napisałam już wcześniej, już tam nie mieszkam. przeprowadziłam się na prowincję, gdzie mieszkają normalni ludzie, a psy nie mieszkają w bloku.

ale też Wam zyczę złośliwych i uciążliwych sąsiadów. może wtedy zmieni się u Was poziom tolerancji dla innego punku widzenia Hyhy

nie jestem ślepa, żeby nie widzieć, że są różni ludzie

ps. jestem sobie u faceta, 200 km od domu. i przez okno widzę, jak pani wyszła sobie na spacer z pieskiem, dogiem niemickim. piesek sobie biega bez kagańca, bez smyczy, na placu zabaw dla dzieci.
dalej idzie dziewczyna, ma takie małe coś na smyczy i nawet do placu zabaw się nie zbliża.
może jestem przewrażliwiona, ale ktoś te psy jednak puszcza bez smyczy i kagańca i pozwala im sobie hasać. nie robią tego niewłaściciele psów, prawda?

Sabina

W sumie ja też sobie zazwyczaj hasam bez smyczy i bez kagańca. I nawet po procentach nie zdarza mi się sikac do piaskownicy

Ps. Bosska, takie piękne słońce, pogoda jak w Tunezji, weź juz zostaw te pieskie obserwacje i idź się poopalać

Pasztet · Gość

Nie wiem o czym jest pozostale kilkanascie stron, ale powyzej jest typowy przyklad glupoty ludzkiej, ktora ma swoje zrodlo w dosc czestym u wlascicieli psow pomieszaniu gatunkow. Pies to pies, czlowiek to czlowiek. Inne swiaty, bez wartosciowania.

Dlatego nie rozumiem zabijania psa, ktory kogos zagryzl, ja bym uspil wlasciciela albo nieuwaznego rodzica - pies nie jest niczemu winien: pogryzienie lub zagryzienie jakiejs istoty jest calkowicie normalne w jego swiecie.

Kewa

Pasztet, przeczytaj, bo spłycasz temat Not talking

Pasztet · Gość

Nie wydaje mi sie.
Skrotowo moglbym to podsumowac, ze troche nienaturalna jest sytuacja, kiedy (nomen omen) ogon kreci psem.