Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kłamstwo czy szczerość ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 20:00, 13 Sty 2009    Temat postu:

ależ zostań!
tak ciekawie piszesz.....

Tongue out (1)
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 20:02, 13 Sty 2009    Temat postu:

Chcialabym zapewnic wszystkich, ze na nudziarza zawsze mozna liczyc. Tongue out (1)
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:03, 13 Sty 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
Nie obraź sie Mono.. ale to czysta teoria.
Każdy kłamie... mniej lub bardziej ale klamie.
Czasem nazywamy to dobrym wychowaniem, kulturą, wrecz obowiazkiem ale klamiemy wciaz i wciąż.

no... chyba ze na slowa gosci " chyba juz pojdziemy..." odpowiadasz " a idzcie bo smecicie i mam Was dość a w ogole jestem zmeczona" a nie " ależ posiedzcie jeszce chwilke.. tak sympatycznie sie z Wami rozmawia..."


i tu nastąpiła gradacja.. na 'małe' kłamstewka i 'duże kłamstwa'.. na kłamstwa 'pod wpływem..' i na kłamstwa perfidne, wyrachowane.. na kłamstwa, które okazały się nieporozumieniem, niezrozumieniem itd.. i na każde takie kłamstwo chcielibyśmy mieć dyspensę, bo coś...

problem nie leży chyba w świadomości czym jest kłamstwo a raczej na usztywnionym kregosłupie moralnym oraz ocenianiu sytuacji tylko z własnego punktu widzenia na zasadzie: 'nie powiem mu/jej bo będzie mu/jej przykro'.. skąd wiemy jak będzie jej/jemu?.. skoro chodzi o preferencje to istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MONA
Gość





PostWysłany: Wto 20:05, 13 Sty 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
Nie obraź sie Mono.. ale to czysta teoria.
Każdy kłamie... mniej lub bardziej ale klamie.
Czasem nazywamy to dobrym wychowaniem, kulturą, wrecz obowiazkiem ale klamiemy wciaz i wciąż.

no... chyba ze na slowa gosci " chyba juz pojdziemy..." odpowiadasz " a idzcie bo smecicie i mam Was dość a w ogole jestem zmeczona" a nie " ależ posiedzcie jeszce chwilke.. tak sympatycznie sie z Wami rozmawia..."


Nie obrażę się, zapewniam Angel Może i teoria...Niektóre teorie można wcielić w życie, inne nie. Różne są kłamstwa, niektóre to zwyczajne błahostki, inne natomiast są poważną sprawą. Jeśli chodzi o mnie to ja jednak wybieram- ból szczerości.
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 20:07, 13 Sty 2009    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Chcialabym zapewnic wszystkich, ze na nudziarza zawsze mozna liczyc. Tongue out (1)


pisz tak pisz !!!

moze ktos jednak uwierzy...
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 20:14, 13 Sty 2009    Temat postu:

mateczka napisał:
... istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..


Mateczko mila... jesli mówimy prawde, to czyjekolwiek preferencje nie maja jakiegokolwiek znaczenia.
Prawda jest wolna od wszelkich uwarunkowań.

Te czyjes preferencje.. to chyba jednynie kolejna z metod samousprawiedliwiania sie w kwestii klamstw, mowienia półprawd czy przemilczeń... Angel


Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:16, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:17, 13 Sty 2009    Temat postu: Re: Kłamstwo czy szczerość ?

ludka napisał:

Jest to dylemat etyczny pomiędzy naszą wpojoną prawdomównością i szczerością a pomiędzy cierpieniem jakie zadamy przyjacielowi.

Dylematy etyczne wykluczają dokonanie całkowicie zadowalającego wyboru.


Dokładnie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:21, 13 Sty 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
mateczka napisał:
... istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..


Mateczko mila... jesli mówimy prawde, to czyjekolwiek preferencje nie maja jakiegokolwiek znaczenia.
Prawda jest wolna od wszelkich uwarunkowań.

Te czyjes preferencje.. to chyba jednynie kolejna z metod samousprawiedliwiania sie w kwestii klamstw, mowienia półprawd czy przemilczeń... Angel


..bo zastanowiłam sie jeszcze nad ewentualnymi konsekwencjami w kontekście tematu topika.. czyli co lepsze: prawda czy kłamstwo.. co wtedy, kiedy nie mówimy nic, bo ta druga osoba nie chce wiedzieć..? zasadniczo zdrada sama w sobie też jest kłamstwem..
a tu chyba chodzi o dylemat, kiedy i czy w ogóle mówić.. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:53, 13 Sty 2009    Temat postu:

Ja specjalnie ten wrzód podałam. Najpierw napisałam, że ta Krysia jest idiotką i że Baranek jej o tym mówi. Ale sobie pomyślałam, że zaraz ktoś to weźmie personalnie do siebie i wybrałam wrzód. Byłam przy tym przekonana, że to powstrzyma zarówno falę domysłów jak i ewentualnych spekulacji. Poza tym mało prawdopodobne, ze ktos akurat ma wrzód na nosie. Myślę także, że nie zawsze za prawdą czy kłamstwem stoi dylemat moralny.Czasami bywa odwrotnie- kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Wto 21:54, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MONA
Gość





PostWysłany: Wto 22:22, 13 Sty 2009    Temat postu:

Seeni pisze : " Kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych ".
Myślę, że właśnie z czymś takim mamy do czynienia najczęściej.
Powrót do góry
ludka
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:36, 13 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Myślę także, że nie zawsze za prawdą czy kłamstwem stoi dylemat moralny.Czasami bywa odwrotnie- kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych.



Oczywiście, że tak:
... mówiąc prawdę, nie musimy mieć dylematów moralnych
Po prostu... i zwyczajnie jesteśmy prawdomówni

Kłamiąc ... również nie musimy mieć żadnych dylematów
albo inaczej
niektórzy kłamiąc, nie kierują się etycznym postępowaniem i dylematami tylko:
- jestem kłamczuchem z zasady, prawdę powiem jak " się oszukam"
- bo tak, co to kogo obchodzi Tongue out (1)
poza tym wyróżniamy :
kłamstwo egoistyczne
kłamstwo manipulacyjne
kłamstwo pragmatyczne
kłamstwo destrukcyjne .....


wspominając o dylematach etycznych miałam na myśli ... ludzi robiących użytek z szarych komórek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 0:50, 14 Sty 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Hmmm powiedziałabym zasadniczo, że prawda lepsza. Tylko, że nie zawsze trzeba ją mówić.
Najlepiej jest milczeć- a w każdym razie we wszystkich tych sytuacjach kiedy nikt od nas prawdy nie oczekuje, ani nie oczekuje czegokolwiek.
Przykładowo Krysia ma obrzydliwy wrzód na nosie. Wszyscy o tym wiedzą ale tylko Baranek Krysi o tym mówi. Mimo szczerego bólu jakiego przy tym doznaje zwrzodziała Krysia. Bez sensu. Wszyscy są zniesmaczeni, niektórzy mówią, że to nieprawda, że Krysia ma na nosie tylko krostkę , inni mówią, że owszem wrzód ale już schodzi, jeszcze inni, że Baranek przegiął i że trzeba go wykluczyć, Baranek wypina piers i twierdzi, że zawsze mówi prawdę , Krysia płacze w kątku ( albo zamiennie wyzywa Baranka od kretynów) itd- jednym słowem wielka kicha.
Na co komu taka prawda.?
Niestety każdy z nas czasami wychodzi z siebie i robi za Baranka.


Prosiłbym, żeby powstrzymywać się od osobistych wycieczek. Not talking
Powrót do góry
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:39, 14 Sty 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kiedyś byłem swiecie przekonany, ze prawda jest lekiem na cale zlo tego swiata.

Minely latka i z wolna doszedlem do wniosku , ze ludzie oczekuja od nas nie szczerości a potwierdzenia wlasnych sadów i przemysleń , ze zdecydowana wiekszość zadawanych nam pytań tak naprawdę to pytania retoryczne czy quasi-retoryczne.

Przykład?
choćby sławetne "kochasz mnie? ", ładnie wygladam?" etc.. etc.. etc..


.., no nie wiem Nudziarzu - kłamstwo, to raczej kojarzy mi się z czynem świadomym, a w przypadku odpowiedzi na te pytania, zbyt mocno wpływa na nas instynkt samozachowawczy .. Think
Przysłowie "prawda boli", może w tym wypadku mieć zastosowanie do odpowiadającego, dlatego też nasz organizm broniąc się przed bólem nie pozwala nam powiedzieć prawdy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 10:40, 14 Sty 2009    Temat postu:

jupiter napisał:

Prosiłbym, żeby powstrzymywać się od osobistych wycieczek. Not talking


Aaaa i proszę nawet taki wrzód na nosie nie jest neutralny. placz

Mówimy prawdę lub kłamiemy często z tej samej przyczyny.Trzeba się pokazać - no i to rzeczywiście jest kwestia wyboru czy jako bohaterski prawdomówny ktoś,czy zwyczajnie jako ktoś lepszy ( o ile oczywiście uda nam się sprzedać kłamstwo ) I tak zawsze chodzi o to, żeby być lepszym niż się jest w rzeczywistości ( patrzcie jaki jestem prawdomówny, patrzcie jaki jestem bogaty ) albo lepszym w ogóle ( dobry ze mnie przyjaciel bo powiedziałem mu, że żona go zdradza lub : jako człowiek nie ładuję sie w konflikty i dlatego skłamałem, że zona go nie zdradza).
Ergo kłamiemy i mówimy prawdę, żeby podnieść swoją wartość.
Kłamiemy mówiąc prawdę i odwrotnie. I tak zawsze nie jesteśmy do końca uczciwi.
O sobie piszę, głównie o sobie.
No i jeszcze sam problem z prawdą. Moja prawda to jest inna prawda niż prawda przykładowo Baranka. Jak głoszę swoja sprzeniewierzam się jego prawdzie- kłamię. Kłamie także jak głoszę prawdę Baranka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ludka
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:06, 14 Sty 2009    Temat postu:

I w ten prosty sposób doszliśmy do paradoksu kłamcy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:19, 14 Sty 2009    Temat postu:

ludka napisał:
I w ten prosty sposób doszliśmy do paradoksu kłamcy



... i powiało starożytną filozofią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 11:21, 14 Sty 2009    Temat postu:

Nawet nie o to mi chodziło. Raczej o to, że nie można z góry założyć, że prawda jest lepsza niż kłamstwo ( bardziej moralna, etyczna itd)
O tym, co z punktu widzenia ogólnie przyjętych norm ( i tych naszych własnych) jest lepsze zawsze będzie decydować motyw. Bez znaczenia prawdy czy kłamstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ludka
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:28, 14 Sty 2009    Temat postu:

W związku z powyższym można wyciągnąć następujący wniosek:
nie ma prawdy, ani nie ma kłamstwa, jest tylko ... motyw


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 11:28, 14 Sty 2009    Temat postu:

ludka napisał:


wspominając o dylematach etycznych miałam na myśli ... ludzi robiących użytek z szarych komórek

Z bólem stwierdzam, że do podjęcia decyzji czy skłamać koleżance na temat jej najnowszej fryzury w ogóle nie zatrudniam szarych komórek. Nie przeżywam też zadnych dylematów moralnych. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:29, 14 Sty 2009    Temat postu:

po prostu kłamiesz jej prosto w oczy - taka jest natura kobiety jeśli chodzi o ocenę innych kobiet

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin