Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Topik ortograficzny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:21, 07 Maj 2013    Temat postu:

O tym jedzeniu doczytałam, ale "kolenie"?
Dzięki Sztormi, chyba teraz mogę iść skończyć pakowanie.
Tak czy siak Czesi maja łatwiej. Ich jaskółka "lata tu i tam".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:25, 07 Maj 2013    Temat postu:

Też mam, zwłaszcza z "by" i staram się unikać jak ognia.

W nocy i z rana? Właściwie od wczoraj bo przerabiam pół ćwiczeniówki do ortografii kl III i stwierdziłam, że jednak wolę to od matematyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:30, 07 Maj 2013    Temat postu:

lulka napisał:
letnisztorm napisał:


Jaskółka - od kolenia za jasłem.


Tia...Kolenie za jasłem...



Jasło jest w południowo-wschodniej Polsce. Za Jasłem są Kolenie, z których to pochodzi pierwsza polska jaskółka opisana w traktatach kronikarza Czcibora z Piastów około roku 970-tego. A z kolei Wielki Żupan (obecna Serbia) przy pomocy jaskółki wysłał ofertę matrymonialną Mieszkowi - chodziło o córkę dowódcy - Vesnę. Vesnę zjadły wilki i stąd powiedzenie "jedna jaskółka wiosny nie czyni"

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:32, 07 Maj 2013    Temat postu:

Mówimy o jaskółkach europejskich czy afrykańskich?

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:38, 07 Maj 2013    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:39, 07 Maj 2013    Temat postu:

Jedne z najbardziej drażniących mnie błędów bardzo rozpowszechnionych w internecie, ale i znajdowanych w artykułach internetowych "redaktorów":

Pierwsza grupa:
"Powiedział kolegą, że pójdzie z nimi"
"A wyborcą PO - dobrze wam tak." (dzisiejszy wpis jednego z forowiczy)

Druga grupa, to pisane lub mówione dokładnie odwrotnie:
"Poszedł z kolegom do kina"
"Był z żonom na zakupach"

Ciekawe, że ten błąd z drugiej grupy jest bardzo często popełniany w mowie polityków wszelkich opcji, ale niestety i dziennikarzy. Niestety, lubiany poseł Kalisz robi ten błąd zawsze i nie jest to unikanie pretensjonalnie wyraźnego "ą", ale bardzo wyraźne "om".

Wydawałoby się, że trudno zrobić ten sam manewr z głoską "ę". Ostatnio jednak rozmawiając z dyrektorem poważnej instytucji dostawałem dreszczy przy wyraźnie wypowiadanych zdaniach typu:
"Kilka lat temu byłę dyrektorę w …", " Z ciekawości pojechałę w to miejsce", "Mieliśmy w tym czasie w katalogu siedę lub osię produktów"
Nie była to raczej wada wymowy...

Matematyka jest ciekawa także pod względem językowym. Przysłuchiwałem się kiedyś rozmowie dwóch matematyków. Używali wyrazów czasem fascynująco odległych w znaczeniu, od wykorzystywanego na co dzień. Na przykład "czarujący" i "trywialny" miały całkiem inne znaczenie, anizeli używane w mowie potocznej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 8:42, 07 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:32, 07 Maj 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
...
"Powiedział kolegą, że pójdzie z nimi"
...


Ha! Interesujaca konstrukcja.

Czyli "uzyl" kolegi (jako aparatu mowiacego) do powiedzienia, ze pojdze z nimi.



Ciekawe z tymi a kukułkami i jaskółkami.
Zaraz zabieram sie do sprawdzenia czy aby ze mnie jaskukókulczych jaj ze mnie sobie nie robicie.



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:10, 10 Maj 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Kukułka - to rzeczownik pokrewny onomatopeicznego wyrazu naśladującego odgłosy kukułki - kuku.
Jaskółka - od kolenia za jasłem.


No dobrze z jaskółką mogę ewentualnie zgodzić.

Ale dalej nie wiem dlaczego nie moża kókać przez ó?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:17, 10 Maj 2013    Temat postu:

A kóknął Ci ktoś kiedyś? :hamster_speachless2:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:58, 10 Maj 2013    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
letnisztorm napisał:
Kukułka - to rzeczownik pokrewny onomatopeicznego wyrazu naśladującego odgłosy kukułki - kuku.
Jaskółka - od kolenia za jasłem.


No dobrze z jaskółką mogę ewentualnie zgodzić.

Ale dalej nie wiem dlaczego nie moża kókać przez ó?


Dorzucę Ci jreszcze jeden problem do rozwiązania:
- Dlaczego mówi się krawiec i szewc, a nie krawc i szewiec?

)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:18, 10 Maj 2013    Temat postu:

Cytat:
szewcy i krawcy
Pytanie krótkie acz treściwe. Dlaczego szewc i krawiec, a nie szewc i krawc?
W najstarszej polszczyźnie (w X, XI w.) wyraz krawiec miał postać M. kravьcь, D. kravьca... Później ь przeszło w ie, a ь w ø, stąd krawiec, krawca... i tak jest do dziś. Natomiast drugi wyraz miał postać M. szьvьcь, D. szьvьca..., stąd M. szwiec, D. szewca... W późniejszym okresie nastąpiło wyrównanie analogiczne tematu mianownika do tematu przypadków zależnych i zamiast uzasadnionego historycznie M. szwiec pojawił się szewc.

— Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:01, 10 Maj 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:
A kóknął Ci ktoś kiedyś? :hamster_speachless2:


A Ciebie dziubnął ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:51, 10 Maj 2013    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
letnisztorm napisał:
A kóknął Ci ktoś kiedyś?
A Ciebie dziubnął ...
jest nadzieja na jakieś zapasy w kiślu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:09, 15 Maj 2013    Temat postu:

Pytanie mam w sumie do Kewy, ale może ktoś inny wie. Czy w szkołach medycznych uczą jakiejś innej gramatyki? Dlaczego piguły zwracają się do pacjentów w trzeciej osobie, a nie w drugiej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 12:14, 15 Maj 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Pytanie mam w sumie do Kewy, ale może ktoś inny wie. Czy w szkołach medycznych uczą jakiejś innej gramatyki? Dlaczego piguły zwracają się do pacjentów w trzeciej osobie, a nie w drugiej?

Też tego nie rozumiem. Mało tego - takie najszybciej awansują!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:16, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ciekawe... Pierwszy raz byłem w szpitalu 1964 roku (kontuzja na zawodach) ostatni - siódmy raz (diagnostyka) w zeszłym roku. Nigdy nie zdarzyło się, żeby pielęgniarka była dla mnie niegrzeczna, niecierpliwa lub zachowała się niewłaściwie. Nie słyszałem też, żeby w którymkolwiek ze znanych mi szpitali pielęgniarka wzięła od pacjenta pieniądze za oczywiste czynności (co w Warszawie jest nagminne - sprawdziłem). Salowym się to zdarza, ale potem szybko tracą pracę... Nie słyszałem także, żeby pielęgniarka zwróciła się do któregokolwiek z pacjentów w trzeciej osobie. Raz tylko słyszałem, że pięlęgniarka podniosła głos na pacjenta. To był facet na obserwacji kardiologicznej, który miał obowiązek chodzić, ale miał ciągle pretensje, że np. nie przychodzi do niego pielegniarka spytać, czy chce się napić herbaty. Jedna z pielęgniarek, zresztą wyjątkowo miła i uprzejma nie wytrzymała, gdy o godzinie pierwszej w nocy ten facet zaalarmował pilęgniarkę, bo ... spadła mu na podłogę gazeta... Ta pielęgniarka przyznała mi się później, że jej strasznie głupio z powodu utraty panowania nad sobą.

Mam ogromny szacunek dla pielęgniarek i dla wykonanej przez nie pracy. Ten szacunek wynika z wielu obserwacji.
Chyba akurat ja nie żyję w jakieś enklawie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 14:17, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 15:15, 15 Maj 2013    Temat postu:

Topik o pielęgniarkach jest w sektorze obok.
Moja koleżanka w dużej prywatnej przychodni medycznej zawsze zwracała się do pacjentów w trzeciej osobie. To było takie: niech zaciśnie rękę, niech popracuje, niech zdejmie koszulę! Obłęd. Żeby zrobić mi na złość moja przełożona awansowała ją na koordynatora, chociaż za plecami też się z jej zwrotów naśmiewała. Ot, stąd mój wtręt o awansie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:44, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
Topik o pielęgniarkach jest w sektorze obok.
Moja koleżanka w dużej prywatnej przychodni medycznej zawsze zwracała się do pacjentów w trzeciej osobie. To było takie: niech zaciśnie rękę, niech popracuje, niech zdejmie koszulę! Obłęd. Żeby zrobić mi na złość moja przełożona awansowała ją na koordynatora, chociaż za plecami też się z jej zwrotów naśmiewała. Ot, stąd mój wtręt o awansie.


No, tak - o pielęgniarkach obok, ale tutaj o mówieniu przez pielęgniarki w trzeciej osobie. To wyjątkowo niegrzeczna i pretensjonalnie prymitywny sposób zwracania się do innych osób używany dawno temu w stosunku do służby w drobnomiaszczańskich domach. Stąd piszę o swoim szacunku dla pielęgniarek tutaj, bo zdziwieniem przyjmuję informację, że "gdzieś" tam, pielęgniarki tak wyjątkowo niegrzecznie zwracają się do pacjentów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:06, 15 Maj 2013    Temat postu:

A ja nie potrafię pisać SMS-ów nie używając polskich liter. Tekst bez tych wszystkich kropek, kresek i ogonków wydaje mi się bez sensu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:37, 15 Maj 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
"gdzieś" tam, pielęgniarki tak wyjątkowo niegrzecznie zwracają się do pacjentów.

Wszędzie. W Poznaniu na Przybyszewskiego i na Polnej. W Puszczykowie na ortopedii. Dzisiaj mi się zdarzyło w szpitalu MSWIA, tyle, że dzisiaj sobie już jaja robiłem, bo podjąłem dialog z niestniejącą osobą do której mówiła piguła. Pierdolnęła drzwiami i poszła, sam se elektrody kleiłem

Nie wiem, czy to drobnomieszczańskie, ale na pewno często spotykane na wsi. W filmach np. babcia Oleńka w Siekierezadzie, albo scena z lekarką w Pora Umierać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 43 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin