po 30-tce

Diabelsky · Gość

no i proszę.
Okazuje się że tolerancyjni są Ci których problem nie dotyczy. Angel

I to najbardziej. Boo hoo!

Zresztą barierę tolerancji można sobie to sprawdzić w bardzo prosty i logiczny sposób.Napisać na kartce listę ludzkich zachowań, które w naszej kulturze będą do zaakceptowania.Nawet te skrywane przed społeczeństwem,wstydliwe,grzeszne, nawet niebezpieczne.Może nawet niewyobrażalne i przestępcze.Ale dopuszczalne. Think

Które to będą?Które wyznaczą próg naszej tolerancji.Taka lista może pokazać gdzie jest nieprzekraczalny próg naszego pojmowania człowieczeństwa. Dopuszczalna tolerancja przyjęta przez nasz umysł. Nieprzekraczaln próg przed przepaścią ludzkich zachowań i preferencji których nie zrozumiemy,nie potrafimy lub nie chcemy zrozumieć. Każdy człowiek ma taki próg.Próg tolerancji.I to nasza kultura osobista i społeczeństwa w którym żyjemy określa takie bariery. [-X
Jeśli osoba która znajduje się na naszej liście tolerancji nie umieścił nas na swojej więc kij mu w oko.Lub inny palec Kijem go!

.A takimi osobami są walczący o akceptację bardzo ,,tolerancyjni inaczej,,.
Kosmita.No cóż... puki co wyłącznie perwersyjana fantazja.Co innego Gajowy taki

...

Wiolinowa

Dostojny

Ja mam prostą definicję tolerancji, tj. Wszystko jest dozwolone, pod warunkiem, że mocno nie uderza w drugą osobę fizycznie czy psychicznie. Podkreślam słowo "mocno" bo zawsze znajdą się oszołomy, którzy powiedzą, że wszystko ich razi ... dzisiaj geje, jutro łysiejący, pojutrze okularnicy.
Jestem odwrotnie proporcjonalnie tolerancyjny, tzn. nie przeszkadzają mi murzyni, Żydzi, transwestyci, geje, nawet zgadzam się na małżeństwa i adopcje przez nich dzieci. Ale stronię od oszołomów i to w każdym ze środowisk.

slepa i brzydka

lysy gej w okularach...???

strzez Panie Ogoniastego!!! Pray

Ron

Aproxymat

Ronie, naprawdę proszę powstrzymywać się od personalnie obraźliwych wypowiedzi pod adresem innych użytkowników.

saper

Ron

obserwator

no i co z tego, że zrównuje

a nietolerancja homo i nietolerancja łysych to jakaś jakościowo różna nietolerancja???

jeśli tak uważasz - a uważasz - to uzasadnij to, i dopiero w końcu spokojnie będziesz mógł nazwać oponenta durniem

póki co, to sam żeś palant

Reasumując: durnie : palanci = 2 : 0
więcej chętnych???

a Ty aproxymat kim jesteś? durniem czy palantem?
Bo że jednym z tych dwóch to na pewno

Aproxymat

Ja jestem jednym i drugim, o czym zapewne doskonale wszyscy wiedzą i nie muszę się przedstawiać.
Wskażcie mi jednak najpierw, w którym to niby miejscu Dostojny Was personalnie wyzwał a dopiero wtedy będziemy rozmawiać o tym czy słusznie możecie bronić się nazywając go "durniem".

W ogóle poziom dyskusji, która sprowadza się praktycznie wyłącznie do wyzwisk wystawia świadectwo dyskutantom, więc jeszcze raz proszę: argumenty bez personalnych ataków. Nie musicie się zgadzać ze sobą, tym bardziej ze mną.

Ron

Diabelsky · Gość

a tak na marginesie tematu,Polsza to taki kraj gdzie obrażanie drugiego człowieka ma przyzwolenie społeczne i prawne. placz

Ma głębokie tradycje i sięga początków państwowości.
W żadnym słowniku nie ma tylu wyrazów służących do obrażania bliźniego.Nawet Ruska ,,blać,,wysiada przy naszej,,k...ie,,używanej przy kazdej nadażającej się okazji jako określenie dla płci obojga(np:ten k...ski pedał,ta k....wska lesba) ,każdej innej profesji(np;ten k...wa komornik,ten k....ski ginekolog) ,pochodzenia(np;ten k...wa wieśniak,ten k...ski Warśawiak),czy zwycajne ,,k...wa twoja mać,, jako naleciałość po zaborach Rosyjskich . Angel

I to takie poranne przemyślenia tego k....wskiego Diabelskiego... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

animavilis · Gość

Diabelsky · Gość

Dostojny

Witam.
No cóż, rzeczywiście jak ktoś banalnie obraża trzeba się odezwać.
Słyszałeś kiedyś Ron o takim trudnym terminie jak "skrót myślowy". Nie wiem czy wiesz, że to jest forum, na którym się wpisuje posty i ewentualnie można je rozwijać. Ja napisałem pewien skrót myślowy, który doskonale wszyscy odgadli oprócz Ciebie. Jeżeli chciałbyś mojej wypowiedzi rozszerzonej to po prostu zapytaj o co mi chodziło.
Doskonale Wszyscy odgadli moje intencje, a Aproxymat też to Ci dobrze wyjaśnił.
No i właśnie potwierdziłeś fakt, że kulturalny gej jest ciekawszym typem od złośliwego "bo tak" - obrażającego.
Co do mojej wypowiedzi - to nie było moim zamiarem porównanie tylko sugestia, że brak tolerancji z uzasadnieniem "bo tak" może się przekształcić w nietolerancję do kogokolwiek czy czegokolwiek. Jak by nie walczono o prawa Kobiet na przykład to wielu mułów miałoby radochę, że mogą je obrażać bezkarnie itp.
Ten skrót myślowy po krótce miał pokazać, że mała jest granica między fobiami u jednych, czy też w ogóle chęcią dokuczania u drugich i to zarówno w zakresie tematów spornych jak i oczywistych.
I znowu pewien sktór myślowy: właśnie było tak w czasie wojny, że chęć wykończenia przez oszołoma podludzi , powodowała, że przy okazji część innych oszołomów znęcała się nad na przykład moją babcią. Pozdrawiam

Ron

Ron

Kewa

Ron