Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nauka w domu, czy w szkole?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 22 Sty 2017    Temat postu: Nauka w domu, czy w szkole?

Rozkręca się moda na uczenie dzieci przez rodziców. Czy to dobry kierunek kształcenia przyszłych pokoleń?

"Rodzice, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad edukacją ich dziecka i metodami przekazywania wiedzy, coraz częściej decydują się zamienić swój własny dom w salę lekcyjną. Homeschooling, czyli nauczanie domowe, to coraz popularniejszy trend w edukacji."


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 20:51, 22 Sty 2017    Temat postu:

Jak dla mnie przerażający pomysł. Po pierwsze, żeby czegoś nauczać, trzeba coś umieć. Biorąc pod uwagę poziom intelektualny i emocjonalny wielu ludzi, wyniki takiego nauczania jawią mi się jako zastraszające.
Po drugie, to jest upośledzenie dziecka w kontaktach interpersonalnych. Takich relacji z rówieśnikami jakie ma w szkole, dziecko uczone wyłącznie w domu nie nawiąże, tym bardziej, że czasy, kiedy dzieciaki bawiły się w grupach na tzw. "dworze", odeszły w zapomnienie. Szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale jak, nieco patetycznie, się mówi, to także "szkoła życia". Być może, czasami są to doświadczenia przykre i bolesne, ale odcinanie od nich dzieci raczej im życia nie ułatwi.
Powrót do góry
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:48, 22 Sty 2017    Temat postu:

Mam wątpliwości czy "szkoła życia" to faktycznie taki niezbędny element edukacji.
Ogólnie jestem ze opcją środkową czyli świadomym wybraniem szkoły wg kryteriów innych niż że najbliżej i że kolega Brajanka tam idzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:52, 23 Sty 2017    Temat postu:

Mam znajomych, którzy przez rok uczyli dzieci w domu. Powodem było podróżowanie. Dzieciaki musiały wszystko zaliczać w ramach egzaminu, by móc otrzymać promocję do kolejnej klasy. W przypadku małych pociech i w tego typu sytuacjach poniekąd rozumiem istotę nauczania przez rodziców, ale z powodu tzw. trendy, albo, że więcej wiem i potrafię od nauczycieli, to chyba nie tędy droga. Do tego wspomniane wyżej argumenty, że szkoła to nie tylko nauka i mamy taką małą całość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:03, 23 Sty 2017    Temat postu:

Szkola uczy zycia spolecznego, uczy byc odpornym na kuksance z boku.
Czy to jest niezbednie w zyciu potrzebne? Nie wiem.

Trzeba zawsze czuc milosc rodzicow, wtedy zadne przeszkody nie sa straszne.

Nie zdecydowalabym sie na nauke dziecka w domu i to przeze mnie z bardzo prozaicznej przyczyny: nie chce mi sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:10, 24 Sty 2017    Temat postu:

Tina napisał:


Nie zdecydowalabym sie na nauke dziecka w domu i to przeze mnie z bardzo prozaicznej przyczyny: nie chce mi sie.

.
Chcenie czy nie, nie ma nic wspólnego z tak naprawdę odpowiedzialnością. Niektórym np. trudno przechodzi przez gardło, że nie poradziłby sobie z fizyką czy chemią, albo językami, w tym i ojczystym. Nie każdy potrafi też narysować portret kolegi, zagrać "Sonatę Księżycową" Beethovena, wykonać doświadczenia naukowe w pracowni, czy wzorowo skok przez skrzynię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:06, 24 Sty 2017    Temat postu:

Nauczyciele, teoretycznie są wykształceni w ściśle określonych przedmiotach i z tego co wiem maja doskonalić swoje umiejętności przez cały czas swojej kariery zawodowej.

Taki rodzic musiałby być geniuszem omnibusem w dodatku nie mieć swojej pracy zawodowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 10:58, 24 Sty 2017    Temat postu:

Ale nauka w domu ogranicza się do pewnego wieku jedynie. "Sonatę księżycową"? A w szkole grają? Jest na to czas? Są umiejętności? Może w muzycznej. Nauka w domu dla małych dzieci może być bardzo twórcza i wszechstronnie rozwijająca. Czytałam kiedyś o takim eksperymencie. Oczywiście, nikt nie jest omnibusem i czasem do tego domu zapraszano nauczycieli, czy też pasjonatów.
A w szkole jest tak super? Mojemu fizykowi nigdy nie wychodziły doświadczenia i trzeba było mu wierzyć na słowo, nauczycielka informatyki mojego syna o informatyce wiedziała najmniej z całej klasy i prosiła, by na nią nie donosić do dyrektora.
No i stresy wszechobecne, zwłaszcza dla maluchów. Rzeczywistą przeszkodą jest jednak to, że nauka w domu wymaga wiele więcej wysiłku, czasu i pieniędzy (z kieszeni rodzica).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:57, 24 Sty 2017    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Nauczyciele, teoretycznie są wykształceni w ściśle określonych przedmiotach i z tego co wiem maja doskonalić swoje umiejętności przez cały czas swojej kariery zawodowej.

Taki rodzic musiałby być geniuszem omnibusem w dodatku nie mieć swojej pracy zawodowej.


Dlatego uważam, że nauczanie powinno być w szkołach, leczenie w gabinetach, sprzedaż w sklepach, a np. szycie ubrań u krawcowej( krawca).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:58, 24 Sty 2017    Temat postu:

Kolejna - moim zdaniem - moda z gatunku wiem najlepiej
Nie szczepię - bo wiem lepiej od lekarzy
Nie posyłam do szkoły - bo wiem lepiej od nauczycieli

i w ogóle jestem genialna i wszystko, ale to wszystko wiem najlepiej.
Od jutra zaczne szyć buty i przy pomocy majzla i mlotka bede produkować procesory o niebo lepsze od i5.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:07, 24 Sty 2017    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kolejna - moim zdaniem - moda z gatunku wiem najlepiej
Nie szczepię - bo wiem lepiej od lekarzy
Nie posyłam do szkoły - bo wiem lepiej od nauczycieli

i w ogóle jestem genialna i wszystko, ale to wszystko wiem najlepiej.
Od jutra zaczne szyć buty i przy pomocy majzla i mlotka bede produkować procesory o niebo lepsze od i5.


ale szkola czasami oglupia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:20, 24 Sty 2017    Temat postu:

dokladnie.
Jestes tego sztandarowym przykladem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:44, 24 Sty 2017    Temat postu:

nudziarz napisał:
dokladnie.
Jestes tego sztandarowym przykladem


ok, wiec moze by zrobic eksperyment na, powiedzmy, tysiacu, lub dziesieciu tysiacach chetnych*

..i przez pol roku uczyc ich dziieci w domu, za pomoca nauczycieli**, przez internet

....potem sprawdzic efekty....




*i of kors, zaplacic tym chetnym za to

co powiesz na to?

** dla nauczycieli ma to taki plus, ze tez nie musieli by wychodzic z domu >> imho, ufundowalbym im bezplatne, polroczne wakacje, ..powiedzmy na bora-bora...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:20, 25 Sty 2017    Temat postu:

zapomniałeś tylko o jednym, że szkoła to nie tylko nauczanie w oparciu o podstawę programową, ale także kształcenie na płaszczyźnie emocjonalnej, społecznej i wychowawczej. Można by jeszcze kilka wymienić. Tego nie da siedzenie w domu sam na sam z monitorem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:51, 25 Sty 2017    Temat postu:

Moje dziecko miało przez pół roku indywidualne nauczanie w domu, nic rewolucyjnego z tego nie wynikło, ani dobrego ani złego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:11, 25 Sty 2017    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kolejna - moim zdaniem - moda z gatunku wiem najlepiej
Nie szczepię - bo wiem lepiej od lekarzy
Nie posyłam do szkoły - bo wiem lepiej od nauczycieli

i w ogóle jestem genialna i wszystko, ale to wszystko wiem najlepiej.
Od jutra zaczne szyć buty i przy pomocy majzla i mlotka bede produkować procesory o niebo lepsze od i5.


Ale jest to dodatkowa opcja dla rodziców nie mających zaufania do placówki w ich rejonie. Prosty przykład- ja nie chcę żeby mój dzieciak zadawał się z dziećmi z rodzin pisowskich i cieszę się że istnieje sektor prywatny i dodatkowo indywidualne nauczanie (nawet jeżeli to ekstremum).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:13, 25 Sty 2017    Temat postu:

Mnie też sektor prywatny odpowiada, ale ma podobnie jak publiczny swoje minusy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:19, 25 Sty 2017    Temat postu:

Szkoła przede wszystkim spełnia ważną funkcję zabierania wrednego bachora na 1/3 dnia z glowy rodzicow, stad uczenie w domu wydaje mi sie impreza dla masochistow

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 18:34, 25 Sty 2017    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Moje dziecko miało przez pół roku indywidualne nauczanie w domu, nic rewolucyjnego z tego nie wynikło, ani dobrego ani złego.

No tak, tylko trochę czym innym jest indywidualne nauczanie w domu przez nauczycieli, a czym innym przez rodziców.
I trochę inaczej jest, gdy dziecko nie chodzi do szkoły, bo są ku temu ważne powody (np. ma skrajnie osłabioną odporność po ciężkiej chorobie), a inaczej, gdy wynika to z fanaberii rodziców.

Na dodatek - choć to już wyłącznie moje podejrzenie - mam takie wrażenie, że ludzie, którzy uważają, że sami lepiej i wszechstronniej niż zawodowcy wydedukują swoje dzieci, właśnie z tą wiedzą i emocjami są na bakier. Mówiąc wprost, rodzice nieposyłający dzieci do szkoły kojarzą mi się z bandą oszołomów wykrzykujących, że szczepionki powodują autyzm.
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:23, 25 Sty 2017    Temat postu:

Doskonała kpina z edukacji domowej w 'Movie 43'
Start dokładnie od 11 minuty filmu - enjoy Hyhy
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin