po 30-tce

Nikt

To może zabijmy wszystkich lekarzy, cso?
I wszystkich REP'ów, bo przeciętny polski REP jeździ jak debil i powoduje wiele zagrożeń na drodze.
I prawników zabijmy, bo jacy mecenasi są każdy widzi
I kogo jeszcze?

Co miał ten wtręt za sens ŚiB? Wyjaśnisz mi?

slepa i brzydka

nic, tak mi sie przypomnialo, jak zobaczylam, ze popadasz w skrajnosci... a Ty zaraz przeskakujesz w kolejna.

a wez se zabijaj kogo chcesz, tylko sie przy tym tak nie denerwuj, bo Ci zylka peknie.

Nikt

Ano tak. Popadam w skrajności.

I jeszcze chciałem podziękować, za jakże bezbłędną ocenę mojego stanu emocjonalnego...

Mati.

slepa i brzydka

byc moze mam spaczony obraz rzeczywistosci, ale jesli ktos najpierw kogos wynosi na piedestal, a potem proponuje, zeby jednak go zabic, to jest to dla mnie popadaniem w skrajnosci. poza tym sugerowanie grupowych mordow, tylko z powodu jakiegos posta, faktycznie moze wskazywac na problemy emocjonalne... szczegolnie jesli juz 5 minut pozniej turlasz sie emotikonalnie ze smiechu. Think

Seeni

Lulka to się tak normalnie tej ogórkowej uczepiła, że juz się zaczynam zastanawiać, czy jej gotowanie ma coś wspólnego z KWŚ Think

Ja chciałabym wiedzieć jak to jest z tym kryzysem. Z Waszych wypowiedzi wynika jedynie, że to nie tak jak pisze p. Sylwia w wywiadzie dla SE.
No to jak??
Jestem w średnim wieku, ten kryzys zasadniczo mnie dotyczy i chciałabym go wyprzedzić, jakoś przygotować się ewentualnie skorzystać. Marcinkiewicz z lasią i dresiarskim BMW - nie. To co tak. ? Jakich symptomów mam się spodziewać, żeby walczyć ewentualnie poddać się z rozkoszą.?????

Mii

Seeni KWŚ dotyczy panów...my to mamy klimakterium które charakteryzuje się uderzeniami gorąca, awanturami bez przyczyny, tyciem i popłakiwaniem w kącie...oni mają znacznie ciekawsze objawy Not talking

Seeni

No ja myslałam, że oni mają andropauzę a KWŚ mamy wszyscy.
Jestem przeciwna dyskryminacji.
Not talking

Mii

Andropauza co jeszcze coś innego... z moich obserwacji wynika, że jej główna cecha to wzmożona upierdliwość d'oh!

I wypraszam sobie generalizowania... nie wszyscy... ja nie mam Angel

Seeni

Jak nie masz to wiesz co nie masz. To mi powiedz jak to się u Ciebie nie objawia.

Ps. Poczytam za godzinkę, gdyż teraz sobie idę do domu przez bibliotekę Bez netu idę

Mati.

bosska · Gość

Mii

Seeni dałaś mi nie lada zadanie Anxious

1.Nie zafasuję sobie kochanka na poparcie własnej atrakcyjności(ona i tak już odeszła w niebyt)
2.Nie kupię sobie samochodu wypas ful ...żeby zwrócić na siebie uwagę, nadal będę jeździła swoim gruchotkiem.
3.Nie zrobię sobie liftingu ani zabiegu odsysania tłuszczu.
4.Kiedy staję przed lustrem i widzę co widzę...nie popadam w rozpacz z tego powodu.
5.Cieszę się każdym mijającym dniem i czekam na następny...może przyniesie jakieś fajne zdarzenia.
6.Nie siedzę na kanapie ze skrzywioną miną tylko staram się uprzyjemniać sobie różnorako czas który mi pozostał.

Mogłabyś sobie zorganizować przenośny net... to ogromna oszczędność czasu Angel

stara_reklama · Gość

lulka

Sabina

Mii

Ja już mam swoje miejsce.... i dlatego się nie martwię Not talking

Seeni

[/quote]
1.Nie zafasuję sobie kochanka na poparcie własnej atrakcyjności(ona i tak już odeszła w niebyt)
2.Nie kupię sobie samochodu wypas ful ...żeby zwrócić na siebie uwagę, nadal będę jeździła swoim gruchotkiem.
3.Nie zrobię sobie liftingu ani zabiegu odsysania tłuszczu.
4.Kiedy staję przed lustrem i widzę co widzę...nie popadam w rozpacz z tego powodu.
5.Cieszę się każdym mijającym dniem i czekam na następny...może przyniesie jakieś fajne zdarzenia.
6.Nie siedzę na kanapie ze skrzywioną miną tylko staram się uprzyjemniać sobie różnorako czas który mi pozostał.

[/quote]
3 i 4 już mam zabiegu jeszcze nie zrobiłam. Co do kochanka to jakoś tak pokrętnie uważam, że mąż powinien wyrazić zgodę. On mówi, ze nie jest aż tak tolerancyjny i mam zagwozdkę, bo za mężem przepadam, ten kochanek to w zasadzie do niczego mi nie potrzebny- wielbiciel by starczył, bo atrakcyjność i owszem ewentualną wolalabym potwierdzić. Wszyscy mówią, że kochanek niezbędny no i wiem, że to ostatni czas na kochanka.Tylko co ja bym miała z nim robić. ????Na kochanka to czas trzeba mieć a ja ledwo ten czas wykrawam na zajęcia fitnes.
Samochód też chciałabym mieć lepszejszy- no nie wiem czy na lansunek koniecznie czy tak w ogóle.Samochód jako taki odkryłam trzy lata temu i zakochałam sie bez granic: dwie nogi , trzy pedały coś cudownego po prostu. Te 5 czy 6 to naprawdę w ogóle nie wchodzi w gre. Doba za krótka jest na jakiekolwiek dywagacje i zastanawianie się nad dniem. Na uprzyjemnianie też nie mam czasu. samo sie uprzyjemnia przypadkowo albo nie.
No to mam ten KWŚ.
Czy nie?

franek kimono

może palenie maryśki? (nie mylić z topieniem marzenny)

Kewa