Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

królewska śmierć
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:46, 18 Cze 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Ale wiecie co, nawet chciałbym umrzeć na obcej planecie.


Kto wie, kto wie! Może Cię wessie ta czarna dziura, którą wyprodukowali w bliżej mi nieznanym laboratorium i przeniesie w bliżej nieznane rejony Mlecznej Drogi, albo i gdzieś dalej?
Idę szukać w necie jakichś wiadomości bo póki co to wiem tylko, że jest (znaczy się ta czarna, sztuczna dziura) i pochłania dźwięk.

Edit: W poprzednim tygodniu zaczęli od nowa uruchamiać Wielki Zderzacz Hadronów. Całkowity rozruch ma potrwać kilka miesięcy.

Już sobie idę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Czw 9:49, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:51, 18 Cze 2009    Temat postu:

To jest dźwiękowa czarna dziura, nie do końca taka "prawdziwa", ale ponieważ nie wiadomo jak nazwać taki obiekt, więc przyjęto taką nazwę na razie. Ciekawe co z tego wyniknie.
Ja serio mam nadzieję, że dożyję jakiejś rewolucji technicznej, która pozwoli mi jeszcze odwiedzić inny glob, chociaż jeden.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:56, 18 Cze 2009    Temat postu:

..tu nie chodzi o śmierć
raczej o życie
o adrenalinę i przeżycia nawet jego kosztem
Są ludzie, którzy dopiero przy podwyższonym pulsie, podnieceniu, ekscytacji i nerwach czują sens swojego bycia. Tacy stale szukają wrażeń i niepokoju, lecą przed siebie na skrzydłach jak Ikar.. I choć mają świadomość niebezpieczeństwa obawa przed śmiercią jest niczym przy obawie przed pulsem 120/70
To ludzie, którzy za bardzo kochają życie, żeby je po prostu spędzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:08, 18 Cze 2009    Temat postu:

Tak samo jak czasem brak jest słów żeby opisać uczucie, tak pewnie oni właśnie robią to czego nikt opisać nie może. Bo skąd? A już wogóle ja piszę o czymś, o czym nie mam pojęcia, a o tym, że nie wiem jak to nazwać nie wspomnę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:11, 18 Cze 2009    Temat postu:

Bo być może jest to odwołanie do najpierwotniejszych cech naszego gatunku - z ciekawością świata na czele. W sumie nie ma konkretnych korzyści ekonomicznych ze zdobycia jakiejś góry. Ale ta chęć dotarcia "dokądś" jest pewnie znacznie silniejsza niż wszelkie kalkulacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 12:32, 18 Cze 2009    Temat postu:

Mati napisał:
przy obawie przed pulsem 120/70

W kwestii formalnej - to są wartości ciśnienia tętniczego, puls może być albo 120, albo 70 Angel
takie skrzywienie zawodowe, sorry
W sumie jeśli ktoś kocha życie na wysokich obrotach, to dla niego nasza powszednia wegetacja to śmierć. Szanuję ten pogląd, chociaż to dla mnie taki szacunek a priori, nie kumam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:46, 18 Cze 2009    Temat postu:


uhm.. jestem ignorantką pod pewnymi względami

całkowicie rozumiem pragnienie życia na wysokich obrotach
choćby po to, żeby w chwilach melancholii doceniać i jedno i drugie
takie skrajności na to pozwalają,
życie w jednostajności nie daje takiego efektu poznania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:04, 18 Cze 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Piórem dziennikarza: "(...)kawał lodu oderwał się od lodowca i zerwał liny umocowane na niebezpiecznym stromym zboczu. Na K2 było w tym czasie kilka ekspedycji.(...)"
Okiem fachowca - kiedy byli były na szczycie, lawina zerwała mocowania lin w rynnie lodowej. Nie mieli jak zejść. Niektórzy mimo wszystko próbowali...

Edmund Hillary: Chodzimy po górach, bo one są.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:24, 18 Cze 2009    Temat postu:

napisałam kiedyś do szkoły artykuł o sportach ekstremalnych.. może to nie idealnie na temat, ale jest tu wytłumaczenie dlaczego ludzie ryzykują życie dla chwili ekstazy

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:27, 18 Cze 2009    Temat postu:

A o zmianie bielizny zaraz po skoku ani słowa Think






no ale Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 21:45, 18 Cze 2009    Temat postu:

Przecież nikt nie idzie umrzeć w górach. Nie wiem czy zdobywanie szczytów mozna nazwać sportem ekstremalnym. Think
Przecież jak się wyrusza na wyprawę nie żegana się z rodziną w sposób- idę umrzeć. Każdy z tych ludzi ma jakieś plany zyciowe. Osoby, które poznałam były całkiem symapatyczne, a jeden nawet jakis romantyk. Angel Pisze o młodym Rosjaninie. Zamiast opisać mi wyprawę, szczegóły to opisywał mi niebo nocą i jak widać gdwiazdy z sześciotysięcznika, czy pięciotysięcznika. Nie pamiętam.
Nie wiem co mnie ciągneło w góry. Właściwie co mnie nadal ciągnie. Jak się wspinam nawet na małą górkę, czuje taką lekkość i radośc w sercu, wolność, mam wybór, mam cel, jasny cel.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin