po 30-tce

obserwator

Urszulanki chcą milion za rurę pod boskiem
[link widoczny dla zalogowanych]

no i w czym problem? Milion? To razem raptem tyle co premia dla kierownictwa kancelarii sejmu

na tym adekwatność porównania się skończy bo, urszulanki wezmą tylko raz, a kierownictwo bierze co roku,

nudziarz

A gdyby na Twojej działce, ktoś wbrew Twojej woli i zgodzie wsadził jakąs instalację.. pewnie zaproponowałabyś, żeby wkopano jeszce kilka innych.

obserwator

przyszedłem siać zgorszenie!!!
a wy co?
nagle się nawróciliście???

nudziarz

Nie wiem co pijesz.. ale myślę że na dziś dośc

Baron von DupenDrapen

Czy to jest rura do tanczenia na rurze?

Mati · Gość

letnisztorm

Rura pod boskiem warta milion ?

Nie sądzę żeby to była zapłata jednorazowa. Raz odszkodowanie, potem co miesiąc, albo co rok opłata za dzierżawę terenu zajętego przez rurę.

Takich rur w Polsce jest miliony, w większości przechodzą przez tereny Skarbu Państwa, gminy, spółdzielni. W miarę uszczuplania tych zasobów i przechodzenia gruntów ręce prywatne (np. wspólnoty ) czy tak jak w tym przypadku kościoła, powstają tego typu roszczenia. W konsekwencji przedsiębiorstwa energetyczne będą płacić, a że zwykle są na swoich terenach monopolistami przełoży się to na ceny dostawy energii cieplnej.

nudziarz

Sztormi > żeby to było takie proste..
Po pierwsze tego typu instalacje ( szczegolnie gazowa ) w znaczącym stopniu ograniczają prawa własciciela do dysponowania swoją nieruchomością ( szcególnie w zakresie zabudowy ). Pół biedy jesli własciciel wyraził zna to zgodę.
Ale jeśli taką instalację przeprowadzono przrez działke bez jego zgody, to nieruchomośc traci większość wartości.
Wiec - tak mi się wydaje - nie ma sensu straszyć: "Nie żadajcie odszkodowań za bezprawne dysponowanie przez organy państwa Waszymi nieruchomościami - bo zaplaci cały naród".
Żądajcie ! - wtedy może wszelkie Eniony, PGNiG, etc.. etc. trzy razy się zastanowią zanim naruszą czyjąś własność.

letnisztorm

Nie straszę. I wcale mi się nie podoba to co robią takie przedsiębiorstwa, ale prawda jest taka że od nich trudno coś wyegzekwować ale oni potrafią doskonale dbać o swoje interesy.

edit: nie rozumem o co ci chodzi z tymi organami państwa, właścicielami instalacji są przedsiębiorstwa doprowadzające media i od nich można żądać odszkodowania

nudziarz

Proste

. Masz działkę z granicą na granicy pasa drogowego ( ktorego to włascicielem jest Państwo. ). I to Państwo wyraża zgodę na przeprowadzenie instalacji gazowej średnioprężnej dosłownie przy Twojej siatce. Sprawdź sobie jaka jest strefa ochronna takiej instalacji.. i co możesz po takiej inwestycji zrobić ze swoją działką, watra pzred nią powiedzmy 600 tys zł. ?
Co najlepsze za linia działek znajduje się teren skarbu Panstwa. Instalacje przeprowadzono jednak w pasie drogowym likwidując możliwośc jakiejkolwiek zabudowy bodajże na dwudziestu kilku działkach.

letnisztorm

To znaczy to strasznie nie odnosiło się do mojego postu Not talking

, ale i tak w zasadzie właściciel takiej działki ma roszczenie nie do Skarbu Państwa tylko do przedsiębiorstwa.

nudziarz

Nie jestem prawnikiem, ale mam wrazenie , ze do instytucji, ktora zatwierdziła takie a nie inne warunki techniczne inwestycji. Cóż - powiedzmy dwadziescia działek, z ktorych każda straciła na wartości pół miliona.... Na marginesie, mam niodpatre wrażenie, ze zwyczajnie przynajmniej o polowę taniej byłoby przeprowadzić tą rurę z tyłu za działkami

.
I tak sobie myslę, że jesli właściciele tych działek wygraja proces ( pozew zbiorowy ) , to może ktoś się w koncu stuknie w głowę i przestanie myśleć o czyjejś własności jak o prywatnym folwarku.

Poldek

Energetyka ma potwozone gigantyczne rezerwy na roszczenia odszkodowawcze za grunty pod liniami energetycznymi...oczywiscie, beda sie latami sadzic i odwolywac do wszystkich instancji z Watykanem wlacznie, ale w koncu zaplaca (bo JUZ placa).
Podejrzewam ze podobnie jest z sieciami gazowymi.

Tina

nie rozumiem jednak dlaczego tyle szumu, ze strata wartosci dzialka spowodowana jest wlasnie ta rura.
przeciez Urzaulanki nie zamierzaja sprzedwaca swojego klasztoru wraz ze szkola.
co im przeszkadza rura cieplna?

w czasach komunistycznych szkola byla panstwowa, wiec i decyzja o polozeniu rury cieplnej w tym wlasnie miejscu byla legalna.
a ze czasy sie zmienily...
tja, nikt nie zada odszkodowania za utracne mienie na Ukrainie.

moim zdaniem Urszulanki powinny zaakceptowac rure - ogrzewane boisko za friko tez.

l

EMES

Tina

nudziarz

no i tak mi się własnie wydaje:
Ma byc rura , to na prośbę ( a przynajmniej za zgodą wlascicieli ).
A tłumaczenie, ze był inny system i wtedy było to legalne.. no cóż... pare procesów zakończonych wyrokami śmierci, tez wtedy było legalne.....

W moim odczuciu prawo własnosci jest święte.
A jesli interes państwa stoi ponad tym prawem - to odszkodowanie powinno być adekwatne do ciężaru złamania świętości prawa własności.

Że tak powiem górnolotnie. Amen.
P.S że wrócę do Urszulanek. Milion zł za 50 lat - to wychodzi jakieś 20 tys rocznie. Liczac procent składany okaże sie że owe odszkodowanie będzie równe mniej więcej 700-800 zł miesięcznej dzierżawy terenu pod rurę ( a penie jeszce mniej - nie chce mi się liczyć ). Dużo to czy mało ?

Tina

ale kto za to zaplaci?
panstwo?

czyli podatnicy!

stac ich na to?
zwlaszcza jak np. taka sluzba zdrowia powinna dostac dotacje...

ps. a wracjac do aktow wlasnosci, jak to bylo z tym Lwowem?

letnisztorm