Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Znamy się tylko z...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:43, 10 Sty 2009    Temat postu:

lulka napisał:


Mój Boszszsz....Co za szczęście, że ja się z nikim nie spotykam!



nie spotkałabyś się z miłym astronomem, który zaproponowałby Ci wspólne...popatrzenie na gwiazdy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:45, 10 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Garfield napisał:
ws napisał:
moim zdaniem nie, realnie koń jaki jest każdy widzi, umawiasz sie na prywatne spotkanie z kimś kogo znasz, lepiej lub gorzej, ale znasz, wybraliście siebie do tego piwa, czy kawy, wiesz kto przyjdzie, jaki mw jest, jak się zachowuje, możesz z większym prawdopodobieństwem założyć, że to będzie przyjemny moment



dokładnie tak, nikt Ci nie każe z ta osoba spędzać reszty życia


O czym Ty mówisz? Ktoś kogo poznałeś wszystko jedno czy w realu czy w necie, oczekiwał od Ciebie spędzenia razem życia?

Jaka jest różnica czy poznasz kogoś na imprezie i następnego dnia umówisz się na piwo, czy poznasz go na forum, obejrzysz fotki w galerii, wymienisz się pw, i umówisz na piwo?



Właśnie napisałem że nikt od nikogo tego nie oczekuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:57, 10 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
lulka napisał:


Mój Boszszsz....Co za szczęście, że ja się z nikim nie spotykam!



nie spotkałabyś się z miłym astronomem, który zaproponowałby Ci wspólne...popatrzenie na gwiazdy?


Gdyby babcia wąsy miała to by dziadkiem była.
Nie obrażając Bobra, który czasami patrzy w gwiazdy i ma w nodze nanotechnologię...Nie ma tutaj żadnego astronoma.
Gdyby się jednak pojawił to zmienię zdanie i na wykład na dachu z teleskopem się zgłoszę.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ps. Tymczasem idę założć nowy temat o tym jak wyhodowałam żmiję na własnej piersi. Trzeba wyrobić plan roczny i mieć to z głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:57, 10 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Jaka jest różnica czy poznasz kogoś na imprezie i następnego dnia umówisz się na piwo, czy poznasz go na forum, obejrzysz fotki w galerii, wymienisz się pw, i umówisz na piwo?



dobre pytanie, a jednak sporo osób z nas na propozycje ze świata tzw realnego powie - ok, na tą z wirtualnego zaś - nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:58, 10 Sty 2009    Temat postu:

to co z tym planem, bo nie w temacie jestem ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:10, 11 Sty 2009    Temat postu:

ws napisał:
to co z tym planem, bo nie w temacie jestem ?

kewa2 napisał:

Limit na założone tematy podobno jest - minimum jeden rocznie 050


A postu powyżej... ostrożność, obawa?
Akurat wypowiadają się osoby na nie, ale przecież wiele osób tu piszących spotykało się regularnie (buduarowicze) lub spotyka nadal, wnioskując po nocnym wpisie Seeni na szałcie, wczoraj chyba było spotkanie "grupy trójmiejskiej".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:16, 11 Sty 2009    Temat postu:

aaaa, dzięki, mam jeszcze 12 misięcy na temat czyli

duża ostrożność, to tak w temacie, choć wiele zależy od tego o co chodzi,
dużo większa niż realnie, póki co nie żałuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:26, 11 Sty 2009    Temat postu:

ws napisał:


duża ostrożność,
dużo większa niż realnie, póki co nie żałuję


Czyli kontakty netowe przenoszone do reala mogą być bezpieczniejsze, bo nie zasugerujesz się tym że "komuś dobrze z oczu patrzy"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:32, 11 Sty 2009    Temat postu:

tak bym tego nie nazwała,
tam jest więcej informacji na temat osoby,
tu tylko monitor, przy bardziej prywatnym kontakcie, zdjęcie,
to za mało by ocenić stopień ,,bezpieczeństwa,,

ja niezbyt się na ludziach zawodzę, raczej przeciwnie,
mam do ludzi szczęście, spotykam niezwykłych,
te spotkania mnie bogacą, niewątpliwie,
sieć też, ale jak już wspomniałam, dziś mi nie zależy by przenosić
te znajomości w realny świat, widocznie skończyła się taka
potrzeba, wystarcza mi to jak jest, a i tak bardzo rzadko mam na to czas,
na szczęście


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:47, 11 Sty 2009    Temat postu:

ws napisał:
tak bym tego nie nazwała,
tam jest więcej informacji na temat osoby,
tu tylko monitor, przy bardziej prywatnym kontakcie, zdjęcie,
to za mało by ocenić stopień ,,bezpieczeństwa,,



Poprzez dużą ostrożność rozumiem np: paromiesięczny bardziej prywatny kontakt, przez ten czas zdążysz poznać tego kto jest po drugiej stronie i ocenić stopień bezpieczeństwa.

Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiSduś
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:49, 11 Sty 2009    Temat postu: AI

kewa2 napisał:
Natchnął mnie temat założony przez Kjelę i wpisy w tym temacie. Czy macie potrzebę spotkań poza forowych? Ja nie i to wcale nie dlatego, że Was nie lubię, przeciwnie


Ja już też niestety "nie" I uważam, że to chyba źle ...
Bycie jedynie "sztuczną inteligencją" (forumowym nickiem) to chyba trochę za mało, aby poznać piszącego tu CZŁOWIEKA.
Forum jest iluzją. Żyje się dla LUDZI. Tych REALNYCH...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:52, 11 Sty 2009    Temat postu:

he he

niekoniecznie, jestem już długo w sieci i już dorosłam,
kwestią jest raczej - o co chodzi, zwłaszcza o co mi chodzi,
i tyle


dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 10:38, 11 Sty 2009    Temat postu:

Wydaje mi się, że to istotne, czego się po tych spotkaniach oczekuje i jaki jest stopień otwartości na innych ludzi.
Dla niektórych takie np. grupowe spotkanie, to po prostu zwyczajny towarzyski wypad, podobny do tych, jakie mają miejsce w realu, dla innych, tych mniej otwartych, na przykład, dla mnie, to wydarzenie, pewnego rodzaju sprawdzian, konfrontacja.
Byłam na jednym takim spotkaniu i nie żałuję, chociaż zupełnie rozminęło się z moimi wyobrażeniami. Miało być "tak jak na forum". Oczywiście [to tak oczywiste, że powinnam to była przewidzieć], nie było. Ale ponieważ miałam okazję bardzo sympatycznie spędzić czas w towarzystwie bardzo sympatycznych ludzi, cieszę się, że przełamałam swój początkowy opór i pojechałam na spotkanie.
Z internetu wywodzą się też dwie niezwykle ważne dla mnie znajomości, każda diametralnie inna. Jedna należy do przeszłości, druga tęskni za przyszłością.
Mogę więc powiedzieć, że w każdym przypadku to przenikanie się znajomości wirtualnej z realną miało dla mnie wartość i niczego nie żałuję
Powrót do góry
ptz
cytochrom C


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:08, 11 Sty 2009    Temat postu:

Czy mam potrzebę? Nie, ale gdyby się nadarzyła okazja, nie miałabym nic przeciwko.
Jestem zwierzątkiem, ktore dosyć trudno się oswaja. Pamiętam ,jak trafiłam na tlen- długo trwało ,nim odważyłam się napisać pierwszego posta. Wszyscy tam wydawali mi się tacy mądrzy, piękni i w ogóle poza moim zasięgiem intelektualnym /ale to już prehistoria/.
Przyglądałam się bacznie fascynującym dyskusjom, z ławeczki przy piaskownicy patrzyłam na forumowe / wtedy forumowe Razz/ zabawy.
Czasami sobie popisałam, ale nie było to nigdy nic znaczącego.
I potem Kildar stworzył Szafę.Wreszcie poczułam się jak u siebie. Początkowo nie mieliśmy takich możliwości multimedialnych,jakie są teraz. Często musiała wystarczyć wyobraźnia.Zazwyczaj "grałam" to, co rzeczywiście było ustawione w moim odtwarzaczu.Wydawało mi się,że w ten sposób przekazuję innym część wiedzy o sobie- istotną, bo muzyka, jak to napisano w pewnej piosence, jest moim samolotem.
Był taki czas, kiedy prawie sama "ciagnęłam" ten temat, i kiedy pewnego ranka zniknęły prawie wszystkie pomarańczowe wpisy, zrobiło mi się przykro.
Kilka razy odchodziłam - parę rozstań było cichych, parę dramatycznie teatralnych, niekoniecznie do końca z mojej wolnej woli.
Zawsze wracałam, bo byli tam moi netowi Przyjaciele. Tak,mogę śmiało powiedzieć, że z Nimi spotkałabym się od razu przy pierwszej nadarzającej się okazji - zwłaszcza z M. L.,E. , i Y. Ale oni są mi bliscy w taki szczególny sposób- zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie musi zachodzić relacja odwrotna.
Na tlenie zdarzyło sie też, że pomogłam jednemu Forumowiczowi . Napisał do mnie maila, czy mogę Mu podać numer telefonu, bo chce ze mną porozmawiać. Wtedy , po namyśle, odpowiedziałam,że net i real to są dla mnie zupełnie dwa różne światy i przepraszam, ale nie. Myślę,że dzisiaj nie byłabym juz taka kategoryczna. Może dojrzałam ? Nie wiem.

Kiedyś myślałam o spotkaniu z Prezydentem Forum, bo zawsze darzyłam Go wielka sympatią i atencją. Znalazłam takie miejsce na tlenie, powiedzmy -regionalne, gdzie umawiano się pod jakimś pomnikem, nazwy nie pamietam, ale wtedy bym trafiła . Niestety, wiadomość była lekko spóźniona...Ale pewnie będę bywać czasami, bo zostawiłam tam kilkoro Przyjaciół,. więc...

Poszukując odpowiedzi - myślę,że chętnie, nawet bardzo, ale kameralnie, z Osobami, które lubię realnie, ale dzięki wirtualnemu światu.
A takie pójście na piwko tylko dlatego ze mieszkamy pod jedną szerokością geograficzną z osobami. które nie budzą moich emocji na Forum? Hmm, może to zabrzmi głupio, ale niekoniecznie. Wiem,że może tracę w ten sposób możliwość poznania prawdziwych ludzi, a nie ich cyber wersji, ale przecież nie można mieć wszystkiego i czas dla JUŻ Przyjaciół też nie jest z gumy.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:23, 11 Sty 2009    Temat postu:

Haha... Ptz, Prezydent Forum był dwuosobowy, tzn. Anula i ja przemawialiśmy czasem pod jego postacią, miał być z zasady bardzo oficjalny i nieco sztywny, nieoczekiwanie dużo osób go polubiło.
Z o2, jak wiadomo, osobiście poznałem tylko Anulę, resztę osób znam mailowo, forumowo, co nie znaczy, że nie traktuję ich jako ludzi z krwi i kości (i innych tkanek).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:25, 11 Sty 2009    Temat postu:

ptz napisał:

A takie pójście na piwko tylko dlatego ze mieszkamy pod jedną szerokością geograficzną z osobami. które nie budzą moich emocji na Forum? Hmm, może to zabrzmi głupio, ale niekoniecznie.


Nie brzmi głupio, brzmi bardzo sensownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:44, 11 Sty 2009    Temat postu:

To co napisałam w poprzednim poście dotyczy czasu teraźniejszego.
I wcale się nie zapieram, że nigdy, nigdzie i z nikim.
Po prostu teraz brak we mnie tej ciekawości.
Gdy trafiłam do netu - to był rok 1999, z linka z gazety to odkryłam wówczas jakiś inny, nowy, ciekawy świat.
Byłam podekscytowana i mimo oporów pobiegłam na spotkanie.
I na tamte spotkania chodzę do dziś choć w necie nie spotykalismy się przez parę lat. Kontakty utrzymywalismy meilowe i telefoniczne tylko, ale to wystarczyło by zebrać się czasami w knajpie w Warszawie lub Wrocławiu. Potem powstała Nasza Klasa i stworzyliśmy sobie tam pokoik, ale dawne czasy minęły bezpowrotnie. Owszem, w realu jest tak samo (choć nie ukrywam, że coraz rzadziej), natomiast rozmowy w necie już się nam nie kleją. Z trzema osobami stamtąd bardzo się zaprzyjaźniłam i te przyjaźnie trwają do dziś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 15:16, 11 Sty 2009    Temat postu:

ptz napisał:

A takie pójście na piwko tylko dlatego ze mieszkamy pod jedną szerokością geograficzną z osobami. które nie budzą moich emocji na Forum? Hmm, może to zabrzmi głupio, ale niekoniecznie.

Jeśli nie budzą emocji to jeszcze pół biedy, gorzej, gdy budzą negatywne. To jest właśnie ten minus większych spotkań grupowych - rośnie ryzyko, że trafi się ktoś, kogo niekoniecznie chcielibyśmy poznawać.
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 15:28, 11 Sty 2009    Temat postu:

Nie, bo ja Was po prostu nie lubie Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 15:30, 11 Sty 2009    Temat postu:

Bobro i tak nie lubi nas bardziej Angel
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin