po 30-tce

Pasztet · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Wkurwia mnie to maksymalnie. Stalinowskie metody.
Budowanie narzedzi inwigilacji wszystkich, bez okreslenia celu -> klasyczne przejscie do stanu urzedolandu.

I sie pozniej dziwic, ze ludzie spierdzielaja z takich rezimow, i wielkie oburzenie w mediach, ze ten, czy ow staje sie rezydentem Szwajcarii, czy Liechtensteinu. Ja sie nie dziwie.

Aproxymat

Skoro Anglicy nie potrafili utrzymać takiego systemu w bezpiecznym stanie, to tym bardziej niepokojące wydaje się to w Polsce

teraz

co Wy się tak przejmujecie w naszym bałaganie takie dane będą g... warte, kto może chcieć się dowiedzieć, że Malinowski być może zalega ze składkami za ZUS albo być może zapłacił mandat za złe parkowanie, niech sobie zbierają i mieszają, tylko dlaczego za moje pieniądze

Aproxymat

Ja może nie tyle wycieku się boję, co bałaganu. A to już dość polska przypadłość, często widoczna w rozmaitych instytucjach, z którymi miałem do czynienia. Dane giną, są mylone z innymi, przeinaczane. Im ich więcej tym gorzej.

lulka

Prywatność na serio to już od dawna nie istnieje.
Banki wywieszaja listy dłużników wymieniając ludzi z imienia i nazwiska. Wczoraj do mnie zadzwonił przedstawiciel pewnego banku proponując mi kartę kredytową. W uzasadnieniu powiedział, że będzie bardziej opłacalna niz te z których korzystam obecnie (w tym miejscu wymienił bank w którym mam kartę).
Możemy więc tylko nie czytać takich artykułów i łudzić się, i wierzyć, że jeszcze jesteśmy trochę anonimowi.
Inna sprawa, że takie doniesienia wkurzają mnie potwornie.
Czy nie jest to jednak tak, że równamy do Średniej Światowej?

yapp

deja

I co wy na to ? [link widoczny dla zalogowanych]

dżeska

Prywatność?To jaki śżart?wystarczy spojrzeć na jakąkolwiek wokande w sądzie,gdzie wymienione sa nazwiska i o co chodzi w każdej sprawie......mniam- pożywka nierzadko dla plotek.....