Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie w świecie mitów i legend
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:18, 27 Gru 2015    Temat postu: Życie w świecie mitów i legend

Obserwując wiadomości, pseudo historyczne opracowania i obiegowe opinie o historii i współczesności Polski łatwo dojść do wniosku, że jesteśmy narodem żyjącym w świecie legend i mitów nie mających wiele wspólnego z prawdziwą historią narodu.
Mity typu "zjedzenie Popiela przez myszy w Kruszwicy - w wieży", która została zbudowana 400 lat później, mity o św. Wojciechu, "Polska od morza do morza", skrzydła Husarzy, wysadzenie się Ordona w reducie podczas gdy nie był on ani jej dowódcą, ani też wtedy nie zginął, "cud nad Wisłą" i obchody 11 listopada, która to data ma niewiele wspólnego z odzyskaniem niepodległości przez Polskę i setki jeżeli nie tysiące innych mitów.

Oczywiście wiedza o bohaterskich czynach i wydarzeniach z przeszłości narodu jest niezbędna "ku pokrzepieniu serc - zwłaszcza w trudnych chwilach. Zastanawiam się jednak od wielu lat dlaczego eksponowanymi wydarzeniami nie są te prawdziwe - rzeczywiście wpływające na polską przeszłość i teraźniejszość. Dlaczego stawia się na piedestał ludzi, którym przypisuje się wspaniałe czyny, których nie było, a zapomina się całkowicie o wydarzeniach, polskich naukowcach i wynalazcach oraz mężach stanu, którzy wywarli rzeczywisty wpływ na dzieje narodu lub światowej nauki i techniki.

Na przykład dzisiaj, 27 grudnia obchodzona jest rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w 1918 roku, która (wraz z powstaniami śląskimi) miała fundamentalne znaczenie dla istnienia Polski. W przeciwieństwie do np. Powstania Warszawskiego mającego całkiem inny wymiar i z punktu widzenia późniejszych dziejów Polski była praktycznie pozbawiona znaczenia, wiadomości w TV (wszystkich stacji) o tym wspominają sporadycznie. Jedyny wyjątek to w jednych wiadomościach w TVN, 2 minutowa migawka z wizyty Macierewicza przy pomniku Powstania Wlkp. i fragment przemówienia oczywiście przyprawionego nawiązaniem do obecnych wydarzeń politycznych. Następna wiadomość o giełdzie towarowej w Pruszczu Gdańskim miała już 6 minut...
W internecie rocznica także jest praktycznie całkowicie pomijana - tak jak co roku.

Czy nam Polakom wystarczy wyłącznie życie w świecie "historii" zbudowanej z mitów, legend i bajek?

EDIT godzina 16.30
Pierwszy raz od kilkudziesięciu lat jakaś stacja TV - w tym wypadku TVN24, na żywo transmitowała minutę ciszy z okazji 97 rocznicy wybuchu powstania oraz rozpoczęcie biegu niepodległości...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 16:46, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:44, 27 Gru 2015    Temat postu:

Co do samego powstania WLKP to niestety mało przypominało klęskę... chyba nawet pogromów nie było, nie mówiąc o dzieciach z karabinami albo chociaż szturmie z kosami na czołgi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:13, 27 Gru 2015    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
Co do samego powstania WLKP to niestety mało przypominało klęskę... chyba nawet pogromów nie było, nie mówiąc o dzieciach z karabinami albo chociaż szturmie z kosami na czołgi...

Niestety - to smutna ironia ale w pełni prawdziwe stwierdzenie. Niejeden historyk i socjolog nazywa to "polskim fetyszem kultu męczeństwa i klęski."

Tak twierdzi też dr Marek Rezler, historyk, autor wielu publikacji dotyczących walki o niepodległość Wielkopolan.
- "Z polskim fetyszem kultu męczeństwa mamy do czynienia od 300 lat - mówi, zwracając jednak uwagę także na inną przyczynę. - Winę za słabe rozpropagowanie wiedzy na temat Powstania Wielkopolskiego ponoszą też sami Wielkopolanie, którzy mają zupełnie inną mentalność. Sam to widzę i mnie to fascynuje, bo nie pochodzę z Wielkopolski. Wielkopolanie skupiają się na pracy, na działaniu, nie chwalą się swoimi sukcesami, przez co pozwolili na zdominowanie warszawsko-krakowskiej wizji polskiej historii - dodaje."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:14, 27 Gru 2015    Temat postu:

Formalny, zeby była jasnośc pytanie zadaję z sympatią !

A Ty , ja , czy ktokolwiek inny nie buduje wokół siebie mitów i legend, na potrzeby postrzegania siebie przez innych , autokreacji etc ?

To dlaczego niby spoleczeństwa mają tego nie robic, na potrzeby budowania ( madrzej lub mniej mądrze wymyslonej ) wizji patriotyzmu i budowania jedności ?

Niby Amerykanie tego nie robia ?
O Rosjanach i ich przedstawianiu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej nie wspomnę.
Pokaz mi naród , który nie manipuluje przedstawianiem własnej historii , a daje slowo - odszczekam to co napisałem pod wybranym przez Ciebie stołem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 18:15, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:01, 27 Gru 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Formalny, zeby była jasnośc pytanie zadaję z sympatią !

A Ty , ja , czy ktokolwiek inny nie buduje wokół siebie mitów i legend, na potrzeby postrzegania siebie przez innych , autokreacji etc ?

To dlaczego niby spoleczeństwa mają tego nie robic, na potrzeby budowania ( madrzej lub mniej mądrze wymyslonej ) wizji patriotyzmu i budowania jedności ?

Niby Amerykanie tego nie robia ?
O Rosjanach i ich przedstawianiu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej nie wspomnę.
Pokaz mi naród , który nie manipuluje przedstawianiem własnej historii , a daje slowo - odszczekam to co napisałem pod wybranym przez Ciebie stołem

Odpowiadam także sympatią i zapraszam do stołu a nie pod...
Z pewnością masz rację jeśli piszesz, ze każdy naród posługuje się mitami - tak to wygląda.
Mógłbym napisać, że na swój temat nie tworzę mitów. Wiedzą to osoby, które mnie znają, (choć jedna osoba stąd wiedząc o mnie dość dużo, w imię zademonstrowania błyskotliwości wypowiedzi zasugerowała coś innego). To jednak nieistotne.
Wracajmy jednak do mitów narodowych. Nie znam historii innych narodów tak dobrze jak własnego, ale na każdym kroku widzę jakąś absurdalną karykaturę myślenia o własnym narodzie. Mamy więc z jednej strony wiarę w całkowite bzdury, które nawet logika powinna dyskwalifikować. Z drugiej strony brak jakiejkolwiek wiedzy o prawdziwych osiągnięciach Polaków.
W dodatku z całą pewnością przeciętny Polak słysząc o jakimś niepowodzeniu polskiej firmy, przegranej sportowca czy naukowca pogardliwie macha ręką i mówi: wiadomo - polskie g...o.
Nie sądzę, żebyś z tym się nie spotkał. Mówią to w dodatku najczęściej ci sami ludzie, którzy z chęcią opowiadają bzdety o historii Polski lub o polskich osiągnięciach. To przytoczone między innymi właśnie "Polska od morza do morza" czy "cud nad Wisłą" i setki innych. Podróżowałem sporo a także z racji mojego hobby poznałem mnóstwo przedstawicieli innych narodów. Mogę w pełni odpowiedzialnie stwierdzić, że nikt z nich tak jak Polacy nie zniekształcał dziejów swojego narodu. Nikt z nich nie powiedziałby o jakimś niepowodzeniu swojego rodaka, ze "to oczywiste bo wiadomo - angielskie/niemieckie/francuskie/amerykańskie g...o".
Gdy zacząłem pisać pewną rzecz, robiłem sobie dyskretnie minisondę w środowiskach ludzi z jakieś "branży" wymieniając nazwiska ludzi związanych z osiągnięciami Polaków w danej dziedziny. Na kilkadziesiąt przypadków zdarzyło mi się dwa lub trzy razy, że te nazwiska były znane. Nie uważałbym tego za curiosum gdyby nie to, że wymieniając te same polskie nazwiska przy obcokrajowcach zajmujących się daną specjalnością otrzymywałem przeważnie prawidłową odpowiedź. Czyż nie jest to szokujące?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 19:04, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:19, 27 Gru 2015    Temat postu:

Na mój misiowy rozumek polskim problemem jest budowane w naszej świadomości od lat ukochanie martyrologii .
Chyba nawet nie umiemy i nie chcemy obchodzic radośnie rocznic radosnych.
Nawet jedenastego listopada , zamiast cieszyc się odzyskaniem niepodległości robiac - nie wiem - jakieś pseudohamerykanskie parady, pikniki etc.. etc... organizujemy smetne marsze mające tylko udowodnić kto z nas jest najpatriotyczniejszy.

Dzielimy się wiec , zamiast łaczyc... ale ogolnie wiadomo , ze milionem łatwiej jest manipulowac niz czterdziestoma milionami, więc przyczyny takiego stanu wydają mi się oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:07, 27 Gru 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Na mój misiowy rozumek polskim problemem jest budowane w naszej świadomości od lat ukochanie martyrologii .
Chyba nawet nie umiemy i nie chcemy obchodzic radośnie rocznic radosnych.
Nawet jedenastego listopada , zamiast cieszyc się odzyskaniem niepodległości robiac - nie wiem - jakieś pseudohamerykanskie parady, pikniki etc.. etc... organizujemy smetne marsze mające tylko udowodnić kto z nas jest najpatriotyczniejszy.

Dzielimy się wiec , zamiast łaczyc... ale ogolnie wiadomo , ze milionem łatwiej jest manipulowac niz czterdziestoma milionami, więc przyczyny takiego stanu wydają mi się oczywiste.

No tak - zgoda. Tylko dlaczego to ukochanie martyrologii a nie kultu wygranej, zwycięstwa i osiągnięcia?
Zgadzam się z tą oceną "jarmarcznego" raczej obchodzenia rocznic ze "smętnicowym" zabarwieniem. Do tego jednak dochodzi jeszcze zastanowienie nad tym, co właściwie obchodzimy. Przecież wspomniany przez Ciebie 11 listopada jest fałszywką jeśli chodzi o jakikolwiek związek z odzyskaniem niepodległości jakoby w 1918 roku. Było wiele różnych wydarzeń w tym okresie historii Polski ale 11 listopada to... data zakończenia I wojny światowej. Z niejasnych do końca powodów data "11 listopada 1918 r." pojawiła się na mocy ustawy z 1937 roku. W tej sytuacji trudno uznać sens w stwierdzeniu, że uzyskanie niepodległości jest oczywiste z powodu objęcia przez Piłsudskiego dowództwa nad wojskiem co nastąpiło właśnie tym dniu. Tymczasem w Polsce zdarzyło się wiele innych, ważniejszych wydarzeń takich jak manifest Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego z 7 października 1918 roku. Ale na przykład spośród wielu różnych dat na chybił można wybrać datę 28 października gdy w Krakowie ukonstytuowała się Polska Komisja Likwidacyjna, uznana od tego momentu za Tymczasowy Rząd Dzielnicowy". Na dodatek Powstanie Wielkopolskie zaczęło się dopiero 27 grudnia 1918 roku a zakończyło w 16 lutego 1919 roku więc nie ma mowy o uzyskaniu niepodległości przez Polskę jako cały kraj tym bardziej, że postanowienia Traktatu Wersalskiego potwierdzające przyłączenie Wielkopolski do reszty Polski weszły w życie dopiero 10 stycznia 1920 roku.
Jak tu więc uznać, że tzw. historyczne daty mają coś wspólnego z rzeczywistością?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:09, 27 Gru 2015    Temat postu:

Myslę że to nie ma znaczenia.
25 grudnia to tez nie data narodzin Chrystusa

Tak naprawde istotne jest CO i JAK obchodzimy.
Data... cóz.... umowa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 20:10, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:14, 27 Gru 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Myslę że to nie ma znaczenia.
25 grudnia to tez nie data narodzin Chrystusa

Tak naprawde istotne jest CO i JAK obchodzimy.
Data... cóz.... umowa

Tak - umowa... Tylko czy nie moglibyśmy jako naród umówić się, że będziemt się uśmiechać i obchodzić tylko radosne rocznice i wydarzenia? Jest ich wiele...
Dzięki... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:50, 27 Gru 2015    Temat postu:

Historii Polski nie pokażą Wam kochane lemingi niemieckie media , żydowskie gazety i antypolskie rozgłośnie.

Nikt nie nauczy odróżniać Was lemingi mitów i faktów.

Co do powstania o którym tak rozwodzi sie założyciel topiku.

Spokojna Twoja łysa lub rozczochrana . Patrioci pamiętają.

....................................................................................................

„Tu wzięła początek historia naszego narodu” – prezydent w rocznicę Powstania Wielkopolskiego

„Tu wzięła początek historia naszego narodu” – prezydent w rocznicę Powstania Wielkopolskiego - niezalezna.pl
foto: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
– Odradzająca się w 1918 roku Rzeczpospolita nie mogłaby przetrwać bez Wielkopolski. Tu wzięła początek historia naszego narodu. Tu, na ulice Poznania 97 lat temu wyszły polskie oddziały zbrojne, by rozpocząć walkę z wciąż jeszcze okupującymi miasto Niemcami – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 97. rocznicy Powstania Wielkopolskiego.

Inscenizacją przyjazdu Ignacego Paderewskiego do Poznania rozpoczęły się wczoraj wieczorem obchody 97. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. W niedzielnych, centralnych uroczystościach przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu, uczestniczyli przedstawiciele rządu, parlamentarzyści, władze regionalne i lokalne, wojsko, poczty sztandarowe i mieszkańcy miasta. Oczytano również list od prezydenta Andrzeja Dudy.
Odradzająca się w 1918 roku Rzeczpospolita nie mogłaby istnieć, ani przetrwać bez Wielkopolski. Tu wzięła początek historia naszego narodu. Tu, na ulice Poznania 97 lat temu wyszły polskie oddziały zbrojne, by rozpocząć walkę z wciąż jeszcze okupującymi miasto Niemcami. Walkę trudną, lecz ostatecznie zwycięską
– napisał prezydent.

Podkreślił, że Powstanie Wielkopolskie zapisało się w polskiej historii jako jedyne, które osiągnęło zamierzone cele.
Stało się to możliwe dzięki odwadze i bohaterstwu żołnierzy i ludności cywilnej. Nie mniej ważne były jednak formowane przez pokolenia cechy charakteru i postawy Wielkopolan. Przede wszystkim był to gorący patriotyzm, pielęgnowany w wielkopolskich domach, wbrew germanizacji. Szacunek dla pracy i przedsiębiorczość w ciągu całego dziewiętnastego stulecia stanowiły najważniejszy oręż w walce o polski stan posiadania, o rozwój cywilizacyjny i ekonomiczny tych ziem
– dodał.

Prezydent zaapelował, by uczestnicy Powstania Wielkopolskiego byli dla współczesnych wzorcem zaangażowania dla dobra narodu i ojczyzny.

Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 w Poznaniu, w czasie wizyty Ignacego Jana Paderewskiego, który w drodze do Warszawy przybył 26 grudnia do stolicy Wielkopolski, owacyjnie witany przez tłumy. Tego samego dnia znany pianista wygłosił płomienne przemówienie do swoich rodaków zgromadzonych przed hotelem Bazar. 27 grudnia swoją paradę wojskową na Świętym Marcinie urządzili Niemcy – zrywano polskie i koalicyjne flagi, napadano na polskie instytucje. Doszło do zamieszek, w wyniku których wywiązała się walka, podjęta przez oddziały kierowane przez Polską Organizację Wojskową Zaboru Pruskiego.

Powstańcy w krótkim czasie opanowali całą Prowincję Poznańską z wyjątkiem jej północnych i południowo-wschodnich obrzeży. Zryw zakończył się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze. Było to jedno z czterech – obok powstania wielkopolskiego 1806 roku, powstania sejneńskiego w 1919 roku i II powstania śląskiego w 1920 roku – zwycięskich powstań w dziejach Polski, a także pierwsze z polskich powstań z tamtego okresu – obok III powstania śląskiego z 1921 roku - które umożliwiło realizację wszystkich założonych celów.
981
Autor: plk
Źródło: wikipedia.org, telewizjarepublika.pl, niezalezna.pl, prezydent.pl

A tak uczcili Powstaniwe nasi Wspaniali Kibice !

[link widoczny dla zalogowanych]

Angel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zorro dnia Nie 21:59, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 27 Gru 2015    Temat postu:

Na poważnym temacie proszę oszczędź sobie niepoważnych komentarzy. Dobrze, że wkleiłeś także tę informację i ją przeczytałeś (dobrze jeśli także poprzednie wpisy).

Temat jest w ogóle o czym innym a informacja na temat Powstania Wielkopolskiego i nieścisłości dotyczące daty obchodzenia rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę są tylko przykładami istnienia mitów i przeinaczeń w opisywaniu historii Polski. Nie jest to w każdym razie okazja do mieszania w to wszystko polityki i politycznych przemówień.

Przy okazji: nie generalizuj przynależności kibiców pisząc "nasi". Są bardzo różni kibice w Polsce...

EDIT: Jeśli ma być już wzmianka o Powstaniu Wielkopolskim to było to w kolejności trzecie takie powstanie - ostatnie w pełni udane. Poprzednie dawały częściowe korzyści np. uzyskanie w senacie w Berlinie przedstawiciela ludności polskiej jako pełnoprawnego senatora. Wikipedia zwłaszcza z dodatkami jest mało precyzyjna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 22:26, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:15, 28 Gru 2015    Temat postu:

Nasi - Polscy kibice.

Za jakich ich masz?

A że różni to nie ulega wątpliwości. Chociaż już mniej.

Ci od policyjnych prowokacji rządu PO-PSL w większości grzeją koja w policyjnych jednostkach prewencyjnych czekając na powrót najjaśniejszej III RP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:32, 28 Gru 2015    Temat postu:

A swoja drogą Kolego Formalny może jak już ma być na poważnie, to mitami nie ma co prać i tak już wy..banych mózgów.
Natomiast co do legend, oooooooooooo tutaj mam swoje niezłomne zdanie.

Legendy o bohaterach, o zrywach narodowych, wielkich zwycięstwach i porażkach to młodzieży chowanie.

Nawet takich skromnych...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:19, 28 Gru 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Na mój misiowy rozumek polskim problemem jest budowane w naszej świadomości od lat ukochanie martyrologii .
Chyba nawet nie umiemy i nie chcemy obchodzic radośnie rocznic radosnych.
Nawet jedenastego listopada , zamiast cieszyc się odzyskaniem niepodległości robiac - nie wiem - jakieś pseudohamerykanskie parady, pikniki etc.. etc... organizujemy smetne marsze mające tylko udowodnić kto z nas jest najpatriotyczniejszy.

Dzielimy się wiec , zamiast łaczyc... ale ogolnie wiadomo , ze milionem łatwiej jest manipulowac niz czterdziestoma milionami, więc przyczyny takiego stanu wydają mi się oczywiste.


dokładnie.
celebrowanie wszelkich rocznic w sposób patetyczny, nadęty i napuszony, podkreślanie przelanej krwi i potu, apele, msze, gale i akademie. czy my nie potrafimy cieszyć się tym, co mamy? nie twierdzę, że historia jest zła, należy pamiętać o naszej przeszłości, bo ona nas w jakiś sposób określa. ale my jeszcze żyjemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:19, 28 Gru 2015    Temat postu:

bosska napisał:
nudziarz napisał:
Na mój misiowy rozumek polskim problemem jest budowane w naszej świadomości od lat ukochanie martyrologii .
Chyba nawet nie umiemy i nie chcemy obchodzic radośnie rocznic radosnych.
Nawet jedenastego listopada , zamiast cieszyc się odzyskaniem niepodległości robiac - nie wiem - jakieś pseudohamerykanskie parady, pikniki etc.. etc... organizujemy smetne marsze mające tylko udowodnić kto z nas jest najpatriotyczniejszy.

Dzielimy się wiec , zamiast łaczyc... ale ogolnie wiadomo , ze milionem łatwiej jest manipulowac niz czterdziestoma milionami, więc przyczyny takiego stanu wydają mi się oczywiste.


dokładnie.
celebrowanie wszelkich rocznic w sposób patetyczny, nadęty i napuszony, podkreślanie przelanej krwi i potu, apele, msze, gale i akademie. czy my nie potrafimy cieszyć się tym, co mamy? nie twierdzę, że historia jest zła, należy pamiętać o naszej przeszłości, bo ona nas w jakiś sposób określa. ale my jeszcze żyjemy.

Wszystko to racja - tak w Twojej wypowiedzi jak i Nudziarza. Mnie bardziej dziwi a nawet drażni, że te jak słusznie określasz, nadęte i napuszone obchody dotyczą przeważnie wydumanych i nie do końca prawdziwych okazji. Równie dobrze można by obchodzić rocznicę zatrucia się przez Śpiącą Królewnę zatrutym jabłuszkiem danym przez złą czarownicę. Rzecz w tym, że mamy w naszych polskich dziejach ogromną ilość prawdziwych i udokumentowanych chwalebnych wydarzeń i osiągnięć, które z tajemniczych powodów nie są w ogóle eksponowane.
Zgadzam się, że każdy naród tak jak i pojedynczy człowiek jest silniejszy pamiętając o swoich korzeniach ale czy może to się dziać gdy te korzeni są bliższe bajce?
Anglicy mają swoją legendę np. o Rycerzach Okrągłego Stołu ale o ile znam realia to nikt tam nie robi święta narodowego z okazji wymyślonej rocznicy ostatniego posiedzenia takich obrad...
Ściśle łączy się z tym to, że prócz różnych rocznic, których kształt jest niewspółmierny do wagi wydarzeń tak jak i wątpliwe daty, w których odbywają się ich obchody, to jeszcze szczególnie dziwi fakt, że do czczenia są wybierane symbole przegranej lub martyrologii. I tak to się już ciągnie od pokoleń. Czy to ma cokolwiek wspólnego z patriotyzmem? Moim zdaniem nie a wręcz przeciwnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 10:20, 28 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:10, 28 Gru 2015    Temat postu:

Miałem zaszczyt brać udział w Paradach Puławskiego w NJ.

Maszerowałem z dumnymi ze swojej historii i korzeni ludźmi z Ligi Morskiej. Potomkami polskich marynarzy.

Tam się czci bohaterów. Historia i patriotyzm to podstawy wychowania. A tu proszę, topik głupoty.

Żeby zrozumieć legendy i historię w legendach zapisaną, trzeba być Polakiem i patriotą.

Nie idiotą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:30, 28 Gru 2015    Temat postu:

Brakuje mi w nauce historii, przekazywaniu, informacji o przyczynach wydarzeń, powiązaniach, skutkach. Data ciach, wydarzenie ciach, bohater ciach. A przyroda nie lubi luk, w te wolne przestrzenie naszej wiedzy i świadomości łatwo wypełniają się ciekawymi i barwnymi historyjkami niekoniecznie zgodnymi z historyczną prawdą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pon 13:31, 28 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:22, 28 Gru 2015    Temat postu:

Szukać trzeba, dociekać. W dzisiejszej dobie przekazów można dużo.

Nie polegać na podstawowej wiedzy, na źródłach podstawowych. Ale czy komuś się chce?

A można. Są źródełka gdzie wiedza której pragniemy jest miodem na uszy, a bywa i solą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:35, 28 Gru 2015    Temat postu:

Nie wszyscy lubią historię bądź są pasjonatami, wśród uczniów to chyba mały procent a dobrze by było gdyby ta wiedza przekazywana na poziomie podstawowym nie zniechęcała i uczyła myślenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:05, 28 Gru 2015    Temat postu:

ZORRO. Ten jeden raz piszę nie na temat ale zwracając się bezpośrednio do Ciebie. Już raz delikatnie zwróciłem Ci uwagę, że to nie jest temat o fobiach i obsesjach politycznych lecz o mitach i legendach na temat historii, nie mających żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie zrozumiałeś gdy Ci się grzecznie zwraca uwagę.
Teraz więc bardziej bezpośrednio:
To nie jest temat na temat polityki i wklejanie politycznych gówien dowodzi głupoty wklejającego. Jeśli chcesz śmiecić swoimi chorymi wklejkami i głupimi komentarzami, to rób to w swoim endemicznym środowisku - sobie podobnych.
Nie wiem czy zrozumiałeś, ale ten topik otworzyłem dla ludzi myślących i rozumiejących o czym tu się pisze. Jeśli dalej będziesz śmiecił to dasz ostateczny dowód braku kultury i nie rozumienia nawet prostych tekstów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin