Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No i jak tam? Co u Was słychać?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 1:33, 23 Paź 2014    Temat postu: No i jak tam? Co u Was słychać?

No i jak tam? Co u Was słychać?
Ponieważ prowadzę raczej monotonne życie, trochę zainspirowany zostałem spokojnym sielankowym życiem anmario, albo ostatnimi zdjęciami bawiących się córeczek lenki, pomyślałem sobie, że ciekawe byłoby zobaczyć co się dzieje u innych i przy okazji w zimny deszczowy wieczór ogrzać się „ciepłem” domowym emanującym z innych „domicales”
(w losowej kolejności: )
Co np. się dzieje u Muchołapki? Czy zmieniła pracę? Czy uwierzyła w siebie? I czy może się przełamała się, rozwinęła skrzydła i np. zajęła się twórczością literacką? (o relacje z towarzyszem z uprzejmości nie pytam )
Albo jak tam idzie pakowanie rzepy senni (do tej pory nie wiem, co symbolizuje ta rzepa, czyżby to była codzienność (?))?
Albo jak się rozwija twórczość malarska Kewy?
Albo walka Pori z klerem lub patriotyczna kampania Neonka albo jak widzi rozwój wypadków Kilo?
(właściwie to tak naprawdę to nie wiem co oni robią )
Albo zmagania losowe Pai?
Albo czy bosska została marynarzem (marynarką) ?
Albo, co robi lulka (mam nadzieje ze nie wyemigrowała)?
Albo czy ślepa w końcu znalazła narzeczonego?
Albo jak idzie Poldkowi?
Albo jak tam samochody Mati i czy dalej marzy o jakiejś (przelotnej?) miłości?
Albo co planuje letnisztorm?
Albo czy tina w koncu skonczyla te nowe studia?
Albo czy spełniły się chemiczne marzenia pogłoski w chatce góralskiej?
Albo jak nudziarz widzi przyszłość?
A Pasztet ? Dokąd się wspiął po drabinie kariery?
A Klementyna ? Czy może wyszła za mąż? I teraz może sobie beztrosko rysować…
A Lampiony co zamierzają?
Albo Annaliza czy pacuje nad następną młodzieżą?
A Formalny czy dalej lata na szybowcach?
A haiko?
Albo bobro jak tam się mu jeździ na pociągach?
Albo aproxymat ? Co on właściwie robi w Szwecji (chyba w Szwecji?) ?
A melpomena ? Własciwie to nie wiem, co taka Melpomen robi…
A Jayin?
A corsaire?

A co u innych, których jeszcze nie wymieniłem ….?


Ciekawe, tyle jest odnóg życia a można podążać tylko jedną…


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 2:38, 23 Paź 2014    Temat postu:

Niedosypiam. Nudzę się od około 2 nad ranem (czasu polskiego) i nadrabiam zaległości w CSI.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:46, 23 Paź 2014    Temat postu:

W Szwecji dawno nie byłem. Ale ciągle uczę się języka, tack. Pracuję nad kolejnymi wystawami w MTiP i takie tam różne. Stąd brak czasu w ciągu dnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 8:49, 23 Paź 2014    Temat postu:

Cudny topik!
To chyba jedyne takie Forum, gdzie naprawdę w jakiś sposób uczestniczy się w życiu pozaforowym. Mam takie chwile, że cytuję jakąś wypowiedź komuś w realu z zastrzeżeniem "taka znajoma/y z forum". To jest fajne. Bez Jayin i Paj nic nie wiedziałabym o życiu Polaków tuż za zachodnią granicą, a bez Barona o Hameryce? Przykłady mogłabym mnożyć, bo np, Seeni często przytaczam, gdy rozwiązuję jakieś sprawy rodzinne (gotowanie, brrr...). Czekam na rozwój tematu "z zapartym stolcem". Blue_Light_Colorz_PDT_02
Wywołana do tablicy. Od kilku tygodni wznowiono moje zajęcia plastyczne, mamy nowego instruktora, który uczy nas rysowania. Rysowanie uwielbiam! Chodzę razem z emerytkami raz w tygodniu, a właściwie wpadam prosto z Wrocławia. Chyba jestem jedyną pracującą osobą. Nawet zapracowaną, bym powiedziała, bo obecnie pracuję w dwóch miejscach i dodatkowo prowadzę swoją działalność gospodarczą. Pomyśleć, że w zeszłym roku pracowałam tylko w czwartki!
Nauczona doświadczeniem bardzo kibicuję Fly - zmiany są ok! Nuda jest najgorsza. Nuda i zniechęcenie. I pogarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 9:46, 23 Paź 2014    Temat postu:

No po tym jak schudłam 8 kg, znalezienie narzeczonego to już była pestka.
Dziękuję za zainteresowanie.


edit: Aha, i w życiu nie cytowałam Seeni poza forum!

W sumie też mam czasami takie wrażenie, że jest tu jakaś grubsza nic porozumienia. Myślę sobie na przykład, że gdybym kiedykolwiek była w dolnośląskim, to Kewa by mnie na stówę przenocowała. I nawet myślę sobie więcej, że dostałabym w ramach ciepłej strawy wielki wymborek gulaszu z żołądków z majerankiem, które uwielbiam. Odnośnie wielu innych osób, mam trochę mniej gościnno-domowe wrażenia, chociaż równie ciepłe.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Czw 10:01, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:58, 23 Paź 2014    Temat postu:

Zawiadomiono mnie, że zostałem wywołany "do tablicy" więc odpowiadam...
Na szybowcach samodzielnie obecnie nie latam, bo zawieszoną mam licencję, ale wszystko wskazuje na to, że za 3 - 4 miesiące po następnych badaniach będę miał przywróconą. Pozostaje mi latanie z instruktorem, ale to znacznie mniejsza atrakcja.
Przygotowuję się za to do powrotu do startów w zawodach organizowanych przez Stowarzyszenie Weteranów Szemierki. Do grudniowych zawodów pewnie już nie zdążę, ale do wiosennych chyba tak. Rok temu na dwa dni przed zawodami doznałem kontuzji kolana i musiałem zrezygnować ze startu...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:43, 23 Paź 2014    Temat postu:

U mnie się dużo dzieje ale nic co mam chęć na forum wyciągać. Walka z klerem to konieczność, z głupkami z PiSu - hobby. Dziękuję za zainteresowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:48, 23 Paź 2014    Temat postu:

..że też Baronie Zacny tak Ci te moje miłości przyszły do głowy..

Po krótce: Nadal chodzę do szkoły i dzielnie manewrując migawką zaklinam w kadrach okoliczną rzeczywistość, zatapiam w czasie chwile moich refleksji, zamykam w dłoni motyla marzeń, cieszę się ułudą zatrzymanego czasu… i sięgam szczytów umiejętności wkurwiającego photoshopa.

Istnieję z już dojrzewającą nastolatką, próbując usilnie nawiązywać z Nią relacje. Cieszy mnie fakt, że kobietka opowiada mi o tym, o czym ja sama z moją mamą nigdy nie rozmawiałam.. zwierza mi się, mówi o swoich wątpliwościach znaczy, że ma do mnie fruzia zaufanie, ale kurde ostatnio przewlekle w szkole na „państwówki” choruje.

Zapinam się na miotle i wymiatam kurze z kątów mojej przestrzeni.
Przy pomocy pewnego perkusisty terapeuty doznaję regularnych olśnień w temacie życia, waląc w bębny i tłukąc talerze, co czyni mnie niewiarygodnie pełną wiary, pewności siebie i radości dojrzewającą Kobietą, która tuli w ramionach dziecko swojego istnienia. Lepiej późno niż wcale Nareszcie jestem na swojej drodze. Nareszcie nauczyłam się dostrzegać znaki przeznaczenia pisanego moją własną dłonią, delikatnie zanurzaną w kałamarzu drobnych mądrości codziennie wyłaniających się zza winkla..
Po burzach piekielnych, po długich odwiedzinach piekieł wypłynęłam na mokry przestwór oceanu.

a… Miłość.. miłość!!! Jest nowelą.. Ostatnio usłyszałam: lepiej wspominać niż marzyć i to niniejszym czynię. Znowu się zakochałam..ehhh.. to się nigdy nie skończy.. Nie jest lekko, ale udaje mi się sunąć przed siebie.. z wiatrem w żaglach, w stronę słońca, które ucieka za horyzont, ale nigdy się nie chowa. Obiekt moich westchnień jest wyjątkowy, choć nie bez wad.. lecz któż z nas ich nie ma, no któż?.. Za każdym razem, kiedy pieści moje ciałko dreszcz mnie od stóp po czubek głowy przelata, a pomruki jakie z siebie wydaję powodują, iż Jego męskość niczym maszt na flagę dumnie się pręży i trąca w me gorące udo. A potem to już tylko tam, gdzie lubię.. i jak lubię, a że lubię to się nie gubię.. Nie wiem, czy wspólnota serc naszych jest idealna.. nie sądzę, bo przecież ideały nie istnieją, ale mam w Nim oparcie, poczucie stabilizacji, pewności i bezpieczeństwa. Zawsze mogę na Niego liczyć… zawsze. I to jest piękne. Jakim ślepcem byłam.. Odkryłam na nowo stary ląd. Zajrzałam głęboko w dobrze znane mi oczy oceanu uczuć ciepłych.. Zachwyciłam się na nowo starym płaszczem, którego żarły wygłodniałe mole, wsłuchałam się na nowo w starą melodię trzeszczących drzwi, poczułam znany zapach gorącej skóry lekko opruszonej włosiem i nie przeszkadzają mi już ani skarpetki leżące w salonie, ani kubek stojący w łazience.. nic mi już nie przeszkadza. Jest tak, jak chcę, żeby było Przedstawiam Wam mojego męża Weedman
a na koniec kwintesencja mojej radości: znowu mam swoje auto, po trzech i pół miesiącach obijania się o pedały.. Stare wylądowało na złomie, a nowe, choć stare wpadło mi w ręce wraz z pierwszym deszczem.. czyż życie nie jest cudne?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Czw 13:55, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 15:03, 23 Paź 2014    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Myślę sobie na przykład, że gdybym kiedykolwiek była w dolnośląskim, to Kewa by mnie na stówę przenocowała. I nawet myślę sobie więcej, że dostałabym w ramach ciepłej strawy wielki wymborek gulaszu z żołądków z majerankiem, które uwielbiam.

Ot, złośliwa! Czy ja wspominałam coś o mojej miłości do gotowania? :hamster_evil:
Spoko! Znam kilka knajpek, gdzie nieźle karmią. No, ewentualnie skorzystam z przepisu na kopytka zapodane przez Nudziarza.
Jak "cytuję" Seeni? O, tak: "jak to nie chce ci się sprzątać? córki mojej znajomej z forum całe mieszkanie sprzątają, a nie tylko swój pokój!" i przezornie milczę na temat obiadu z dwóch dań i zestawu zup do wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:25, 23 Paź 2014    Temat postu:

Łoj Panocku... dzieje się .. dzieje....
Syn doktorat obronił, córka rzuciła Kraków i mieszka we Wroclawiu... nudziarz jak zawsze kwitnący ( i jak zawsze wyjatkowo skromny Tongue out (1) ) .... tylko zona nudziarza wciąż ta sama.
I dzięki Bogu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 17:26, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:39, 23 Paź 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
... i mieszka we Wroclawiu...


Odwiedzasz ja? Bardzo piękne miasto.

Ja jeszcze się muszę przyzwyczaić do życia wg grafiku. Nigdy tego nie robiłam, a teraz nie rozstaje się z kalendarzem. Diabli mnie biorą, ale cóż, muszę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:47, 23 Paź 2014    Temat postu:

Mam zamiar odwiedzić w pierwszej połowie listopada. To ode mnie 500 km, więc już jakaś wyprawa .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 19:14, 23 Paź 2014    Temat postu: Re: No i jak tam? Co u Was słychać?

Baron von DupenDrapen napisał:

Co np. się dzieje u Muchołapki? Czy zmieniła pracę? Czy uwierzyła w siebie? I czy może się przełamała się, rozwinęła skrzydła i np. zajęła się twórczością literacką?

Prawie nie pisząc na forum, zdołała popełnić rażącego ortografa, prawdopodobnie (no bo jakże inaczej) na skutek rozpoczętej terapii antymigrenowej, która może powodować zaburzenia uwagi i pamięci. Jeśli zatem zauważycie otępienie (lub, jak niektórzy mogliby zasugerować, otępienie większe, niż zwykle), to tylko dlatego, że nie jestem sobą Angel
Siłą rzeczy, trudno się w tym stanie zajmować twórczością literacką (a miałam to w planach?)


Baron von DupenDrapen napisał:

A Lampiony co zamierzają?

Chyba zgasły.

Baron von DupenDrapen napisał:

Albo czy ślepa w końcu znalazła narzeczonego?

No i czy uprawia już ten seks? Anxious
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:20, 23 Paź 2014    Temat postu:

ojtam.. ojtam.... to nie epoka wiktoriańska Not talking
Nie CZY.. ale JAK ? Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 19:33, 23 Paź 2014    Temat postu: Re: No i jak tam? Co u Was słychać?

flykiller napisał:
Baron von DupenDrapen napisał:

Albo czy ślepa w końcu znalazła narzeczonego?

No i czy uprawia już ten seks? Anxious



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 19:35, 23 Paź 2014    Temat postu:

Ale, że bez ślubu???
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 19:36, 23 Paź 2014    Temat postu:

:hamster_evil:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:43, 23 Paź 2014    Temat postu:

Inna sprawa, że to "uprawiać" jako zywo z ciężką i niewdzięczną praca się kojarzy.
Bo przyjdzie susza.... na przykład.... Blue_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 19:45, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 19:45, 23 Paź 2014    Temat postu:

Posucha przyjdzie i na Ślepą, ale nie tak szybko jeszcze.
Nudziarzu, głupawka się nas trzyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:12, 23 Paź 2014    Temat postu:

Szukacie dziury w całym
Wilgoć ma się w głowie..reszta to kwestia do kupienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin