po 30-tce

Seeni

Telefon do rozmów- rzadko i tylko wychodzących (zupełnie nie mam siły szukać go w torebce kiedy dzwoni), do sms- ów- też zasadniczo rzadko i tutaj odwrotnie- raczej tych przychodzących. Zasadniczo do córek wysyłam czasami smsy, ale po prawdzie jest to jeden i ten sam sms" no i jak tam?", który zawiera w sobie wszystkie pytania jakie chciałabym zadać i na które i tak nie uzyskam odpowiedzi. Aparatu użyłam może dwa razy, w celu sprawdzenia czy działa. Jeżeli wstaję bardzo wcześnie to używam telefonu także jako alternatywnego budzika. Z innych aplikacji nie korzystam. Przy każdej wymianie telefonu na nowy żądam aparatu dla starszych osób, odmawiam dopłacania jakiejkolwiek kwoty ponad 1 zł i dostaje jakiegoś gównianego dotykowca.
Absolutnie nie jestem w stanie pojąć nieustannej rywalizacji moich córek z mężem, kto ma lepszy i droższy telefon. Not talking

nudziarz

łoj tam.. łoj tam... każdy tel jest dobry.
Od galaxy S7 Edge wzwyż Tongue out (1)

animavilis · Gość

sir Francis Drake

Zgryźliwy Tetryk

Najlepiej wrócić do starej tradycji:

animavilis · Gość

slepa i brzydka

W sumie ciekawe, od kiedy tradycja jest jeszcze nowa, a kiedy już stara?

Pasztet

Tego też używam od czau do czasu

parę miesięcy temu kupiłem na allegro na zapas nówkę sztukę, czeka w rezerwie..

Brunner

Pasztet

Brunner

Stefan

letnisztorm

Chciałbym być twoim telefonem,
przy którym teraz śpisz.
Głaszczesz go i pieścisz
ustami gładzisz ekran i...

Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być,
wokół krążyć jak
satelity.
Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być
jak ekskluzywne
kosmetyki.

I nie przestanę
choć na sekundę,
kręcę się wokół,
jakbym dronem był.
Chciałbym być bliżej,
tuż przed oczami,
chciałbym, gdy tańczysz,
coraz bliżej być.

Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być,
wokół krążyć jak
satelity.
Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być
jak ekskluzywne
kosmetyki.

Chciałbym być twoim telefonem,
bez którego nie możesz wyjść.
Mieć zasięg całą dobę.

Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być,
wokół krążyć jak
satelity.
Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być
jak ekskluzywne
kosmetyki.

I nie przestanę
choć na sekundę.
Skaczę przy tobie,
jakbym w ogień szedł.
Chciałbym być bliżej,
tuż przed ustami,
jak jakiś botoks,
ajfony i seks.

Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być,
wokół krążyć jak
satelity.
Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być
jak ekskluzywne
kosmetyki.

Chciałbym być teraz małym dronem,
pokonać setki kilometrów, by
zawisnąć nad twym domem
i obserwować twoje drzwi.
Mógłbym lecieć tuż nad ziemią,
zaglądać w twoje okna i
patrzeć, jak tańczysz z telefonem,
którym tak chciałbym teraz być.

Chciałbym bliżej teraz być
jak ekskluzywne kosmetyki.
Chciałbym teraz bliżej być,
krążyć jak satelity.

https://www.youtube.com/watch?v=h-6N1Oxoo4o

Stefan

letnisztorm

No co Ty sobie glonojada wyobraziłeś? Chociaż może faktycznie to metafora dzibków selifikowych. W każdym razie Stefan masz nauczkę, żeby na forum bez śniadania nie zaglądać.

animavilis · Gość

Jak Stefan ma taki delikatny żołądek, to po śniadaniu mogłoby być jeszcze gorzej

Zgryźliwy Tetryk

Kto z Was pamięta te czasy? W czasie wyjazdu na wakacje chcąc zatelefonować do domu siedziało sie godzinami na wiejskiej poczcie, az wreszcie urzedniczka odezwała się: "Warszawa na linii, proszę mówić" Albo te kolejki pod budkami telefonicznymi.

Wtedy lokalna rozmowa z automatu bez limitu czasowego kosztowala 50 gr. Nic dziwnego, że paniusie długo "szczebiotały" z "psiapsiółkami" a ludzie czekali mając niekiedy ważne sprawy do załatwienia. Pamiętam jak jednego razu grupa ludzi wyciągnęła "na siłę" taką damulkę z budki, ponieważ ktoś musiał zadzwonić po pogotowie. A dziś "komóra" zniosła te wszystkie niedogodności. Aby tylko być w zasięgu.