po 30-tce

animavilis · Gość

I tak już jesteś naszym idolem oops

Aproxymat

Dobra, dobra, dość o mnie.

Chcecie, żeby już mi się w głowie poprzewracało? Wracamy do tematu. Czy istnieje jakiś "kanon" aktualnych idoli? Takich, których trzeba znać?

animavilis · Gość

bo ja

Aproxymat

Boju, to że jesteś idolką, to dla mnie oczywiste.

Animo - o Paris Hilton kiedyś rozmawialiśmy. Polskich idoli prawie nie znam, zwłaszcza tańczących i śpiewających cudze piosenki

nudziarz · Gość

Pojecie gwiazdy narodziło się chyba wraz z pop-kultura, czyli w latach dwudziestych, wraz z powstaniem rozwojem kina, jako swoista realizacja marzen milionów o urodzie, sławie miłosci i bogactwie. Poczatkowo idoli kreowali sami widzowie, jednak bardzo szybko dostrzezono w tym zjawisku duże pieniadze, co spowodowało powstanie wrecz przemysłu "produkujacego" gwiazdy - szczególnie, że wraz ze stawianymi na masowy piedestał postaciami szła modatak na ciuchy, jak i na fryzury, samochody, pite przez nich trunki etc.
Rozwój TV i siła jej oddziaływania na masy doprowadziła do z lekka absurdalnej sytuacji, w której przy sporych umiejetnościach i odrobinie szceścia na gwiazdę mozna wykreować praktycznie kazdego.. więcej.. mozna wmawiać ludzion, ze gwiazdą jest ten czy tamten nawet, jeli kompletnie nie przekłada się to na rzeczywista jego popularność ( ocenianą np ilością sprzedanych płyt czy iloscią widzów na koncertach). W Najjasniejszej takimi pseudogwiazdkami sa np niejaki Wisniewski, Doda i jeszce paru podobnych, gdzie własciwie cała ich działalnośc sprowadza się do sztucznego szumu medialnego wokół ich osób.

Ktoś przeciez powiedział juz dawno temu, że nieważne co się mówi.. wazne żeby było głosno.

Aproxymat

Tylko selekcja powoduje, że głośni stają się coraz głośniejsi. I coraz mniej mają do powiedzenia.

Pasztet · Gość

Akurat Wisniewski czy Doda maja na koncertach tlumy, ale chyba nie w tym rzecz.

Po prostu media karmia swoich odbiorcow tym, co oni lubia. Sorry, ale gazety dla plebsu beda sie zawsze zajmowac tym, co plebs interesuje, czyli plotami, zagladaniem innym do wyrka lub kieszeni, dosadnym komentowaniem zycia "panstwa" (dlatego im wiekszym ktos z "panstwa" jest burakiem, tym lepiej) itp. pierdolami. Media elektorniczne tez sa posegmentowane. Ot skutki egalitaryzacji dostepu do tresci pisanych i wizualnych

Aproxymat

Sądzisz, że dostęp do mediów powinien być jakoś reglamentowany?

Pasztet · Gość

Podobnie jak do urny wyborczej.
Zawsze podobal mi sie aparthaid.

Aproxymat

Rzecz raczej niewykonalna technicznie. Choć zastanawiam się, czy np. gdyby pilot do telewizora działał na zasadzie kostki Rubika - dopiero po odpowiednim ustawieniu kombinacji przycisków (według jakiegoś sensownego i wymagającego inteligencji algorytmu)..?

Kewa

Nie, nie, szybko krążyłyby ściągi, podobnie jak to było z kostką Rubika

, lepsze byłyby testy ze znajomości historii lub WOS-u.

Aproxymat

historia to rzecz względna. Musiałoby być coś uniwersalnego, dlatego myślę o matematyce.

Kewa

Albo takie: Wyliczyć potrójną całkę z funkcji po obszarze D wyciętym stożkiem z pomiędzy dwóch sfer.

Aproxymat

O właśnie. Zważywszy, że ludzie pasjonujący się tego rodzaju zadaniami, raczej chyba niechętnie śledzą programy telewizyjne, telewizja rychło upadłaby ostatecznie.
Ech... próbuję się lekko wymigać od tego występu, ale pewnie zdam Wam za jakiś czas relację z uczestnictwa w TV-show

Choć oczywiście Beeper na przykład ma znacznie większe doświadczenie.