Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

życiowe prawo?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:37, 12 Maj 2010    Temat postu:

Dobra, no fakt, w lesie to jakoś może i "ujdzie w tłoku " jazda po spożyciu - niby , bo biada temu , kto natknie się na "złośliwy" patrol w tym miejscu .


A co z tymi co siadają na dwakółka po czymś mocniejszm od piwa ?
Będą inaczej karani ? Think
Jest wyszczególnione w przepisach jaki mandat po spożyciu : piwa , wódki , jabola , ....denaturatu d'oh! ? Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:48, 12 Maj 2010    Temat postu:

Agusia ty to przynajmniej wiesz co kupuja spod lady i hop na rower

Moze nalezy sprawdzac po chuchu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Śro 13:16, 12 Maj 2010    Temat postu:

kasiek66 napisał:
Agusia ty to przynajmniej wiesz co kupuja spod lady i hop na rower

Moze nalezy sprawdzac po chuchu?
... i wykręcać wentyle. Ale to już znamy.

Myślę, że nie warto połamać się za chwilową przyjemność jaką jest zimne piwko w upalny dzień. Czas reakcji spada, nie wiem dokładnie w jakim stopniu, ale niech to będzie 1s to jadąc 20km/h to będzie jakieś przejechane w tym czasie 5,5 metra. A jakie to ma znaczenie, czy jadąc w mieście wyrośnie ci pieszy, czy samochód z bramy, a może w lesie pod liściami będzie śliski korzeń.
Może sposobem by było przymusowe odbycie jakiegoś kursu, odpłatnego oczywiście, który uświadamiał by ludziom co się dzieje po alkoholu z organizmem. A nie pudło od razu.
Chociaż z drugiej strony, są bardziej cywilizowane kraje w których wybitne złamanie przepisów ruchu jest traktowane jako przestępstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 13:48, 12 Maj 2010    Temat postu:

Ten pieszy nawet nie musi jakoś specjalnie wyrastać, wystarczy, że idzie. Jako pieszy niejednokrotnie podskakiwałam z zaskoczenia, gdy mi jakiś wiuuu... rowerzysta znienacka śmignął tuż przy boku, dając tym samym dowód kompletnego braku wyobraźni. Pieszy na chodniku może zrobić cokolwiek, bo to jest "jego" chodnik - ominąć gwałtownie ślimaka, uskoczyć w bok przed kałużą, zrobić zamaszysty w tył zwrot, bo sobie o czymś przypomniał, energicznie zmienić "tor ruchu" kierując się ku wystawowemu oknu lub bramie. Rowerzysta jadący chodnikiem ma obowiązek to przewidzieć i, po pierwsze, zwalniać omijając idącego, a po drugie, wymijać go łukiem, w bezpiecznej odległości.
A teraz wyobraźcie sobie połączenie - nie dość, że bez wyobraźni, to jeszcze pijany Sick
Powrót do góry
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:56, 12 Maj 2010    Temat postu:

.., ale po chodniku to można jeździć rowerem do 7-mego roku życia .., siedmiolatek po browarku..? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 14:06, 12 Maj 2010    Temat postu:

Rowerzysta może jechać po chodniku, gdy brak jest ścieżki rowerowej, jeśli ów chodnik ma przynajmniej 2 metry szerokości, co należy do rzadkości. A jak już ma te dwa metry, to zwykle jest usiany zaparkowanymi na chodniku samochodami.
Powrót do góry
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:21, 12 Maj 2010    Temat postu:

animavilis napisał:
Rowerzysta może jechać po chodniku, gdy brak jest ścieżki rowerowej, jeśli ów chodnik ma przynajmniej 2 metry szerokości, co należy do rzadkości. A jak już ma te dwa metry, to zwykle jest usiany zaparkowanymi na chodniku samochodami.


.., no to już bądźmy precyzyjni:
Prawo o ruchu drogowym reguluje to tak:
"Art. 33 ust. 1a.*W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
2.*Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę.
3.*(...)
5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
6.*Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
7.*Kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni na zasadach określonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 14:41, 12 Maj 2010    Temat postu:

ono napisał:
.., ale po chodniku to można jeździć rowerem do 7-mego roku życia .., siedmiolatek po browarku..? Think

A jak na tego siedmiolata na rowerku najedzie pijaniutki 40-latek wagi 108 kg na swoim rowerku.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:53, 12 Maj 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
ono napisał:
.., ale po chodniku to można jeździć rowerem do 7-mego roku życia .., siedmiolatek po browarku..? Think

A jak na tego siedmiolata na rowerku najedzie pijaniutki 40-latek wagi 108 kg na swoim rowerku.?


.., jestem za całkowitą trzeźwością uczestników ruchu drogowego - według mnie, wprowadzanie takich zamglonych tekstów jak " do dwóch piwek można", to kompletna bzdura .., jak z cytowanego przeze mnie kodeksu wynika, to jazda po chodniku rowerem może zaistnieć li tylko w wyjątkowej sytuacji - w mieście obowiązuje prędkość jazdy do 50km/h więc chodnik może mieć szerokość powyżej 2m i tak należy jechać drogą .., oczywiście w większych miastach są drogi, na których można poruszać się szybciej niż 50km/h ale nie wiem czy jest tego sporo i czy chodnik jest przy tych drogach szerszy niż 2m d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 16:20, 12 Maj 2010    Temat postu:

Hower napisał:
A jakie to ma znaczenie, czy jadąc w mieście wyrośnie ci pieszy, czy samochód z bramy, a może w lesie pod liściami będzie śliski korzeń.

A takie, że w lesie zrobi krzywdę tylko sobie, równie dobrze może zapatrzeć się na ptaszki w gałęziach drzew i wyrżnąć na glebę będąc trzeźwym i przemieszczając się pieszo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 18:36, 12 Maj 2010    Temat postu:

ono napisał:
(...) oczywiście w większych miastach są drogi, na których można poruszać się szybciej niż 50km/h ale nie wiem czy jest tego sporo i czy chodnik jest przy tych drogach szerszy niż 2m d'oh!

Think muszę zaobserwować.
Moje miasto jest jakby z tych większych, ale zupełnie nie przypominam sobie drogi, którą można jechać ponad pięćdziesiątkę. Prawdę mówiąc, nie potrafię też przywołać w pamięci chodnika, który wyglądałby na szerszy niż dwa metry. Mam wrażenie, że ten przepis jest nieco... martwawy

Nie zmienia to w niczym faktu, że jako (incydentalny) rowerzysta, będę z uporem jeździć nielegalnie po każdym chodniku, a nigdy po miejskiej jezdni, bo cenię sobie swoje zdrowie.
W Lublinie jest bardzo mało ścieżek rowerowych i żadna nie przebiega przez centrum miasta, tam zaś, gdzie te ścieżki są, uporczywie łażą po nich piesi, co zresztą aż tak nie dziwi, skoro samym wykonawcom zabrakło wyobraźni. Np. przy jednej z ulic ścieżka biegnie przy jezdni, ażeby w tym odcinku, gdzie akurat znajduje się spore miejskie targowisko, niespodziewanie zmienić położenie na od "wewnątrz" chodnika, tzn. od strony targu właśnie, co skutkuje wysypywaniem się tłumu wprost na ścieżkę rowerową.
Powrót do góry
majka
minimalistyczna marchhewka


Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Śro 18:50, 12 Maj 2010    Temat postu:

jak najbardziej jestem przeciwko
zgadzam się z tezą, że jeżeli ktoś wsiada na rower po alkoholu , usiądzie i za kółkiem
tymbardziej że niektórym wydaje się ,że łatwiej opanować po alkoholu pojazd typu auto niż rower,
może dlatego że 4 koła są stabilniejsze niż 2
nie żebym do ciebie anima piła, ty zadajesz temu kłam, plus niewątpliwie dla ciebie

ja w innej kwestii
czy się liczę i jak ? -
jako przechodzień, trzeźwy, który nagle wtargnąwszy na alejkę dla bicycli powie usłużnie... oj, przepraszam
?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:19, 12 Maj 2010    Temat postu: Re: życiowe prawo?

animavilis napisał:


....Nie bardzo przekonują mnie też argumenty o mniejszej szkodliwości pijanego rowerzysty w porównaniu z pijanym kierowcą samochodu. Na pierwszy rzut oka są to sprawy nieporównywalne, ale gdyby się nad tym zastanowić, to nietrzeźwy cyklista, który znienacka wtargnie na szosę, może spowodować na tyle gwałtowne reakcje kierowców, że łatwo o kolizje ze skutkiem śmiertelnym l


tak tylko w kwestii formalnej.......
Pijani piesi tez stanowią identyczne zagrożenie.
To co.. wsadzamy ludzi za chodzenie po pijaku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Śro 19:22, 12 Maj 2010    Temat postu:

No widzisz a są tacy, którzy jeszcze potrafią opier...tego, że: "Czego się czepia jak spokojnie idę". Dawniej to nie jeden mało pompką nie dostał. Ale wychowywanie ludzi na drodze, powoduje tylko zwiększenie ilości siwych włosów.

Inną rzeczą jest, że wiele z tych "kolaży" było złapanych na kacu, a to jest jeszcze gorsze niż po dwóch piwkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 19:25, 12 Maj 2010    Temat postu: Re: życiowe prawo?

nudziarz napisał:

tak tylko w kwestii formalnej.......
Pijani piesi tez stanowią identyczne zagrożenie.
To co.. wsadzamy ludzi za chodzenie po pijaku ?

No chyba jednak niezupełnie. Pijany pieszy nie osiąga ani szybkości ani, powiedzmy, energii kinetycznej rowerzysty.
Powrót do góry
tymat
głos z fontanny


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:29, 12 Maj 2010    Temat postu:

Moim zdaniem nie powinno sie karac ani pijanych pieszych, ani rowerzystow, ani traktorzystow, ani kierowcow samochodow, statkow czy kombajnow.
Surowa kara owszem, ale za spowodowanie a nie za potencjalna mozliwosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Śro 19:32, 12 Maj 2010    Temat postu:

Jasne...typowo po polskiemu..jak się ludzie zabijają to dopiero wtedy podejmowane są działania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majka
minimalistyczna marchhewka


Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Śro 19:35, 12 Maj 2010    Temat postu:

tymat napisał:
Moim zdaniem nie powinno sie karac ani pijanych pieszych, ani rowerzystow, ani traktorzystow, ani kierowcow samochodow, statkow czy kombajnow.
Surowa kara owszem, ale za spowodowanie a nie za potencjalna mozliwosc.

znaczy lepiej leczyć skutki niż zapobiegać?
ejjj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tymat
głos z fontanny


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:42, 12 Maj 2010    Temat postu:

Hower napisał:
Jasne...typowo po polskiemu..jak się ludzie zabijają to dopiero wtedy podejmowane są działania.


Nieprawda. Upraszczajac: to rodzice powinni swoim dzieciom wpajac zasady, uczyc je co wolno, a czego nie. Natomiast paleta dzialan innych jest bardzo szeroka: od zalozenia firmy przewozowej dla podchmielonych, do polepszania stanu drog, chodnikow itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:43, 12 Maj 2010    Temat postu: Re: życiowe prawo?

animavilis napisał:

No chyba jednak niezupełnie. Pijany pieszy nie osiąga ani szybkości ani, powiedzmy, energii kinetycznej rowerzysty.


taaaa.... energa kinetyczna narąbanego jak helikopter rowerzysty jest zwykle porażająca

a na marginesie:
moj koega pracujac w jakiś młynach w Wawie regularnie jeździł do Gdańska przywożąc do firmy sita do maki. Wyruszał w nocy.. świtem na miejscu, załatwienie spraw i powrót do Wawy. Pewnego dnia ( a własciwie nocy )wyjeżdżając z Wawy o malo nie przejechał rowerzysty, tak narąbanego, że po prostu spadł z roweru na drodze i jak spadł tak zasnął.
Wk* na maksa zapakował rowerzytę i rower na pakę i ruszył trasę. Świtało kiedy facet zaczął dawać oznaki zycia. Kumpel zatrzymał auto, wycąignął faceta i pieczołowicie ułozył koło roweru pod znakiem "Gdańsk 17"
Ciekawe co facet pomyslał p przebudzeniu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin