Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Męczy mnie to...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy my jesteśmy naprawdę tacy źli i niedostępni?
Tak.
35%
 35%  [ 5 ]
Nie.
64%
 64%  [ 9 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:06, 17 Lip 2006    Temat postu: Męczy mnie to...

Tak sobie patrzę:

W chwili, kiedy piszę te słowa, jest 232 uczestników forum.
Ile pisze, widzimy doskonale.
A co z resztą? Czy my gryziemy? Albo chociażby warczymy?
Nie rozumiem, po co zapisywać się, a potem nawet słowa nie napisać. Gdzie tu sens, żeby stworzyć sobie konto, a potem czekać na św. Nigdy? Jak komuś topiki nie pasują, niech utworzy nowy, albo zaczeka na taki, który będzie mu odpowiadał i wtedy się zapisze. A jak pasują, to niech pisze od razu. Taki problem napisać jedno zdanie w naszej mydelniczce?

Owszem, są fora, na których już nie piszę. Ale kiedy się zapisywałam, to pisałam, a potem przestało mi się podobać, więc nie pisałam i już.

Nie piszę na jednym z for dlatego, że jaki topik by się nie zaczął, to najpóźniej na 2 stronie były już takie bzdury, że aż sięnie chciało tego czytać przez następne 20 stron. Jakieś twa i cały czas o dupie M i to na wszystkich topikach z góry na dół.

Tu tak nie jest, więc nie mam pojęcia czym zniechęcamy czy wręcz odstraszamy. Rogi nam wyrosły, stukamy kopytami i ogon nam sięz tyłu majta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 20:12, 17 Lip 2006    Temat postu:

glos na tak Blue_Light_Colorz_PDT_07
glos na nie Angel
glos na "wstrzymuje sie od glosu" Silenced

ja oczywiscie uwazam, ze jestem okropna, a co za tym idzie pewnie strasze


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 20:15, 17 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:13, 17 Lip 2006    Temat postu:

Guzik. Żadnego wstrzymywania się i żadnego picia piwska Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Pon 20:34, 17 Lip 2006    Temat postu:

Kiedy ja lubię piwo – i jak tylko wspomnę ze chodzę na mecze i pije piwo – to zaraz się doszukują czy aby faktycznie jestem babą Czy kibolem menelem


Co do tematu który Mel poruszyłaś – to chyba ja się mogę wypowiedzieć . Zapisałam sie i owszem popisałam trochę sobie- znikłam . I może teraz się przyznam dlaczego Po prostu nie miałam czasu . I może tez tak być ze nawał obowiązków znów mnie przyciśnie i zniknę . Koniecznie chciałabym złożyć podziękowania Adnimowi , że napisał znów mnie ściągnął Naprawdę dziękuję za pamięć . Uff ale przy słodziłam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:01, 17 Lip 2006    Temat postu:

Nie Aniu, ty się w tych ramach nie mieścisz, przykro mi Ja rozumiem, że są takie okresy, że nie można pisać bądź nie chce się pisać. To jest normalne, odchodzi się i wraca bądź nie. Nie rozumiem jednak po co ktoś się zapisuje, żeby nie napisać ani jednego posta. Żeby nicka zarezerwować? Od 26 sierpnia 2005 do 17 lipca 2006 zarejestrowały się 64 osoby, które nie napisały ani jednego postu. To mnie męczy.

A ten anonimek, który zagłosował na tak proszony jest o rozwinięcie tematu Ponieważ nie wiem, czy piłować zęby czy rogie No chyba, że to ŚiP, to już wiem dlaczego

Ja nie zagłosowałam, ponieważ zwyczajnie nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:31, 17 Lip 2006    Temat postu:

jestem anemicznym cholerykiem
czy potraficie to zrozumieć ?

wybaczyć?




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Wto 7:28, 18 Lip 2006    Temat postu:

Melpomena..>to troszkę nie tak.Wiesz- nie chcę mówić za innych,mnie tu przyniosło z o2,parę znajomych nicków też.Chyba wiesz,jak tam się pisze, a jak tu.Trzeba zmienić swoje podejście do forum.Ale to nie jest najważniejsze.Tak się składa,że latem totalnie nie mam czasu na net.Bywają dni, że jestem w stanie sprawdzić jedynie pocztę-nawet nie odpowiadam na maile.Ale za to zimą...ho,ho,ho!! Blue_Light_Colorz_PDT_02 ..Jeszcze sobie pogadamy( odgraża się)!!! Blue_Light_Colorz_PDT_02 .A teraz-no cóż..sezon ogórkowy,jakieś urlopy,wyjazdy i takie tam...Muszę porobić masę zdjęć z tego kraju i wysłać do Irlandii...Obiecałem.. =P~ hand

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 8:04, 18 Lip 2006    Temat postu:

i pomyslec, ze ja wyrzuty mialam, ze w takim tempie posty nabijam
no jest duzo porejestrowanych nickow, ktore milcza. ja tam nie sadze, aby przyszedl ich dzien, ale, ale... moze Ci ludzie sa potwornie niesmiali, moze [publiczne badz co badz] wypowiedzenie zdania [kontrowersyjnego badz co badz] stanowi dla nich wyzwanie? a moze przyszli, zalogowali sie, a potem spostrzegli, ze jestesmy nudni [a jeszcze na dodatek slepa i brzydka badz co badz:)]...
wiesz Mel, mozna sobie tak od rana wymyslac... ale chyba nie ma sensu zwalac winy, na tych co tu pisza, ze tacy i owacy Brick wall


a co do oddawania glosu, to poza tak, nie i wstrzymac sie, jest jeszcze mozliwosc

Dancing czyli - na dwoje babka wrozyla


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Wto 8:09, 18 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:05, 18 Lip 2006    Temat postu:

Mel, nie potrafię odpowiedzieć na takie pytanie jednoznacznie. Są ludzie, którzy są po prostu trochę nieśmiali, nie piszą choć czytają, czasem napiszą 2-3 posty i kiedy nie ma reakcji, albo reakcja jest trochę spóźniona, wycofują się i nie próbują następny raz. Oprócz tego forum zaglądam i czasem się wpisuję na 3 inne fora (o2 - z sentymentu, albo gdy ktoś mnie tam wzywa, no i sporadycznie na "piłkę nożną" i "battlefielda") - większość jednak forumowego czasu (95%) spędzam tutaj...
Też miałem taki czas, kiedy nie mogłem pisać, bo nawał zajęć mnie zasypał po czubek głowy (i beret z antenką), potem wróciłem. Na pewno brak mi ludzi, którzy najpierw dużo pisali i mają swój wielki udział w powstaniu tego forum, a potem z różnych powodów się wycofali...
W każdym razie nie za długo będzie pierwsza rocznica powstania forum. I tak dziwię się, że przetrwało tyle, w dość dobrej formie. Wyślemy masową korespondencję do wszystkich z zaproszeniami na obchody tej rocznicy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Wto 8:52, 18 Lip 2006    Temat postu:

Przecież marazmowi można łatwo zaradzić. Przy rejestracji pobrać adres zamieszkania właściciela nicka i potem:
5-10 postów/ tydzień - żółta kartka
2-4 posty/ tydzień - czerwona kartka
1 i mniej - wysyłamy ubijców.

A tak poważnie, to myślę że sporo nas czyta ale nie ma w danej chwili nic do powiedzenia. Ja też "rozkręcam się" bardzo powoli. Wychodzi, że piszę 0,57 posta dziennie.
Mimo to uważam się za w miarę stałego bywalca forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Wto 9:31, 18 Lip 2006    Temat postu:

Na każdym forum jest wielu rejestrujących nie piszących . Jedni to robią dla zabawy inni zapominają , a jeszcze inni w ostatniej chwili wycofują się .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 9:58, 18 Lip 2006    Temat postu:

Zasada 20/80 to nie tylko prawo ekonomiczne, wiec nie ma co sie dziwic ilosci rzeczywiscie aktywnych nickow

Inna sprawa, ze to forum jest takie... ukladne, chlodne, stonowane. Nic, zaden temat nie wzbudza cienia pasji uczestnikow, a dla mnie pasja jest czyms nieodzownym dla dyskusji, jej paliwem.

Ale to byc moze powszechne zjawisko, ktore widac wokol nas (ok, jakie ja widze wokol) - calkowite zdystansowanie sie wobec wszystkiego. Zastanawiam sie tylko na ile to poza, a na ile rzeczywiste nieinteresowanie sie niczym. Coraz czesciej przekonuje sie, ze to nie tylko poza, bo ludzie w przytlaczajacej rzeczywiscie nie interesuja sie niczym i nie maja nic ciekawego do powiedzenia, nie zajmuja stanowiska w zadnej kwestii. Rozmowa, kwintesencja czlowieczenstwa niepustelniczego jest w zaniku, pozostala tylko wymiana zdan na tematy praktyczne, przekazanie sobie uwag na temat samopoczucia, pracy i opowiesci o tym co sie wydarzylo plus obrabianie cudzych tylkow. Patrzac na to forum zupelnie obiektywnie: czym mozna zainteresowac internetowego przechodnia? Po przejrzeniu tematow i tego co jest w nich wpisane odpowiedz jest niestety oczywista: niczym.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:05, 18 Lip 2006    Temat postu:

Ale jak się przejrzy dowolne fora (nie mam na myśli stricte tematycznych w rodzaju forum dla hodowców dżdżownic itp.) - to większość rozmów jest właściwie o niczym szczególnym. Tematy, które są niejako "wspólne" dla wszystkich to albo jakieś komentarze dotyczące sezonowych mód (metroseksualizm, Rasiak, jakieś popularne akurat seriale itp.) albo żelazne tematy wałkowane do bólu od lat (aborcja, narzekanie na polityków, kara śmierci ["za i przeciw"])... W pewnym sensie jest to zjawisko ogólnonetowe a może i ogólnokulturowe, nie zaś dotyczące tylko tego akurat forum...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 10:16, 18 Lip 2006    Temat postu:

melpomena napisał:
Od 26 sierpnia 2005 do 17 lipca 2006 zarejestrowały się 64 osoby, które nie napisały ani jednego postu. To mnie męczy.


A mnie nie.
Az chce sie zapytac, po co takie problemy? Innych problemow juz nie ma?
Bedzie sie komus podobalo, to napisze i zostanie, nie bedzie - to pojdzie w pieredolku.

Pasztet juz krytyczke malutenka wyslal i nie sposob sie z nim nie zgodzic, ale ... jak sie komus podoba - to bedzie pisal, a jak nie, to pojdzie w pieredolku.

Ja na razie zostaje, czy sie to komus podoba, czy nie.
A jak nie, to niech sobie idzie w pieredolku ... Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 10:27, 18 Lip 2006    Temat postu:

Aproxymat napisał:
W pewnym sensie jest to zjawisko ogólnonetowe a może i ogólnokulturowe, nie zaś dotyczące tylko tego akurat forum...

Toz to wlasnie napisalem. W necie jest jeszcze kilka tysiecy forow takich jak to. Dlatego nie ma zadnego powodu, zeby wymieniac posty o niczym akurat na tym, a nie na innym forum
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:13, 18 Lip 2006    Temat postu:

ludzie powiedzieli juz wszystko, znaja odpowiedzi na kazdy temat, wyrobili sobie osad w kazdej kwestii... pozostala dupa Maryni.

ogolnopolski/ogolnoswiatowy kryzys dyskusji... 17 lipca Applause

tak,
no miejsce zobowiazuje, powinnam byc madra i ladnie sie wyrazac w glebokich tematach, a ja wymyslam rebusy ciagle z tym samym rozwiazaniem, wypisuje glupawe wierszyki i wszedzie wklejam to:
co zrobic? i pusci ludzie poszukuja towarzystwa, czy na forum czy przy barze

przez Was to ja sie zaczynam siebie wstydzic.
mam zal Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:37, 18 Lip 2006    Temat postu:

No daj spokój ŚiB, nie ma się czego wstydzić.
Pasztecie, wiesz zaobserwowałem na innych forach kilka stale powtarzających się prawidłowości, jeśli chodzi o "pasję". Przede wszystkim to, że w części kwestii następuje polaryzacja poglądów do tego stopnia, że każda nowa osoba, która się próbuje do takiej dyskusji włączyć, jest od razu zmuszana do opowiedzenia się, którejś ze stron - i zarazem stania się wrogiem drugiej. Efekt - zamiast ciekawej wymiany poglądów, mamy licytowanie się na ilość wrogów i sojuszników. Na o2 można było (i dalej można) zaobserwować to choćby na działach "kościelnych" czy "moralności i etyce", gdzie z góry jest się przypisywanym do "katoli/religiantów" albo "ateichów" i nie ma absolutnie żadnej możliwości prowadzenia dyskusji w sensowny sposób z innego punktu widzenia (wiem bo próbowałem, a skończyło się tym, że paru świrów do dziś w nieskończoność cytuje i wkleja moje słowa, zresztą poprzekręcane, znajdując w tym jakieś osobliwe dla siebie rozkosze). Kiedy już się takie strony dyskusji odpowiednio spolaryzują i okopią na swoich pozycjach, a nie mają już nic ciekawego do powiedzenia, wtedy zaczynają się przerzucać inwektywami i wyzwiskami, a większą część topików sprowadzają do przypominania tego, co już wcześniej mówiły. Efekt - dla kogoś nowego to jest już po prostu nudne i nie przyciąga. Pasją też trzeba umieć kierować w dyskusjach. Czasem wystarcza prosta prowokacja, nawet żart, żeby wywołać gwałtowny emocjonalny spór. Powiem tak - o2 mnie z czasem zniechęciło nie ze względu na TWA, to można znieść, ale właśnie na nadmiar emocji przy braku treści w wielu dyskusjach. Teraz siedzę sobie na kameralnym forum, gdzie właściwie (nie licząc paru złośliwości) nikt nie sili się by mnie atakować w jakiś nonsensowny sposób, trochę się wygłupiam, trochę piszę od rzeczy... Może to też odstrasza ludzi? Może potrzeba im właśnie krwawych igrzysk? Sam nie wiem co gorsze, co lepsze..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 13:04, 18 Lip 2006    Temat postu:

mnie np. denerwuje przymus posiadania opinii. bo co? wlasnie w tym rzecz "trzeba sie opowiedziec"... trudno wielu ludziom zauwazyc game kolorow pomiedzy czarne-biale, zatem kiedy pojawi sie dyskusja musi opierac sie na zupelnie niezyciowych skrajnosciach. ci, z kolei, ktorzy proponuja rozwiazania posrednie uwazani sa za tchorzy, bo przeciez nalezy sie opowiadac, walke nalezy miec we krwi, i walczyc nawet kiedy nie jest to potrzebne.
jesli ktos tak widzi forum - wymiane konieczna i uzasadniona, pelna logiki i madrosci, niech sie sklonuje, postawi flache na stol i cieszy doskonalym towarzystwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 13:04, 18 Lip 2006    Temat postu:

To, ze wiekszosc ludzi reaguje emocjonalnie, nie oznacza, ze prowadzi pasjonujaca dyskusje. To o czym piszesz to dosc powszechna przypadlosc, ktora osobom niepewnym siebie kaze atakowac ad personam (njalepiej nozem i siekiera) kazdego, ktory mial czelnosc wysmiac jego poglad lub chocby sie z nim nie zgodzic. Pasja, dla mnie, to nie agresja, a raczej zaangazowanie; chec starcia sie z rozmowca owszem, ale nie po to, by pokazac siebie, a raczej by w efekcie zobaczyc co ludzie mysle i dlaczego mysla inaczej niz ja. Niestety, z reguly dowiaduje sie co mysla o mnie, a to akurat gowno mnie obchodzi, bo co za znaczenie moze miec opinia o mnie jakiegos netowego nicka?

To nie sa zarzuty skierowane do tego forum. To nie jest tez wymaganie poruszanie wielkich i wazkich tematow. To tylko kontastacja, ze nic nikogo nie obchodzi na tyle, zeby o tym pogadac. Bo szczerze powiedziawszy post o tym, ze dzisiaj swieci slonce albo, ze kogos boli glowa jest moze fajna informacja dla stesknionego kochanka osoby, ktora zamiescila te pasjonujace komunikaty. Dla przypadkowego czytacza, chocby dla mnie, jest to informacja, ktora zaraz budzi do zycia slynna kwestie Leona ze space: "Na chuj mi to wiedziec?"
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:22, 18 Lip 2006    Temat postu:

Śib - to akurat jest może przyczyna, dla której część ludzi w ogóle się nie odzywa, konieczność opowiedzenia się po jakiejś ze stron. Ja bardzo rzadko natrafiam na dyskusje, gdzie się zadaje pytania, gdzie podstawą jest próba dowiedzenia się czegoś od drugiej osoby, nie tylko wygłoszenie jakiejś tyrady z pełnym ujawnianiem swoich poglądów na wszelkie możliwe sprawy.

Pasztecie - przyznam, że człowiek (w tym ja oczywiście) niechętnie angażuje się w dyskusje, jeśli ma wcześniejsze złe doświadczenia. Kiedy zamiast na miejsce wymiany informacji i zwykłego zainteresowania tym co kto ma do powiedzenia, trafia na pole bitwy (ech, to złe określenie, może na jakieś mordobicie sztachetami, bez śladu taktyki i przemyśleń, w końcu nawet generałowie uczą się czegoś od swoich wrogów i to też jest jakaś mniej lub bardziej cenna wiedza, więc i konflikty i wrogowie bywają przydatni). Wtedy tęskni się nawet za niezobowiązującymi rozmowami, żartami, informacjami o bolącej głowie czy ładnej pogodzie. A jak ktoś tego nie chce czytać, nie czyta. Z tego nie wynika jeszcze, że ktoś inny też nie chce tego czytać.... Ech... w taką pogodę z takimi tematami... człowiek myśli o wakacjach, a przemyślenia o netowych relacjach międzyludzkich musi wygrzebywać z pamięci, trzeba było mnie w kwietniu do takich wynurzeń sprowokować, może miałbym coś ciekawszego do powiedzenia, a nie taki chaotyczny bełkot jak te moje dzisiejsze posty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin