Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

urlop na żądanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:52, 23 Cze 2009    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 7:13, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 12:54, 23 Cze 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:

W innych znanych mi firmach zalatwiono kwestie tak, ze szef chce mieć wszystkich np pomiedzy 9 a 15, natomiast pracownik moze sobie swobodnie ksztaltować moment przyjscia i opuszczenia pracy byleby byl w niej wlasnie pomiedzy ta 9 a 15 i pracowal osiem godzin.

No to jak może sobie kształtować dowolnie, skoro musi być między 9 a 15? Może tylko przyjść dowolnie wcześnie przed 9-tą i dowolnie późno po 15-ej wyjść...
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 13:02, 23 Cze 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
nudziarz napisał:

W innych znanych mi firmach zalatwiono kwestie tak, ze szef chce mieć wszystkich np pomiedzy 9 a 15, natomiast pracownik moze sobie swobodnie ksztaltować moment przyjscia i opuszczenia pracy byleby byl w niej wlasnie pomiedzy ta 9 a 15 i pracowal osiem godzin.

No to jak może sobie kształtować dowolnie, skoro musi być między 9 a 15? Może tylko przyjść dowolnie wcześnie przed 9-tą i dowolnie późno po 15-ej wyjść...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 13:04, 23 Cze 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 10:12, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:33, 23 Cze 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
nudziarz napisał:

W innych znanych mi firmach zalatwiono kwestie tak, ze szef chce mieć wszystkich np pomiedzy 9 a 15, natomiast pracownik moze sobie swobodnie ksztaltować moment przyjscia i opuszczenia pracy byleby byl w niej wlasnie pomiedzy ta 9 a 15 i pracowal osiem godzin.

No to jak może sobie kształtować dowolnie, skoro musi być między 9 a 15? Może tylko przyjść dowolnie wcześnie przed 9-tą i dowolnie późno po 15-ej wyjść...
.

Może po prostu jednego dnia przyjść na 7.oo i pracować do 15.oo, innego na 8.30 i pracować do 16.30.
Dla Niebieskiego byłby to ideał ( pod warunkiem , że godzine rozpoczecia przesunieto by do jedenastej Tongue out (1) ).
Bardzo... bardzo wygodny system pracy.. dajacy duzo wiecej i swobody niz sztywne godziny pracy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 14:49, 23 Cze 2009    Temat postu:

Ja mam tak, że zasadniczo mogę przyjść kiedy chce i wyjść kiedy chcę. Mogę też w ogóle nie przyjść. Bylebym spakowała całą rzepę i była raz w tygodniu.
Niestety rzepy jest zatrważająca ilość i zdarza mi się pakować np od 6.15 do 19.30. W trakcie urlopu czy zwolnienia nikt nie pakuje za mnie- toteż dni nieobecności w pracy są później okupione koniecznością pakowania po 12-16 godzin dziennie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:53, 23 Cze 2009    Temat postu:

Kazdy zawód ma swoja specyfike
Ja zaczynam o stałej godzinie ( bandycko wczesnej nawiasem mówiąc ), natomiast wychodzę kiedy odwalę szychtę
Zdarza się ze przed 12.. zdarza sie, że po osiemnastej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 15:16, 23 Cze 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:

Bardzo... bardzo wygodny system pracy.. dajacy duzo wiecej i swobody niz sztywne godziny pracy


Wygodny i niestresujący, poza tym o ile mniej upomnień...a przez to dyscyplinarek niestety niemożliwy do stosowania w każdym zakładzie pracy.
Pracuję od 7 do 15 ... taki ruchomy czas bardzo by mi odpowiadał, mógłby rano być ruchomy (7-9) a godzina zakończenia szychty mogłaby być nawet sztywna (15) Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:53, 23 Cze 2009    Temat postu:

bzdura z tymi zmianami czasu pracy ! i bzdura z luźnymi godzinami !

dawniej, kiedy dojeżdżałem 40 km, spóźniałem się notorycznie 20-30 minut, bo korki/wypadki/remonty/atak kosmitów... potem przeprowadziłem się 5 minut od firmy i co ? i nic ! natury nie oszukasz ! mój organizm wie że jak teraz wstanie to będzie na 8.00 w pracy ale nie wyraża na to zgody i odbija fale dźwiękowe pierwszych trzech powtórzeń budzika (komórki), dopiero czwarte/piąte powtórzenie dopuszcza do ucha a ja wstaję i mimo pośpiechu, dobrych chęci i ustawienia budzika na odpowiednią godzinę znowu spóźniam się 20-30 minut....

może ktoś na mnie klątwę rzucił ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 18:59, 23 Cze 2009    Temat postu:

To na mnie też klątwe ktoś rzucił? Think
Doszło do tego, że znajomi umawiają się ze mną na inne godziny. Np jesli wszyscy maja byc na 18 to mi mówią na 17.30. Wtedy są pewni, że nikt się nie spóźni. Chociaż do pracy staram sie nie spóźniać. Na staraniu jednak sie kończy. Najgorsze to ranne wstawanie.
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 21:41, 23 Cze 2009    Temat postu:

ja to jeszcze zanim wstanę to muszę przewidywać czy "wiadukty obstawione" czy nie bo to mi zajmuje wtedy +20 minut

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arth
mumia barmana z Gliwic


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 229 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:47, 23 Cze 2009    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
bzdura z tymi zmianami czasu pracy ! i bzdura z luźnymi godzinami !

dawniej, kiedy dojeżdżałem 40 km, spóźniałem się notorycznie 20-30 minut, bo korki/wypadki/remonty/atak kosmitów... potem przeprowadziłem się 5 minut od firmy i co ? i nic ! natury nie oszukasz ! mój organizm wie że jak teraz wstanie to będzie na 8.00 w pracy ale nie wyraża na to zgody i odbija fale dźwiękowe pierwszych trzech powtórzeń budzika (komórki), dopiero czwarte/piąte powtórzenie dopuszcza do ucha a ja wstaję i mimo pośpiechu, dobrych chęci i ustawienia budzika na odpowiednią godzinę znowu spóźniam się 20-30 minut....

może ktoś na mnie klątwę rzucił ? Think


Tak to jest. Zasadniczo jestem punktualny, nie toleruję spóźnienia większego niż 5 min - i walą mnie powody. Ale natury nie orżniesz - właśnie o tyle zwykle spóźniam się do pracy Dancing
A urlop na żądanie? fatalna instytucja, swego czasu doprowadzała mnie do szału.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:53, 23 Cze 2009    Temat postu:

Ja się nigdy i nigdzie nie spóźniam. Moja natura ma odwrotnie: jak mam być gdzieś na 8.00 to nawet jak budzika nie nastawię i tak o 5 rano na wszelki wypadek się obudzę, wyjde z domu półtorej godziny wczesniej i tradycyjnie będę grubo przed czasem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arth
mumia barmana z Gliwic


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 229 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:55, 23 Cze 2009    Temat postu:

OT
Żółwik, zawsze mi się podobał. O ile dobrze pamiętam kiedyś się o niego upominałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:57, 23 Cze 2009    Temat postu:

Żółwia nie oddamy Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 21:58, 23 Cze 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Ja się nigdy i nigdzie nie spóźniam. Moja natura ma odwrotnie: jak mam być gdzieś na 8.00 to nawet jak budzika nie nastawię i tak o 5 rano na wszelki wypadek się obudzę, wyjde z domu półtorej godziny wczesniej i tradycyjnie będę grubo przed czasem.


Stanę się chyba twoją fanką. 050

Zawsze się spóźniałam. Nawet jak mieszkałam na przeciwko szkoły. Ile ja musiałam wymyslić usprawiedliwień. Od zalania mieszkania, do napotkania na drodze UFO. Czasami to myslałam, że mi pomysłów zabraknie. Im były mniej prawdopodobne tym łatwiej mi było wyłgać się od konsekwencji. Nie rozumiem dlaczego?
Powrót do góry
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:00, 23 Cze 2009    Temat postu:

ja na spotkania ze znajomymi też się nie spóźniam ale nie można tego porównywać z pracą bo po pierwsze, te spotkania nie są na godzinę 8.00 ustawione, po drugie, praca się na mnie nie obrazi, po trzecie, mój szef się spóźnia 40 minut a jego szef godzinę (swoją drogą kiedyś przyjdę na 8.00 i zobaczę kto z moich ludzików jest o tej porze Blue_Light_Colorz_PDT_02 ), po czwarte, nie można brać pracy tak na poważnie bo od tego wrzodów się dostaje....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:01, 23 Cze 2009    Temat postu:

Punktualnośc jest bardzo kłopotliwa. Co do zasady wszyscy się spóźniają. Przez tę swoją ułomnośc ciagle muszę na kogoś czekać. To uciażliwe jest. Jedynymi znanymi mi osobami, które się nie spóźniają są moje córki. Ale tę wadę chyba się dziedziczy Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 22:02, 23 Cze 2009    Temat postu:

O jakie mądre słowa Applause - mojej pracy nie mogłabym traktować poważnie.
Ale ja tam tylko sprzątam.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:03, 23 Cze 2009    Temat postu:

Do pracy się nie spóźniam, bo nie chodzę na określoną godzinę. Z wyjatkiem wtorków. We wtorek muszę być o 8.00. No to najczęściej jestem 6.15-20.
Mówie Wam-koszmar


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin