Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zazdrość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 17:05, 05 Lip 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Zaczynam wątpić, czy uczucia, które opisała Seeni to zazdrość. Domyślam się, że gdyby zobaczyła szałową sukienkę, czy torebkę zawieszoną na manekinie również miała by chęć posiadania. Nie byłaby to jednak zazdrość, więc może całe to uczucie nie jest zazdrością? Zazdrość kojarzy mi się nierozłącznie z zawiścią o której pisał Nudek. Dla mnie to prawie tożsame określenia w przypadku przedmiotów lub nierozerwalne.

Dla mnie, natomiast, post Seeni jest jak najbardziej zrozumiały i nie utożsamiałabym zazdrości z zawiścią, uczuciem o wiele silniejszym, bardziej negatywnym i jakby z zasady źle-życzeniowym.

W końcowych sekundach "Jednego z dziesięciu" sympatyczna pani Sylwia wręcz uczestnikom zabawy nagrody. Pani Sylwia jest młoda, ładna i zgrabna, a na dodatek, ma fenomenalne włosy - długie za pupę, gęste, zdrowe i w kolorze olśniewającego blondu. Gdyby pani Sylwia miała nazwisko, mogłaby reklamować jakiś szampon albo farbę, ale ponieważ nazwiska nie ma, produkty te reklamuje mająca pięć włosów na głowie Claudia Schiffer. Zawsze przyglądam się włosom pani Sylwii z zazdrością. Jest to mieszanka podziwu (jakie piękne!), przyjemności (patrzenia na rzeczy piękne), żalu (nigdy nie miałam i nie będę miała takich pięknych włosów) oraz niechęci (dlaczego pani Sylwia ma, a ja nie mam?). Ta niechęć, ta szczypta brzydkiego podszeptu świadczy o tym, że uczucie, które mi towarzyszy, to zazdrość. Gdybym jednak była zawistna, byłoby to uczucie dominujące, bardziej agresywne i życzące pani Sylwii rychłego ołysienia (a żeby jej te wszystkie kłaki wylazły!). A ja tego pani Sylwii nie życzę, bo lubię patrzeć na jej włosy. Właśnie tak, jak napisała Seeni. Niech ona je sobie ma, ale ja też bym trochę chciała.


slepa i brzydka napisał:
Nie znam zazdrości, znam wyzwania.

Zazdrość to często uczucie abstrakcyjne, to znaczy, że mimowolnie zazdrościmy ludziom rzeczy, których obiektywnie mieć nie możemy, choćbyśmy nie wiem, jakie przed sobą stawiali wyzwania. Jeśli np. zazdrościmy komuś talentu (malarskiego, wokalnego), to nie wystarczy chęć, aby to uczucie przekuć na cel, który trzeba osiągnąć, na wyzwanie do zrealizowania - jeśli się tego talentu nie posiada.
Powrót do góry
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:26, 05 Lip 2016    Temat postu:

Leon napisał:
rosegreta napisał:
a mi moje koleżanki zazdroszczą ust i biustu. Nie kryją tego i mowią o ty wprost. A ja wcale tych atutów nie zauważam, wręcz przeciwnie. Chciałabym mieć inaczej...

Może na forum twoje "atuty " ocenimy Kwadratowy

nie pozwalaj sobie,
moje atuty nie podlegają żadnym oceną Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:41, 05 Lip 2016    Temat postu:

Przyznam się, że nie bardzo rozumiem istnienie zazdrości. Może dlatego, że kiedyś uprawiałem sport wyczynowy, w sprawach które cenię, sukces drugiej osoby odczuwam jako bodziec do dorównania jej lub prześcignięcia. Nie przeszkadza mi to absolutnie w pełni szczerym pogratulowaniu sukcesu.
Usiłuję sobie wyobrazić najprostsze przejawy tego co postrzegam jako zazdrość i moje reakcje w tych sytuacjach...
Może to jest dobry przykład: gdy słyszę, że ktoś uzyskał wysoką wygraną w lotto lub uzyskał ogromny spadek, jedynym moim odczuciem jest zastanowienie się, co ja zrobiłbym z taką ilością pieniędzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 18:57, 05 Lip 2016    Temat postu:

Nie poddając w wątpliwość żadnego z postów, trochę mnie zaskakuje, że uczucie tak ludzkie i powszechne jak zazdrość, jest przez większość tu niedoświadczane, a nawet niezrozumiałe.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:23, 05 Lip 2016    Temat postu:

Bo - jak mysle i jak pisałem - sporo osób myli zazdrość z zawiścią.
Zazdrość nie jest tak naprawde uczuciem negatywnym, ot pikniecie i tyle, natomiast często utożsamia się ja z jej skrajnymi przejawami.

Zreszta.... tutaj wszyscy sa wszelakich wad pozbawieni , wiec czemu się dziwic ? Angel


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:24, 05 Lip 2016    Temat postu:

nudziarz napisał:


Zreszta.... tutaj wszyscy sa wszelakich wad pozbawieni , wiec czemu się dziwic ? Angel


Zazdrościsz :hamster_bored:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:27, 05 Lip 2016    Temat postu:

a ja myślę, że już jesteśmy po 30 na wyższym poziomie emocjonalno-myślowym i świadomi tego, że zazdrość nic nam nie ds. Bywam zazdrosna o męża, a mimo wszystko pozwalam mu umawiać się z koleżankami na kawę itp...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:30, 05 Lip 2016    Temat postu:

Gniew też nam niewiele da, i lęk, ale czy w związku z tym, że jesteśmy zdecydowanie po trzydziestce, przestaliśmy się bać i wkurzać?
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:31, 05 Lip 2016    Temat postu:

letnisztorm napisał:


Zazdrościsz

No..ba !!!

Jak mam nie zazdroscić krzysztalowych charakterów, ja człek którego wady ciężkim brzemieniem do ziemi przygniataja oops


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 19:31, 05 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:25, 05 Lip 2016    Temat postu:

nudziarz napisał:
Bo - jak mysle i jak pisałem - sporo osób myli zazdrość z zawiścią.
Zazdrość nie jest tak naprawde uczuciem negatywnym, ot pikniecie i tyle, natomiast często utożsamia się ja z jej skrajnymi przejawami.

Zreszta.... tutaj wszyscy sa wszelakich wad pozbawieni , wiec czemu się dziwic ? Angel


to dobre spostrzezenie, zeby okreslic o czym sie mowi

zawsze sa takie pary czy to odczuc czy to zachowan oddzielonych cienka linia

pozytyw/negatyw

np osczczednosc/chciwosc
koneserstwo/zachlannosc
opiekunczosc/nadopiekunczosc
itp

tylko, ze ja zazdrosc widzialem zawsze po negatywnej stronie mocy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 05 Lip 2016    Temat postu:

animavilis napisał:
Gniew też nam niewiele da, i lęk, ale czy w związku z tym, że jesteśmy zdecydowanie po trzydziestce, przestaliśmy się bać i wkurzać?

wkurzamy się, choć wiemy, że to nie ma sensu, bo jeśli nie mamy na coś wpływu...to co nam da wkurw.
A na lęki są środki i terapie, poza tym większość lękow jest bezsensu bo bezpodstawnych lub na wyrost.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:25, 06 Lip 2016    Temat postu:

Nie widzę związku pomiędzy nie odczuwaniem zazdrości, a byciem bez wad. Podobnie, jak istnieje wiele ludzkich i powszechnych aspektów, których nie każdy doświadcza.. choćby np. rozmnażanie. Wydaje się, że jest to bardzo ludzka i naturalna sprawa, a jednak są ludzie, którzy nie odczuwają potrzeby posiadania dzieci. I jak to ocenić? Zazdrość/zawiść w mojej ocenie wynika z definiowania swoich potrzeb w oparciu o innych ludzi, o to, co mają lub kim są. Jeśli jesteś człowiekiem zadowolonym z tego, co Ty masz i definiujesz swoje potrzeby przez swój własny pryzmat i przez ten pryzmat definiujesz również swoje cele, to nie interesuje Cię, co mają inni, kim są i jak żyją, tylko skupiasz się na tym, żeby samemu żyć i mieć to, co Tobie jest do szczęścia potrzebne. Zawsze będą ludzie mądrzejsi, piękniejsi, bogatsi, młodsi.. przykładając siebie do nich, człowiek żyje w ciągłym niedosycie i nie cieszy się z tego, co ma tu i teraz.. I z tymi słowy pożegnam się uprzejmie, życząc wszystkim spokojnego dnia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 8:40, 06 Lip 2016    Temat postu:

Otóż to nudziarzu, nie chodzi o to, że na forum są idealni ludzie, tylko o to, że nikt nie odważył się założyć topiku, a zatem i naturalnie również pisać w takim, który obnażyłby nasze przywary i najskrytsze wstydliwości czy zażenowania.
Poza polityką ma się rozumieć; na polityce bagno jest zazwyczaj, ale telewizja i inne media przyzwyczaiły nas do obecności świń pośród nas, które lubią zatęchłe klimaty politycznego bajorka. Zatem sejmowo-kuluarowego plucia i obrzucania gównem nie postrzegamy już jako zubożałych zdolności poznawczych, a jako naturalny tok politycznego dyskursu.
Nie odczuwam zazdrości, nawet kiedy chwalę i mówię, że ładne. Być może jestem jakaś pojebana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 8:42, 06 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:43, 06 Lip 2016    Temat postu:

zazdrość to cecha ludzka, każdy ma inne priorytety więc zazdrość objawia się różnie, tzn inny obiekt tej zazdrości ma. U mnie w pracy objawia się gdy dzielone są nagrody. Niech no ktoś dostanie więcej...Mam wtedy ubaw obserwując to....Fakt czasem mi żal za niedocenienie mojego wkładu jednakże potrafię się z tym pogodzić. Jednak obserwacja innych w tym przypadku bywa zabawna. Koleżanki, które były dla siebie miłe do tej pory, warczą na siebie i psioczą, obgadują. To takie ludzkie...Jak łatwo ludzi kontrolowac, skłócić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 15:55, 06 Lip 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Zaczynam wątpić, czy uczucia, które opisała Seeni to zazdrość. Domyślam się, że gdyby zobaczyła szałową sukienkę, czy torebkę zawieszoną na manekinie również miała by chęć posiadania.

Tak Angel Nawet bardzo tak. Ale też tak, ze np jestem w sklepie, coś tam oglądam, zastanawiam się: nabyć nie nabyć. Ale niech no tylko pojawi się w tym samym sklepie kobieta, która na widok tego czegoś
dostaje takiego charakterystycznego błysku w oku i ma to chęć, ja też jej nabieram i modle się w duchu: żeby się nie zmieściła. Wiec owszem pożądam, ale bardziej jak ktoś pożąda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:42, 13 Lip 2016    Temat postu:

Zazdrość to jedno z wielu uczuć niezbędnych do funkcjonowania ludzi. Gdyby nie zazdrość, kobiety by się nie stroiły, życie byłoby szare i postępu nie mielibyśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 17:14, 13 Lip 2016    Temat postu:

nudziarz napisał:

Zreszta.... tutaj wszyscy sa wszelakich wad pozbawieni , wiec czemu się dziwic ? Angel

Niee...ja mam i to liczne, ale wszystkie swoje wady toleruję, nie próbuję ich wykorzeniać, a niektóre zwyczajnie lubię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 20:08, 13 Lip 2016    Temat postu:

Mati napisał:
Nie widzę związku pomiędzy nie odczuwaniem zazdrości, a byciem bez wad. Podobnie, jak istnieje wiele ludzkich i powszechnych aspektów, których nie każdy doświadcza.. choćby np. rozmnażanie. Wydaje się, że jest to bardzo ludzka i naturalna sprawa, a jednak są ludzie, którzy nie odczuwają potrzeby posiadania dzieci. I jak to ocenić?

Ja też nie. Podobnie nie widzę bliższego związku między odczuwaniem emocji, a realizowaniem pewnych funkcji życiowych.
Nieodłącznym elementem zazdrości jest porównywanie, punkt odniesienia, którym są inne osoby. Porównywanie jest nieuniknione i często mimowolne, podobnie jak nieuświadomiona i zamaskowana innymi odczuciami bywa zazdrość. Nie twierdzę, że nie można być wolnym od uczucia zazdrości, po prostu, wydaje mi się, że większości przypadków takie twierdzenie jest efektem zbyt słabego wglądu w swoje emocje.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:28, 13 Lip 2016    Temat postu:

A ja w prostych, zołnierskich słowach....
Głeboko wierzę w to, iz można byc wolnym od zazdrosci "o coś". Mozna nie być zazdrosnym o partnera, mozna nie zazdroscić innym pozycji, pieniędzy etc....

Nie wierzę w to, iż można nie byc zazdrosnym "o wszystko" , bowiem - w moim odczuciu - oznaczaloby to iz nie posiadamy jakichkolwiek slabosci.

Dziekuję za uwagę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:31, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:23, 14 Lip 2016    Temat postu:

animavilis napisał:
. Porównywanie jest nieuniknione i często mimowolne, podobnie jak nieuświadomiona i zamaskowana innymi odczuciami bywa zazdrość. Nie twierdzę, że nie można być wolnym od uczucia zazdrości, po prostu, wydaje mi się, że większości przypadków takie twierdzenie jest efektem zbyt słabego wglądu w swoje emocje.


Najbardziej maskowaną emocją jest strach. Porównywanie się do innych często mimowolne jak piszesz potęguje to uczucie, może to warto sobie uświadomić.

Post Nudziarza natomiast uświadomił jak ważna w odbiorze innych, w opiniach o nich jest wiara w nasze własne odczucia. Ja na przykład zupełnie nie łącze zazdrości z jakimiś brakami czy słabościami.

Wszyscy skupili się na zazdroszczących a co sadzicie o upajaniu się zazdrością innych?
A i dlaczego zazdrość. wg. was to takie pozytywne uczucie niezbędne do funkcjonowania, znalazła się na czarnej liście grzechów?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Czw 8:24, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin