Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Patrioci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:20, 11 Lis 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
bosska napisał:
Stefan napisał:
Bohaterem jest się bezmyślnie. Może patriotą też?


że niby z mlekiem matki?

Nie. Chodziło mi o to, że manifestowanie patriotyzmu jest na wyrost. Nie jestem pewien jak bym się zachował gdyby np. wybuchła wojna. Może wbrew moim tutaj deklaracjom pkazałbym się patriotą? Dlatego porównałem to do bohaterstwa. Deklaracje to jedno, a zachowanie w sytuacji zagrożenia to co innego.

ale ktoś Ci musiał wskazać, co to znaczy być patriotą a także, jak ten patriotyzm okazywać.

w moim przypadku to była rodzina i szkoła. myślę, że wiele osób ma podobnie jak ja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:28, 11 Lis 2016    Temat postu:

'Zniknięcie tych parówek jeszcze bardziej zewrze nasze szeregi'

Nieprzypadkowo barany chcą przerobić ludzi na owce. Po to właśnie igra się z zagrożeniami, prowokuje się je, osłabia kraj, żeby w poczuciu zagrożenia ludzie przestawali myśleć, a jedynie podążali. To dość łatwo zauważyć, że każdy reżim jest oparty na nacjonaliźmie (ozdobniczo zwanym patriotyzmem) i dyktaturę tworzy się podsycając zagrożenia, a nie dążąc (znów wbrew retoryce) do ich niwelowania.
Całkiem wprost - dlatego Macierewicz z Kaczyńskim osłabiają i izolują nasz kraj, sprawiają, że nas się nie lubi i traktuje jak wrzód na dupie, żebyśmy mieli większe poczucie zagrożenia i żebyśmy stali się owcami, którymi rządzi strach. Choćby strach przed wojną.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:49, 11 Lis 2016    Temat postu:

Zaczyna mną rządzić strach przed Kaczyńskim, więc skutek chyba odwrotny od oczekiwanego.

Patriotyzmu uczył mnie dziadek wywieszając flagę 3 maja i słuchając wolnej europy. Pamiętam jak opowiadał o Polsce w której wspólnie żyli Polacy, Żydzi, Niemcy. Polska była wtedy bardzo biednym krajem i wyłaniał się z tych opowieści obraz kraju, który jest w rozsypce. Nie mniej jednak na wieść o wojnie dziadek okazał się patriotą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:43, 11 Lis 2016    Temat postu:

Patriotyzm - wykorzystywany przez wladcow, aby w razie wojny zolnierze bez sprzeciwu poswiecali swoje zycie dla ojczyzny. W rzeczywistosci bronia interesy i dochody rzadcacego. Jak psy na lancuchu broniacy dom przed zlodziejem. Czy to rzeczywiscie jest wazne, kto jest ich panem?
Bo kazdemu wladcy chodzi o utrzymanie swojego stolka. Nic im nie zalezy na zyciu jakiegos tam Kowalskiego. Dlaczego wiec przecietny Kowalski ma oddac zycie dla wladcy?
Kobiety, matki ne buntuja sie, gdy sa mordowani ich mezowie i synowie, bo to... dla ojczyzny przeciez. Hehe!
Gdyby ludzie zdawali sobie sprawe, w jakim celu jest uzywany patriotyzm i dlaczego wsrod danej nacji uczucia patriotyzmu sa tak pielegnowane przez rzadcacych, to pewnie patriotyzm stracilby na znaczeniu.
A tak, to daja sie zmanipulowac, klaszcza wladcy i buduja mu pozniej pomniki.I jeszcze sa dumni z tego.

Patriotyzm laczy sie b. latwo z nacjonalizmem, co z kolei daje "uzasadniony" powod do wywyzszania sie przed innymi nacjami.
Wiele Anglikow uwaza sie za patriotow - to czyni ich kims wyjatkowym. I tylko dlatego, bo urodzili sie w na wyspach... Chm...
Przeciez to, ze ktos urodzil w danym miejscu na ziemi nie powinno dawac powodu do jakiejs wyjatkowej dumy. Kazdy sie przeciez gdzies urodzil!

Co z tego, ze z danym obszarem ziemi czujemy sie zwiazani, czujemy nostalgie do dziecinstwa i czasow, gdy "bylo lepiej". Bylo lepiej, bo bylismy piekni i mlodzi. Dziecinstwo wspomina sie najmilej. Ale po co ten fakt tak szczegolnie gloryfikowac i nadawac mu patriotycznego znaczenia?

Co oznacza slowo ojczyna? Kiedys jakis tam krol z innym krolem przy wspolnej kolacji i popijajac wino zawarl pakt (czasami po krwawej wojnie, gdzie zginelo wielu Kowalskich), ze ta wies nalezy te tego pierwszego, a tamta do drugiego. I tak powstaly panstwa. I co za tym idzie - ojczyzny.
Czy to, ze ktos urodzi sie w kraju obok, daje mu prawo do tego, aby czul sie kims wyjatkowym? Czy rzeczywiscie kielbasa wiejska jest taka wyjatkowa? To dyskusja o wyzszosci kebaba nad hot-dogiem. Bo najczesciej do "tego" sie sprowadza dyskusja o patriotyzmie. I wtedy wszyscy przytakuja zgodnie: kielbasa wiejska jest najlepsza! jest wjatkowa i niepowtarzalna! bedziemy jej bronic do ostatniej kropli krwi... itp. itd.

Ja nie dam sie zmanipulowac i dlatego moge spokojnie oswiadczyc, ze nie jestem i nie bede zadna patriotka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 20:48, 11 Lis 2016    Temat postu:

Czujesz się bardziej Niemką czy Polką?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:19, 11 Lis 2016    Temat postu:

Seeni, nie czuje sie ani Polka, ani Niemka.
Jestem jednak zwiazana z kultura europejska, dlatego oswiadczam z cala stanowczoscia, ze czuje sie EUROPEJKA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 21:33, 11 Lis 2016    Temat postu:

Ja nie czuję się Europejką.... Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 21:39, 11 Lis 2016    Temat postu:

Hmmm...........a jak to jest nie czuć przynależności do żadnego narodu.????? Z ciekawości pytam, nie krytykancko. Pytam, bo ja tę przynależność naprawdę mocno czuję. Dobrze mi wszędzie, ale umarłabym z tęsknoty za polskim ogórkiem kiszonym i wrześniowym lasem grzybowym

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:01, 11 Lis 2016    Temat postu:

Nie czujesz, ze wartosci jakie reprezentujemy tu w Europie sa podobne?

Wszyscy w Europie swietujemy Wielkanoc i Boze Narodzenie (wplyw chrzescijanstwa na kulture europejska), co tez wplywa na podejsci do zycia. I do smierci...
W zalobie ubieramy sie na czarno, nie modlimy do jakis duchow i demonow, nie odprawiamy praktyk czarnej magii.
Po ulicach mozemy chodzic w krotkich spodenkach i nikogo to nie gorszy, mamy ujednolicona mode.
Wszyscy jemy chleb, bagietki, croissanty, pizze, szynki i kielbasy. Lubimy piwo, wino i wodke, nawet tanczymy w rytm podobnej muzyki.
Respektujemy demokracje, nie uwazamy, ze kobieta ma tylko prawo polowy glosu w sadzie (tzn. dwa zeznania od dwoch kobiety rownowaza wypowiedz jednego mezczyzny).
Nie czcimy swietej krowy.
Wiemy, co to feminizm. Nie wiemy, co to susza i problemy z czysta woda do picia.

Seeni, czy ja naprawde musze wszystko wymieniac?

Jestesmy Europejczykami.

Ja poczulam ta szczegolna wiez z Europa w USA.
W erze latwej i taniej komunikacji swiat stoi otworem i dlatego nalezy patrzec na Europe z globalnej perspektywy.
Z globalnej perspektywy "kraikow" nas, jako pojedynczych panstw - nie widac

Taki Chinczyk na ten przyklad nie rozrozni, czy jestes Niemka, Polka czy Hiszpanka!

Po listopadowym ataku na Paryz pewna przewodniczka wycieczek z Bali znajaca j. niemiecki i studiujaca (!) turystyke spytala mi sie, czy Paryz jest daleko oddalony od Niemiec. (?!)
Ja juz nie mowie, ze dopiero co dowiedziala sie, ze istnieje takie miasto jak Paryz!!!
Chyba tez Niemcy miala w pojeciu jako miasto.

I bardzo mi wspolczula...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pią 22:08, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:01, 11 Lis 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Hmmm...........a jak to jest nie czuć przynależności do żadnego narodu.????? Z ciekawości pytam, nie krytykancko. Pytam, bo ja tę przynależność naprawdę mocno czuję. Dobrze mi wszędzie, ale umarłabym z tęsknoty za polskim ogórkiem kiszonym i wrześniowym lasem grzybowym

Naród, a kiszony ogórek lub wrzosowy las to kompletnie różne rzeczy.
Jedno i drugie mogłabyś mieć np. w Niemczech, czy w Czechach.
Do czego jesteś zatem przywiązana?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:05, 11 Lis 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Hmmm...........a jak to jest nie czuć przynależności do żadnego narodu.????? Z ciekawości pytam, nie krytykancko. Pytam, bo ja tę przynależność naprawdę mocno czuję. Dobrze mi wszędzie, ale umarłabym z tęsknoty za polskim ogórkiem kiszonym i wrześniowym lasem grzybowym


a kto Ci kaze umierac?
Ja kupuje kiszone ogorki (i to polskie) tu w REWE, bo maly b. lubi. Grzybow nie zbieram, wiec nie wiem nic na ten temat. Maz zna sie na grzybach, bo jak byl dzieckiem, to zbierali - wiec i w Niemczech rosna grzyby

Dodatkowo moge zamowic przez internet polskie pierogi i wszystko, co mi sie zachce. Bo do polskiego sklepu specjalnie nie chce mi sie jechac. A ostatnio "nakocilo sie" tych polskich sklepo co niemiara...



I jak mowie, ja czuje gleboka wiez z Europa! Bo w Europie mamy jednakowe wartosci!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pią 22:11, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 22:36, 11 Lis 2016    Temat postu:

Tina nigdy nie będziesz niemką, a już nie chesz być polka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 22:46, 11 Lis 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Seeni napisał:
Hmmm...........a jak to jest nie czuć przynależności do żadnego narodu.????? Z ciekawości pytam, nie krytykancko. Pytam, bo ja tę przynależność naprawdę mocno czuję. Dobrze mi wszędzie, ale umarłabym z tęsknoty za polskim ogórkiem kiszonym i wrześniowym lasem grzybowym

Naród, a kiszony ogórek lub wrzosowy las to kompletnie różne rzeczy.
Jedno i drugie mogłabyś mieć np. w Niemczech, czy w Czechach.
Do czego jesteś zatem przywiązana?

Gówno prawda.
Nie miałabym. Jaki wrzosowy las? Las grzybowy. Not talking
Jestem przywiązana do polskiego ogórka kiszonego i polskiego lasu z grzybami. Uważam, że nigdzie na świecie takich nie ma. To co funkcjonuje za granicą to nędzna namiastka. Niemiecki grzyb nie pachnie.

Tino- w takim sensie o jakim piszesz oczywiście, że czuję się Europejką. Znaczy ciuchy, żałoba, Wielkanoc. W tym sensie czuję się również Ziemianką ( bo Marsjanką nie jestem) Francuskie croissanty są mi jednak obce, nie lubię pasty, nie trawię feminizmu, nie przepadam za chlebem i z całą pewnością nie piję piwa.
Polskie pierogi przez internet??? Żartujesz...Polskie pierogi to takie, które ulepiłam dzisiaj z córkami- z polskiego twarogu, polskich ziemniaków, polskiej cebuli, z polskiego mięsa i polskiej marchewki. Robione polskimi rękoma i z zaśpiewem polska piosenką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:56, 11 Lis 2016    Temat postu:

Kilo, ja wiem, ze nigdy nie bede Niemka, jak wiem tez, ze nie jestem juz Polka.
I to nie dlatego, ze nie chce. Ja to czuje.

Po prostu mieszkam tu ponad 20 lat i wpadajc tylko na weekend do Polski dwa razy w roku na dwa dni nie zajmowalam sie poznawaniem obecnego zycia w Polsce, bo tylko przebywalam z wizyta u mamy.
Zauwazylam, ze czuje sie juz obco, nie rozumiem wszystkich wicow, nie wiem kto jest kim w TV. Nowi aktorzy, piosenkarze, muzyka i wiele innych aspektow zycia kulturalnego i politycznego.
Wiele ludzi sie zali w Polsce, jak to jest ciezko. Ja widze, ze jest tam coraz lepiej. Coraz lepsze samochody, nowe domy i dzielnice, weszly markowe ciuchy w mode.
I ludzie sie zmienili. To juz nie jest ta Polska, jaka pamietam... To po prostu jeden z krajow europejskich.

Najwazniejsze jest jednak to, jak ja sie czuje - ja czuje sie w Polsce jak turystka - i to od wielu lat. Ponad 10 lat temu sprzedalam mieszkanie w Krakowie i ta tulaczka po hotelach odbila sie na moim postrzeganiu Polski.

Nie mam tam rodziny, a teraz po smierci mamy, to juz naprawde nie wiem kiedy tam pojade. Moze raz, albo i dwa, aby zalatwic do konca pewne formalnosci.

Wiem, ze b. duzo jest w Niemczech nowoprzybylych z Polski i pewnym jest, ze oni tworza jakas negatywna opinie o polskiej polonii, gdy wracaja do Polski - do swoich rodzin itp.
Trzeba jednak pamietac, ze wiele z tych ludzi wyrwalo sie z biedy na roboty i teraz wracajac do Polski rznie niemieckiego pana, kreujac w ten sposob wsrod Polakow negatywna opinie o starej polonii.

Ale kiedys wszyscy sie do wszystkiego przyzwyczaja - tylko na to trzeba jeszcze troszke czasu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pią 23:03, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:58, 11 Lis 2016    Temat postu:

Seeni,
nie umiem robic polskich pierogow...

oops

Ps. I jak pomysle ile to roboty, to...mi sie nie chce...
Respekt, bo Ci sie chce!

Applause

I juz DOBRANOC wszystkim
:hamster_sleeps:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pią 23:04, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:05, 11 Lis 2016    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Tina nigdy nie będziesz niemką, a już nie chesz być polka.

O ile określanie się poprzez bycie Niemką czy Polką ma dla niej jakieś znaczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:21, 11 Lis 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Hmmm...........a jak to jest nie czuć przynależności do żadnego narodu.????? Z ciekawości pytam, nie krytykancko. Pytam, bo ja tę przynależność naprawdę mocno czuję. Dobrze mi wszędzie, ale umarłabym z tęsknoty za polskim ogórkiem kiszonym i wrześniowym lasem grzybowym

Co ma ogórek wspólnego z narodem? W Polsce może i można się najeść ogórków, ale wtedy tęskni się za smakiem fig zrywanych prosto z drzewa, czy właśnie złowionej i usmażonej dorady, czego w Polsce nie da się doświadczyć, a można doświadczyć gdzie indziej. Nigdzie piwo John Smith's nie smakuje tak jak prosto z nalewaka w angielskim pubie, nigdzie nie uzyska takiej kremowej jak śmietanka piany. Za tym też tęsknię. Za różnymi rzeczami z różnych miejsc na świecie się tęskni, ale można bez nich żyć. I być może dlatego, że mam doświadczenie mieszkania kilka lat poza Polską i dlatego, że miasta, w których mieszkałem co najmniej przez parę lat, przestały dać się policzyć na palcach jednej ręki, to Polska jest dla mnie tylko opcją, jedną z wielu. Jeśli zacznie być niefajnym krajem, to ją zmienię na inny. Ślubu z nią nie brałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:35, 11 Lis 2016    Temat postu:

Może dlatego, że nie mieszkałam w wielu krajach, może dlatego, że nie jadam i nie pijam poza granicami Polski zbyt często, rozumiem sentyment, uczucie Seeni do polskiego ogórka.Hiszpańskie ani holenderskie nie są tak smaczne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 23:37, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 9:58, 12 Lis 2016    Temat postu:

Tina napisał:

Taki Chinczyk na ten przyklad nie rozrozni, czy jestes Niemka, Polka czy Hiszpanka!

I vice versa. Przeciętny Polak nie odróżni "na oko" Chińczyka od Japończyka lub ciemnoskórych przedstawicieli poszczególnych krajów. Oni wszyscy są "żółci" ("Azjaci") i "czarni" i "wszyscy wyglądają tak samo".

Seeni napisał:
Ja nie czuję się Europejką.... Not talking

Ja też nie czuję się Europejką. Czuję się Słowianką, co zostało już kiedyś wyśmiane, jako że Słowianie są wymieszanym zlepkiem etnicznym. Nie mniej, tak właśnie to czuję. Nie mam nic wspólnego z pełnymi ekspresji Włochami czy Grekami, nic z wyrafinowanymi Francuzami ani kochającymi ład i porządek Niemcami. Co łączy mnie, w takim razie, z Rosjanami bądź Ukraińcami? Na przykład język, czyli coś, co zawsze leżało w kręgu moich zainteresowań, świadomość, że lepiej bądź gorzej, ale jestem w stanie zrozumieć innego Słowianina, nawet jeśli, de facto, nie znam jego języka. No i ten bliżej nieokreślony typ słowiańskiej mentalności, który bez wątpienia różni nas od "zachodnich" Europejczyków.
Powrót do góry
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:15, 12 Lis 2016    Temat postu:

animavilis napisał:

Seeni napisał:
Ja nie czuję się Europejką.... Not talking

Ja też nie czuję się Europejką. Czuję się Słowianką

Parę lat temu też się nie czułem, ale jakiś czas temu zacząłem. Jak zasypano największe rowy między państwami Unii. Jak dostaliśmy naprawdę sporo kasy na budowę dróg, jak widziałem polskich polityków rozmawiających na równi z innymi europejskimi. Ostatecznie jak Donek został szefem Rady Europejskiej.
To, że rozumiem bez tłumacza ruskich, czy ukraińców nie oznacza, że chcę się z nimi jakoś utożsamiać. Gdybym miał wybierać z kim iść na kolację to wybrałbym szybciej Włocha lub Francuza niż Ukraińca lub Ruska. Rosja to dla mnie nadal trzeci świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
Strona 2 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin