po 30-tce

mailo

No pod MCDonaldem ogólnie chciałem ująć "jedzenie na mieście". Nie piszę, że to źle tylko że to się zmienia . Nasze babcie jeszcze gotowały a teraz są stołówki szkolne, bary, restauracje, fastfoody i tyle. Nie zawsze jest czas na gotowanie ludzie pracują np zmianowo itp. Ja lubię gotować ale robię to bardziej dla przyjemności, takie hobby. Nie mówię, że każdy powinien.

Mati.

Kobieta z klasą

Mati ja tak w skrócie o tym feminizmie.
Mam mu tylko za złe to, że kobietom wmawia się, że jeśli nie pracują zawodowo a poświęcają sie domowi to są gorsze, mało wartościowe. Często odbiera je się za leniwe i takie tam...Za to kobieta sukcesu zawsze jest postrzegana za tę lepszą, uśmiechniętą i zadbaną.

Pasztet

Kewa

Animal, czy Ty czasem nie jesteś kobietą?

Wyprzedziłeś mnie, bo chciałam właśnie napisać, że feminizm to wolność! Wolność wyboru. Tylko tyle i aż tyle!

Mati.

no dobra.. to wracając do topika:
pytanie do... na przykład bywalców podstawowych wykładów z antropologii.

Dlaczego kobiety z różnych części świata różnią się od siebie? Na czym te różnice polegają? Podziel w grupy babskie społeczności z całego globu, wymień przynajmniej trzy różnice i uzasadnij...

..bo nie zadowoli mnie enigmatyczne: 'bo rodziły się, rodzą, wychowują i żyją w innych warunkach'..

Proszę o konkrety.

Pasztet

Inaczej pachną

ribka_pilka

Pasztet

ribka_pilka

Formalny

ribka_pilka

Kobieta z klasą

Ribko masz zupełną rację. Znam i tę genezę, ale nie chciałam i do niej wracać bo to akurat mnie nie wkurza

Tina

Seeni

Różnice są między nogami.....(oburzona) Not talking

Tina

Pasztet

Kobieta z klasą

Oj Tino są lepsze.
Przeciętna Polka jest o niebo lepsza od przeciętnej Angielki. I tu nie chodzi o jakiś nacjonalizm, albo szowinizm, ale tak zaobserwowałam.
Dba więcej o siebie, o rodzinę, o porządek w domu...nie jest jeszcze tak wyemancypowana jak koleżanki, że o zwracaniu uwagi na dziecka edukację jest znacznie wyższe.
Może to wynika i z tego, że my zawsze myślimy o przyszłości ( że może być ciężko) a Anglicy żyją dniem dzisiejszym ( jakoś to będzie)

Tina

Mati.

Taaa… nieporozumienie. Chodziło mi o to, żeby kolejne osoby nie powtarzały tego samego (że warunki, miejsca itd). Chciałam, żebyśmy w miarę możliwości usystematyzowali to jakoś. Zresztą zgodnie z tematem topika. Pojawiło się kilka postów mówiących o tym, jakie są Polki i Irlandki. Ja szukam korelacji miedzy tym, jakie są a tym, co na takie a inne bycie ma wpływ i dlaczego. Kluczowe jest dla mnie ‘dlaczego’. Na przykład, że murzynki są bardziej opiekuńcze, bardziej odpowiedzialne, bardziej skupione na rodzinie, bo mieszkają w gorącym lesie, w którym temperatura rozmiękcza a poza tym nic innego do roboty nie mają. Albo, że Niemki są spięte i sztywne, bo żyją w niemal sterylnym otoczeniu, wszystko ma swoje miejsce, panuje u nich ład i wojskowy porządek, więc nie mają w sobie spontaniczności i nie pozwalają sobie na odchylenia od normy. Oczywiście to tylko wymyślone na potrzeby tłumaczenia pomysły. To o co pytam wymaga chyba jednak akademickiej specjalizacji lub logicznej kreacji, ale skoro napisano, że najwięcej witaminy mają Polskie dziewczyny to chciałabym mieć solidne podstawy, żeby tak uważać

– o ile to prawda.

Rybko.. to, co wiem to napisałam, więc niewiele tego.

Oczywistym jest dla mnie, że jeśli jakiekolwiek różnice w mentalności kobiet istnieją to wynikają z kultury, warunków bytowych, z klimatu, temperatury, stanu posiadania, kasty i wielu innych, ale to jest dla mnie za mało. Stąd pytanie o konkrety. Co dokładnie może wpływać na co..
Napisałaś, że wymagam odpowiedzi niemożliwych.. możliwe

ale wiem, że odpowiedź na takie pytanie gdzieś istnieje na bank, tylko prawdopodobnie, żeby ją znaleźć trzeba zgłębić nieco wiedzy.. antropologiczno- historyczno- geograficzno- kulturowej..