| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Pon 21:09, 16 Maj 2011 Temat postu: Tatuaże |
|
|
To skoro już mowa o farbowaniu, to może ogólnie o zdobieniu swojego ciała?
Co sądzicie o tatuażu? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kewa
optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław
|
| Wysłany: Pon 21:13, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Moda przemija a tatuaż zostaje - jestem przeciw, ale oczywiście jeśli chodzi o moje ciało
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikiasz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 21:15, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tatuaże są ekstra tylko jest z nimi pewien problem - pozostają na delikwencie do końca jego dni, i mimo tego chętnie ozdobiłbym swoje nędzne ciało ale niestety moja żona zapowiedziała całkowitą wstrzemiężliwość seksualną w tym wypadku także porażka 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Aproxymat
Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 21:18, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No ale zdaje się, że teraz są już nowe techniki: tatuaże o krótszym czasie trwania (choć nie wiem jak one zanikają - rozpuszczają się jakoś) a także metody usuwania tatuaży trwałych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Jemands
wełna z choinki
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 23:41, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tatuaże tak, ale tylko maoryskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tina
maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 6:42, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tatuaze sa mozliwe do usuniecia - laserem.
jest to jednak kosztowny zabieg - jak tez sam tatuaz.
czyli: jak mialabym robic sobie tatuaz, placic za niego kupe kasy, po to tylko, aby za pare lat go usuwac, bo sie znudzi. no i znowu za to placic!
no nie - nie jestem przekonana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
famka_
Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domku z czekolady
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 7:26, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie lubiłam , nie lubię , i nigdy nie polubię
przynajmniej na sobie
ale niektórzy wyglądają ciekawie
zawsze się jednak zastanawiam jak taki tatuaż będzie wygdlądał za 10 ? 20 ? 30 ? lat
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
animavilis
Gość
|
| Wysłany: Wto 7:29, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Aproxymat napisał: | | No ale zdaje się, że teraz są już nowe techniki: tatuaże o krótszym czasie trwania (choć nie wiem jak one zanikają - rozpuszczają się jakoś) a także metody usuwania tatuaży trwałych. |
To są chyba tatuaże "działające" na zasadzie makijażu permanentnego - stosowane są barwniki pochodzenia roślinnego, które po pewnym czasie "wypłukują się" ze skóry.
Usuwanie tatuażu laserem jest podobno nie tylko kosztowne, ale również bolesne i chyba pozostawia ślady w postaci odbarwień lub blizn.
Nie zdecydowałabym się na tatuaż (chociaż kiedyś miałam wielką ochotę), bo pomijając te różne aspekty praktyczne (ból, trwałość, starzenie się skóry, itp.), tatuaż nie pasuje do mnie "mentalnie". Czułabym się z nim nieswojo, a przecież skoro już ma się tatuaż, trzeba go nosić z dumą
Czasami czyjś tatuaż budzi we mnie coś na kształt... rozczulenia 
Widzisz, na przykład, kobietę, która najlepsze lata ma już za sobą, nieco roztytą matronę w niedbałych ciuchach. Kogoś szalenie przeciętnego, "babę", "kobitę", jedną z tych osób, których się nie zauważa. I nagle dostrzegasz na skrawku jej starzejącego się ciała tatuaż, ślad młodzieńczych ekscesów i spostrzegasz w niej, znowu, niepokorną dziewczynę, którą kiedyś była. Czasami taki detal wystarcza, żeby kogoś odmienić w naszych oczach. |
|
| Powrót do góry |
|
|
letnisztorm
Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 7:33, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Może coś takiego ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Wto 7:51, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Akceptowalna forma epatacja innością.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
saper
mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 8:14, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mi się podobają i od paru lat się zastanawiam czy sobie nie zrobić 
no i podobają mi się tatuaże u kobiet.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mii
Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad
|
| Wysłany: Wto 8:45, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| famka_ napisał: | zastanawiam jak taki tatuaż będzie wygdlądał za 10 ? 20 ? 30 ? lat
|
Właśnie.
U innych nawet mi się podoba, jednak sama nigdy bym nie zrobiła, nie czuję takiej potrzeby i nie rozumiem czym kierują się Ci którzy sobie go fundują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Jayin
mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 8:55, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Artystyczne tatuaże - ładne. U innych lubię.
Mnie samą co jakiś czas od wielu lat nachodzi niezrozumiała chęć porysowania sobie skóry, ale na szczęście mija dość szybko i jak dotąd pozostaję "nienaznaczona" 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 11:08, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie podobają mi się. U nikogo. Tak samo jak kolczyki w nosie, w sutkach czy języku ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:39, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam pytanie
kiedyś chodziła taka fama, że wydziargany nie może oddawać krwi jako dawca, czy jest to prawda?
ktoś zada następne pytanie, a niby dlaczego nie może oddawać krwi?
no własnie bo jest wydziargany.
Nie mam, bo mi nie było wolno, kiedyś były takie przepisy, a teraz chyba sobie zrobię, będzie widzialny w świetle ultrafioletowym, będzie to napis ,, anmario,, 
hmmm mam dziś urodziny, to sobie mogę zafundować, a co 
tylko nie wiem czy robią takie niewidzialne  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Jayin
mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 13:42, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
robią
[link widoczny dla zalogowanych]
ultrafiolet
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
animavilis
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:57, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Yachoo. napisał: | Ja mam pytanie
kiedyś chodziła taka fama, że wydziargany nie może oddawać krwi jako dawca, czy jest to prawda?
ktoś zada następne pytanie, a niby dlaczego nie może oddawać krwi?
no własnie bo jest wydziargany.
|
Okresowo. Mówi o tym Rozporządzenie MZiOS w sprawie warunków pobierania krwi. Przez 6 miesięcy od daty wykonania tatuażu nie można być dawcą lub można po 4, jeśli w tym czasie zostały wykonane badania molekularne pod kątem wirusowego zapalenia wątroby i HIV (i, oczywiście, były ujemne). |
|
| Powrót do góry |
|
|
pogłoska
maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 14:50, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Kilo OK napisał: | | Akceptowalna forma epatacja innością. |
To z jednej strony. Czasem jednak wręcz przeciwnie: tatuaż jest symbolem przynależności i identyfikacji z określoną grupą.
Czasem ma znaczenie sentymentalne - upamiętnia podróż, zdarzenie, miłość.
Dla mnie tatuaż jest odzwierciedleniem stosunku do własnego ciała. Jedni podchodzą do niego bardzo nabożnie i każda trwała zmiana jest jak świętokradztwo, inni traktują ciało jak pamiętnik, materiał pisarski, tworzywo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kewa
optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław
|
| Wysłany: Wto 14:57, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę, że jestem w większości, co jest uczuciem przyjemnym
Tatuaże podziwiam jak takie "dziełko" sztuki, ale niekoniecznie chcę je mieć. Spotkałam kiedyś dziewczynę z ogromną blizną na ręce i ramieniu, an drugim zrobiła sobie olbrzymi tatuaż. Wyglądała... niepokojąco. Jakby takie skrzyżowanie losu z wyborem, trochę tak jakby na Przekór.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Wto 15:04, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przez długi czas tatuaż kojarzył się z subkulturą przestępczą, dlatego mam awersję do trwałego ozdabiania własnego ciała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
