po 30-tce

Seeni

Ohydnie zazdraszczam ciepłego kraju Blue_Light_Colorz_PDT_45

slepa i brzydka

mucha zdycha na parapecie i bzyczy chaotycznie.
nie jestem pewna, czy powinnam ja dobic?

Formalny

Seeni

Ohydny piątek.
Piątek nie powinien być ohydny, bo po nim przecież weekend jest bez pracy. No i niby dzisiaj idę na babską margeritę, jutro jadę na grzyby a w niedzielę na jakiś tam koncert ( coś tam, coś tam). I likwidator zadzwonił, że ubezpieczyciel uznał odpowiedzialność i ulubiony Pan z warsztatu, że przyszły części. I niby w pracy mało rzepy było. I dzieci dzisiaj były miłe. I mąż i pies. I zadzwoniła Pani z GB, że mi z Wrocławia ściągną taki jeden płaszczyk, co go u nas w rozmiarze nie ma a śliczny był i akuratny. Więc niby wszystko jest ok, a nawet lepiej.
Ale mimo to strasznie ohydnie, dół jak rów atlantycki, nostalgia jesieni, ból przemijania. Do wakacji prawie rok. Ohydnie jest, ohydnie. placz

Mii

Permanentny brak ohydy, aż zaczynam się obawiać, czy jeśli już przyjdzie, to mnie nie przygniecie.
Ohydnie męczące myśli Not talking

animavilis · Gość

Mucha, która wczoraj wieczorem chodziła żywa po oknie, dziś leży nieżywa na parapecie. Wczoraj była w jesieni życia (pierwszego dnia kalendarzowej jesieni nomen omen), a dziś owionął ją mróz śmierci. To takie (ohydnie) smutne

[to takie smutne przypomniało mi, że dawno nie upominałam się na stosownym topiku o Rona, a Aproxy dawno udawał, że tego nie widzi

]

zgredziora

A co sie stalo ohydnemu Ronowi? Znowu ohydnie cos zbroil?

animavilis · Gość

Ohydnemu Ronowi przydarzył się forowy niebyt, odkąd zbroił coś dawno temu.
Niebyt miał być czasowy, ale jest bezterminowy placz

zgredziora

To ohydne, ohydne jest placz

Poniewaz powstal nowy ohydny topik o ohydnie brzmiacym tytule 'pozytywnie', wiec dla przywrocenia ohydnej rownowagi, kopne ohydna ohyde do gory. Kopne nie bez kozery, bo ohyda mnie wrecz dzisiaj rozpiera. Jedno z ohydnych pracowych dzieci, zbieralo zamowienia od pracownikow na lunch z pobliskich ohydnych take awayów. Ze mnie topiki wyborcze ohydnie nastroily na slodycz, zazyczylam sobie pol litra lodow truskawkowych haagens. Chlopiec mial 5 ohydnych zamowien, to przeciez nie jest jakos ohydnie duzo? Zgadnijcie co mi przyniosl? Ohydne fish and chips. Podejrzewam ohydny zlosliwy spisek i ide sie ohydnie mscic Blue_Light_Colorz_PDT_45

Szymon Krusz

I znów zapowiadają cały tydzień przymrozków.

Seeni

Co Wy tam wiecie o ohydzie Not talking

Mój śliczny, ukochany, wypieszczony samochodzik nadal stoi w warsztacie a ja po drogach jeżdzę ( z dużym trudem) zastępczym Białym Orłem.
Biały Orzeł posiada tylko jedna zaletę- a mianowicie jeździ. Biegi wchodzą tylko trzy i czasami wsteczny. Do skręcenia kierownicy trzeba użyć siły trzech drwali,bo toto w ogóle nie ma wspomagania. Hamulce terkocą a ręczny działa tylko na niewielkiej górce. Na wielkiej niezbędna jest modlitwa. Wycieraczki nie ściągają, bagażnik się nie otwiera, za to drzwi od strony kierowcy nieustannie, nawet w trakcie jazdy- no chyba, że się je zablokuje. W dodatku z lewego tyłu pernamentnie dochodzi głos łudząco podobny do szalejącej cykady w okresie godowym.
Strasznie, strasznie tesknię za swoją Czarną Piekną Smoczycą

Kewa

Seeni, ohydne wyrazy współczucia.
Niniejszym przechodzę na feminizm wojujący Blue_Light_Colorz_PDT_45

Faceci są beznadziejni. Umawiałam się z jednym prawnikiem, że przygotuje mi umowę do 1.10. Którego dziś mamy? Wcześniej zignorował mój mail. Dzwonię więc do niego, a on jakby nigdy nic, że umowa będzie jutro późnym wieczorem Blue_Light_Colorz_PDT_45

Na dzisiaj byłam umówiona z panem od internetu. Zaproponował godzinę 8:00, jak dla mnie "skoro świt". Wstałam wcześniej i wyprowadziłam psa, przygotowałam umowę, dowody itp. Ok 8:30 dzwonię zapytać, czy nie zapomniał. Pan łamiącym głosem przeprosił mnie, ale wczoraj miał imprezę i dziś nie jest w stanie do mnie dotrzeć. No, k...a mać!
No i jeszcze mój domowy od tygodnia prowadzi ze mną walkę podjazdową. No ohydni są ci faceci, ohydni! Not talking

Poldek

Nic mi nie mow o ohydzie.
Siedze w McDonaldzie bo to jedyne miejsce w okolicy gdzie mozna umowic sie na spotkanie, jeden pacjent dzwoni ze nie dojedzie do mu jakas baba wjechala w kuper i od 2 godzin czeka na policje, drugi dzwoni ze sie spozni bo mu smieciarka zablokowala podjazd, no normalnie wkurwienie mnie ogarnia, bo ja jestem tylko posrednikiem miedzy jednym a drugim, a jedyne co w ten sposob zalatwie to wlasna watrobe Brick wall

klementyna

ohydnie jest siedzie w McDonald'sie nie zamówiwszy nic
a jeszcze ohydniej siedzieć i wpierdzielać te świńskie żarcie

Poldek

zamowilem kawe (jak na poldkowe standardy kawowe jest dobra) i ciasto z wisniami (jest dobre) Blue_Light_Colorz_PDT_02

a dupsko rosnie placz

Poldek

Kewa

Poldek

Kewa

Mii

Ohydnie sczerniałam Not talking

ostatnia wizyta u fryzjera pozbawiła mnie resztek jasności na głowie, podjęłam wyzwanie, do którego dojrzewałam dwa lata, zmieniam kolor ubarwienia d'oh!

jeśli okaże się, że decyzja była trefna będę na siebie ohydnie wściekła.
Ohyda Seeni jest tylko czasowa, znam takich którzy takimi pojazdami poruszają się na stałe. :hamster_smile: