Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szukam przyjaciół
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:03, 20 Sty 2012    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=hXJQOnT0xAM

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 12:44, 20 Sty 2012    Temat postu: Re: szukam przyjaciół

julita napisał:
szukam przyjaciół z kim mogłabym sie smucic i weselic pic kawe rozmawiac zamezna 37 lat,córka napisz,pospacerowac pomilczec zapraszam

Do tematu wrócę, bo strasznie zableblał ktoś.

Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że tak ( jak założycielka tematu) przyjaciół się nie szuka - ani w necie ani w realu. Tzn w realu ewentualnie tak, jak ma się 5,6 lat. Staje się wtedy z wyjścowymi foremkami przy piaskownicy i mówi ( machając foremkami) : chcesz się ze mną kolegować??.
W wieku starczym nowych znajomych poznajemy najczęściej przez starych znajomych i z czasem ( im jesteśmy starsi- dłużczym) udaje nam się z nimi zaprzyjaźnić lub nie.
W wirtualnym światku wchodzimy sobie na forum i piszemy. Póki nasz rozmówca jest nickiem jedynie, o jakichkolwiek więzach emocjonalnych, chyba nie ma mowy. W momencie, w którym nicka rozpoznajemy jako osobę ( która lubi pomidory, ma czwórkę dzieci, nienawidzi śniegu itp) nawiązuje się znajomość. Największe, moim zdaniem, więzi netowe rodzą się w trakcie podejmowania wspólnych przedsięwzięć ( wspólny cel lub wspólny wróg i neutralnie- gry forumowe)
Bliska znajomość netowa powstaje w momencie, kiedy dostajesz w trakcie gry w mafię sms na swoją realną komórkę, w którym stoi :
"Przysięgam, przysięgam, że to nie ja Cię zabiłam"
Tak sobie myślę.
Z niektórymi więzi nie da się nawiązać. I nie chodzi wcale o różnice poglądów ani o to, że ten z którym nie tylko się nie idzie zaprzyjaźnić ale nawet dogadać jest kretynem ( bo nie zawsze nim jest, albo nawet wcale nim nie jest) tylko o to, że są osoby do których czujemy atawistyczną, odruchową wręcz niechęć, które całą swoją postawą ( tą realną czy postowo-netową) budzą naszą odrazę.
Oczywiście możemy próbować- wszak po drugiej stronie stoi człowiek, być może wart zatrzymania. Po kilku nieudanych spotkaniach w realu czy wymianie kilkunastu beznadziejnych postów w necie trzeba sobie chyba darować, bo walka z wiatrakami jest bez sensu.
Swoją drogą, zauważyliście, że są tacy ludzie, którzy generalnie są lubiani i tacy, których generalnie się nie lubi. I w necie i w realu??
Może to ta instynktowana awersja lub sympatia decyduje o tym, czy mamy dobrych znajomych( przyjaciół) czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 13:02, 20 Sty 2012    Temat postu: Re: szukam przyjaciół

Seeni napisał:

Bliska znajomość netowa powstaje w momencie, kiedy dostajesz w trakcie gry w mafię sms na swoją realną komórkę, w którym stoi :
"Przysięgam, przysięgam, że to nie ja Cię zabiłam"

To było : "przysięgnij na głowę Napka, że nie jesteś w mafii"
Zgadzam się Seeni z Tobą w zupełności. Gdzieś tak w 90 roku byłam w sanatorium ze swoim synkiem i poznałam tam wesołą dziewczynę, która była ze swoją córeczką. Nie bardzo gustuję w zabawach tanecznych, ale Jola potrafiła wyciągnąć mnie na tańce . Dzieci zostawiałyśmy umyte w łóżeczkach pod opieką współmieszkanek pokoju w sanatorium i biegałyśmy przez śniegi do miasteczka, po to, żeby przed 22:00 biegiem wracać, bo inaczej by nas nie wpuszczono. Po powrocie do domu napisałyśmy do siebie kilka listów, po czym znajomość się urwała. Nagle tuż przed świętami dostaję od niej list wysłany na adres pracowy (w necie jest wszystko Anxious). Piszemy ze sobą teraz mailowo i mam wrażenie, że czas jest funkcją stałą. Jakby nie było tych dwudziestu lat między nami. Są tacy ludzie. Są też osoby, z którymi w żaden sposób nie można się zaprzyjaźnić i może to dobrze?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:27, 20 Sty 2012    Temat postu:

Mati napisał:
Widzę, że Julii, pewno całkiem niechcący, bije w tym temacie rekordy popularności..

myślisz, że mogło być inaczej ? Think

Mati napisał:
Tymczasem potraktowaliście julitkę, tak samo poważnie jak problem z którym przyszła..

Not talking


oj tam , oj tam Zofijo zobacz :

julita napisał:
ja was wszyustkich zapraszam do krakowa


bujniemy się ? to jedyne 4 godzinki nam wyjdzie, ode mnie,


julita napisał:
skiro nikt nie jedzie to papa


ale już raczej "po ptokach" Not talking ... jakaś niecierpliwa kobieta Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:02, 20 Sty 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
Juli, poza wszystkim, Ty mnie na prawdę bawisz

Naprawdę ? To niemożliwe. Taka zołza jak ja nie może być zabawna. No chyba, ze w swojej zołzowatości Blue_Light_Colorz_PDT_02

A tak poważnie. Od tego tu jestem, boście przez te wszystkie lata zdziadziały, to znaczy zbabiały


Tak, jak Seni napisała wcześniej - tego się nie szuka, to się zwyczajnie pojawia ( ma) Niemniej w dalszym ciągu więcej szans i bezpieczeństwa widzę w realu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:04, 20 Sty 2012    Temat postu:

aguśka napisał:


julita napisał:
ja was wszyustkich zapraszam do krakowa


bujniemy się ? to jedyne 4 godzinki nam wyjdzie, ode mnie,


Będę tam w lutym. Podobnie jak w Katowicach i Wawce. Zresztą mnie zawsze gdzieś tam można spotkać Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 14:09, 20 Sty 2012    Temat postu: Re: szukam przyjaciół

[quote="Kewa"]
Seeni napisał:

mam wrażenie, że czas jest funkcją stałą. Jakby nie było tych dwudziestu lat między nami. Są tacy ludzie.

O to, to. W towarzystwie takich osób czuję się najlepiej. Wcale na wyrost nie muszę nazywać ich przyjaciółmi.
Ale to są właśnie te bliskie znajomości. Te, w których czas jest funkcją stałą.
Strasznie fajnie to nazwałaś. Aż idę pochwalić Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 14:10, 20 Sty 2012    Temat postu:

Znowu źle wkleiłam cytat. B. przepraszam oops

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:32, 20 Sty 2012    Temat postu:

Juli, wypraszam sobie - sama zdziadziałaś Shame on you

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:05, 20 Sty 2012    Temat postu:

Przyjaźń i w realu jest rzadkim zjawiskiem. W necie podobnie. Natomiast znajomości nawiązuje się nawet nieco łatwiej niż w realu, głównie z uwagi na szerszy krąg ludzi, który można poznać. Przecież gdyby nie było netu - ilu z nas znałoby się w ogóle, słyszałoby choćby o sobie nawzajem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:50, 20 Sty 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Jakie fajne zapasy w kisielu.

Poczekajcie chwilę, skocze po wino, ser i wygodniejsze krzesło.


gdzie te zapasy ?
oglądałam przez moment skoki, ale zapasów nie widzę.
Każdy ma prawo do swojego zdania, opinii i tak dalej. I ja to rozumiem nawet. Każdy ma prawo wypowiedzieć się, byc tutaj z nami - i to tez rozumiem, bo tutaj nie jest najgorzej. Sporo sympatycznych osób i nie tylko. Nikomu nie zabraniam tutaj przebywac, bo nie mam do tego prawa, a nawet nie widzę takie potrzeby. Jedyne co chcę widzieć to dlaczego ? Dlaczego ktos wygłasza taką a nie inną opinię, dlaczego ktos ma takie a nie inne zdanie... Chociaz w sumie nie musi mi odpowiadać i ja to tez rozumiem, że nie ma ochoty.

Kewo, a kto to jest Munk ?
Mam awersje do seriali, jesli serial ma więcej niż 8 odcinków, a w życiu nikt mnie nie zmusi do oglądania. Niech, scenarzyści sobie oglądają. Głupie to, ale mam takie prawo.

A w ogole to jestem ubzdryngolona dziś. Jak w kazdy piątek. W piątki spotykam się z sąsiadkami i pijemy co się da. To znaczy pijemy co kto przyniesie i strasznie mieszamy, niedobrze.
I jeszcze cholernie smutny esemes, do dupy z tym wszystkim.
Ostatni raz upijam się na smutno.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 21:36, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 20:09, 20 Sty 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:

Kewo, a kto to jest Munk ?

Nie Munk, tylko Detektyw Monk. Wkurzający geniusz, pełen obsesji i fobii.
Swoją drogą zastanawia mnie skąd wzięła się tendencja, by sprzeczające się kobiety umieszczać w kisielu? Nigdy nie zaprasza się tam facetów Think a oni przecież są bardziej kłótliwi
Rose, nie mieszaj, będziesz cierpieć! Shame on you


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 20:28, 20 Sty 2012    Temat postu:

Kewa napisał:

Monk jest jeszcze lepszy


Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 21:46, 20 Sty 2012    Temat postu:

Niestety nie wiem kto to jest Monk.
Moze obejrzę.
Lubiłam Columbo. Taki niepozorny, roztargniony, sprawiał wrażenie nierozgarniętego. Jak to nie ocenia sie książki po okładce.
Dziwne w serialu było to, że mimo tego, że znaliśmy sprawcę a zainteresowaniem śledziliśmy poczynania porucznika bez imienia.
Jego rozmowy ze sprawcą czynu. Szereg pytań, niby nieistotnych.
Zawsze zastanawiałam się gdzie tkwił błąd doskonałej zbrodni, bo przeciez zbrodnia nigdy nie jest doskonała na szczęście.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 21:55, 20 Sty 2012    Temat postu:

a w temacie... Nie wiem czy sie szuka przyjaciół, nawet nie wiem czy się ich znajduje.
Przyjaciel to takie ciężkie słowo. Moze zbyt wiele od słowa wymagam.
Wole uzywac słowa - znajomi, koleżanka, kolega z przymiotnikiem - dobra znajoma, bliska koleżanka...
Ze mną i tak nie wiele osób długo potrafi wytrzymać


Już mi wyparował z głowy alkohol.
Do Krakowa nie wybieram się, nie planuję podrózy.... Chociaz pewnie chętnie bym pojechała.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 21:58, 20 Sty 2012    Temat postu:

W Monku jest podobnie. Detektyw, który ma mnóstwo fobii, boi się nawet mleka. Zdarza się, że jest wyszydzany, spędza całe godziny na seansach u psychoterapeuty, został odsunięty od pracy w policji. Jest wyjątkowym pedantem, nie podaje ręki, albo natychmiast wyciera ją w chusteczkę, potrzebuje stałej opieki asystentki, ale to on zawsze ostatecznie ma rację. Sprawcę znamy często już na początku odcinka, podobnie jak u Columbo. Monk kocha swoją zmarłą żonę, idealizuje ją. Tej jednej śmierci nie potrafi wyjaśnić, to go zżera. Monk jest bardzo egoistyczny, ale w chwilach próby potrafi się zachować jak bohater Polecam, jestem ciekawa Twojej opinii. Obecnie codziennie lecą odcinki na TVN7 o 18:00.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Sob 1:36, 21 Sty 2012    Temat postu:

Każdy powinien mieć jednego prawdziwego przyjaciela, kimkolwiek miał by być...jeśli nie ma to znaczy, że tego nie chce...albo żyje na bezludnej wyspie....czy to ważne w jaki sposób go znajdzie? Nie wydaje Mi się...nie ważne.
(Hower pozytywny tuż przed zaśnięciem) Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:53, 21 Sty 2012    Temat postu:

Też mam wrażenie, że internet to takie samo dobre miejsce do znalezienia przyjaciół, jak każde inne.
Zaprzyjaźnienie zależy chyba od tego, ile jesteśmy w stanie od siebie dać i ile przyjąć od innych, a nie od "miejsca poznania"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spokojny 2
herszt bandy Portugalczyków


Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Sob 17:03, 21 Sty 2012    Temat postu:

Maleno jeśli szukasz przyjaciół nie omijaj schroniska

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:27, 23 Sty 2012    Temat postu:

Co do tematu topika to często myli się pojęcia przyjaciel a znajomy już prędzej grona znajomych z tego grona znajomych kilku dobrych znajomych a potem z tego grona dobrych znajomych ewentualnie kilku przyjaciół a po latach tego jednego przyjaciela na dobre i na złe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin