po 30-tce

king · Wysłany: Pią 11:38, 06 Mar 2009 Temat postu:

Jest jakaś puenta?

Aproxymat · Wysłany: Pią 11:41, 06 Mar 2009 Temat postu:

Finał Ligi Mistrzów jest pod koniec maja.

melpomena · Wysłany: Pią 11:41, 06 Mar 2009 Temat postu:

Mii · Wysłany: Pią 11:42, 06 Mar 2009 Temat postu:

E tam... to kawał nie dla kobiet Not talking

king · Wysłany: Pią 12:06, 06 Mar 2009 Temat postu:

Nieznajomość tego, kiedy rozgrywany jest finał LM jest drugim dnem

slepa i brzydka · Wysłany: Pią 12:12, 06 Mar 2009 Temat postu:

Mii · Wysłany: Pią 12:21, 06 Mar 2009 Temat postu:

yapp · Wysłany: Czw 23:45, 12 Mar 2009 Temat postu:

na razie odłączyłem zasilanie od lampek. stoi teraz taki smutny chochoł, przystrojony, ale bez blasku. w sobotę pójdzie na wysypisko, dlatego taka ponura

yapp · Wysłany: Nie 0:57, 15 Mar 2009 Temat postu:

no i po krzyku, nawet się bardzo nie opierała. żegnaj, nie kochamy Cię już - szukaj sobie teraz kogoś, kto Cię w starości dochowa, my juz myslimy o Wielkanocy...

nudziarz · Wysłany: Nie 20:10, 15 Mar 2009 Temat postu:

A propos choinek.
Sąsiedzi nie rozumieją po co ludzie ubieraja i rozbierają choinki . Na swoją - worek foliowy .... i na strych. I za rok jest jak znalazł.

No.. ale na nowo kupiony dywan tez folie załozyli.....

Mii · Wysłany: Nie 20:48, 15 Mar 2009 Temat postu:

Tylko dwa tygodnie spóźnienia to pryszcz...zastanawiam się tylko ile czasu będzie stał koszyczek wielkanocny ze święconymi jajami i co z nich "wyniknie" Angel

zadziora · Gość

zadziora · Gość

nudziarz · Wysłany: Nie 21:13, 15 Mar 2009 Temat postu:

No i z czego sie chichrasz ?????

Za dywan ponad tysiac dali ( o czym poinformowali mnie na pewno ponad 5 razy ) i chcesz żeby ludziska im zadeptali ?????
Taki dywan to sie brudzi od chodzenia a i wylac cos mozna na niego przecież.

Kompletny brak zrozumienia i oszcędności Not talking

yapp · Wysłany: Nie 23:59, 15 Mar 2009 Temat postu:

to są zwykłe prawa fizyki: wysiłek związany ze zdemontowaniem 2.5 metrowego chochoła jest wprost proporcjonalny do wysiłku zwiazanego z wtarganiem go na balkon na 11 piętro i narzuceniem na niego tych 5-ciu kompletów lampek, bombek, łańcuchów, stzucznych słowików i innego badziewa tak docenianego przez rodzimą gawiedź

dlatego ze stoickim spokojem zawsze czekam do pierwszych odwilży, zanim zabieram się do sprzątania Tongue out (1)

yapp · Wysłany: Pon 0:01, 16 Mar 2009 Temat postu:

king · Wysłany: Pon 3:34, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ten patent z folią dobrze się sprawdzi w przypadku butów. Chodzenie generalnie im nie służy, niszczą się, brudzą...

bobro · Wysłany: Pon 7:32, 16 Mar 2009 Temat postu:

z butami mnie tak Wojas załatwił;
żonie się porządne buty rozleciały po pół roku chodzenia, poleciałem z reklamacją, a ci do mnie, że nie przyjmą, bo buty są zużyte i jeszcze pytali, czy może w górach żona z nimi była... ręce opadają, ale rzeczoznawca, którego chciałem zatrudnić z góry mi powiedział, że szkoda mojej fatygi, bo buty trzeba reklamować od razu, jak się zaczynają psuć... jajca jakieś...

mój kolega trzyma pilota w folii i rzeczywiście, jak się go z tej folii wyciągnie to wygląda przepięknie

Garfield · Wysłany: Pon 7:37, 16 Mar 2009 Temat postu:

Może zacznę trzymać dzieciaki w folii Think

Mii · Wysłany: Pon 8:06, 16 Mar 2009 Temat postu:

Dzieciaki? Zaparzą się i nie urosną....ale może by tak żonę? Angel