po 30-tce

slepa i brzydka

w calej mojej wieloletniej przygodzie z opieka zdrowotna (jakies 25 lat) pacjent nigdy nie byl wazny. wrecz wielokrotnie dojsc mozna bylo do wniosku, ze pacjent az przeszkadza w funkcjonowaiu opieki zdrowotnej. ze strajkiem czy bez zdarzaly sie sytuacje, ze kogos nie chciano przyjac do kilku szpitali i jezdzil w te i w wte, az omalze nie zszedl... strajk nie ma tu nic do rzeczy.

i wkurzam sie, ze tak maly odzew jest na slowa ministra zdrowia Religi, ktore brzmialy, ze to dobrze, ze przez ten strajk upadnie kilka szpitali, bo czas im byl na to najwyzszy. a kto do kurki nedzy powinien je wczesniej zlikwidowac skoro takie nierentowne, jak nie wlasnie minister? kto jeszcze kilka miesiecy temu obmyslal sposob dofinansowania/umozenia dlugow kilku najgorzej zarzadzanym szpitalom w Polsce?

eee, ja sie nie powinam z moja migrena tak denerwowac... ale chlop to w Polsce ciemny jest...

EDIT: zlagodnilam przeklenstwa Anxious

Janek znowu nadaje

Pasztet · Gość

Religa juz takie bzdury opowiadal w swojej politycznej karierze, ze nikt go powaznie nie traktuje.

slepa i brzydka

ver

[z najnowszego Esculapa] >>>

"Minister zdrowia nie ma za grosz godności. Kiedy Pan Religa wyśle prokuratora do NFZ w celu sprawdzenia czemu podpisano tam umowy ze szpitalami, o których to teraz głośno mówi, że są niepotrzebne?"

"te szpitale miano zlikwidować jak wieśc gminna niesie (od 2-3 lat ) w ramach reformy i tworzenia tzw sieci szpitali. Przypominam że mówiono o 10% szpitali do likwidacji czy gruntownego przekształcenia. w tym wypadku znaleziono winnych. Normalnie byłaby to naturalna kolej rzeczy ( czyli winni zarządzjący,samorząd, ministerstwo , rząd )ale teraz to wina tych bezwzględnych, wynaturzonych wrogów ciężko chorych obywateli czyli... to strajkujący lekarze zniszczą tak pięknie funkcjonujące szpitale..."

Po prostu pan Religa działa na zasadzie : jedzcie gówno- miliony much nie mogą sie mylić.

Kewa