po 30-tce

Kobieta z klasą

Gdzieś na tydzień...dobra pogoda, czysty hotel i najważniejsze atrakcje dla dzieci. Chciałabym kanary. Znam i pokochałam Gran Canarię ale zupełnie nie mam pojęcia jak znaleźć coś dla rodziny z małymi dziećmi. Może ktoś z Was gdzieś był i może coś polecić?

Tina

bylam na Kanarach.
wg mnie Gran Canaria chyba jest najladniejsza wyspa, potem Teneryfa.

jesli wybierazs sie teraz - to wybierz Gran Canarie, jesli wylatujesz w lecie, to Teneryfe (chodzi o pogode)

choc ja przyznam sie, ze wole tak czy tak - Gran Canarie, bo wydaje mi sie najladniejsza wyspa.

jak z rodzina si ewybierasz i chcesz miec familijny urlop, to polecam Ci robinson club, a ten jest na na Fuerteventura:

[link widoczny dla zalogowanych]|35&ferientermine=-1&input_crs=&zielgebiets_kenner=96&detail=hotel&showresult=1&coopid=SEM_ROB_G_3

ponoc fajnie jest. nie bylam w samym clubie, ale slyszalm dobre opinie o nim.

Kobieta z klasą

Ja też pokochałam Gran. Ale to było wówczas, jeszcze bez dzieci. Choć faktem jest, że przeraziła mnie część specjalna dla gejów. Tego obrazu chciałabym małym zaoszczędzić stąd pytanie o sprawdzony hotel.
Wybieram się za miesiąc. O Fueteventurze też słyszałam, choć więcej z programów telewizyjnych, więc może właśnie tam? To jest myśl Tino!

Tina · Wysłany: Wto 20:21, 01 Mar 2011 Temat postu:

fajnie masz!

ja tez chce do slonca

ale juz coraz cieplej, wiec moze za miesiac, gora dwa bedzie mozna sie opalac u mnie na tarasie

Jemands

Ciągle marzę o tamtych rejonach a ciągle jeżdżę w drugą stronę zupełnie świata.

Juli*

Ja tam wyznaję zasadę - cudze chwalicie.... Co prawda po cudze, ze tak powiem w tym roku również sięgnę, ale pierwszy rzut to będzie rodzime i to nie raz. Oczywiście w różne miejsca.
Ech tak powytapiać sobie ten tłuszczyk na ciepełku, a później schłodzic się w niezbyt zimnej wodzie, bądź spacer wśród zieleni urządzić - "już za parę dni, za dni parę...."

Malena

Znajomi polecają na wyjazdy stadne Bornholm

Aproxymat

Ale tam potrzebne są rowery.

Poldek

Juli*

Mnie ciągnie zawsze nad jeziora. Jeżeli nie mogę wyjechać na dłużej to mam ich niemało w zasięgu ręki. Jeśli mogę - to Mazury. Tak było w ubiegłym roku i w tym również tak będzie. Do tego dołożę sobie pewien park krajobrazowy i wyjazd poza granicę naszego kraju. Nie licząc wyjazdowych weekendów tam i ówdzie to byłaby całośc. Brzuch na pewno będzie gdzie wygrzać.

Malena